-
101. Data: 2010-11-05 00:53:48
Temat: Re: 140km/h na autostradach w PL
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:
>> Zależy o jakiej przepustowości mówimy.
>
> Przepustowość (czegokolwiek) to pojęcie zdefiniowane tak jak dodawanie.
Bo Ty tak powiedziałeś?
To sobie mów.
I tak Ci wyjdzie, że wszystko co więcej niż 0 km/h, jest nieoptymalne i
niebezpieczne.
> Nie ma "jakiś" różnych przepustowości.
>
> Są dwa odrębne parametry każdej sieci
Nie mówię o żadnej sieci, tylko o autostradzie, więc nie kompiluj znanych
sobie terminów, z takimi które choć nazywają się podobnie, to są z zupełnie
innej bajki.
> Dla drogi będzie to właśnie przepustowość (podawana w pojazdach na
> godzinę)
No właśnie.
I przepustowość drogi przy 160 km/h jest dokładnie dwa razy wyższa niż przy
80 km/h, choćbyś nie wiem jak się starał liczyć.
Bo bezpieczeństwo i odstęp nie występuje w tym równaniu.
>> Odstęp między pojazdami nie wynika z prędkości
>
> Obserwacja jakiejkolwiek drogi pokazuje że jesteś w błędzie.
Jasne, bo na codzień spotyka się autostrady z ruchem z prędkością 70 km/h,
więc moze to dowieść że to Ty masz rację.
>
> Zarówno odstęp wynika z prędkości
Owszem.
Ale przepustowość nie zależy od odstępu, tylko od ilości samochodów które są
w stanie przejechać daną drogą w zadanym okresie czasu.
jak i prędkość wynika z odstępu.
> Zresztą sam się grzecznie do tej zależności stosujesz i dlatego w korku
> kulasz się 10km/h, a przy małym ruchu jedziesz szybko.
Nie - zawsze jadę tyle ile poprzednik.
Kolumna samochodów może równie dobrze jechać 150 km/h (patrz kolumny rządowe
na trasie) co 5 km/h (patrz tyle samo samochodów z melepetami za
kierownicą).
> A zależy to właśnie od prędkości poprzedzającego pojazdu
Ano właśnie .
I nikt nie każe badać przepustowości autostrady zakładając że pierwszy
wjeżdżający jedzie 70 km/h.
W każdym innym przypadku czym szybciej ruch się odbywa, tym przepustowość
wzrasta.
I jedyne co tą zależność zakłóca to bezpieczeństwo, ale o nim nie było mowy
w tezie, więc pomijamy.
-
102. Data: 2010-11-05 01:21:52
Temat: Re: 140km/h na autostradach w PL
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-11-04, Artur Maśląg <f...@p...com> wrote:
>> Ale zdajesz sobie sprawę,że 1.4 60KM to nie było jedyne 1.4 pakowane w
>> Astry?
>
> Też tak potrafię - zdajesz sobie sprawę, że mowa była o średniej
> prędkości na polskiej autostradzie, a nie o wyszukiwaniu samochodów
> którym by się udało przekroczyć granicę 160km/h? Doskonale też wiem,
> że istniały astry 1.4 o mocy całych 82KM, czy też 1.4 16V o mocy
> całych 90KM. Tak się składa, że było ich niewiele. Podobnie jak
> 1.6.
Jakbym chciał pisać o średniej prędkości na polskiej autostradzie... to
bym pisał o średniej prędkości. Chciałem się tylko przyczepić do
samochodów z silnikiem 1.6 nie będących w stanie rozwinąć 160 - i się
przyczepiłem.
>> Primo: nie pisałem o średniej.
>
> No pewnie. O chwilowej z wiatrem i z górki.
O chwilowej. Kropka.
>> Secundo: nie trzeba ciągnąć grubo ponad
>> dwieście, trzeba niezwalniać poniżej 170.
>
> Witamy teoretyka. Spróbuj taką astrą nie zwalniać poniżej 170, ba,
> spróbuj to zrobić samochodem o 3x większej mocy itd.
BTDT. Tyle, że ja odróżniam A1 od A4, sobotnie popołudnie od piątkowego
wieczoru i ładną pogodę od deszczu.
>>> Spróbuj to zrobić czymś
>>> takim co proponujesz i jeszcze czasem zahamować, by ta sztuka
>>> w ogóle miała sens omawiania, a nie skończyła się w czarnym worku.
>>
>> Kwestia bezpieczeństwa to jeszcze inna sprawa.
>
> No jasne - wszystko to inna sprawa.
A co, uważasz że prędkość maksymalna i bezpieczna jazda to ten sam
temat?
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
103. Data: 2010-11-05 01:23:06
Temat: Re: 140km/h na autostradach w PL
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-11-04, Adam 'Chloru' Drzewososki <k...@c...net> wrote:
>>> NIe wiem skąd te dane ale śmiem w nie bardzo wątpić. Polacy nie mają
>>> wypasionych fur (sporo to auta do 1.6) które ledwo lub wcale nie osiągają
>>> 160 km/h a żeby zrobić taką średnią to trzeba jeszcze ciut więcej jechać.
>>
>> LOL. Piętnastoletni dupowóz z silnikiem 1.4 osiąga 180...
>
> Li-czni-ko-we.
A rzeczywiste jakieś 175 co zadaje kłam, że samochody z silnikiem 1.6
nie dają rady osiągnąć 160km/h.
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
104. Data: 2010-11-05 01:32:19
Temat: Re: 140km/h na autostradach w PL
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2010-11-05 00:53, Cavallino pisze:
>> Nie ma "jakiś" różnych przepustowości.
>>
>> Są dwa odrębne parametry każdej sieci
>
> Nie mówię o żadnej sieci, tylko o autostradzie
No to się zdziwisz jak Pan Jourdain
> , więc nie kompiluj
> znanych sobie terminów, z takimi które choć nazywają się podobnie, to są
> z zupełnie innej bajki.
Przepraszam że używam słownictwa inżynierskiego. Postaram się bardziej
na ludowo.
>> Dla drogi będzie to właśnie przepustowość (podawana w pojazdach na
>> godzinę)
>
> No właśnie.
> I przepustowość drogi przy 160 km/h jest dokładnie dwa razy wyższa niż
> przy 80 km/h, choćbyś nie wiem jak się starał liczyć.
Jeżeli jest jedna droga którą może przejechać 1000 pojazdów na godzinę z
prędkością 10km/h i druga którą może przejechać 1000 pojazdów na godzinę
z prędkością 100km/h, to przepustowość obu dróg jest identyczna.
>>> Odstęp między pojazdami nie wynika z prędkości
>>
>> Obserwacja jakiejkolwiek drogi pokazuje że jesteś w błędzie.
>
> Jasne, bo na codzień spotyka się autostrady z ruchem z prędkością 70
> km/h
Jeździłem różnymi autostradami w zakresie prędkości od zera do 250km/h.
70km/h też jeździłem.
I wraz ze wzrostem prędkości rosły odstępy, a wraz z maleniem odstępów
malały prędkości.
W Niemczech nawet tą zależność sobie wpisali do ustawy.
>> Zresztą sam się grzecznie do tej zależności stosujesz i dlatego w
>> korku kulasz się 10km/h, a przy małym ruchu jedziesz szybko.
>
> Nie - zawsze jadę tyle ile poprzednik.
Jak do poprzednika masz daleko, to pewnie jedziesz nawet szybciej.
A jak odległość do niego maleje, to redukujesz prędkość, aż do równej jego.
Czyli wraz z maleniem odległości też maleje prędkość.
-
105. Data: 2010-11-05 01:36:47
Temat: Re: 140km/h na autostradach w PL
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 4 Nov 2010 14:51:56 +0100, Axel wrote:
>Bez przesady. 11-letnia Nubira 1.6 kombi, ktora jezdzi moja zona bez
>problemu rozpedza sie do 160-170. A jest sporo wieksza i ciezsza niz Astra
>1.
Tylko ze ta nubira ma 16 zaworow, 106KM i 185km/h w papierach [chyba
lekko oszukane].
A w Niemczech byla taka moda ze z silnika 1.6 wyciskano 75KM.
>>>> Co i tak przy srednim natezeniu ruchu nie
>>>> wystarczy, zeby osiagnac 160km/h sredniej.
>>> A to już co innego.
>> I bez ruchu byłby problem ze zrobieniem takiej średniej.
>
>No, swoim bym sie pokusil. Ale jadac tam gdzie mozna 190-200 po niemieckich
>autostradach (poprzednim autem, z silnikiem 1.8) mialem srednia"tylko"
>150km/h (za to na 600km trasy).
Noc musiala byc. Swego czasu wykrecilem srednia 167. Zeby bylo
smiesznie - pojechalem wtedy wyjatkowo spokojnie.
A - srednia byla na odcinku od konca korka w Berlinie, do poczatku
[czy moze konca] korka przed Hamburgiem.
J.
-
106. Data: 2010-11-05 02:21:54
Temat: Re: 140km/h na autostradach w PL
Od: to <t...@a...xyz>
begin kamil
> I wlasnie czesciowo przez polskie podejscie "nie dotykam dopoki nie
> odpadnie" mamy statystyki, jak kazdy widzi. W moim na przegladach
> regularnie wymieniaja plyn hamulcowy, czyszcza i smaruja od nowa tloczki
> i co tam jeszcze producent przewidzial. Koszt niewielki, a moze kiedys
> te pol metra drogi hamowania zabraknie mi do zycia.
Tak niestety u nas jest. A potem wielkie zdziwienie, że przy awaryjnym
hamowaniu pedał hamulca wpadł w podłogę, a wcześniej nikogo nie
interesowało, że tarcze zużyte, zacisk zapieczony, płyn stary...
--
ignorance is bliss
-
107. Data: 2010-11-05 02:26:10
Temat: Re: 140km/h na autostradach w PL
Od: to <t...@a...xyz>
begin Tomasz Pyra
>>> Zdaniem ekspertów, forsowane przez Senat zmiany nie poprawią
>>> przepustowości autostrad ani ekspresówek, bo optymalna pod tym
>>> względem prędkość to 70-80 km na godz.
>>
>> Czy to byli eksperci od dopalaczy?
>
> Jeżeli chodzi o przepustowość, to akurat może to być prawda.
Wątpię. Przypuszczam, że mózg który to wymyślił policzył sobie czas i
miejsce zajmowane na drodze przyjmując jakieś absurdalnie duże odstępy
pomiędzy autami przy większych prędkościach i stąd wyszedł mu taki wynik.
> Żeby jechać
> szybciej natężenie ruchu i tak musi być sporo mniejsze niż okolice
> maksymalnej przepustowości.
Nie rozumiem tego argumentu. Jeśli natężenie ruchu będzie duże, ale
wszyscy będą jechać szybko, to jaki problem, żeby też jechać szybko?
--
ignorance is bliss
-
108. Data: 2010-11-05 02:27:13
Temat: Re: 140km/h na autostradach w PL
Od: to <t...@a...xyz>
begin Artur Maśląg
>> Ty masz jakąś traumę związaną z prędkością? Pytam poważnie.
>
> Ja? Skąd takie pomysły?
Bo masz obsesje na tym punkcie. Pracowałeś w pogotowiu, czy coś w tym
stylu?
> No. Jak piszą ludzie bzdury to oczywiście należy je wałkować tygodniami,
> ale jak ktos napisze coś rzeczowego i zgodnego z prawdą to najlepiej to
> przemilczeć.
Równie dobrze mógłby ogłosić, że trawa jest zielona. Chcesz o tym
podyskutować?
--
ignorance is bliss
-
109. Data: 2010-11-05 07:22:52
Temat: Re: 140km/h na autostradach w PL
Od: Karolek <d...@o...pl>
W dniu 2010-11-04 16:33, Cavallino pisze:
> Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości news:
>
>>> więc wiem jak
>>> jeździl i wiem, że w życiu nie był to standard w tej klasie.
>>> A stwierdzenie nie brzmiało "znajdzie się taki dupowóz, co 175 km/h da
>>> radę przekroczyć" - wtedy Twoja uwaga miałaby sens.
>>
>> Eee tam dobrze poszukasz, to sie okaze ze nie bylo ich tak malo.
>
> Na pewno nie były w większości, a tylko wtedy takie gadanie miałoby sens.
>
Nie podejmuje sie oceny co bylo, a co nie w wiekszosci.
>
>
>> A moja uwaga ma sens, bo nie byla na zasadzie, ze znajdzie sie jakis
>> dupowoz, tylko, ze istnialy takie dupowozy
>
> Nikt nie mówi że nie.
> Ale tam nie było pytania czy istniały.
Trzeba zaczac od tego, ze tam w ogole nie bylo zadnego pytnia.
--
Karolek
-
110. Data: 2010-11-05 07:50:39
Temat: Re: 140km/h na autostradach w PL
Od: to <t...@a...xyz>
begin Tomasz Pyra
> Przepraszam że używam słownictwa inżynierskiego. Postaram się bardziej
> na ludowo.
Dobra, ale w tych rozważaniach pomijasz jeden ważny w przypadku
autostrady aspekt a mianowicie to, że natężenie ruchu na autostradzie nie
jest wartością stałą. Wyobraźmy sobie więc np. w jakimś miejscu o 16 jest
ono jeszcze małe, a o 17 już duże. Jeśli auta z okolic godziny 16 będą
jechały szybko, to zdążą zjechać z autostrady zanim ruch się zwiększy, a
odstęp nie miał dla nich znaczenia bo ilość aut w danym momencie na
autostradzie i tak była dużo mniejsza niż by mogła być.
Jeśli więc zbadamy przepustowość autostrady w ciągu dobry to może się
okazać, że przy pewnej prędkości będzie ona większa chociaż mierzona np.
w ciągu godziny w szczycie by się zmniejszyła (bo wtedy autostrada jest
przepełniona i większa prędkość nie równoważy konieczności zwiększenia
odstępu).
Wniosek z tego taki, że autostrada ma największą przepustowość dobową
wtedy gdy w sytuacji gdy ruch jest mały jedziemy jak najszybciej (odstęp
nie ma wtedy bo i tak jest dużo miejsca, a im szybciej będziemy jechać
tym szybciej opuścimy autostradę), a w przypadku gdy ruch jest duży
odpowiednio wolniej, a konkretnie z maksymalną prędkością powyżej której
musimy odstęp zwiększyć procentowo bardziej niż zwiększamy prędkość (a
taki punkt da się bez problemu wyznaczyć bo droga hamowania nie rośnie
liniowo w miarę zwiększania prędkości.
--
ignorance is bliss