eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › zasilacz do pc
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 72

  • 51. Data: 2012-04-06 00:40:59
    Temat: Re: zasilacz do pc
    Od: Mario <m...@...pl>

    W dniu 2012-04-05 17:22, sundayman pisze:
    >
    >> Oczywiscie, że ma. Soldermaska minimalizuje upływności przez kurz i
    >> wilgoć.
    >
    > No dobrze - oczywiście że ma. Ale przecież nie jest to podstawowa
    > sprawa. Można sobie wyobrazić porządnie zaprojektowany zasilacz, który
    > na g...ej płytce ręcznie wykonanej będzie niezawodny, i taki na super
    > pozłacanej PCB , który się wywali przy pierwszym skoku zasilania do
    > 240V, tak ?

    Zazwyczaj jak kogoś stać na dobrą technologię to i na dobry projekt.

    > Kluczowy jest jednak projekt i porządne komponenty, prawda ?
    > Potem takie rzeczy jak np. rozmieszczenie komponentów (chociażby dla
    > odpowiedniej konwekcji), itp.

    To też jest kwestia na ile producent zaoszczędził na fazie
    projektowania. Raczej założyłbym, że jak ktoś oszczędza na technologii i
    na elementach to nie poszalał z forsą aby móc symulować EMC i własności
    termiczne. Ani nie poświęcił dużo pieniędzy na badania gotowych produktów.

    --
    pozdrawiam
    MD


  • 52. Data: 2012-04-06 08:08:47
    Temat: Re: zasilacz do pc
    Od: Dykus <d...@s...wp.pl>

    Witam,

    W dniu 2012-04-06 00:35, RoMan Mandziejewicz pisze:

    > Sęk w tym, że były takiej samej wielkości, jak obecne. Tylko, że
    > dzisiaj zamiast 150W z tego samego transformatora wyciska się 600W. Bo
    > dzięki odrobinę mniejszym stratom w rdzeniu można sobie pozwolić na
    > większe w miedzi.

    No właśnie, napisz, jak to się dzieje, że udaje się wyciskać takie moce?
    A może to tylko napis na naklejce się zmienia? A te 600W to praca
    dorywcza, A nominalnie nadal 150W? :)

    Oglądając zasilacz 150W z przed 10 lat i ówczesny 600W w zasadzie trudno
    dostrzec różnice. Zmieniają się tylko numerki na elementach.

    Transformator - straty w rdzeniu (z zasady pracy niewielkie) mogą być
    nieco lepsze, bo materiał lepszy (droższy?), ale 4 razy większa moc
    wyjściowa to 16 razy większe straty w miedzi - w końcu (I^2)R? A klasa
    temperaturowa karkasu to pewnie nadal 130*C.
    Można zwiększyć częstotliwość i dać grubszy drut, ale gdzieś czytałem,
    że częstotliwość zasilaczy sieciowych pozostała podobna...
    Tranzystory te same, chyba nadal bipolarne. O ile przy MOSFETach można
    walczyć o małe Rds, a tyle napięcie nasycenia bipolarnych chyba jest
    podobne? A prądy przewodzone o wiele większe niż kiedyś. Nawet obudowa
    to nadal TO-220, a nic większego.
    Radiator taki sam. Wentylator taki sam. Może kondensatory większej
    pojemności, bo technologia się zmieniła (zapewne kosztem żywotności -
    takie miniaturki).

    Czyli faktycznie wtedy robili z dużym zapasem? Czy może komputery jakieś
    oszczędniejsze są? :)

    Sprawność 85%, to dla 600W jest 100W strat mocy! Ja się pytam - gdzie? :)


    PS I faktycznie jest tak, że często zasilacz za 30zł i 80zł różni się
    tylko nalepką, więc niby ponad 2 razy droższy, a to samo gówno. ;)
    Podobno, który zasilacz solidniej wykonany ocenić można ważąc każdy. Tak
    jak z bateriami (tego samego typu). :)


    --
    Pozdrawiam,
    Dykus.



  • 53. Data: 2012-04-06 09:18:47
    Temat: Re: zasilacz do pc
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello Dykus,

    Friday, April 6, 2012, 8:08:47 AM, you wrote:

    >> Sęk w tym, że były takiej samej wielkości, jak obecne. Tylko, że
    >> dzisiaj zamiast 150W z tego samego transformatora wyciska się 600W. Bo
    >> dzięki odrobinę mniejszym stratom w rdzeniu można sobie pozwolić na
    >> większe w miedzi.
    > No właśnie, napisz, jak to się dzieje, że udaje się wyciskać takie moce?

