-
71. Data: 2017-09-01 08:49:40
Temat: Re: normalnie żyjemy w obozie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Mario" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ooaa8p$p8v$...@d...me...
W dniu 31.08.2017 o 18:01, J.F. pisze:
>> Rejestracja rowerow byla przed wojna. Rejestracja zapalniczek tez.
>To była opłata stemplowa za zapalniczki. W praktyce płaciłeś kare
>(lub podatek) za to, że uniezależniasz się od monopolu zapałczanego.
>Monopole w II RP to był bardzo kretyński pomysł powodujący
>zatrzymanie rozwoju gospodarczego.
No, mysle ze rozwoj gospodarczy tytulem zapalek i zapalniczek bylby
znikomy.
J.
-
72. Data: 2017-09-01 08:51:06
Temat: Re: normalnie żyjemy w obozie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Mario" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ooaa33$otj$...@d...me...
>Szwagierka chciała kupić maszynę do pisania z myślą o napisaniu
>własnoręcznie swojej pracy magisterskiej. Musiała starać się o
>pozwolenie na milicji i dopiero z tym pozwoleniem poszła do sklepu i
>na jego podstawie przyjęli zamówienie.
A w ktorym roku ?
W latach 80-tych to w pewnym stopniu zrozumiale, ale w 70-tych to
chyba normalnie w sklepie mozna bylo kupic .. jak dowiezli.
J.
-
73. Data: 2017-09-01 08:53:57
Temat: Re: normalnie żyjemy w obozie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Mario" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ooa9p9$o7v$...@d...me...
>Rozważania w necie (przez amatorów w dziedzinie BHP) problemu czy
>zbiornik ciśnieniowy jest faktycznie niebezpieczny i powinien być
>kontrolowany na mocy przepisów, tym bardziej przypominają zabawę w
>piaskownicy.
Te przepisy na swiecie wprowadzono po wielu eksplozjach ... kotlow
parowych.
J.
-
74. Data: 2017-09-01 09:09:22
Temat: Re: normalnie żyjemy w obozie
Od: robot <a...@o...pl>
W dniu 2017-08-31 o 16:52, sundayman pisze:
> Dla mnie argument "bo takie są przepisy" to w ogóle nie jest argument.
>
Właśnie zamierzałem napisać to samo.
A jak społeczeństwo jest wytresowane.
Nieważne jaki przepis wymyślą, społeczeństwo to przyjmie bez zastrzeżeń.
W końcu panie przecie to przepisy som!
-
75. Data: 2017-09-01 09:22:45
Temat: Re: normalnie żyjemy w obozie
Od: Marek <f...@f...com>
On Fri, 1 Sep 2017 02:36:01 +0200, Mario <M...@...pl> wrote:
> Rozważania w necie (przez amatorów w dziedzinie BHP) problemu czy
> zbiornik ciśnieniowy jest faktycznie niebezpieczny i powinien być
> kontrolowany na mocy przepisów, tym bardziej przypominają zabawę w
> piaskownicy.
Nie zauważyłem, żeby ktoś tutaj stawiał oceny czy coś jest bezpieczne
czy nie, tylko czy stosowanie nadmiernej regulacji wszystkiego ma
sens.
Wymyślanie prawa przez idiotow (lub jego interpretacja przez tych
samych) jest jak najbardziej dziecinadą w piaskownicy, przykłady są
codziennie i jak widać nie dotyczą tylko zbiorników ciśnieniowych:
https://niebezpiecznik.pl/post/uzycie-skradzionej-ka
rty-zblizeniowej-to-kradziez-z-wlamaniem-tak-uznal-s
ad-najwyzszy/
> Obawiam się ze wiele tych przepisów jest zbliżonych do podobnych w
> innych krajach. Na zbiorniki ciśnieniowe jest kilka dyrektyw jak
> 2015/29/UE, czy 2014/69/UE które ujednolicają wymogi na te
> urządzenia
> zarówno w kwestii ich certyfikacji jak i zasad kontroli przez i po
> oddaniem do eksploatacji w tym kontroli okresowych.
Miałem na myśli normalne kraje a nie Eurokołchoz.
--
Marek
-
76. Data: 2017-09-01 09:25:14
Temat: Re: normalnie żyjemy w obozie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "sundayman" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ooam3u$lmg$...@n...news.atman.pl...
>Tak sobie sądzę. Zaczyna się od tego, że nie mogę sobie jeździć
>wózkiem widłowym,
Jezdzic "sobie" to chyba mozesz. ale ...
https://www.youtube.com/watch?v=9z77oztO6UQ
>a kończy na tym, że jak znajdę w mojej ziemi garnek ze złotem to
>muszę oddać.
Ano, takie przepisy, czytaj: wola spoleczenstwa wyrazona przez
demokratycznie wybrane wladze.
Trzeba mowic, ze sie znalazlo na strychu :-)
>Czy chłop 18 wieczny musiał z kimś dyskutować techniczne zagadnienia
>swojej chałupy ? Albo BHP używania baby w zaprzęgu ?
chlop 18-wieczny ... nie mieszkal w czworakach ?
Czyli takim czyms, co mu pan na wlosciach zrobil ?
Domy sie jednak czasem zawalaly, a wypadki na polu byly.
J.
-
77. Data: 2017-09-01 10:25:31
Temat: Re: normalnie żyjemy w obozie
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2017-08-31 o 23:07, sundayman pisze:
> Ale - nawet jeżeli przyjąć, że określone dziedziny powinny być bardziej
> restrykcyjnie nadzorowane, no to przecież kurwa jego mać chodzi o to, że
> obecnie następuje przegięcie pały w kierunki zamordyzmu i totalnego
> nadzoru mafii państwowej nad wszystkim co się da.
Wymagania papierkologiczne według mnie sięgają zenitu. Spróbuj w pełni
zgodnie z RoHS zrobić dokumentację. W zasadzie dla każdego opornika
należy mieć papier, że producent deklaruje, że jest RoHS i mieć jakieś
bardzo solidne uzasadnienie dlaczego ufasz deklaracji tego producenta. A
jak nie masz tego uzasadnienia, lub dla urzędu może ono być nie
przekonywujące to powinieneś zlecić przeprowadzenie badań tego opornika
bo sam nie masz szans policzyć w nim wszystkich atomów.
> Słyszałem dopiero co o tym, że autostrady będą miały zbierać dane z
> systemów odczytujących numery samochodów - czyli kto, gdzie i kiedy jedzie.
A pro po - akurat wczoraj natknąłem się na taką informację:
https://moto.wp.pl/sprzedal-samochod-a-po-dwoch-lata
ch-zaczely-przychodzic-mandaty-musi-je-zaplacic-6161
145882740865a
P.G.
-
78. Data: 2017-09-01 10:27:36
Temat: Re: normalnie żyjemy w obozie
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
W dniu 31.08.2017 o 21:25 Janusz <j...@o...pl> pisze:
> Indie, dzisiaj się tam zawalił 6 piętrowy blok mieszkalny,
W takich chwilach przychodzi do głowy myśl: może to i dobrze, że u nas
urzędnicy o wszystko dbają...
Ale...
Żeby zbudować dom, trzeba pozwolenie na budowę. Od dawna. A jednak mnóstwo
domów stoi na terenach zalewowych.
Niedawno we Włoszech było nie takie znów silne trzęsienie ziemi.
Teoretycznie domy nie powinny się zawalić. A jednak się zawaliły.
--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat
-
79. Data: 2017-09-01 10:27:55
Temat: Re: normalnie żyjemy w obozie
Od: JaNus <bez@adresu>
W dniu 2017-09-01 o 06:01, sundayman pisze:
> I czy jakość współczesnego życia na pewno jest tak świetna, żeby dać
> sobie te podstawowe wolności odebrać ?
>
Owa jakość wcale, a wcale nie wynika z postępującego gośćca, wrrróć!
