-
101. Data: 2010-12-03 17:42:08
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-12-03 16:12, Mario pisze:
> To samo podczas wjazdów do tuneli.
>> Druga sprawa to montowanie (jak obecnie) w samochodach lamp do jazdy
>> dziennej.
>>
>>
> otóż to, coraz więcej takich autek widuję na drogach. Myślę że za kilka
> lat wszystkie będą miały dzienne-fabryczne. No ale nie, władza woli
> przywalić mijania w dzień (które niekiedy gówno dają) i sprawa
> załatwiona a niektórzy się jeszcze cieszą.
Ale o co Ci chodzi?
"2. W czasie od świtu do zmierzchu w warunkach normalnej przejrzystości
powietrza, zamiast świateł mijania, kierujący pojazdem może używać
świateł do jazdy dziennej."
A.
-
102. Data: 2010-12-03 17:45:51
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-12-03 14:44, Mario pisze:
> W dniu 2010-12-03 14:21, The_EaGle pisze:
>> W dniu 2010-12-03 12:34, PH pisze:
>>> http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko
-na-zimowkach,wiadomosc.html
>>>
>>>
>>>
>>> mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.
>>
>> A ja mam dość kolejnych obowiązków i zakazów. Znów jakiś idiota ustali
>> że właściwy termin wymiany opon to 1 X i jak będzie +20 to będę musiał
>> jeździć na zimówkach.
>>
>> Pozdrawiam
>> Rafal
>
> To podobnie jak ze światłami all day. Środek lipca, stoisz w korku no i
> musisz świecić.
> BPNMSP :-)
A kto Ci nakazuje świecić w korku?
"7. Przepisy ust. 1-5 stosuje się odpowiednio podczas zatrzymania
pojazdu, wynikającego z warunków lub przepisów ruchu drogowego. Jeżeli
zatrzymanie trwa ponad 1 minutę, dopuszcza się wyłączenie świateł
zewnętrznych pojazdu, o ile na tym samym pasie ruchu, przed tym pojazdem
i za nim, stoją inne pojazdy."
A.
-
103. Data: 2010-12-03 17:47:58
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Od: "kml" <f...@g...lp>
Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:idb5ul$pt2$1@inews.gazeta.pl...
> Zaleciało szowinizmem czy innymi podobnymi. Idąc tym tropem będziesz
> musiał lobbować za uzbrojonymi patrolami 'służb gumianych' oraz dokupić
> przyczepkę, na której będziesz przewozić 4 komplety (najlepiej
> kompletnych kół) ogumienia, które będziesz własnoręcznie zmieniał
> w trasie. Zawsze możesz też wynająć/zatrudnić 'murzynów', którzy
> będą jeździć za Tobą i ciągnąć dwie przyczepki - jedną z kołami do
> Twojego samochodu, drugą z kołami do ich samochodu.
>
> Kto by pomyślał - gumiany fanatyzm?
Idąc tym tropem może w końcu nie będzie corocznej blokady każdej drogi na
wzniesieniu, na której utykają TIRy. Zima była, jest i zawsze będzie o tej
samej porze roku a skoro myślą, że w tym roku sniegu nie będzie, a
oczywiście jest, to niech ponoszą konsekwencje takiego zachowania. W imię
czego mamy godzić sie na powtórki z rozrywki?
Osobowy samochód można przepchnąć a TIRa nie ruszysz i wszyscy stoją.
Naprawdę oni nikomu łaski nie robią i skoro jest zima i śniego to niech
przygotują się na taką możliwość. Pamiętam z zeszłego roku jak nakładali
łańcuchy na zakopiance a za zakrętem zdejmowali, bo już nie było telewizji,
i zostawali w śniegu.
--
pozdrawiam
kml
-
104. Data: 2010-12-03 17:51:08
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-12-03 17:35, Arek (G) pisze:
> W dniu 2010-12-03 14:21, The_EaGle pisze:
>> W dniu 2010-12-03 12:34, PH pisze:
>>> http://www.tvn24.pl/-1,1684778,0,1,w-niemczech-tylko
-na-zimowkach,wiadomosc.html
>>>
>>>
>>>
>>> mam nadzieję ze już wkrótce także u nas.
>>
>> A ja mam dość kolejnych obowiązków i zakazów. Znów jakiś idiota ustali
>> że właściwy termin wymiany opon to 1 X i jak będzie +20 to będę musiał
>> jeździć na zimówkach.
