eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › odporność obiektywu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 46

  • 11. Data: 2009-10-05 16:13:25
    Temat: Re: odporność obiektywu
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Yogi(n)" hacos4$caf$...@n...news.neostrada.pl

    >> i nei zmieniaj imion...

    > A to już chyba zwykła paranoja dorwała. Nadużywasz też trybu rozkazującego, spróbuj
    poprosić, może wtedy ludzie zaczną słuchać!

    A po co? Niech raczej Ci zaproponuje jakiś biznes:

    -- Nie zmieniaj imion, a ja w zamian będę ci
    sprzątał mieszkanie lub mył samochód. ;)

    --
    nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 12. Data: 2009-10-05 16:30:50
    Temat: Re: odporność obiektywu
    Od: "m0w" <c...@g...pl>

    Użytkownik "mariuszmo" <k...@n...spamowi.pl> napisał w wiadomości
    news:hab5bp$6c2$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    > Witam czy obiektywy łatwo zarysować? czasem fotografuje makro i kilka razy
    > udalo mi sie już uderzyć soczewką delikatnie w fotografowany przedmiot, na
    > szczęście bez uszkodzeń ale jeśli to twardy przedmiot to czy jest to
    > możliwe?

    http://fotobase.pl/main.php?g2_itemId=4061

    Kupiłem ten (niestandardowo używany) obiektyw za grosze by potestować jak
    się robi szerokim kątem
    (jak widać rysa na rysie).
    Ku mojemu zdziwieniu jest duuuuużo ostrzejszy niż standardowa 80 kieva.


    Teraz wada:
    nie wiem jak zachowuje się nowy model tego obiektywu,
    ale ten egzemplarz bardzo łatwo łapie flary pod światło.
    Š


  • 13. Data: 2009-10-05 19:01:57
    Temat: Re: odporność obiektywu
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
    > "Yogi(n)" hacos4$caf$...@n...news.neostrada.pl
    >
    >>> i nei zmieniaj imion...
    >
    >> A to już chyba zwykła paranoja dorwała. Nadużywasz też trybu
    >> rozkazującego, spróbuj poprosić, może wtedy ludzie zaczną słuchać!
    >
    > A po co? Niech raczej Ci zaproponuje jakiś biznes:
    >
    > -- Nie zmieniaj imion, a ja w zamian będę ci
    > sprzątał mieszkanie lub mył samochód. ;)

    niech nie zamienia imion a ja mu pozwolę nie pisać na grupach ;-)


  • 14. Data: 2009-10-05 20:38:42
    Temat: Re: odporność obiektywu
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Marek Dyjor" hadfr1$oj1$...@n...onet.pl

    > niech nie zamienia imion a ja mu pozwolę nie pisać na grupach ;-)

    Skończyła się moja dzisiejsza transza wróżbiarska,
    ale IMO on nie skorzysta z Twojej propozycji.

    -=-

    A tak poważniej -- trudna jest Twoja mowa i chyba trudne jest Twoje życie. :)
    Komplikacje mowy widać wyraźnie, zaś zapędy okołowładcze ;) pokazują, iż masz
    jakieś problemu ze sobą. :) Ci Cię obchodzi jego zmiana imion? I jakim prawem
    wydajesz mu rozkazy? Co chce, to pisze. I jak chce, tak siebie nazywa.

    Mnie śmieszą ludzie (ludzie są dziwni w ogóle) wydający mi rozkazy tam,
    gdzie ich władza nade mną nie istnieje. :) Policjant na drodze może
    rozkazywać, gospodarz może wydawać rozkazy, ale żeby grupowicz grupowiczowi? :)
    Paranoja. :)

    Zwykle zauważam, że jeśli ktoś nakazuje mi napisanie czegoś, powinien sam
    to napisać i podpisać się pod tym, co napisze. :) Czasami ulegam i na
    przykład piszę słowa na pie- -- pierwiastek chociażby... ;) Albo kiedyś
    nie wytrzymałem i wyrzuciłem z siebie straszne słowa na k -- karbonit
    z karabinem, karacena z karabelą i karafką z cudotwórcą. ;)

    Ogólnie jednak uważam, że ci, którzy starają się rozkazywać innym tam,
    gdzie nie powinni (policjant kierujący ruchem powinien -- tak zwany ogół
    się na to zgadza i uważa to za dobre) tego czynić, są po prostu nieszczęśliwi. :)

    Ja unikam rozkazywania i wywierania wpływu na innych, albowiem:

    -- Tego mnie uczono, gdy byłem małym dzieckiem i nastolatkiem.
    Nawet nazywano tak wychowanych ludzi szarmanckimi i dżentelmenami.
    Później uczono energiczności i chamstwa, zaś ludzi delikatnych
    i szanujących poglądy czy postępowanie innych -- nazywano mięczakami,
    flajtusami, czasami złamusami... Mnie Karmelitanki Bose ze Szczecina
    ponoć nazwały złamusem. Trochę trwało, zanim po smutnych stratach im
    dokopałem. :) Teraz chyba nie mają złudzeń co do tego, czy jestem
    złamusem, czy nie, a tymczasem mój świat odbudowuję i silnym,
    i delikatnym jak kwiat. :) Odbudowuję według zasad zniszczonego
    świata, ale pod inną ,,nazwą''. :) Co ciekawe, znaleźli się tacy,
    którzy uszanowali moje nowe życie. :)

    -- Takie rozkazywanie czyni człowieka podatnym na rozkazy innych. :)
    Nawet egzorcyści :) o tym mówili, zanim zostali zdemontowani przez
    nowego papieża. :)

    -- Życie jest nudne, gdy jest jakiś centralny rozkazowdawca.

    -- Uznaję, iż mogę się mylić (a raczej -- że nigdy nie trafiam)
    i wolę, aby inni nie potęgowali moich błędów, ale aby je korygowali.

    -- Przemoc (jak to zauważył mój wybawca, Benedykt XVI) jest sprzeczna
    z naturą Boga. :) Akurat tymi słowami otworzył mi drogę do repliki
    (odpowiedzi) która pozwoliła mi żyć, a innym (Rycerzom) życie zabrała. :)


    Zapewne minie wiele lat, nim Polacy zaczną masowo :) uznawać prawa innych ludzi,
    nim zaczną szanować cudze poglądy, cudze marzenia, cudzą własność -- czy to
    intelektualną, czy materialną... Na razie królują śliczne słowa, pod którymi
    kryje się właśnie przemoc, nienawiść, usiłowanie narzucania swojej woli innym,
    wolnym :) (czyli obdarzonym wolą) ludziom. Od czasu Benedykta XVI takie postępowanie
    nie jest dozwolone, a że moralność w tym kraju (w Polsce) budują duchowni Kościoła
    rzymskokatolickiego, prawie każdy Polak musi liczyć się z tym, że próba narzucenia
    swej woli komuś innemu, może zakończyć się tragicznie -- tak, jak zakończyły się
    ,,modłowania'' Rycerzy, którzy złożyli swe życie pod Jezewem, bodajże 30 września
    2005 roku, płonąc w autokarze jadącym do Częstochowy. Do czasu zakończenia
    pontyfikatu
    JPII przemoc była dozwolona, więc tacy ,,siłacze'' nie byli ścierania. :)

    Bogu niech będą dzięki za nowego papieża i za jego nową drogę. :)


    -=-

    Zapewniam Cię o tym, że świat jest piękniejszy, gdy nie rzuca się innym ludziom
    swojej woli. :) I piękniejszy, i ciekawszy, i bezpieczniejszy, i spokojniejszy...

    --
    nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 15. Data: 2009-10-05 20:47:10
    Temat: Re: odporność obiektywu
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
    > "Marek Dyjor" hacete$gf4$...@n...onet.pl
    >
    >> Generlanie LICZNE !! rysy mogą pogarszać parametry przy zdjęciach
    >> pod ostre światło.
    >
    > Raczej nie mogą nie pogorszyć. Ale kto tak naprawdę fotografuje
    > pod ostre światło? I czym? Szkłami bez osłon
    > antyrefleksyjnych/przeciwsłonecznych czy jak je zwać?
    > W takim obiektywie trudno stuknąć szkiełkiem o cokolwiek.

    coś bredzisz...

    jakie osłony proponujesz gdy skieruję obiektyw na krajobraz i w kadrze będę
    miał słońce wyglądające spośród liści albo reflektory samochodu?

    ma założyć dekielek czy wystarczy szkło odymione nad świeczką?


  • 16. Data: 2009-10-05 20:48:17
    Temat: Re: odporność obiektywu
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Eneuel Leszek Ciszewski wrote:


    > Zapewne minie wiele lat, nim Polacy zaczną masowo :) uznawać prawa
    > innych ludzi, nim zaczną szanować cudze poglądy, cudze marzenia, cudzą
    > własność --
    > czy to intelektualną, czy materialną... Na razie królują śliczne
    > słowa, pod którymi kryje się właśnie przemoc, nienawiść, usiłowanie
    > narzucania swojej
    > woli innym, wolnym :) (czyli obdarzonym wolą) ludziom. Od czasu Benedykta
    > XVI
    > takie postępowanie nie jest dozwolone, a że moralność w tym kraju (w
    > Polsce) budują duchowni Kościoła rzymskokatolickiego, prawie każdy
    > Polak musi liczyć się z tym, że próba narzucenia swej woli komuś
    > innemu, może zakończyć się tragicznie -- tak, jak zakończyły się
    > ,,modłowania'' Rycerzy, którzy złożyli swe życie pod Jezewem, bodajże
    > 30 września 2005 roku, płonąc w autokarze jadącym do Częstochowy. Do
    > czasu zakończenia pontyfikatu JPII przemoc była dozwolona, więc tacy
    > ,,siłacze'' nie byli ścierania. :)
    > Bogu niech będą dzięki za nowego papieża i za jego nową drogę. :)
    >
    >
    > -=-
    >
    > Zapewniam Cię o tym, że świat jest piękniejszy, gdy nie rzuca się
    > innym ludziom swojej woli. :) I piękniejszy, i ciekawszy, i
    > bezpieczniejszy, i spokojniejszy...

    niedziela była wczoraj, z kazaniem musisz więc poczekać do następnej
    niedzieli :)


  • 17. Data: 2009-10-05 20:53:38
    Temat: Re: odporność obiektywu
    Od: "Yogi\(n\)" <y...@k...pl>

    Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
    napisał w wiadomości news:had5ve$mj4$2@inews.gazeta.pl...
    >
    > "Yogi(n)" hacos4$caf$...@n...news.neostrada.pl
    >
    >>> i nei zmieniaj imion...
    >
    >> A to już chyba zwykła paranoja dorwała. Nadużywasz też trybu
    >> rozkazującego, spróbuj poprosić, może wtedy ludzie zaczną słuchać!
    >
    > A po co? Niech raczej Ci zaproponuje jakiś biznes:
    >
    > -- Nie zmieniaj imion, a ja w zamian będę ci
    > sprzątał mieszkanie lub mył samochód. ;)
    Tylko, że ja nie zmieniam imion ;-) Wystarczy sprawdzić szczegóły posta,
    pisuję z dwóch komputerów z tym samym nickiem. Dlatego napisałem o paranoi.
    Ale MD jest z tych wszystkowiedzących, co to im kagiebowski nos podpowiada,
    niestety kagiebowski nos ma paranoję...

    --
    Yogi(n)


  • 18. Data: 2009-10-05 21:04:39
    Temat: Re: odporność obiektywu
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Yogi(n) wrote:
    > Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski"
    > <p...@c...fontem.lucida.console> napisał w wiadomości
    > news:had5ve$mj4$2@inews.gazeta.pl...
    >>
    >> "Yogi(n)" hacos4$caf$...@n...news.neostrada.pl
    >>
    >>>> i nei zmieniaj imion...
    >>
    >>> A to już chyba zwykła paranoja dorwała. Nadużywasz też trybu
    >>> rozkazującego, spróbuj poprosić, może wtedy ludzie zaczną słuchać!
    >>
    >> A po co? Niech raczej Ci zaproponuje jakiś biznes:
    >>
    >> -- Nie zmieniaj imion, a ja w zamian będę ci
    >> sprzątał mieszkanie lub mył samochód. ;)
    > Tylko, że ja nie zmieniam imion ;-) Wystarczy sprawdzić szczegóły
    > posta, pisuję z dwóch komputerów z tym samym nickiem. Dlatego
    > napisałem o paranoi. Ale MD jest z tych wszystkowiedzących, co to im
    > kagiebowski nos podpowiada, niestety kagiebowski nos ma paranoję...

    widocznie swoim style skojarzyłeś mi sie z innym trolem ;-)


  • 19. Data: 2009-10-06 12:03:02
    Temat: Re: odporność obiektywu
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Marek Dyjor" hadm2e$alk$...@n...onet.pl

    > niedziela była wczoraj, z kazaniem musisz więc poczekać do następnej niedzieli :)

    Chodzi o słowo 'musisz'. :)

    --
    nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 20. Data: 2009-10-06 12:07:24
    Temat: Re: odporność obiektywu
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Marek Dyjor" hadn13$dfm$...@n...onet.pl

    > widocznie swoim style skojarzyłeś mi sie z innym trolem ;-)

    Widocznie cierpisz na manię prześladowczą, co próbowano ci ukazać. :)

    Ponoć wystarczy więcej luzu, a świat stanie się piękniejszy, ludzie
    przestaną przypominać trolle i przestaną zlewać się w jedną mglistą
    całość... :)

    Ale Ty -- wolisz to smutne słowo 'musisz'. :)


    "Eneuel Leszek Ciszewski" hafbri$4t4$...@i...gazeta.pl

    > "Marek Dyjor" hadm2e$alk$...@n...onet.pl

    >> niedziela była wczoraj, z kazaniem musisz więc poczekać do następnej niedzieli
    :)

    > Chodzi o słowo 'musisz'. :)

    --
    nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: