Mam K200D Pentax i obiektyw 55-300 f/4-5.8.
Przydałoby sie coś bardziej tele.
Do zastosowan czysto amatorskich - głównie latem duże ptaki w gniazdach.
Rozważam dwa sposoby przedłużenia ogniskowej.
Jeden to http://tiny.pl/bmhx (Allegro)
drugi http://tiny.pl/bmhg (e-Cyfrowe)
(DCR-1540 PRO z podobno rewalacyjną rozdzielczością)
Obie zabawki dadzą ogniskową ok 700 i obie kosztują m/w tyle samo.
Które z rozwiązań jest rozsądniejsze, gdzie będzie teoretycznie lepsza
ostrość?
PK

do góry

1. nie fotografujemy ptaków na gniazdach.
2. zdjęcia zrobione każdym z wymienionych przez Ciebie rozwiązań i tak będą
baaardzo kiepskie (do kosza).

do góry

On 24 Lut, 09:26, "kurdybanek" <k...@a...pl> wrote:
> 1. nie fotografujemy ptaków na gniazdach.
Fotografujemy, tylko trzeba mieć do tego sprzęt a nie partyzantkę, ze
światłem 6.3
Jak nie będzie wchodził "z butami" do środka to czemu nie - ale nie z
takim ciemnym obiektywem ( a konwerter jeszcze przyciemni i 1-2EV)

do góry

slaweks pisze:
> On 24 Lut, 09:26, "kurdybanek" <k...@a...pl> wrote:
>> 1. nie fotografujemy ptaków na gniazdach.
> Fotografujemy, tylko trzeba mieć do tego sprzęt a nie partyzantkę, ze
> światłem 6.3

bzdura, nie fotografujemy, jedna z pierwszych zasad fotografii
przyrodniczej w naszym kraju (i coraz częsciej w innych krajach).


> Jak nie będzie wchodził "z butami" do środka to czemu nie - ale nie z
> takim ciemnym obiektywem ( a konwerter jeszcze przyciemni i 1-2EV)

bo jest to nie etyczne - stanowi zagrożenie dla lęgów, zdjęcie stanowi
zachetę dla innych do podobnych prób które już mogą nie być tak udane
(będą niebezpieczne - popatrzcie na plfoto i podobne serwisy)

Qbab

do góry

> bo jest to nie etyczne - stanowi zagrożenie dla lęgów, zdjęcie stanowi
> zachetę dla innych do podobnych prób które już mogą nie być tak udane

Spokojnie Panowie. Nie dość ze sie fotografuje to właśnie włazi sie z butami
do gniazda i to w sensie doslownym.
http://tiny.pl/bmxp (to robione jeszcze Canonem A75)
Ciągle mam na mysli amatorskie fotki od czasu do czasu robione w rozsadnych
warunkach z zachowaniem szacunku dla przyrody. Jestem lesnikiem wiec raczej
wiem co robie.
Jesli juz nie powyzsze rozwiazania to moze cos typu
http://tiny.pl/bmxk
CONVERTER 1.4x mocowany miedzy obiektyw a body.
Zna ktoś taki wynalazek wspólpracujący z
K200D Pentax i obiektyw 55-300 f/4-5.8
Oczywiście może być ostrzenie ręczne.
PK

do góry

"PK" <p...@e...pl> napisał:

>> bo jest to nie etyczne - stanowi zagrożenie dla lęgów, zdjęcie stanowi
>> zachetę dla innych do podobnych prób które już mogą nie być tak udane
>
> Spokojnie Panowie. Nie dość ze sie fotografuje to właśnie włazi sie z
> butami do gniazda i to w sensie doslownym.
> http://tiny.pl/bmxp (to robione jeszcze Canonem A75)
> Ciągle mam na mysli amatorskie fotki od czasu do czasu robione w
> rozsadnych warunkach z zachowaniem szacunku dla przyrody. Jestem lesnikiem
> wiec raczej wiem co robie.
>[...]

Ty wiesz, ale... czy Twoi nasladowcy też będą wiedzieć? Zobaczy jakiś
dzieciak takie zdjęcie jak Twój 'portrecik' pisklaka, spodoba mu się i
będzie się pchał z cyfrowym kompaktem do najbliższego napotkanego gniazda. I
może zniszczyć lęg nawet nie zadając sobie sprawę że wyrządził
fotografowanym ptaszkom jakąś krzywdę. Dlatego rozsądnym wydaje mi się
przyjecie zasady, że bez uzasadnionej potrzeby takich zdjęć nie robimy, a
jeśli już robimy - to tylko wtedy, gdy jesteśmy pewni, że potrafimy to
zrobić nie szkodząc ptakom, zaś po zrobieniu nie pokazujemy ich w sposób
mogący zachęcać innych do naśladownictwa.


--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)

do góry

Marek Wyszomirski pisze:

> Ty wiesz, ale... czy Twoi nasladowcy też będą wiedzieć? Zobaczy jakiś
> dzieciak takie zdjęcie jak Twój 'portrecik' pisklaka, spodoba mu się i
> będzie się pchał z cyfrowym kompaktem do najbliższego napotkanego gniazda. I
> może zniszczyć lęg nawet nie zadając sobie sprawę że wyrządził
> fotografowanym ptaszkom jakąś krzywdę. Dlatego rozsądnym wydaje mi się
> przyjecie zasady, że bez uzasadnionej potrzeby takich zdjęć nie robimy, a
> jeśli już robimy - to tylko wtedy, gdy jesteśmy pewni, że potrafimy to
> zrobić nie szkodząc ptakom, zaś po zrobieniu nie pokazujemy ich w sposób
> mogący zachęcać innych do naśladownictwa.
>
>

dokładnie, lepiej dmuchać na zimne.

pozdrawiam
Qbab

do góry

>> Ty wiesz, ale... czy Twoi nasladowcy też będą wiedzieć? Zobaczy jakiś
> dokładnie, lepiej dmuchać na zimne.
Rozumiem że w TEMACIE nie macie nic do powiedzenia.
No cóż to pociągnijmy watek dalej. A co z ograniczeniami mocy samochodów?
Raz ze szkoda przyrodzie a dugi ze sa niebezpieczne takie 150-200 KM w
rekach "nasladowcow" Kubicy.
Moze podmuchamy na zimne i zacznijmy moralizowanie chcacych posiadac
samochodziki pow np 100 KM? Albo takich co podrasowuja?

do góry

PK pisze:
>>> Ty wiesz, ale... czy Twoi nasladowcy też będą wiedzieć? Zobaczy jakiś
>> dokładnie, lepiej dmuchać na zimne.
> Rozumiem że w TEMACIE nie macie nic do powiedzenia.
> No cóż to pociągnijmy watek dalej. A co z ograniczeniami mocy
> samochodów? Raz ze szkoda przyrodzie a dugi ze sa niebezpieczne takie
> 150-200 KM w rekach "nasladowcow" Kubicy.
> Moze podmuchamy na zimne i zacznijmy moralizowanie chcacych posiadac
> samochodziki pow np 100 KM? Albo takich co podrasowuja?

smutne jest to że nie widzisz problemu tam gdzie przyrodnicy (nie
ekolodzy) go widzą bardzo wyraźnie.
A to że sporo ludzi wogóle nie powinno mieć prawa jazdy to inna sprawa.

pozdrawiam
Qbab

do góry

Qbab pisze:
> PK pisze:
>>>> Ty wiesz, ale... czy Twoi nasladowcy też będą wiedzieć? Zobaczy jakiś
>>> dokładnie, lepiej dmuchać na zimne.
>> Rozumiem że w TEMACIE nie macie nic do powiedzenia.
>> No cóż to pociągnijmy watek dalej. A co z ograniczeniami mocy
>> samochodów? Raz ze szkoda przyrodzie a dugi ze sa niebezpieczne takie
>> 150-200 KM w rekach "nasladowcow" Kubicy.
>> Moze podmuchamy na zimne i zacznijmy moralizowanie chcacych posiadac
>> samochodziki pow np 100 KM? Albo takich co podrasowuja?
>
> smutne jest to że nie widzisz problemu tam gdzie przyrodnicy (nie
> ekolodzy) go widzą bardzo wyraźnie.
> A to że sporo ludzi wogóle nie powinno mieć prawa jazdy to inna sprawa.
>
> pozdrawiam
> Qbab
panowie, kolega zadał bardzo konkretne pytanie a wy zamiast na temat
wypowiadacie się o tym że nie powinien robić zdjęć. Pytanie było czysto
techniczne... taki sposób reakcji jest bardzo zniechęcający do grupy.
Pytający chce dokumentować swoją pracę zawodową... a wy zamiast pomóc w
doborze sprzętu.....

pozdrawiam
Andrzej

do góry