>
> Jak już wszystko zawiedzie, to zawsze można przeczytać co się komentuje.
> Na początku artykułu boldem napisali:
>
> "Od soboty w Niemczech wchodzi w życie nakaz poruszania się na oponach
> zimowych, jeśli na jezdni jest śnieg lub oblodzenie. Kto w takich
> warunkach będzie jechał na oponach letnich, naraża się na mandat w
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> wysokości 40 euro."
>
> Jeżeli przy +20 na jezdni będzie śnieg lub oblodzenie, to faktycznie
> będzie powód do płaczu.
A ja dołożę podkreślenie, by komuś nie umknęło "będzie jechał na
oponach letnich".
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
105. Data: 2010-12-03 18:01:24
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-12-03 14:55, Maciek pisze:
> W dniu 2010-12-03 14:52, Agent pisze:
>> Takie same obciążenia działają na oponę letnią i to od -20 to +30 i daje
>> radę więc czemu by zimowa miała nie wytrzymać od -20 do +10?
> Bo jest (w uproszczeniu) wykonana z bardziej plastycznego materiału?
Ale cała, czy tylko tzw. bieżnik?
A.
-
106. Data: 2010-12-03 18:01:30
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-12-03 17:47, kml pisze:
> "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał:
>> Zaleciało szowinizmem czy innymi podobnymi. Idąc tym tropem będziesz
>> musiał lobbować za uzbrojonymi patrolami 'służb gumianych' oraz dokupić
>> przyczepkę, na której będziesz przewozić 4 komplety (najlepiej
>> kompletnych kół) ogumienia, które będziesz własnoręcznie zmieniał
>> w trasie. Zawsze możesz też wynająć/zatrudnić 'murzynów', którzy
>> będą jeździć za Tobą i ciągnąć dwie przyczepki - jedną z kołami do
>> Twojego samochodu, drugą z kołami do ich samochodu.
>>
>> Kto by pomyślał - gumiany fanatyzm?
>
> Idąc tym tropem może w końcu nie będzie corocznej blokady każdej drogi
> na wzniesieniu, na której utykają TIRy.
Ciekawe - corocznej, każdej, na wzniesieniu? Wiesz, wczoraj na
wiadukcie wyjazdowym z Auchan(Piaseczno) nawet utkwiła pługo/solarka.
Wniosek - zlikwidować pługo/solarki !
> Zima była, jest i zawsze będzie
> o tej samej porze roku
Nieprawda, różnie przychodzi.
> a skoro myślą, że w tym roku sniegu nie będzie,
Zima bez śniegu jakoś nie jest czymś dziwnym.
> a oczywiście jest,
Albo i nie ma.
> to niech ponoszą konsekwencje takiego zachowania. W
> imię czego mamy godzić sie na powtórki z rozrywki?
A ile Ty zim przeżyłeś, że tak do tego podchodzisz? W ilu krajach?
> Osobowy samochód można przepchnąć a TIRa nie ruszysz i wszyscy stoją.
W DC pociąg trafił autobus ZTM na strzeżonym przejeździe - opóźnienia
były kilkugodzinne. Zlikwidować przejazdy, autobusy, czy pociągi?
> Naprawdę oni nikomu łaski nie robią i skoro jest zima i śniego to niech
> przygotują się na taką możliwość.
W większości są przygotowani, tyle tylko, że to nie samochód osobowy,
którym ktoś dojeżdża 10 kilometrów do pracy.
> Pamiętam z zeszłego roku jak nakładali
> łańcuchy na zakopiance a za zakrętem zdejmowali, bo już nie było
> telewizji, i zostawali w śniegu.
Aha - znaczy zdejmowali, żeby tkwić w tym bagnie. Tak, z całą
pewnością. Jeszcze napisz, że im płacili za te postoje...
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
107. Data: 2010-12-03 18:13:37
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Od: "kml" <f...@g...lp>
Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:idb7pg$1vn$1@inews.gazeta.pl...
> Ciekawe - corocznej, każdej, na wzniesieniu? Wiesz, wczoraj na
> wiadukcie wyjazdowym z Auchan(Piaseczno) nawet utkwiła pługo/solarka.
> Wniosek - zlikwidować pługo/solarki !
Wniosek - zapewnić adekwatne ogumienie i przeszkolić kierowców z zakładania
łańcuchów.
> Nieprawda, różnie przychodzi.
> Albo i nie ma.
Ostatnie dwa lata powinny dać ludziom do myślenia.
> A ile Ty zim przeżyłeś, że tak do tego podchodzisz? W ilu krajach?
A ile trzeba przeżyć zim żeby, według Ciebie oczywiście, by nie godzić się
na to że co roku jest dokładnie taka sama sytuacja z tirami na ośnieżonych
drogach? Czy kraj ma znaczenie?
> W DC pociąg trafił autobus ZTM na strzeżonym przejeździe - opóźnienia
> były kilkugodzinne. Zlikwidować przejazdy, autobusy, czy pociągi?
Co ma ten _wypadek_ do tira na ośnieżonym podjeździe?
> W większości są przygotowani, tyle tylko, że to nie samochód osobowy,
> którym ktoś dojeżdża 10 kilometrów do pracy.
Przygotowani jak? Pytam poważnie i bez złośliwości bo do tej pory ani razu
nie widziałem ciągnika na "zimówkach" a kierowce zakładającego łańcuchy też
nie za często.
> Aha - znaczy zdejmowali, żeby tkwić w tym bagnie. Tak, z całą
> pewnością. Jeszcze napisz, że im płacili za te postoje...
Pytaj kierowce czemu tak zrobił. Może za wolno musiał jechać na łańcuchach i
to mu nie odpowiadało. Naprawdę nie wiem czym się kierował, ale widziałem
efekt końcowy.
--
pozdrawiam
kml
-
108. Data: 2010-12-03 18:23:44
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Od: Mikołaj Tutak <"mtutak[a]nixz*net"@nospam.com>
W dniu 2010-12-03 17:30, Artur Maśląg pisze:
> W dniu 2010-12-03 16:23, Mikołaj Tutak pisze:
>> W dniu 2010-12-03 15:46, spammtrapp pisze:
>>> W dniu 2010-12-03 15:26, kml pisze:
>>>> Ta, co parę dni od połowy listopada do nie wiadomo kiedy po nowym roku.
>>>
>>> Ale wiesz ze TIRy nie jezdza tylko po Polsce? Co proponujesz gostkowi
>>> który wyjezdza z gdańska i jedzie do Włoch czy też Grecji?
>>
>> Kogo to obchodzi? W Polsce ma mieć opony odpowiedni do panujących
>> warunków albo stać na parkingu. Kropka.
>
> Zaleciało szowinizmem czy innymi podobnymi. Idąc tym tropem będziesz
> musiał lobbować za uzbrojonymi patrolami 'służb gumianych' oraz dokupić
> przyczepkę, na której będziesz przewozić 4 komplety (najlepiej
> kompletnych kół) ogumienia, które będziesz własnoręcznie zmieniał
> w trasie. Zawsze możesz też wynająć/zatrudnić 'murzynów', którzy
> będą jeździć za Tobą i ciągnąć dwie przyczepki - jedną z kołami do
> Twojego samochodu, drugą z kołami do ich samochodu.
>
> Kto by pomyślał - gumiany fanatyzm?
Nic nie zrozumiałeś. Czytaj dalej, do skutku.
--
pozdrawiam
Mikołaj
-
109. Data: 2010-12-03 18:34:25
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-12-03 18:13, kml pisze:
> "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał:
>
>> Ciekawe - corocznej, każdej, na wzniesieniu? Wiesz, wczoraj na
>> wiadukcie wyjazdowym z Auchan(Piaseczno) nawet utkwiła pługo/solarka.
>> Wniosek - zlikwidować pługo/solarki !
>
> Wniosek - zapewnić adekwatne ogumienie i przeszkolić kierowców z
> zakładania łańcuchów.
Ogumienie mają adekwatne do zmieniających się warunków, a co do
łańcuchów - musiałby być jakiś prawy obowiązek ich stosowania.
>> Nieprawda, różnie przychodzi.
>> Albo i nie ma.
>
> Ostatnie dwa lata powinny dać ludziom do myślenia.
Dwa lata? Gdzie? Co to za zimy? No fakt, przez 10 lat zimy w Polsce nie
było i nagle ludzie zapomnieli ci się wtedy dzieje? Nie piszę o
kierowcach ciężarówek, tylko tych pospolitych z osobówek.
>> A ile Ty zim przeżyłeś, że tak do tego podchodzisz? W ilu krajach?
>
> A ile trzeba przeżyć zim żeby, według Ciebie oczywiście, by nie godzić
> się na to że co roku jest dokładnie taka sama sytuacja z tirami na
> ośnieżonych drogach? Czy kraj ma znaczenie?
By być młodym, niedoświadczonym i agresywnym to nie potrzeba żadnego
doświadczenia. Jednak by ocenić pewne rzeczy względnie obiektywnie,
to trzeba jednak sporo doświadczenia. Zimy wyglądają różnie w różnych
krajach, lokalne fluktuacje też ostatnimi czasy są spotykane.
Ostatni atak zimy dołożył wszystkim - komunikacji miejskiej, lotnictwu,
kierowcom itd.
>> W DC pociąg trafił autobus ZTM na strzeżonym przejeździe - opóźnienia
>> były kilkugodzinne. Zlikwidować przejazdy, autobusy, czy pociągi?
>
> Co ma ten _wypadek_ do tira na ośnieżonym podjeździe?
Ta sama przyczyna.
>> W większości są przygotowani, tyle tylko, że to nie samochód osobowy,
>> którym ktoś dojeżdża 10 kilometrów do pracy.
>
> Przygotowani jak? Pytam poważnie i bez złośliwości bo do tej pory ani
> razu nie widziałem ciągnika na "zimówkach" a kierowce zakładającego
> łańcuchy też nie za często.
Ciągnika na "zimówkach"? Opony samochodów ciężarowych mają inną
konstrukcję (w tym materiał) niż opony do osobówek. Łańcuchy są
obowiązkowe w pewnych miejscach, a nie na terenie całej Europy.
>> Aha - znaczy zdejmowali, żeby tkwić w tym bagnie. Tak, z całą
>> pewnością. Jeszcze napisz, że im płacili za te postoje...
>
> Pytaj kierowce czemu tak zrobił.
Kierowcę? Napisałeś:
<cite>
Pamiętam z zeszłego roku jak nakładali
łańcuchy na zakopiance a za zakrętem zdejmowali, bo już nie było
telewizji, i zostawali w śniegu.
</cite>
Znaczy wielu było takich...
> Może za wolno musiał jechać na
> łańcuchach i to mu nie odpowiadało. Naprawdę nie wiem czym się kierował,
> ale widziałem efekt końcowy.
No tak - jeden niespecjalnie udokumentowany przypadek i opowieści o
'kierowcach ciężarówek'...
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
110. Data: 2010-12-03 18:43:42
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-12-03 18:23, Mikołaj Tutak pisze:
> W dniu 2010-12-03 17:30, Artur Maśląg pisze:
>> W dniu 2010-12-03 16:23, Mikołaj Tutak pisze:
>>> W dniu 2010-12-03 15:46, spammtrapp pisze:
>>>> W dniu 2010-12-03 15:26, kml pisze:
>>>>> Ta, co parę dni od połowy listopada do nie wiadomo kiedy po nowym
>>>>> roku.
>>>>
>>>> Ale wiesz ze TIRy nie jezdza tylko po Polsce? Co proponujesz gostkowi
>>>> który wyjezdza z gdańska i jedzie do Włoch czy też Grecji?
>>>
>>> Kogo to obchodzi? W Polsce ma mieć opony odpowiedni do panujących
>>> warunków albo stać na parkingu. Kropka.
>>
>> Zaleciało szowinizmem czy innymi podobnymi. Idąc tym tropem będziesz
>> musiał lobbować za uzbrojonymi patrolami 'służb gumianych' oraz dokupić
>> przyczepkę, na której będziesz przewozić 4 komplety (najlepiej
>> kompletnych kół) ogumienia, które będziesz własnoręcznie zmieniał
>> w trasie. Zawsze możesz też wynająć/zatrudnić 'murzynów', którzy
>> będą jeździć za Tobą i ciągnąć dwie przyczepki - jedną z kołami do
>> Twojego samochodu, drugą z kołami do ich samochodu.
>>
>> Kto by pomyślał - gumiany fanatyzm?
>
> Nic nie zrozumiałeś.
Nie wątpię.
> Czytaj dalej, do skutku.
Przeczytałem, choć nie wiem, czy miało to większy sens.
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.