eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikanormalnie żyjemy w obozie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 239

  • 61. Data: 2017-09-01 02:13:04
    Temat: Re: normalnie żyjemy w obozie
    Od: Mario <M...@...pl>

    W dniu 31.08.2017 o 16:52, sundayman pisze:
    >
    >> Dozor techniczny jako instytucja jest dluzej niz zyjesz. Mozesz
    >> przyjac ze przepisy o jakie masz pretensje sa od zawsze.
    >
    > Być może istnieje dłużej. Ale nie o to chodzi.
    > Dla mnie argument "bo takie są przepisy" to w ogóle nie jest argument.
    >
    > Co to są "przepisy" ? To są sformalizowane i wymuszane siłowo metody
    > postępowania, wymyślone przez jednego osobnika, który uważa że dla
    > drugiego tak będzie lepiej. Czasem to jest lepiej - a czasem nie jest.
    > Bo niestety te "przepisy" nie są pisane przez radę mędrców tylko przez
    > urzędasów, polityków i czasem różnego rodzaju lobbystów.
    >
    > Oczywiście - z jednej strony rozumiem "socjalistyczny postęp", który ma
    > na celu zabezpieczenie biednego robotnika przed tym, żeby mu winda
    > uxebała łeb.  Ale z drugiej strony - uważam, że następuje przegięcie
    > pały i próba kontrolowania i nadzorowania wszystkiego, zawsze i za
    > wszelką cenę.

    Wcale nie wszystkiego. Jest lista urządzeń dozorowych. Ktoś kiedyś
    zanalizował ryzyko i wpisał jakieś grupy urządzeń na tę listę. I jest to
    w miarę sensowne. Jeśli sobie kupisz suwnicę to będziesz miał urządzenie
    dozorowe. Jeśli natomiast wygrodzisz część hali, zamontujesz bramki i
    kurtyny, aby nikt tam nie wszedł i zakupisz to samo urządzenie ale w
    wersji automatycznej do już będzie automat i nie będzie dozorowy. Bo nie
    ma zagrożenia dla ludzi. Zatrudniasz ludzi to musisz spełniać wszystkie
    wymogi dotyczące bezpieczeństwa. Włącznie z szerokością przejść,
    sprzętem przeciwpożarowym, wentylacją, a także dodatkowo liczbą kibli
    męskich i damskich oraz tak samo szatni dla obu płci. Możesz to uznać za
    zniewolenie, ale przy braku takich przepisów mogłoby łatwo dochodzić do
    tego ze pracownicy musieliby w obawie przed zwolnieniem godzić się na
    prace w warunkach szkodliwych, niebezpiecznych, czy po prostu nie
    spełniających podstawowych standardów cywilizacyjnych. Czyli
    dochodziłoby do zniewolenia innych osób przez ciebie.

    --
    pozdrawiam
    MD


  • 62. Data: 2017-09-01 02:24:14
    Temat: Re: normalnie żyjemy w obozie
    Od: Mario <M...@...pl>

    W dniu 31.08.2017 o 23:07, sundayman pisze:
    >
    >> Indie, dzisiaj się tam zawalił 6 piętrowy blok mieszkalny,
    >> akurat to nie ma nic wspólnego z udt ale u nas by podobnie było gdyby
    >> ludzie sami budowali wg własnego widzimisię, z windami czy zbiornikami
    >
    > Ok. Ale ja (mimo całego swojego libertynizmu) nie mówię, żeby WSZYSTKO
    > było WSZYSTKIM wolno.
    >
    > O ile budowa budynku publicznego albo fabryki powinna podlegać
    > określonym wymogom, to już wymogi wobec domu, który sobie stawiam na
    > własnej ziemi powinny być minimalne. W końcu to mnie spadnie na łeb.

    Ale zacząłeś od firmy, a teraz piszesz o domu na własnej ziemi.

    > Ale - nawet jeżeli przyjąć, że określone dziedziny powinny być bardziej
    > restrykcyjnie nadzorowane, no to przecież kurwa jego mać chodzi o to, że
    > obecnie następuje przegięcie pały w kierunki zamordyzmu i totalnego
    > nadzoru mafii państwowej nad wszystkim co się da.
    >
    > Słyszałem dopiero co o tym, że autostrady będą miały zbierać dane z
    > systemów odczytujących numery samochodów - czyli kto, gdzie i kiedy jedzie.
    >
    > Oczywiście znowu "dla naszego dobra", żeby "przestępcom utrudnić życie".
    > No przecież to już wszystko razem osiąga poziom Orwella.

    Ale mieszasz porządki. Co innego firma, która jest jednak bliższa
    instytucji publicznej, a co innego wolności osobiste konkretnych
    fizycznych osób jadących samochodem. Wspierasz ten swój pierwszy dość
    chybiony atak całkiem innym argumentem ze sfery wolności osobistych.


    --
    pozdrawiam
    MD


  • 63. Data: 2017-09-01 02:36:01
    Temat: Re: normalnie żyjemy w obozie
    Od: Mario <M...@...pl>

    W dniu 31.08.2017 o 19:22, Marek pisze:
    > On Thu, 31 Aug 2017 16:52:22 +0200, sundayman <s...@p...onet.pl>
    > wrote:
    >> Być może istnieje dłużej. Ale nie o to chodzi.
    >> Dla mnie argument "bo takie są przepisy" to w ogóle nie jest argument.
    >
    > Całkowicie się z tym zgadzam, podobnie jest na pl.soc.prawo: ktoś
    > porusza jakiś problem prawny to jakiś cwaniak od  razu odpowiada
    > zadowolony z siebie "bo takie są przepisy"  i uważa że tym stwierdzeniem
    > dyskusję można zakończyć. A ja twierdzę, że tym stwierdzeniem CO
    > NAJWYŻEJ taką dyskusję można rozpocząć ale nie kończyć.
    > Nasze prawo/przypisy przypomniałlja zabawę dzieci w kraju-piaskownicy.

    Rozważania w necie (przez amatorów w dziedzinie BHP) problemu czy
    zbiornik ciśnieniowy jest faktycznie niebezpieczny i powinien być
    kontrolowany na mocy przepisów, tym bardziej przypominają zabawę w
    piaskownicy.

    > Wymyślają sami sobie i im się wydaje, że koło wymyślili. Po co wymyślać?
    > Wystarczy podpatrzeć jak to się robi w innych krajach a nie wymyślać.

    Obawiam się ze wiele tych przepisów jest zbliżonych do podobnych w
    innych krajach. Na zbiorniki ciśnieniowe jest kilka dyrektyw jak
    2015/29/UE, czy 2014/69/UE które ujednolicają wymogi na te urządzenia
    zarówno w kwestii ich certyfikacji jak i zasad kontroli przez i po
    oddaniem do eksploatacji w tym kontroli okresowych.

    --
    pozdrawiam
    MD


  • 64. Data: 2017-09-01 02:37:39
    Temat: Re: normalnie żyjemy w obozie
    Od: Mario <M...@...pl>

    W dniu 01.09.2017 o 01:59, Mario pisze:
    > W dniu 31.08.2017 o 16:35, J.F. pisze:
    >> Użytkownik "sundayman"  napisał w wiadomości grup
    >> dyskusyjnych:oo9612$kgi$...@n...news.atman.pl...
    >>> "Jeśli wykorzystujesz w swojej firmie urządzenia techniczne takie,
    >>> jak np. kotły parowe, wózki widłowe, suwnice albo windy, pamiętaj o
    >>> ich zarejestrowaniu, aby uzyskać zgodę na użytkowanie. Urządzenia te
    >>> podlegać okresowym badaniom technicznym. "
    >>
    >>> No żesz kurwa mać. A do użytkowania elektrycznego kibla nie ma
    >>> specjalnego urzędu ?? Przecież jak się w takim kiblu zepsuje dysza do
    >>> mycia dupy, to może komuś stać się krzywda ! Dupę mu ciśnienie
    >>> rozerwie - i co ??
    >>
    >> No ale takie przepisy. Pewne urzadzenia/klasy urzadzen podlegaja
    >> obowiazkowemu DT, inne nie.
    >>
    >>> Czy np. w takim USA jak se kupię wózek widłowy to też muszę zaraz
    >>> karmić urzędasów ? Z ciekawości pytam - ztcw USA to też kraj
    >>> policyjny, więc nie byłoby to dziwne.
    >>
    >> Ale inny.
    >> Tam, jak sie ten wozek uszkodzi i szkode zrobi, to zaplacisz tyle, ze
    >> juz bedziesz wiedzial, ze w przyszlosci trzeba speca na przeglady
    >> wzywac, o ile na drugi zarobisz.
    >
    > A gdy to jest gówniana firma, która nie ma wystaczających pieniędzy żeby
    > pokryć ewentualne straty. Wydaje mi się że trochę mitologizujemy USA.
    > Wydaje nam się ze nie dotknęła ich europejska (bolszewicka) zaraza
    > normowania wszystkiego, i u nich zamiast tego jest wystarczające
    > zabezpieczenie w postaci groźby wielkich odszkodowań.
    > Specjalistą od USA nie jestem ale w filmach często jest eksploatowany
    > wątek okresowych kontroli wszystkich instalacji (nawet wodociągowej)
    > przez certyfikowanych serwisantów.

    Miałem na myśli kontrole w domach prywatnych.

    Tak wiec wszechobecne kontrole. A
    > kwestia norm. W USA tak samo są normy zbliżone do ROHS czy normy emisji
    > spalin.


    --
    pozdrawiam
    MD


  • 65. Data: 2017-09-01 02:41:15
    Temat: Re: normalnie żyjemy w obozie
    Od: Mario <M...@...pl>

    W dniu 31.08.2017 o 17:42, Piotr Gałka pisze:
    > W dniu 2017-08-31 o 16:21, sundayman pisze:
    >> Jak tak się zastanawiam czasem, to żyjemy w jakimś obozie a nie w
    >> czasach wolności.
    >
    > Przesadzasz.
    > Moi rodzice mieli własny kajak składany. Na jego dziobie dyndała mała
    > mosiężna blaszka - to była rejestracja bo wtedy każdy kajak musiał być
    > zarejestrowany.
    > Pierwszy magnetofon chyba ZK120 widziałem u mojego wujka, który mógł go
    > kupić bo wystarał się o pozwolenie.
    >
    > Jest lepiej niż było :)
    > P.G.

    Szwagierka chciała kupić maszynę do pisania z myślą o napisaniu
    własnoręcznie swojej pracy magisterskiej. Musiała starać się o
    pozwolenie na milicji i dopiero z tym pozwoleniem poszła do sklepu i na
    jego podstawie przyjęli zamówienie.

    --
    pozdrawiam
    MD


  • 66. Data: 2017-09-01 02:44:16
    Temat: Re: normalnie żyjemy w obozie
    Od: Mario <M...@...pl>

    W dniu 31.08.2017 o 18:01, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Piotr Gałka"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:oo9aot$74g$1$P...@n...chmurka.ne
    t...
    > W dniu 2017-08-31 o 16:21, sundayman pisze:
    >>> Jak tak się zastanawiam czasem, to żyjemy w jakimś obozie a nie w
    >>> czasach wolności.
    >
    >> Przesadzasz.
    >> Moi rodzice mieli własny kajak składany. Na jego dziobie dyndała mała
    >> mosiężna blaszka - to była rejestracja bo wtedy każdy kajak musiał być
    >> zarejestrowany.
    >> Pierwszy magnetofon chyba ZK120 widziałem u mojego wujka, który mógł
    >> go kupić bo wystarał się o pozwolenie.
    >> Jest lepiej niż było :)
    >
    > Rejestracja rowerow byla przed wojna. Rejestracja zapalniczek tez.

    To była opłata stemplowa za zapalniczki. W praktyce płaciłeś kare (lub
    podatek) za to, że uniezależniasz się od monopolu zapałczanego. Monopole
    w II RP to był bardzo kretyński pomysł powodujący zatrzymanie rozwoju
    gospodarczego.


    --
    pozdrawiam
    MD


  • 67. Data: 2017-09-01 02:47:21
    Temat: normalnie żyjemy w obozie
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    A nie mozesz przeprowadzic sie i zamieszkac w dorzeczu Amazonki? Raptem kasy bys
    potrzebowal na bilet lotniczy w jedna strone.


  • 68. Data: 2017-09-01 02:58:54
    Temat: Re: normalnie żyjemy w obozie
    Od: Mario <M...@...pl>

    W dniu 31.08.2017 o 18:56, J.F. pisze:
    > Użytkownik "JaNus"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:59a8393a$0$15195$6...@n...neostrad
    a.pl...
    > W dniu 2017-08-31 o 18:01, J.F. pisze:
    >>> Rejestracja rowerow byla przed wojna. Rejestracja zapalniczek tez.
    >>
    >> Jeśli kogoś dziwi, i zachodzi w głowę czemu ta "Rejestracja
    >> zapalniczek", to spieszę uświadomić, że socjaliści spod znaku Sanacji
    >> wprowadzili Państwowy Monopol Zapałczany, dla dobra "ukochanej ojczyzny"
    >> ma się rozumieć. Zaś tych, którzy musieli z tego powodu dzielić zapałkę
    >> na 4 - zwyczajnie mieli w dupie! (i tak dobrze, iż nie było zakazu
    >> robienia takich oszczędności!)
    >
    > Nazwijmy rzecz po imieniu - nalozyli na spoleczenstwo podatek za
    > posrednictwem zapałek.