Postępu postępów chciałem powiedzieć, czyli coraz dalej idącego
zsocjalizowania państwa (co jo godom, co jo godom: Państwa! - z dużej
litery), a więc i etatyzmu, lecz *pomimo* niego. Socjalizm, we
wszystkich swoich odmianach, nieuchronnie wywołuje stagnację
gospodarczą, a i regres społeczny, o moralnym nie zapominajmy. Co do
ostatniego: gdy wokół szaleje "wilczy kapitalizm", to ludzie jakoś-tam
poczuwają się do tego, aby pomagać potrzebującym, i... czynią tak! Zaś
gdy dobroczynność zostanie *upaństwowiona*, to ludzie, zamiast sypnąć
groszem ubogiemu, będą wzywać Pomoc Społeczną (czytaj: Państwową), aby
ta "coś z tym zrobiła". Nikt nie poczuwa się zanadto zobligowany do
tego, aby przestrzegać praw niepisanych, gdy mnożą się zakazy i nakazy
kodeksowe, ogłaszane w Monitorze Rządowym. Stąd socjalistyczne "dobre
chęci" nieodmiennie wywołują skutki wręcz odwrotne do "zamierzonych" (co
do tych zamiarów, to aż czasem wątpliwości człeka nachodzą: czy ci
czerwoni są aż tak durni??!). Gdy *urzędowo* pomaga się samotnym matkom,
to jaki jest tego efekt (długofalowy)? Ano taki, że ich... przybywa! I
wiele podobnych kwiatków. Stąd też (jak wciąż i wciąż powtarzał będę)
socjalizm nie leczy ubóstwa, nie wyciąga ludzi z biedy, a wręcz
przeciwnie: powoduje, że biednych jest coraz to więcej, i więcej!
Ale wróćmy do "jakości życia". Ona się polepszyła *wbrew* działaniom
czerwonych i różowych. Jest zasługą gigantycznego postępu technicznego,
ale... Ale powinien on skutkować wzrostem gospodarczym *dwucyfrowym*,
czyli ponad 10 procent. Rok w rok, choć oczywiście, w gospodarce dalece
wolnorynkowej *mogą* pojawiać się kryzysy, i załamania koniunktury.
Gdyby nie socjalizm, to społeczeństwo bogaciło by się w takim właśnie
tempie, czyli co niecałe 7 lat zamożność ulegałaby *podwojeniu*. I
korzystaliby z tego (oczywiście w stopniu nierównym) *wszyscy*
członkowie społeczeństwa, nawet ci najbiedniejsi! Choć, oczywiście jest
tak, że jeśli chcemy mieć szybki rozwój, to musimy zgodzić się na to, że
niektórzy bogacić się będą duuużo szybciej, niż "średnia krajowa". Lecz
gdy ktoś chce być tylko średniakiem, ten milionów nie zarobi, to chyba
jasne. Korzyści z szybkiego rozwoju odnosiła by i biedota, bo
stopniałoby bezrobocie, i wtedy nawet nie trzeba by ustalać tej
kretyńskiej "płacy minimalnej"! Gdy jest popyt na pracowników (a gdy
rozwój galopuje, to popyt rośnie wręcz dramatycznie), gdy podaż za nim
nie nadąża, to płace "same z siebie" rosną, i to ostro. Ale czerwoni
tego do wiadomości przyjąć nie chcą.
I wciąż zadaję sobie pytanie: czy ci socjaliści tacy durni, czy też to w
całości banda cwanych, wyrachowanych skurwysynów. Których celem jest
zniszczenie dorobku tysiącleci, a w efekcie cofnięcie cywilizacji do
stadium wspólnoty plemiennej.
--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!
-
80. Data: 2017-09-01 10:35:54
Temat: Re: normalnie żyjemy w obozie
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2017-08-31 o 23:13, J.F. pisze:
> Moze nie tyle zezwolenie na posiadanie, co zezwolenie nabycia
> bezposrednio w fabryce, serii probnej, poza rozdzielnikiem w pierwszym
> roku itp.
>
> No chyba, ze juz wtedy ZAIKS chcial miec pod kontrola :-)
>
Ja to rozumiałem, że nagle obywatel dostał do ręki narzędzie pozwalające
mu np. zarejestrować rozmowę z urzędnikiem czy milicjantem. W państwie
totalitarnym tych którzy mają takie możliwości trzeba mieć pod kontrolą.
Ale, że wszystko bazuje na nie potwierdzonym tym, co wtedy usłyszałem
więc chyba nie ma co wyciągać wniosków.
Inna rzecz, której byłem pewien, ale teraz zaczynam wątpić to że jak
weszły odbiorniki satelitarne to też nie każdemu było wolno.
P.G.