-
21. Data: 2009-02-25 08:49:11
Temat: Re: powerlux czy quantuum?
Od: Czarek <4...@g...de>
On 24 Lut, 19:41, "Marcin [3M]" <m...@g...pl> wrote:
> Ja wybrałbym Bowensa - mocowanie Bowensa jest "standardem" w chińskich i
> koreańskich lampach.
No jest, ale co z tego? :-> Chcesz kolejnych kłopotów podpinając
chiński osprzęt?
> A Bowens to ta sama półka jakościowa co Hensel.
Pracowałem i na jednych, i na drugich i dla mnie Bowens nie umywa się
do Hensla.
Czarek
-
22. Data: 2009-02-25 09:14:00
Temat: Re: powerlux czy quantuum?
Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>
Użytkownik "Czarek" <4...@g...de> napisał w wiadomości
news:c14569d0-8db4-4c30-99f9-6a46cdb7bd90@o36g2000yq
h.googlegroups.com...
On 24 Lut, 19:41, "Marcin [3M]" <m...@g...pl> wrote:
>> Ja wybrałbym Bowensa - mocowanie Bowensa jest "standardem" w chińskich i
>> koreańskich lampach.
>No jest, ale co z tego? :-> Chcesz kolejnych kłopotów podpinając
>chiński osprzęt?
LOL
http://www.youtube.com/watch?v=JRJ_RwMSvcw
No i jak się uświni, to go wywalasz, a nie martwisz się.
Mam trohcę softboxów (właśnie z Quantuuma, kolega ma z AFE), i naprawdę nic
specjalnego się z nimi nie dzieje.
Nakładka "spot" (ta z soczewkami), działa, plaster miodu w słoneczku może i
słabo się trzyma, ale rzuć ceną za słoneczko 70cm Bowensa lub Hensela. Za
chińskie dałem niecałae 500zł.
Generalnie, mniej jest kłopotów z chińskimi softboxami niż ze spłatą karty
kredytowej.
>> A Bowens to ta sama półka jakościowa co Hensel.
>Pracowałem i na jednych, i na drugich i dla mnie Bowens nie umywa się
>do Hensla.
Na czym polegają różnice?
Jaki sprzęt porównujesz? Jakie są różnice w cenie? Compacty czy generator?
No i finalnie - dlaczego nie Bron lub Profoto? A może Elinchrom?
>>Czarek
Marcin
-
23. Data: 2009-02-25 09:17:34
Temat: Re: powerlux czy quantuum?
Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>
Użytkownik "Anax WRC" <h...@i...pl> napisał w wiadomości
news:go1hrg$8c3$1@news.interia.pl...
>
> Użytkownik "Czarek" <4...@g...de> napisał w wiadomości
> news:80d88188-20fc-4efb-9795-d097a99b09b2@f11g2000vb
f.googlegroups.com...
> On 24 Lut, 14:12, darkelf <d...@d...darkelf> wrote:
>> Co lepiej kupić Powerlux 300ws czy Quantuum 300ws? Czemu quantuum jest
>> tańsze?
>
>>Quantuum omijaj z baaardzo daleka...
>
> nooot o teraz zabiles mi klina, wlasnie zamowilem 2 szt R+300 do
> zastosowan czysto amatorskich w domu, pok ok 20 m2. Cena cakliem niezla bo
> ok 580 zl/szt. Fajna podzialka mocy 1/32, mocowanie bowens.
> Opinie jak widze sa rozne bo czytajac w necie sa tacy co nie narzekaja na
> te lampy...
>
> Alternatywa choc o 100 zl na sztuce drozsza sa POwerluxy
> http://www.funsports.pl/p,pl,319,lampa+studyjna+powe
rlux++vc200.html
>
> jeszcze za te quantuumy nie zaplacilem...
>
>
Też bym chciał wiedzieć, co jest nie tak z tymi lampami...
Jak pytam, to odzywają się ci sami niezadowoleni...
Pytałem przed zakupem, kilka miesięcy po.
Nie jest moim zamiarem bronienie ich produktów. Naprawdę chcę wiedzieć.
-
24. Data: 2009-02-25 09:24:53
Temat: Re: powerlux czy quantuum?
Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>
Użytkownik "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl> napisał w
wiadomości news:go1fri$q06$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl> napisał w
> wiadomości news:go1fp1$pqu$1@news.onet.pl...
>>
>> Za ciut wiekszą kasę są też na allegro lampy z licznikami błysków,
>> wyzwalaniem na drugi (i nie tylko) błysk, ponoć cyfrowym sterowaniem itp.
>
>
> Na przyklad coś takiego:
>
> http://www.allegro.pl/item557440625_profesjonalna_la
mpa_studyjna_z_procesorem_300ws_gd.html
>
>
> Pozdrawiam Przemek
Parę postów wyżej narzekałem na Elfo. Mają jednak zaletę - wszystko co
potrzebne do naprawy można kupić w pobliskim sklepie z częściami...
Takiego Chińczyka z telewizorem bałbym się, bo po awarii może być
nienaprawialny.
Poza tym lampy często wypadają mi w takich miejscach, że musze do nich
włazić po drabinie (pomieszczenie ma ca. 2,5m, a ja kurduplem nie jestem),
nie mówiąc o podglądaniu ekranu... Obsługa odbywa się metodą "macajewa".
Nie wyobrażam sobie używania takiego ekranika...
-
25. Data: 2009-02-25 09:27:10
Temat: Re: powerlux czy quantuum?
Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>
Użytkownik "Rakan" <n...@p...fm> napisał w wiadomości
news:go1l5f$fet$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Co lepiej kupić Powerlux 300ws czy Quantuum 300ws? Czemu quantuum jest
>> tańsze?
>
> a ja jade na Quantuum w terenie, R300+ i nie narzekam, chodzą bardzo
> dobrze i tak juz 1.5 roku.
> Raz zapodałem im test prawdy, caly dzien na 5/6 mocy i tez dały rade.
>
Na pewno piszesz nieprawdę ;)
Dzięki za podtrzymanie na duchu tych co mają (wprawdzie ja mam starszą
wersję, różnice konstrukcyjne są nieznane).
-
26. Data: 2009-02-25 09:58:41
Temat: Re: powerlux czy quantuum?
Od: "Roger from Cracow" <r...@s...pl>
> Na pewno piszesz nieprawdę ;)
> Dzięki za podtrzymanie na duchu tych co mają (wprawdzie ja mam starszą
> wersję, różnice konstrukcyjne są nieznane).
>
cale nasze studio jest na tych lampach. Jedno jest pewne
ten sprzet nie jest do dlugiego i cyklicznego blyskania pod
duzym obciazeniem, do tego sa lampy ktore kosztuja po
kilka razy wiecej niema sie co czarowac... Niektorzy chyba
jednak takich rzeczy nie rozumieja. Chinczyk to chinczyk...
Do powaznych profii zastosowan nie pchalbym sie w
zadne chinole bo mam rozum. Do studia pol profi gdzie
pracuje sie na spokojnie zdaja calkowice egzamin.
Ktos kiedys u nas zajechal jedna lampe pewnie ostra seria i
sie przegrzala. Banalna wymiana kondensatora zalatwila sprawe.
Nowe serie te + z tego co wiem sa zdecydowanie poprawione
i co najwazniejsze maja zabezpieczenia przed przegrzaniem.
W krytycznej sytuacji lampa sie wylancza na jakis czas po
prostu. Do tego trzeba jednak ostrej dlugiej pracy z duza
czestotliwoscia.
Roger
--
Marcin 'Roger' Pojałowski
fotografia: http://www.studio-roger.pl
fotografia ślubna: http://www.slubna.net
tel. 509-872-935
-
27. Data: 2009-02-25 11:45:05
Temat: Re: powerlux czy quantuum?
Od: "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl>
Użytkownik "Marcin [3M]" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:go32p1$2ag$1@achot.icm.edu.pl...
> Takiego Chińczyka z telewizorem bałbym się, bo po awarii może być
> nienaprawialny.
> Poza tym lampy często wypadają mi w takich miejscach, że musze do nich
> włazić po drabinie (pomieszczenie ma ca. 2,5m, a ja kurduplem nie jestem),
> nie mówiąc o podglądaniu ekranu... Obsługa odbywa się metodą "macajewa".
> Nie wyobrażam sobie używania takiego ekranika...
Tu masz rację, możemy to zapisać na minus tych lamp.
Pozdrawiam Przemek
ps. mam nadzieję, że Chińczycy szybko dorobią piloty do tych lamp :))))
-
28. Data: 2009-02-25 17:10:09
Temat: Re: powerlux czy quantuum?
Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>
Użytkownik "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl> napisał w
wiadomości news:go3b03$7nm$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Marcin [3M]" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:go32p1$2ag$1@achot.icm.edu.pl...
>
>> Takiego Chińczyka z telewizorem bałbym się, bo po awarii może być
>> nienaprawialny.
>> Poza tym lampy często wypadają mi w takich miejscach, że musze do nich
>> włazić po drabinie (pomieszczenie ma ca. 2,5m, a ja kurduplem nie
>> jestem), nie mówiąc o podglądaniu ekranu... Obsługa odbywa się metodą
>> "macajewa".
>> Nie wyobrażam sobie używania takiego ekranika...
>
> Tu masz rację, możemy to zapisać na minus tych lamp.
>
> Pozdrawiam Przemek
> ps. mam nadzieję, że Chińczycy szybko dorobią piloty do tych lamp :))))
Wówczas to będzie power i lux pełną gębą :)
-
29. Data: 2009-02-25 20:29:25
Temat: Re: powerlux czy quantuum?
Od: "Rakan" <n...@p...fm>
>> Na pewno piszesz nieprawdę ;)
pisze naprawde prawde, uwazam ze to nie zle lampy w tej półce cenowej
>> Dzięki za podtrzymanie na duchu tych co mają (wprawdzie ja mam starszą
>> wersję, różnice konstrukcyjne są nieznane).
>>
>
> cale nasze studio jest na tych lampach. Jedno jest pewne
> ten sprzet nie jest do dlugiego i cyklicznego blyskania pod
> duzym obciazeniem, do tego sa lampy ktore kosztuja po
> kilka razy wiecej niema sie co czarowac... Niektorzy chyba
> jednak takich rzeczy nie rozumieja. Chinczyk to chinczyk...
> Do powaznych profii zastosowan nie pchalbym sie w
> zadne chinole bo mam rozum. Do studia pol profi gdzie
> pracuje sie na spokojnie zdaja calkowice egzamin.
>
> Ktos kiedys u nas zajechal jedna lampe pewnie ostra seria i
> sie przegrzala. Banalna wymiana kondensatora zalatwila sprawe.
> Nowe serie te + z tego co wiem sa zdecydowanie poprawione
> i co najwazniejsze maja zabezpieczenia przed przegrzaniem.
> W krytycznej sytuacji lampa sie wylancza na jakis czas po
> prostu. Do tego trzeba jednak ostrej dlugiej pracy z duza
> czestotliwoscia.
>
no dokladnie...i w pelni sue zgadzam, ja jednak nie mialem sytuacji ze sie
wylaczyly
a uzywane byly naprawde ostro
Raku
-
30. Data: 2009-02-26 00:23:38
Temat: Re: powerlux czy quantuum?
Od: m...@o...pl
A propos Powerluxów - rok temu na cyberfoto przetoczyła się dyskusja
o tych lampach ( bodajże o modelu 500WS) że nie synchronizuja się z
cyfrówkami na czasach krótszych niż 1/100. Dotyczyło to głównie canona
choć zgłaszali to również użytkownicy nikosiów. Dystrybutor początkowo
coś smędził, że winne temu są niektóre korpusy, albo wyzwalacze
radiowe. O tym że jest z nimi problem przyznał dopiero po dość
licznych postach na ten temat i informacjach użytkowników, że kłopoty
z synchronizacją występują również gdy lampy były wyzwalane za pomocą
kabla. Obiecał wtedy, że problem zostanie rozwiązany, a kupione
wczesniej lampy można przesłać i zostaną naprawione ( poprawione).
Pytanie brzmi - czy ktos z Was kupował w drugiej połowie 2008
Powerluxy 500 lub silniejsze i zauważył problem z synchronizacją ?
pzdr matys