    Gdyby tylko to, to byłby drobiazg. Monopole działały w wielu
    dziedzinach. Firmy które przystąpiły do monopolu płaciły państwu daninę,
    a w zamian za to były chronione przed regułami konkurencji. W tym
    czasie za oceanem wprowadzano ustawy antytrustowe aby zapewnić
    prawidłowe działanie mechanizmów konkurencyjnych w gospodarce. Nasze
    rozwiązanie nie było chyba najlepsze. W latach 30 PKB prawie stanął w
    miejscu.

    --
    pozdrawiam
    MD


  • 69. Data: 2017-09-01 06:01:59
    Temat: Re: normalnie żyjemy w obozie
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > Wspierasz ten swój pierwszy dość
    > chybiony atak całkiem innym argumentem ze sfery wolności osobistych.

    Nie wiem czy chybiony - ale właśnie tak, dla mnie to wszystko razem
    właśnie należy do sfery wolności osobistych.Ja w firmie nie jestem inną
    osobą niż w domu.

    Bo powiedzmy, w przypadku osobowości prawnych, jak jakieś spółki itp. to
    już co innego. Ale mikroprzedsiębiorca, czyli taki mały żuczek powinien
    podlegać imo jednak nieco innym (swobodniejszym) regułom.

    Tak sobie sądzę. Zaczyna się od tego, że nie mogę sobie jeździć wózkiem
    widłowym, a kończy na tym, że jak znajdę w mojej ziemi garnek ze złotem
    to muszę oddać.

    No mnie się to układa w pewną całość, określającą jak dalece jesteśmy
    ograniczani w podstawowych wolnościach.
    Czy chłop 18 wieczny musiał z kimś dyskutować techniczne zagadnienia
    swojej chałupy ? Albo BHP używania baby w zaprzęgu ?

    I czy jakość współczesnego życia na pewno jest tak świetna, żeby dać
    sobie te podstawowe wolności odebrać ?

    No nam wątpliwości.



  • 70. Data: 2017-09-01 08:47:18
    Temat: Re: normalnie żyjemy w obozie
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Mario" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:ooab47$r5t$...@d...me...
    W dniu 31.08.2017 o 18:56, J.F. pisze:
    > Użytkownik "JaNus" napisał w wiadomości grup
    >>> Jeśli kogoś dziwi, i zachodzi w głowę czemu ta "Rejestracja
    >>> zapalniczek", to spieszę uświadomić, że socjaliści spod znaku
    >>> Sanacji
    >>> wprowadzili Państwowy Monopol Zapałczany, dla dobra "ukochanej
    >>> ojczyzny"

    >> Nazwijmy rzecz po imieniu - nalozyli na spoleczenstwo podatek za
    >> posrednictwem zapałek.

    >Gdyby tylko to, to byłby drobiazg. Monopole działały w wielu
    >dziedzinach. Firmy które przystąpiły do monopolu płaciły państwu
    >daninę, a w zamian za to były chronione przed regułami konkurencji.
    >W tym czasie za oceanem wprowadzano ustawy antytrustowe aby zapewnić
    >prawidłowe działanie mechanizmów konkurencyjnych w gospodarce. Nasze
    >rozwiązanie nie było chyba najlepsze. W latach 30 PKB prawie stanął w
    >miejscu.

    W latach 30-tych PKB stanal/spadl na calym swiecie. Skutek kryzysu
    finansowego, podobnie jak w 2008. Czyli skutek naturalnej cechy
    kapitalizmu :-)
    Dopiero przyszedl Hitler i sobie poradzil - oczywiscie tylko w
    Niemczech.

    Tylko ze PMZ wprowadzono w 1925, wiec przed tym kryzysem.

    A troche ciekawostek
    https://ciekawostkihistoryczne.pl/2012/10/14/wyzysk-
    pelna-geba-monopole-skarbowe-w-miedzywojennej-polsce
    /

    J.

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 20 ... 24


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: