-
21. Data: 2013-02-09 10:25:08
Temat: Re: przerywanie rozmow
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Tomek" <n...@o...pl>
>
>> P.S. Jakiego programu uzywacie do monitorowania sieci ? :-P
>
> Żadnego. U nas w centrum wszystkie sieci działają :)
To trzeba je monitorować. Niedziałających nie ma sensu.
-
22. Data: 2013-02-09 10:30:45
Temat: Re: przerywanie rozmow
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 8 Feb 2013 21:41:56 +0100, Tomek napisał(a):
> Użytkownik "J.F" napisał:
>> A jak sie dowiesz to odpowiesz rzetelnie, czy dalej bedziesz p* ?
> Cały czas przecież odpowiadam rzetelnie, zgodnie z moją wiedzą i tym co
> domyślę z tego, co napiszesz.
Na razie to sie dopytujesz o szczegoly, ktore sa dla ciebie o tyle
nieistotne, ze i tak zadnych wnioskow z nich nie wyciagniesz, bo po prostu
nie wiesz.
No chyba ze kolegi nie doceniam, pracujesz w serwisie, i swietnie wiesz ze
telefon XXX, z softem 1.234 tak wlasnie ma, ale napisac tego sam nie mozesz
:-)
Powodow moga byc dziesiatki, to sie pytalem czy ktos mial podobne zjawisko.
>> P.S. Jakiego programu uzywacie do monitorowania sieci ? :-P
> Żadnego. U nas w centrum wszystkie sieci działają :)
Ale jakie centrum, jakie telefony i jakie sieci tam macie ?
Nazwy, numery bts, czestotliwosci :-P
J.
P.S. wspomniana nokia (c6) dwa dni pozniej sie zawiesila/wylaczyla ... i po
wlaczeniu wymagala ustawienia daty i godziny. Hm, to tez jej sie wczesniej
nie zdazalo ... tzn zgubic czas, bo zawiesic to owszem ..
-
23. Data: 2013-02-09 13:10:11
Temat: Re: przerywanie rozmow
Od: "Tomek" <n...@o...pl>
Użytkownik "J.F." napisał:
> Na razie to sie dopytujesz o szczegoly, ktore sa dla ciebie o tyle
> nieistotne, ze i tak zadnych wnioskow z nich nie wyciagniesz, bo po prostu
> nie wiesz.
A co można wywnioskować po stwierdzeniu "prosze czekac na nawiazanie
polaczenia" i skąpym opisie sytuacji?
> No chyba ze kolegi nie doceniam, pracujesz w serwisie, i swietnie wiesz ze
> telefon XXX, z softem 1.234 tak wlasnie ma, ale napisac tego sam nie
> mozesz
> :-)
Gdybyś od razu podał wszystkie możliwe informacje, byłoby prościej wysnuć
jakąś teorię, zamiast kluczyć i zgadywać.
> Powodow moga byc dziesiatki, to sie pytalem czy ktos mial podobne
> zjawisko.
Podobne zjawisko w jakiej wsi? Z jakimi telefonami? W jakich sieciach? Czy
Ty widzisz co piszesz i czego oczekujesz? Chyba nie za bardzo.
> Ale jakie centrum, jakie telefony i jakie sieci tam macie ?
Normalne. Jak napiszę, że Nokia, to napiszesz, że Nokie tak mają i u mnie w
centrum nie gubią sieci?
> Nazwy, numery bts, czestotliwosci :-P
Po co jak działa? Kogo to obchodzi?
> P.S. wspomniana nokia (c6)
Wspomniana kiedy? TERAZ??!! Brawo.
> dwa dni pozniej sie zawiesila/wylaczyla ... i po
> wlaczeniu wymagala ustawienia daty i godziny. Hm, to tez jej sie wczesniej
> nie zdazalo ... tzn zgubic czas, bo zawiesic to owszem ..
I dopiero teraz wpadłeś na pomysł, żeby o tym napisać?
-
24. Data: 2013-02-09 18:16:28
Temat: Re: przerywanie rozmow
Od: Pszemol <P...@P...com>
"J.F" <j...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości
>> To opowiem Ci o moich doświadczeniach z telefonem iPhone4
>> w sieci Orange, taryfa Orange Free na kartę.
>> Kraków, centrum miasta, dzielnica Podgórze - telefon przechodzi
>> z 3G do E a czasem do takiego serwisu oznaczonego małym kółeczkiem.
>> Nawet nie wiem co to jest, bo używam ponad dwa lata tego telefonu
>> w USA i nigdy nie widziałem takiego kółeczka - GPRS?
>
> EDGE ? To juz w zasadzie 3G.
3G to jedno a E to insza inszosc - to pierwsze to kilka megabaud i wszystko
hula jak trzeba - to drugie to pojedyncze setki kilobaud, i to tylko jak
dobrze pojdzie - czuc roznice, skype odswieza video 1-2 klatki na sekunde,
glos sie z obrazem rozjezdza.
Ale to nie problem - problemem jest przelaczanie sie z jednego na drugie i
z powrotem pare razy w ciagu rozmowy i jej rozlaczanie. Nie jest to
niestety dopracowane, bo te przelaczenia z E do 3G moze byc przeciez
zrobione jakos na dolnych warstwach protokolu aby aplikacja tego nie
widziala... Ech, ciagle mam wrazenie ze caly software sie dzis pisze na
kolanie gdzies w Indiach na laborke u poczatkujacych studentow... :-(
>> Rozmowa przez internet, Skype - w czasie przełaczania 3G-E-3G
>> połączenie jest zrywane, skype jest wylogowywany i potem długo
>> nie można się zalogować. I tak co kilkanaście minut. Jadę w autobusie
>> z Podgórza do Huty - nie da się utrzymać rozmowy Skype - zrywa
>> miejscami co 2-4 minuty.
>
> ale internet, autobus, podroze - to mnie nie dziwi.
> A tu normalna foniczna rozmowa.
Nie dziwi Cie? Czemu nie? Mnie dziwi bo doswiadczam tego tylko w Polsce, w
USA sie tak nie dzieje. Nie wiem czy to wina taryfy Orange czy po prostu
jest mniej btsow/km2.
>> Dodam, że po pierwsze w Chicagolandzie telefon trzyma 3G i ikonę
>> E widuję tylko jak jadę na narty gdzieś na zadupia Wisconsin...
>> Po drugie ikonki kółeczka widziałem pierwszy raz w Polsce, w >Krakowie.
>> Skype trzyma połączenia w USA godzinę bez zrywania, mimo jazdy
>> autem (siedzę czasem na meetingu online podczas jazdy).
>
> No wiesz - polscy operatorzy nie maja zadnego interesu Skype popierac :-)
Amerykanscy tez nie - skype to zdaje sie wlasnosc Microsot obecnie.
>> Nie jest to tylko Skype, testowałem inne aplikacje telefonów >sieciowych,
>> między innymi Fring i również doświadczałem nienormalnych w USA
>> problemów w Polsce.
>
> Powiedzmy sobie szczerze - zle oprogramowane.
> Ciekawe - aplikacje, czy system :-P
Nie mam porownania :-)
>> A więc nie wiem gdzie doświadczyłeś tych swoich problemów ale
>> z moich doświadczeń z Orange.pl wynika, że pokrycie zasięgiem
>> w Polsce jest najwyraźniej tragicznie gorsze niż w USA i to że
>> zrywa połączenie związane jest po prostu z marnym pokryciem
>> lub trzymaniem na granicy zasięgu jakiejś wieży i wchodzeniem
>> /wychodzeniem ze strefy 3G do E i spowrotem...
>
> Duze miasto jednak. Zaloze sie ze wiele BTS w zasiegu.
> A przeciez i w USA sa granice miedzy wiezami :-)
No i jakos sobie radza, skoro jazda 20 - 30 mil poludnie-polnoc
Chicagolandu w czasie telekonferencji Skypowej ani razu nie zrywalo
polaczenia.
-
25. Data: 2013-02-09 18:16:31
Temat: Re: przerywanie rozmow
Od: Pszemol <P...@P...com>
Michal Tyrala <w...@b...com.pl> wrote:
> On Thu, 7 Feb 2013 22:31:07 -0600, Pszemol wrote:
>>> Dokladnie, gesta zabudowa plus mnostwo ludzi robi swoje.
>>
>> Jasne, na takim lotnisku czy gdzieś na koncercie na stadionie
>> sportowym, gdzie dziesiątki tysięcy ludzi stłoczone jest na
>> małej przestrzeni to komórki w ogóle nie powinny działać?
>
> I nigdy się na takie okazje nie dostawia komórek? Trzyma się siatki 10km
> jak gdyby nigdy nic? A moze jednak?
Rozumiem, ze gesta zabudowa to specyfika polskich miast, w takim Chicago,
Nowym Jorku czy Hong Kongu to nie maja przecież tak gęstej zabudowy jak w
Krakowie czy Wrocławiu :-))
>> Widzę, że "normy" w Posce są ciut inne niż na świecie...
>
> No, a emigrantow to w ogole mamy wyjatkowych. Nie, nie mialo byc mile.
To, ze jakies swoje frustracje próbujesz leczyć wycieczkami osobistymi to
tylko o Tobie zle świadczy - mnie takie uwagi o emigrantach naprawde ani
grzeja ani ziebia, wiec wal smialo :-)
-
26. Data: 2013-02-09 18:33:08
Temat: Re: przerywanie rozmow
Od: Michal Tyrala <w...@b...com.pl>
On Sat, 9 Feb 2013 17:16:31 +0000 (UTC), Pszemol wrote:
> Rozumiem, ze gesta zabudowa to specyfika polskich miast, w takim Chicago,
> Nowym Jorku czy Hong Kongu to nie maja przecież tak gęstej zabudowy jak w
> Krakowie czy Wrocławiu :-))
Nic nie rozumiesz.
W miescie mozesz zostac wykopany z sieci, bo akurat sobie pogadac
wymyslilo wiecej ludzi niz dany sektor moze obsluzyc. I jest ,,5
kresek'' a pogadac się nie da. Dlatego w miescie stawia się duzo wiecej
BTSow niz na terenie, gdzie zabudowa jest rzadka, a ludzi malo.
A jak taka sytuacja nie moze zajsc w NY, HK, czy chicago, to moze
naswietl jak to jest tam rozwiazane? Tak zeby bylo merytorycznie?
--
Michał
wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns
-
27. Data: 2013-02-11 02:29:09
Temat: Re: przerywanie rozmow
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Michal Tyrala" <w...@b...com.pl> wrote in message
news:slrnkhd22k.rho.wiesiu@hydra.ck.polsl.pl...
> On Sat, 9 Feb 2013 17:16:31 +0000 (UTC), Pszemol wrote:
>> Rozumiem, ze gesta zabudowa to specyfika polskich miast, w takim
>> Chicago,
>> Nowym Jorku czy Hong Kongu to nie maja przecież tak gęstej zabudowy jak
>> w
>> Krakowie czy Wrocławiu :-))
>
> Nic nie rozumiesz.
> W miescie mozesz zostac wykopany z sieci, bo akurat sobie pogadac
> wymyslilo wiecej ludzi niz dany sektor moze obsluzyc. I jest ,,5
> kresek'' a pogadac się nie da. Dlatego w miescie stawia się duzo wiecej
> BTSow niz na terenie, gdzie zabudowa jest rzadka, a ludzi malo.
>
> A jak taka sytuacja nie moze zajsc w NY, HK, czy chicago, to moze
> naswietl jak to jest tam rozwiazane? Tak zeby bylo merytorycznie?
Nie twierdzę, że nie może zajść - twierdzę że mieszkam tu od 14 lat
i mi się nic takiego nie zdarzyło. Po prostu poziom usług jest inny
niż w Polsce, czego dowodzi moja ostatnia wizyta w Polsce z lepszym
telefonem niż zwykle Polskę odwiedzałem. Po prostu w Polsce ma
się klienta w tyłku, montuje się minimalną ilość anten tak aby ino
stykło i nic więcej i teraz rozumiem dlaczego tu ludzie narzekali na
antenna-gate w iPhone4 mimo że ja tego w USA nie odczułem wcale.
-
28. Data: 2013-02-12 12:45:42
Temat: Re: przerywanie rozmow
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości
"Michal Tyrala" <w...@b...com.pl> wrote in message
>> Nic nie rozumiesz.
>> W miescie mozesz zostac wykopany z sieci, bo akurat sobie pogadac
>> wymyslilo wiecej ludzi niz dany sektor moze obsluzyc.
Wykopany ... czy tylko nie nawiazesz nowego polaczenia ?
>> A jak taka sytuacja nie moze zajsc w NY, HK, czy chicago, to moze
>> naswietl jak to jest tam rozwiazane? Tak zeby bylo merytorycznie?
>Nie twierdzę, że nie może zajść - twierdzę że mieszkam tu od 14 lat
>i mi się nic takiego nie zdarzyło. Po prostu poziom usług jest inny
Sprawdz w okolicach polnocy na Time Square.
Polnocy Sylwestra :-)
>niż w Polsce, czego dowodzi moja ostatnia wizyta w Polsce z lepszym
>telefonem niż zwykle Polskę odwiedzałem.
Ale amerykanskim. Inne pasma, inne systemy, i cholera wie co jeszcze
inne i co w Polsce/Europie zawodzi.
>Po prostu w Polsce ma
>się klienta w tyłku, montuje się minimalną ilość anten tak aby ino
>stykło i nic więcej i teraz rozumiem dlaczego tu ludzie narzekali na
>antenna-gate w iPhone4 mimo że ja tego w USA nie odczułem wcale.
Ale antenna-gate to chyba okreslenie z USA ?
W centrum Chicago moze tego nie widac, ale przeciez w USA sporo miejsc
gdzie do najblizszego malego miasteczka jest 40 km.
I zasiegu komorki na rancho nie ma :-)
Pamietam mapke zasiegu t-mobile z USA sprzed kilku lat - gorzej niz
Idea po pierwszym roku dzialalnosci.
Zreszta
http://t-mobile-coverage.t-mobile.com/
nie wiem jak to sie ma do rzeczywistosci, ale sporo bialych plam ;-)
J.
-
29. Data: 2013-02-12 18:07:46
Temat: Re: przerywanie rozmow
Od: Michal Tyrala <w...@b...com.pl>
On Tue, 12 Feb 2013 12:45:42 +0100, J.F wrote:
> >> W miescie mozesz zostac wykopany z sieci, bo akurat sobie pogadac
> >> wymyslilo wiecej ludzi niz dany sektor moze obsluzyc.
>
> Wykopany ... czy tylko nie nawiazesz nowego polaczenia ?
Prowadzisz rozmowe w ruchu, opusciles jeden sektor, musisz się gdzies
zalogowac, a nie ma gdzie (bo full). Co wtedy?
--
Michał
wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns
-
30. Data: 2013-02-12 21:43:31
Temat: Re: przerywanie rozmow
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"J.F" <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:511a2b67$0$1222$65785112@news.neostrada.pl...
>>niż w Polsce, czego dowodzi moja ostatnia wizyta w Polsce z lepszym
>>telefonem niż zwykle Polskę odwiedzałem.
>
> Ale amerykanskim. Inne pasma, inne systemy,
> i cholera wie co jeszcze inne i co w Polsce/Europie zawodzi.
iPhone 4 w Polsce i w USA jest IDENTYCZNY!
Te same pasma i te same systemy.
>>Po prostu w Polsce ma
>>się klienta w tyłku, montuje się minimalną ilość anten tak aby ino
>>stykło i nic więcej i teraz rozumiem dlaczego tu ludzie narzekali na
>>antenna-gate w iPhone4 mimo że ja tego w USA nie odczułem wcale.
>
> Ale antenna-gate to chyba okreslenie z USA ?
> W centrum Chicago moze tego nie widac, ale przeciez w USA sporo
> miejsc gdzie do najblizszego malego miasteczka jest 40 km.
> I zasiegu komorki na rancho nie ma :-)
OK, ale mi zarzucali stronniczość czy też gorzej "fanboystwo appla"
podczas gdy ja szczerze nie miałem żadnych problemów z zasięgiem.
Teraz już wiem czemu - po prostu pokrycie w moim miejscu zamieszkania
jest bez porównania lepsze niż w jednym z największych miast w Polsce.
> Pamietam mapke zasiegu t-mobile z USA sprzed kilku lat - gorzej niz Idea
> po pierwszym roku dzialalnosci.
> Zreszta
> http://t-mobile-coverage.t-mobile.com/
>
> nie wiem jak to sie ma do rzeczywistosci, ale sporo bialych plam ;-)
Toż sobie wybrałeś sieć... T-Mobile ledwie się tu trzyma na powierzchni.
W USA jest Verizon i AT&T a potem długo, długo nic i dopiero inne sieci.
Ja mam telefon w AT&T i zasięg mam zawsze i wszędzie gdzie jadę.
Nikt kto poważnie myśli o działającym telefonie nie ma usług w innej
sieci jak tylko u tych dwu gigantów telefonicznych.