-
1. Data: 2009-10-22 18:04:17
Temat: wydaje mi się, ze nie istnieje ale jakoś mentalnie sobie z tym nie radzę:)
Od: "marek augustyński" <h...@p...onet.pl>
Pewnie temat sie gdzieś przewinął ale nie pamiętam. Czy orientujecie się czy
jest coś, pytam o fotografię, co można zrobić tylko aparatem cyfrowym a nie da
się zrobić analogowym. I drugie podobne pytanie tylko na odwrót.
Od razu mówię, że nie pytam o jakość i w ogóle o rozgraniczanie co jest
lepsze. Nie pytam również o estetyczną stronę, tzn. o końcową odbitkę, że
wydruk taki, a baryt z ciemni siaki. Zakładam również, że kliszę mogę
zeskanować i poddać obraz obróbce w photoshopie. Zawężam problem wyłącznie do
aparatu.
Czy istnieje choćby jedna rzecz, którą mogę zrobić analogiem, a cyfrą nie i na
odwrót?
Aha. Pytam wyłącznie o zdjęcia, obraz zatrzymany.
Jeśłi temat był proszę o skierowanie mnie tam:)
Pozdrawiam i dzięki za pomoc
marek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2009-10-22 18:27:42
Temat: Re: wydaje mi się, ze nie istnieje ale jakoś mentalnie sobie z tym nie radzę:)
Od: "KILu" <b...@w...pl>
marek augustyński wrote:
> Czy istnieje choćby jedna rzecz, którą mogę zrobić analogiem, a cyfrą
> nie i na odwrót?
Wielokrotna ekspozycja - rzecz w przypadku cyfry w zasadzie niespotykana
(choc kojarze, ze jakis aparat mial taka funkcje...).
k,
-
3. Data: 2009-10-22 18:29:20
Temat: Re: wydaje mi się, ze nie istnieje ale jakoś mentalnie sobie z tym nie radzę:)
Od: Jakub Roguski <_adres_@_stopka_._postu_.pl>
marek augustyński pisze:
> Pewnie temat sie gdzieś przewinął ale nie pamiętam. Czy orientujecie się czy
> jest coś, pytam o fotografię, co można zrobić tylko aparatem cyfrowym a nie da
> się zrobić analogowym. I drugie podobne pytanie tylko na odwrót.
> Od razu mówię, że nie pytam o jakość i w ogóle o rozgraniczanie co jest
> lepsze. Nie pytam również o estetyczną stronę, tzn. o końcową odbitkę, że
> wydruk taki, a baryt z ciemni siaki. Zakładam również, że kliszę mogę
> zeskanować i poddać obraz obróbce w photoshopie. Zawężam problem wyłącznie do
> aparatu.
> Czy istnieje choćby jedna rzecz, którą mogę zrobić analogiem, a cyfrą nie i na
> odwrót?
> Aha. Pytam wyłącznie o zdjęcia, obraz zatrzymany.
>
> Jeśłi temat był proszę o skierowanie mnie tam:)
>
> Pozdrawiam i dzięki za pomoc
> marek
>
Moim zdaniem stosując zapis na filmie, możesz rozciągnąć zakres tonalny
sceny zachowując ciągłość histogramu (wywołanie typu push, czy też
wywołanie N+ileśtam). W zapisie cyfrowym rozciągnięcie zakresu tonalnego
powoduje utratę ciągłości histogramu i przejście na histogram szpilkowy.
Na obrazie końcowym owocuje to skokowymi zmianami tonów zamiast płynnych
przejść tonalnych.
Pozdrawiam
Jakub Roguski
http://www.roguski.eu
-
4. Data: 2009-10-22 18:34:15
Temat: Re: wydaje mi się, ze nie istnieje ale jakoś mentalnie sobie z tym nie radzę:)
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl>
marek augustyński pisze:
> Pewnie temat sie gdzieś przewinął ale nie pamiętam. Czy orientujecie się czy
> jest coś, pytam o fotografię, co można zrobić tylko aparatem cyfrowym a nie da
> się zrobić analogowym. I drugie podobne pytanie tylko na odwrót.
> Od razu mówię, że nie pytam o jakość i w ogóle o rozgraniczanie co jest
> lepsze. Nie pytam również o estetyczną stronę, tzn. o końcową odbitkę, że
> wydruk taki, a baryt z ciemni siaki. Zakładam również, że kliszę mogę
> zeskanować i poddać obraz obróbce w photoshopie. Zawężam problem wyłącznie do
> aparatu.
> Czy istnieje choćby jedna rzecz, którą mogę zrobić analogiem, a cyfrą nie i na
> odwrót?
> Aha. Pytam wyłącznie o zdjęcia, obraz zatrzymany.
>
> Jeśłi temat był proszę o skierowanie mnie tam:)
>
Wielokrotne wywoływanie cyfrowego RAWa z różnymi ustawieniami balansu
bieli i/lub z różną ekspozycją?
--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"It is a proud and lonely thing to be a prince of Amber, incapable of
trust. I wasn't real fond of it just then, but there I was".
-
5. Data: 2009-10-22 18:40:17
Temat: Re: wydaje mi się, ze nie istnieje ale jakoś mentalnie sobie z tym nie radzę:)
Od: Jakub Roguski <_adres_@_stopka_._postu_.pl>
KILu pisze:
> Wielokrotna ekspozycja - rzecz w przypadku cyfry w zasadzie niespotykana
> (choc kojarze, ze jakis aparat mial taka funkcje...).
No, to akurat robi sie w Photoshopie :-)
A do tego niektóre aparaty cyfrowe mają funkcję wielokrotnej ekspozycji,
jak choćby Nikony D700, D300, D200 (wszystkie do 10 ekspozycji) czy D90
(do 3 ekspozycji).
--
Pozdrawiam
Jakub Roguski
http://www.roguski.eu
-
6. Data: 2009-10-22 18:45:19
Temat: Re: wydaje mi się, ze nie istnieje ale jakoś mentalnie sobie z tym nie radzę:)
Od: "Yogi\(n\)" <y...@t...pl>
Użytkownik "Jakub Roguski" <_adres_@_stopka_._postu_.pl> napisał w
wiadomości news:hbq8m1$vtg$1@node1.news.atman.pl...
> No, to akurat robi sie w Photoshopie :-)
> A do tego niektóre aparaty cyfrowe mają funkcję wielokrotnej ekspozycji,
> jak choćby Nikony D700, D300, D200 (wszystkie do 10 ekspozycji) czy D90
> (do 3 ekspozycji).
A k10d do 9.
--
Yogi(n)
-
7. Data: 2009-10-22 18:49:41
Temat: Re: wydaje mi się, ze nie istnieje ale jakoś mentalnie sobie z tym nie radzę:)
Od: Mateusz Ludwin <n...@s...org>
Rzecze marek augustyński:
> Czy istnieje choćby jedna rzecz, którą mogę zrobić analogiem, a cyfrą nie
Ekspozycja trwająca kilka godzin - żadna matryca tego nie wytrzyma.
> i na
> odwrót?
Dowolny wybór balansu bieli. HDRI.
Filtry artystyczne :>>>
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
-
8. Data: 2009-10-22 18:51:23
Temat: Re: wydaje mi się, ze nie istnieje ale jakoś mentalnie sobie z tym nie radzę:)
Od: Czornyj <m...@c...pl>
Mz. nie ma - można ew. wymyślać jakieś ekstrema z dupy wyjęte, typu że
w cyfrze posługując się ISO milionpięćsetstodziewięćset można rąbać
dynamiczne tematy w ciemnościach, a bardzowielkoformatowym analogiem z
hiperniskoczułym filmem i maksymalnie przymkniętym obiektywem można
robić tygodniowe ekspozycje, ale pominąwszy duperele, to wszystko jest
do zrobienia.
-
9. Data: 2009-10-22 19:25:42
Temat: Re: wydaje mi się, ze nie istnieje ale jakoś mentalnie sobie z tym nie radzę:)
Od: "KILu" <b...@w...pl>
Jakub Roguski wrote:
> No, to akurat robi sie w Photoshopie :-)
Mam wrazenie, ze autor w swej miejscami niezbyt jasnej wypowiedzi
zasugerowal, iz nie bierze PS pod uwage. :)
>> A do tego niektóre aparaty cyfrowe mają funkcję wielokrotnej
ekspozycji,
>> jak choćby Nikony D700, D300, D200 (wszystkie do 10 ekspozycji) czy D90
>> (do 3 ekspozycji).
>A k10d do 9.
Fiu, calkiem sporo tego.
k,
-
10. Data: 2009-10-22 19:33:29
Temat: Re: wydaje mi się, ze nie istnieje ale jakoś mentalnie sobie z tym nie radzę:)
Od: "m0w" <c...@g...pl>
Obraz z cyfry zbliżył się jakością do analoga, a w niektórych aspektach
przekroczył jego jakość. W fotografii czaro białej, mam wrażenie, dalej
przeważa analog (ale już coraz mniej). Matryce dają lepsze obrazy przy
mniejszej ilości światła niż film. Film barwny ma wciąż większą użyteczną
skalę naświetleń, na cyfrze cały czas trzeba walczyć (uważać) z przepałami.
Na cyfrze nie da się robić ekstremalnie długich naświetleń, chyba, że
dedykowanym do tego sprzętem. Cyfra daje niesamowitą wygodę i szybkość
efektu i dlatego jest tak lubiana i wypiera metodę analogową. No i chyba
jest tańsza przy dużej ilości robionych zdjęć.
Tonalność, ziarno, cała ta otoczka magiczno wizualna jest już moim zdaniem
do pominięcia, bo można imitować dowolne smaczki w programie graficznym (pod
warunkiem, że nie złapie się jakichś paskudnych przepałów, bo wtedy na
kilometr czuć cyfrą)
Š