-
81. Data: 2014-05-07 19:21:13
Temat: Re: mamy autostrady
Od: Malpy i Delfiny <h...@a...pl>
On 07.05.2014 18:22, jerzu wrote:
> On Tue, 06 May 2014 17:10:31 +0200, Malpy i Delfiny
> <h...@a...pl> wrote:
>
>> Ale twój obyczaj wzial sie wlasnie z tego, ze w PL mozesz trafic na
>> sytaucje gdzie... po prostu nie ma "normalnie" czyli mozliwosci
>> zatankowania.
>
> Podano Ci przykłady z innych państw, a Ty dalej swoje. Zbuduj sobie
> stację w szafie i przestań truć.
>
Dziwny jestes.
Nad wygode przedkladasz niewygode.
No ale to twoja broszka. Wolisz nie miec mozliwosci zatankowania niz
miec taka mozliwosc.
Do tego powstaje cala filozofia, ze planuje sie z map i tankuje przed
wyjazdem. Ze na stacjach jednych taniej a na drugich gorzej.
A moze ktos inaczej niz ty woli wygodnie? Woli zaplacic wiecej niz bujac
sie po zjazdach w poszukiwaniu stacji, czy pamietac o zatankowaniu przed
wjazdem na dluzsza trase gdzie nie ma stacji.
Przyklady z innych panstw? No co one znacza? Ze miliony much nie moga
sie mylic i gowno jest smaczne i pozywne?
--
Uwaga! Delfiny i małpy dołączą do internetu! Średnie IQ
internautów ma dzięki temu szansę znacząco... wzrosnąć!
http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-interne
tu/
Czyż nie? ;)
-
82. Data: 2014-05-07 20:20:00
Temat: Re: mamy autostrady
Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>
W dniu 05 maj 2014 19:29, Malpy i Delfiny pisze:
> mamy autostrady
>
> i mozna jechac nawet 200 km bez mozliwosci
> tankowania lub postoju na parkingu.
>
> pal licho - mocz mozna wysikac do sloika
> lub butelki podczas jazdy taka autostrada.
A1 na odcinku od Torunia do Strykowa nie jest autostradą w świetle
prawa. Dlatego nie ma tam opłat. Na razie. Jak będą MOP-y i stacje, to
będą opłaty. I będzie to autostrada.
Lepsze to niż trzymanie zamkniętej drogi aż wybudują całą infrę
towarzyszącą.
--
.B:artek.
-
83. Data: 2014-05-07 22:20:51
Temat: Re: mamy autostrady
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Franc" <w...@w...pl>
>
> Poza tym nie słyszałem, że Państwo ma obowiązek zmusić kogokolwiek do
> otwarcia stacji paliw bo jeden-z-drugim po przejechaniu 50 kilometrów na
> rezerwie wjechali na autostradę i nagle stanęli w szczerym polu.
>
Dzwonisz na 112 i po problemie
-
84. Data: 2014-05-07 23:11:17
Temat: Re: mamy autostrady
Od: Slavekk <s...@g...pl>
W dniu 2014-05-07 20:20, .B:artek. pisze:
> A1 na odcinku od Torunia do Strykowa nie jest autostradą w świetle
> prawa.
Nieprawda.
Jest autostradą, nie spełniającą wymogów dla autostrad PŁATNYCH.
Dlatego jest autostradą bezpłatną ;)
Sławek
-
85. Data: 2014-05-07 23:25:55
Temat: Re: mamy autostrady
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 6 May 2014, J.F wrote:
> Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał
>> A niby kto i do czego miałby wcześniej szukać? Do nieistniejącej
>> autostrady? Inwestorzy w Polsce nie garną się za bardzo do budowy
>
> A czemu nie ? Wystarczy ze autostrada jest w budowie.
Bo "czynniki" są różne.
Postaw się w roli inwestora.
I za punkt wyjściowy do dalszych rozważań przyjmij, że parę lat temu
wpadłeś na pomysł zainwestować w cokolwiek, co miało stać przy
którejś z tych "autostrad na euro", których dziś kawałkami brakuje.
Albo znasz kogoś, kto wpadł (bardziej prawdopodobne, skoro nie
zbankrutowałeś ;))
Przecież to była WYJĄTKOWO PEWNA wersja (że z przyczyn wizerunkowych
"rząd ułatwi", aby tylko powstała w terminie).
Rzucisz się w tłumie na wersję "tu za 4 lata będzie autostrada, dziś
nie da się wjechać, ale droga techniczna będzie za rok, stawiajcie"?
pzdr, Gotfryd
-
86. Data: 2014-05-08 07:51:02
Temat: Re: mamy autostrady
Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>
W dniu 07 maj 2014 23:11, Slavekk pisze:
> W dniu 2014-05-07 20:20, .B:artek. pisze:
>
>> A1 na odcinku od Torunia do Strykowa nie jest autostradą w świetle
>> prawa.
>
> Nieprawda.
> Jest autostradą, nie spełniającą wymogów dla autostrad PŁATNYCH.
> Dlatego jest autostradą bezpłatną ;)
Jeżeli zarzucasz mi pisanie nieprawdy, to sam lepiej sprawdź czy Twoja
wersja jest zgoda z rzeczywistością.
Ustawa o drogach publicznych
art 4, pkt 11 ("słowniczek")
11) autostrada - drogę przeznaczoną wyłącznie do ruchu pojazdów
samochodowych:
a) wyposażoną przynajmniej w dwie trwale rozdzielone jednokierunkowe
jezdnie,
b) posiadającą wielopoziomowe skrzyżowania ze wszystkimi przecinającymi
ją drogami transportu lądowego i wodnego,
c) wyposażoną w urządzenia obsługi podróżnych, pojazdów i przesyłek,
przeznaczone wyłącznie dla użytkowników autostrady;
Zgodnie z pkt c), jak nie ma MOP-ów, to nie ma autostrady - również
bezpłatnej. Niezależnie od tej tej definicji brak MOP-ów jest też
niezgody z rozporządzeniem o wyposażeniu autostrad płatnych.
--
.B:artek.
-
87. Data: 2014-05-08 08:40:05
Temat: Re: mamy autostrady
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
Dnia 2014-05-08 07:51, *.B:artek.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
odpisać:
>> Nieprawda.
>> Jest autostradą, nie spełniającą wymogów dla autostrad PŁATNYCH.
>> Dlatego jest autostradą bezpłatną ;)
[...]
> c) wyposażoną w urządzenia obsługi podróżnych, pojazdów i przesyłek,
> przeznaczone wyłącznie dla użytkowników autostrady;
>
> Zgodnie z pkt c), jak nie ma MOP-ów, to nie ma autostrady - również
> bezpłatnej. Niezależnie od tej tej definicji brak MOP-ów jest też
> niezgody z rozporządzeniem o wyposażeniu autostrad płatnych.
Napisz protest do ministra, bo oznaczył ją bezprawnie znakiem D-9
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++
-
88. Data: 2014-05-08 09:14:08
Temat: Re: mamy autostrady
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 7 May 2014 23:25:55 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):
> On Tue, 6 May 2014, J.F wrote:
>> Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał
>>> A niby kto i do czego miałby wcześniej szukać? Do nieistniejącej
>>> autostrady? Inwestorzy w Polsce nie garną się za bardzo do budowy
>>
>> A czemu nie ? Wystarczy ze autostrada jest w budowie.
> Bo "czynniki" są różne.
> Postaw się w roli inwestora.
> I za punkt wyjściowy do dalszych rozważań przyjmij, że parę lat temu
> wpadłeś na pomysł zainwestować w cokolwiek, co miało stać przy
> którejś z tych "autostrad na euro", których dziś kawałkami brakuje.
> Albo znasz kogoś, kto wpadł (bardziej prawdopodobne, skoro nie
> zbankrutowałeś ;))
> Przecież to była WYJĄTKOWO PEWNA wersja (że z przyczyn wizerunkowych
> "rząd ułatwi", aby tylko powstała w terminie).
> Rzucisz się w tłumie na wersję "tu za 4 lata będzie autostrada, dziś
> nie da się wjechać, ale droga techniczna będzie za rok, stawiajcie"?
Nie, to ma byc jak teraz przetarg na MOP przewidziany planem
autostrady. Dlaczego nie ma byc zrobiony razem z jezdniami ?
No dobra, przetarg wygram austrady nie zbuduja :-)
J.
-
89. Data: 2014-05-08 09:44:25
Temat: Re: mamy autostrady
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 8 May 2014, J.F. wrote:
> Nie, to ma byc jak teraz przetarg na MOP przewidziany planem
> autostrady. Dlaczego nie ma byc zrobiony razem z jezdniami ?
> No dobra, przetarg wygram austrady nie zbuduja :-)
Ototo :)
Zostaniesz z obowiązkiem oddania MOPa pół roku po zakończeniu
"prac podstawowych" czyli położenia nawierzchni, nie mając
pojęcia czy nastąpi to w 2015 czy 2020.
pzdr, Gotfryd
-
90. Data: 2014-05-08 10:16:57
Temat: Re: mamy autostrady
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 8 May 2014, Mirek Ptak wrote:
> Dnia 2014-05-08 07:51, *.B:artek.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
> odpisać:
> [...]
>> c) wyposażoną w urządzenia obsługi podróżnych, pojazdów i przesyłek,
>> przeznaczone wyłącznie dla użytkowników autostrady;
>>
>> Zgodnie z pkt c), jak nie ma MOP-ów, to nie ma autostrady
[...]
> Napisz protest do ministra, bo oznaczył ją bezprawnie znakiem D-9
No i wpadłeś ;)
(na "zasadach prawnych" decydujących o interpretacji).
Minister jest usprawiedliwiony, oznaczył "prawnie".
W archiwach grup ten problem jest chyba najczęściej poruszony przy
okazji pojęcia "działalności gospodarczej", ma ono co najmniej
siedem ustawowych definicji.
Tak, RÓŻNYCH.
W ten deseń coś może być "DG w rozumieniu VAT" a nie być "DG
w rozumieniu ZUS", jak i dokładnie odwrotnie.
Tak, IMO jest to schizofrenia, z definicji, ale cóż począć.
I teraz cytat z ustawy o drogach publicznych:
+++
Art. 4. Użyte w ustawie określenia oznaczają:
---
Rozporządzenie o znakach zaś wydane jest na podstawie ustawy Prawo
o Ruchu Drogowym, równorzędnym do ww. ustawy, w której jest
następujący cytat:
+++
Art. 2. Użyte w ustawie określenia oznaczają:
---
Minister "od znaków" jest związany dyspozycją z PoRD, a nie dyspozycją
z UoDP, definicję "autostrady w rozumieniu PoRD" każdy może sobie
sprawdzić np. tu:
http://www.kodeksdrogowy.com.pl/obowiazujace/kodeksD
rogowyZPrzypisami.html
Jednocześnie nie jest mi znana ustawa, która zawierałaby "definicję
ogólną", obowiązującą zawsze, kiedy nie obowiązuje definicja szczegółowa
(są ustawy z takimi definicjami, z Kodeksem Cywilnym na czele).
Jeśli się mylę, to proszę przytoczyć (ustawę z definicją "autostrady"
bez przywołania zastrzeżenia "w rozumieniu ustawy" lub równoważnego),
odszczekam poniższe :D
WNIOSKI:
- tekst "A1 na odcinku od Torunia do Strykowa nie jest
" autostradą w świetle prawa" jest nieprawdziwy.
Nie jest autostradą w rozumieniu jednej z ustaw.
Jest autostradą w rozumieniu innych ustaw, również "w świetle prawa".
Rzekłbym, "syndrom trawniczka" ;)
- tekst polemiki "Jest autostradą, nie spełniającą wymogów dla autostrad
PŁATNYCH" jest prawdziwy, niezależnie od faktu, że kryterium podziału
nie pokrywa się z warunkiem podważenia tezy, jako że pierwotne
kryterium, przyjmujące istnienie "prawnej definicji" autostrady
skutkującej wykluczeniem innych przypadków do kategorii "bezprawnych"
jest nieprawdziwe przy istnieniu więcej niż jednej "prawnej"
definicji; jak kto woli: na tekst "rak jest rybą" pada odpowiedź
"przecież to nie jest śledź", niewątpliwie prawdziwa :), acz
nie stanowiąca dowodu (dorsz też nie jest śledziem, co nie
dowodzi że nie jest rybą); wybór raka nie jest przypadkowy :>
(ze względu na wiadomą regulację prawną)
- ministra trzeba oczyścić z zarzutu bezprawnego stawiania znaku D-9
:)
pzdr, Gotfryd