    A dlaczego nie? Transformator to przeciążalne bydle. W końcu pojęcia
    "moc transformatora" jest pojęciem czysto wirtualnym.

    > A może to tylko napis na naklejce się zmienia? A te 600W to praca
    > dorywcza, A nominalnie nadal 150W? :)

    Powiedzmy, że 400W.

    > Oglądając zasilacz 150W z przed 10 lat i ówczesny 600W w zasadzie trudno
    > dostrzec różnice. Zmieniają się tylko numerki na elementach.

    Elementy czynne sa trochę lepsze.

    > Transformator - straty w rdzeniu (z zasady pracy niewielkie) mogą być
    > nieco lepsze, bo materiał lepszy (droższy?), ale 4 razy większa moc
    > wyjściowa to 16 razy większe straty w miedzi - w końcu (I^2)R? A klasa
    > temperaturowa karkasu to pewnie nadal 130*C.

    Ale kiedyś ten zasilacz mógł pracować bez wiatraka. Obecny nie da
    rady.

    > Można zwiększyć częstotliwość

    Po co? I tak liczba zwojów na transformatorze od lat taka sama - 40
    pierwotnego 2*(3+4) wtórnego.

    > i dać grubszy drut,

    Naskórkowość nie pozwala. Robi się trochę wyższy rdzeń, żeby zwiększyć
    powierzchnię okna i dać więcej drutów.

    > ale gdzieś czytałem, że częstotliwość zasilaczy sieciowych pozostała
    > podobna...

    Dokładnie - bo nie ma sensu jej zwiększać.

    > Tranzystory te same, chyba nadal bipolarne.

    Nie - tranzystory sa mocniejsze trochę. Krótsze czasy przełączania,
    mniejsze Vcesat, mniejsza Rthjc i większy SOAR.

    > O ile przy MOSFETach można walczyć o małe Rds, a tyle napięcie
    > nasycenia bipolarnych chyba jest podobne?

    Straty na przełączniu zmalały.

    > A prądy przewodzone o wiele większe niż kiedyś. Nawet obudowa
    > to nadal TO-220, a nic większego.
    > Radiator taki sam. Wentylator taki sam.

    Wentylacja poprawiona. Kiedys normą był wentylator 80mm, wydmuchujący
    powietrze na zewnątrz i łatwo ulegający zapchaniu kurzem czy zatarciu
    łożysk. Teraz są wielkie wiatraki wolnoobrotowe, które mają znacznie
    większą wydajność. Również kratka wylotowa ma większa powierzchnię.

    > Może kondensatory większej pojemności, bo technologia się zmieniła
    > (zapewne kosztem żywotności - takie miniaturki).

    Jaka jest żywotność - sam widzisz.

    > Czyli faktycznie wtedy robili z dużym zapasem?

    Oj, tak :) Paręnaście lat temu w komputerze, na którym stał jeden z
    moich BBSów zatarł się wiatrak w zasilaczu. Ponad dwa lata zasilacz
    pracował bez wymuszonego chłodzenia 24h/dobę, 7 dni w tygodniu.

    > Czy może komputery jakieś oszczędniejsze są? :)
    > Sprawność 85%, to dla 600W jest 100W strat mocy!

    105W...

    > Ja się pytam - gdzie? :)

    W powietrze! Na samych diodach po stronie wtórnej licz 1W na każdy 1A
    pobieranego prądu. Już nazbierasz z 60W - to największe źródło strat.
    Aktywne PFC zabiera 2-3%. Reszta pozostaje na tranzystorach i w
    transformatorze.

    > PS I faktycznie jest tak, że często zasilacz za 30zł i 80zł różni się
    > tylko nalepką, więc niby ponad 2 razy droższy, a to samo gówno. ;)
    > Podobno, który zasilacz solidniej wykonany ocenić można ważąc każdy.

    Musiałbyś go z blachy wyciągnąć. Ta też przez lata mocno schudła...

    > Tak jak z bateriami (tego samego typu). :)

    Tu ma to troszkę sensu.


    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 54. Data: 2012-04-06 14:09:58
    Temat: Re: zasilacz do pc
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości
    >>> Sęk w tym, że były takiej samej wielkości, jak obecne. Tylko, że
    >>> dzisiaj zamiast 150W z tego samego transformatora wyciska się
    >>> 600W.
    >> No właśnie, napisz, jak to się dzieje, że udaje się wyciskać takie
    >> moce?

    >A dlaczego nie? Transformator to przeciążalne bydle. W końcu pojęcia
    >"moc transformatora" jest pojęciem czysto wirtualnym.

    Skad sie jednak wziela :-)


    >> A może to tylko napis na naklejce się zmienia? A te 600W to praca
    >> dorywcza, A nominalnie nadal 150W? :)
    >Powiedzmy, że 400W.

    Mowisz ? Watomierza co prawda prawie nikt nie ma, ale wlaczy jakas
    gre, dociazy system na maksa ... i moze tak godzine grac :-)


    >Ale kiedyś ten zasilacz mógł pracować bez wiatraka. Obecny nie da
    >rady.

    Moze w tym problem. Te zasilacze laboratoryjne chinskie - siecowe, na
    oko to trafu nie dalbym wiecej jak 40W. A jednak zasilacz daje na
    wyjsciu 75W i trafo nie parzy.

    >> Można zwiększyć częstotliwość
    >Po co? I tak liczba zwojów na transformatorze od lat taka sama - 40
    >pierwotnego 2*(3+4) wtórnego.

    Czyli od tej strony d* ..

    >> A prądy przewodzone o wiele większe niż kiedyś. Nawet obudowa
    >> to nadal TO-220, a nic większego.
    >> Radiator taki sam. Wentylator taki sam.

    >Wentylacja poprawiona. Kiedys normą był wentylator 80mm, wydmuchujący
    >powietrze na zewnątrz i łatwo ulegający zapchaniu kurzem czy zatarciu
    >łożysk. Teraz są wielkie wiatraki wolnoobrotowe, które mają znacznie
    >większą wydajność. Również kratka wylotowa ma większa powierzchnię.

    Ale kontroli obrotow wiatraka chyba nadal nie ma.
    I co bedzie po zatrzymaniu - licza na to ze plyta sie wylaczy zanim
    zasilacz zadymi ?

    J.


  • 55. Data: 2012-04-06 14:33:34
    Temat: Re: zasilacz do pc
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello J.F,

    Friday, April 6, 2012, 2:09:58 PM, you wrote:

    >>>> Sęk w tym, że były takiej samej wielkości, jak obecne. Tylko, że
    >>>> dzisiaj zamiast 150W z tego samego transformatora wyciska się
    >>>> 600W.
    >>> No właśnie, napisz, jak to się dzieje, że udaje się wyciskać takie
    >>> moce?
    >> A dlaczego nie? Transformator to przeciążalne bydle. W końcu pojęcia
    >> "moc transformatora" jest pojęciem czysto wirtualnym.
    > Skad sie jednak wziela :-)

    Moc obliczeniowa to iloczyn sporej ilości parametrów. W tym zakładanej
    gestosci prądu.

    [...]

    >> Ale kiedyś ten zasilacz mógł pracować bez wiatraka. Obecny nie da
    >> rady.
    > Moze w tym problem. Te zasilacze laboratoryjne chinskie - siecowe, na
    > oko to trafu nie dalbym wiecej jak 40W. A jednak zasilacz daje na
    > wyjsciu 75W i trafo nie parzy.

    Bo transformator jest przeciążalny.

    >>> Można zwiększyć częstotliwość
    >> Po co? I tak liczba zwojów na transformatorze od lat taka sama - 40
    >> pierwotnego 2*(3+4) wtórnego.
    > Czyli od tej strony d* ..

    Dokładnie. Liczba zwojów 3+4 daje dobre odwzorowanie napięć
    wyjsciowych 5 i 12V, z uwzględnieniem spadków napięcia. Nie ma pary
    liczb mniejszej, która by się nadawała.

    >>> A prądy przewodzone o wiele większe niż kiedyś. Nawet obudowa
    >>> to nadal TO-220, a nic większego.
    >>> Radiator taki sam. Wentylator taki sam.
    >>Wentylacja poprawiona. Kiedys normą był wentylator 80mm, wydmuchujący
    >>powietrze na zewnątrz i łatwo ulegający zapchaniu kurzem czy zatarciu
    >>łożysk. Teraz są wielkie wiatraki wolnoobrotowe, które mają znacznie
    >>większą wydajność. Również kratka wylotowa ma większa powierzchnię.
    > Ale kontroli obrotow wiatraka chyba nadal nie ma.

    W lepszych zasilaczach jest.

    > I co bedzie po zatrzymaniu - licza na to ze plyta sie wylaczy zanim
    > zasilacz zadymi ?

    A skąd płyta ma "wiedzieć", że tani zasilacz ma problemy? Teoretycznie
    powinien spaść PowerGood ale nie wszystkie (tanie) płyty go pilnują...


    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 56. Data: 2012-04-07 21:43:29
    Temat: Re: zasilacz do pc
    Od: Włodzimierz Wojtiuk <w...@w...pl>

    RoMan Mandziejewicz wrote:
    (ciap)
    > Ale o czym my piszemy - nie o masówce po 80PLN tylko raczej o
    > porządnych zasilaczach za 800PLN - dlatego pytam: ile chcesz
    > transformatorów?

    Spróbuję oszacować jaki to może być rynek...



    --
    Włodek


  • 57. Data: 2012-04-07 23:04:07
    Temat: Re: zasilacz do pc
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello Włodzimierz,

    Saturday, April 7, 2012, 9:43:29 PM, you wrote:

    >> Ale o czym my piszemy - nie o masówce po 80PLN tylko raczej o
    >> porządnych zasilaczach za 800PLN - dlatego pytam: ile chcesz
    >> transformatorów?
    > Spróbuję oszacować jaki to może być rynek...

    Całkowita nisza.

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 58. Data: 2012-04-08 12:17:24
    Temat: Re: zasilacz do pc
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 7 Apr 2012 23:04:07 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
    >>> Ale o czym my piszemy - nie o masówce po 80PLN tylko raczej o
    >>> porządnych zasilaczach za 800PLN - dlatego pytam: ile chcesz
    >>> transformatorów?
    >> Spróbuję oszacować jaki to może być rynek...
    >
    > Całkowita nisza.

    Bo ja wiem ... jesli sklep ktory wyrosl na tanim sprzecie ma na glownej
    stronie zasilacz za 1200zl - to cos chyba jest na rzeczy
    http://www.arest.pl/

    A w ofercie zasilaczy kilkadziesiat, w tym sporo drogich. Powatpiewam czy
    chcialo by im sie utrzymywac niechodliwy sprzet

    Czyzbysmy dozyli czasow gdy zasilacz jest najdrozsza czescia peceta ?

    J.


  • 59. Data: 2012-04-08 12:34:10
    Temat: Re: zasilacz do pc
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    > A w ofercie zasilaczy kilkadziesiat, w tym sporo drogich. Powatpiewam
    > czy chcialo by im sie utrzymywac niechodliwy sprzet
    >
    > Czyzbysmy dozyli czasow gdy zasilacz jest najdrozsza czescia peceta ?

    Zauważyłem niedawno taką rzecz, że tak zwany dobry zasilacz o mocy uznanej
    za standawdową kosztuję X, a zasilacz tej samej firmy, który ma podaną moc
    ze dwa razy większą, kosztuje już jakieś 3X. Ten mocniejszy jest dla tych,
    co kupili jakąś hiperwypaśną kartę graficzną, która ma w wymaganiach wpisaną
    właśnie taka moc zasilacza. Oglądałem oba, na oko niczym się nie różnią.

    Na miejscu producenta, to ja bym do handlarzy osobno rozsyłał zasilacze,
    a osobno naklejki na nie. To by mogło znacznie ograniczyć koszty logistyki
    i przyspieszyć rotację towaru.

    --
    Jarek


  • 60. Data: 2012-04-08 13:06:06
    Temat: Re: zasilacz do pc
    Od: Jawi <t...@p...pl>

    W dniu 2012-04-05 16:59, sundayman pisze:
    >
    >> Jak najbardziej. Masz jakieś dane wskazujące na związek pomiędzy
    >> niezawodnością a ceną?
    >
    > Ależ skąd. Np mercedes jest tylko przypadkowo droższy niż polonez. Prawda ?
    Kiedyś :)
    Dziś mój znajomy który od 15 lat tylko mercedesy i cała rodzina jego
    również już podsumował swoje uwielbienie do marki.
    Po ostatnim zakupie 2 lata temu stwierdził że z mercedesa się wyleczył
    skutecznie. Potrzebuje auta niezawodnego, a nie prestiżowego :)
    Ja się wyleczyłem z uwielbiania zasilaczy po 400pln, które padają po roku.
    Ostatnie Modecomy smieszne spisują się u mnie dobrze. 4 sztuki
    instalowane u mnie czy rodziny działają od 2-3 lat rewelacyjnie.
    Bez przesady z tymi markami.


    --


strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 . 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: