-
111. Data: 2010-05-10 19:20:49
Temat: Re: kto ma rację?
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik <r...@k...pl> napisał w wiadomości
news:pi4gu5tlfa2g7bg4rm9nq83j6hfctfe4it@4ax.com...
Mon, 10 May 2010 13:50:50 +0200, w <hs8rul$qki$1@news.onet.pl>, "Feniks"
<F...@n...ma.maila> napisał(-a):
> Krzysiek Kielczewski wrote:
> > To powiedz dlaczego uważasz, że to prawy pas się kończy...
>
> Wskazuje na to kształt jezdni ze zwężeniem od strony prawej.
>Zapamiętaj sobie, że jeżeli nie ma wymalowanych pasów, to PRAWY PAS NIGDY
>NIE
>KOŃCZY SIĘ.
>A reguła wynika z PoRD.
No jeżeli nie ma wymalowanych pasów ani w żaden inny sposób oznakowanego
istnienia jakichkolwiek pasów - TO JEST JEDEN PAS JEZDNI ! Więc nie ma się
co kończyć.
Jurand.
-
112. Data: 2010-05-10 19:22:46
Temat: Re: kto ma rację?
Od: Sergiusz Rozanski <w...@s...com>
Dnia 10.05.2010 Massai <t...@w...pl> napisał/a:
>
> Wiesz, są tacy cwaniacy w mundurach którzy w telewizji potrafią
> dowodzić że jak ruszasz w mieście na światłach, droga dwujezdniowa, po
> 3 pasy w każdym kierunku - to WSZYSCY łamią w cholerę przepisów.
>
> Ten na prawym pasie - przyspiesza będąc wyprzedzanym, ci na środkowym i
> lewym - wyprzedzają na pasach...
Na pasach za światłami wolno wyprzedzać na pasach, chyba ze się coś zmieniło.
--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie?
Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest
coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.
-
113. Data: 2010-05-10 19:23:04
Temat: Re: kto ma rację?
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik <r...@k...pl> napisał w wiadomości
news:nt4gu5hbipniev3rjog7q32bvjh2fgdgu6@4ax.com...
Mon, 10 May 2010 15:03:08 +0200, w <hs9067$f5a$1@news.onet.pl>, "Feniks"
<F...@n...ma.maila> napisał(-a):
> Gdzie ja napisałeś że prawy nie ma prawa zniknąć ? Ma prawo jak
> najbardziej
> i moje zdanie jest właśnie takie że to prawy pas się kończy. Geometrii nie
> trzeba mierzyć aby spostrzec że jadący lewym pasem jedzie prościutko
> trafiając w pas ruchu, to po prostu widać.
>Masz rację -- geometrii nie trzeba mierzyć -- brawy pas nigdy nie kończy
>się.
>Neważne czy skrzyżowanie czy zwykła droga z krawężnikiem w kształcie węża.
>Dopóki jedziesz prawym pasem - ZAWSZE masz pierwszeństwo.
Przepraszam Cię - czy Ty prawo jazdy wygrałeś w jakimś audiotele??? Jak tak
czytam, co tu w tym wątku niektórzy piszą, to aż się prosicie o delikatne
przefasonowanie Wam kształtu Waszych samochodów właśnie w takich miejscach,
w których "prawy pas nigdy się nie kończy". Policja bardzo szybko
przeprowadza szkolenie dotyczące zasady zmiany pasa ruchu, kosztuje ono w
okolicach 200-300 PLN.
Jurand.
-
114. Data: 2010-05-10 19:33:57
Temat: Re: kto ma rację?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Jurand" <j...@i...pl> napisał w wiadomości news:
> Znaczenie ma jedna rzecz - czy były WYRAŹNIE wyznaczone w jakikolwiek
> sposób dwa pasy ruchu.
> Jeśli nie były - to przyjmujesz, że droga jest jednopasmowa. Szerokość
> drogi nie ma tutaj nic do rzeczy - pasy są albo w jakiś sposób wyznaczone,
> albo jest jeden pas.
Co za bzdura....
-
115. Data: 2010-05-10 19:39:42
Temat: Re: kto ma rację?
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
Jurand w <news:hs9fd3$2kl$1@news.onet.pl>:
> Użytkownik <r...@k...pl> napisał w wiadomości
> news:nt4gu5hbipniev3rjog7q32bvjh2fgdgu6@4ax.com...
> Mon, 10 May 2010 15:03:08 +0200, w <hs9067$f5a$1@news.onet.pl>, "Feniks"
> <F...@n...ma.maila> napisał(-a):
>>Neważne czy skrzyżowanie czy zwykła droga z krawężnikiem w kształcie węża.
>>Dopóki jedziesz prawym pasem - ZAWSZE masz pierwszeństwo.
> Przepraszam Cię - czy Ty prawo jazdy wygrałeś w jakimś audiotele??? Jak tak
> czytam, co tu w tym wątku niektórzy piszą, to aż się prosicie o delikatne
> przefasonowanie Wam kształtu Waszych samochodów właśnie w takich miejscach,
> w których "prawy pas nigdy się nie kończy". Policja bardzo szybko
> przeprowadza szkolenie dotyczące zasady zmiany pasa ruchu, kosztuje ono w
> okolicach 200-300 PLN.
Zgadnij czyjego autorstwa jest to poniższe:
" pasy są albo w jakiś sposób wyznaczone, albo
jest jeden pas.
W takiej sytuacji masz obowiązek trzymać się PRAWEJ strony drogi.
Zawinił kierowca samochodu, który pojechał lewą stroną."
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]
-
116. Data: 2010-05-10 19:44:30
Temat: Re: kto ma rację?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-05-10 19:15, Jurand pisze:
(...)
>> Bez znaczenia czy ulica jest dużo czy nieco węższa, ważne czy pas
>> ruchu jest kontynuowany.
>
> Znaczenie ma jedna rzecz - czy były WYRAŹNIE wyznaczone w jakikolwiek
> sposób dwa pasy ruchu.
> Jeśli nie były - to przyjmujesz, że droga jest jednopasmowa. Szerokość
> drogi nie ma tutaj nic do rzeczy - pasy są albo w jakiś sposób
> wyznaczone, albo jest jeden pas.
> W takiej sytuacji masz obowiązek trzymać się PRAWEJ strony drogi.
> Zawinił kierowca samochodu, który pojechał lewą stroną.
Co za bzdury - Art. 2 (definicje)
7) pas ruchu - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu
jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony
znakami drogowymi;
Coś się w PoRD zmieniło w tej materii? Możliwe, że o czymś nie wiem,
ale wątpię - trzymam w ręku Kodeks Drogowy z komentarzami z 2009 :)
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
117. Data: 2010-05-10 19:55:14
Temat: Re: kto ma rację?
Od: Marcin Stankiewicz <e...@...sigu.invalid>
Dnia Mon, 10 May 2010 17:41:21 +0200, Adam Płaszczyca na pl.misc.samochody
napisał(a):
> Może do okulisty?
Może do ... ( w sumie to nie wiem gdzie się leczy takie przypadki ... )
> Od południa są jak byk.
Skoro mówi, że nie ma, to nie ma - nie potrafisz tego zaakceptować ?
http://skocz.pl/kasprzaka
--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Co do szczęścia to ma ono tylko tę użyteczność, że czyni możliwym
nieszczęście. Marcel Proust"
-
118. Data: 2010-05-10 20:18:20
Temat: Re: kto ma rację?
Od: LEPEK <gdzies@wsi>
W dniu 2010-05-10 19:20, Jurand pisze:
> No jeżeli nie ma wymalowanych pasów ani w żaden inny sposób oznakowanego
> istnienia jakichkolwiek pasów - TO JEST JEDEN PAS JEZDNI ! Więc nie ma
> się co kończyć.
Nawet na starość można się czegoś nauczyć ;P :
"pas ruchu - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu
jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony
znakami drogowymi;"
To jest definicja pasa ruchu.
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00
-
119. Data: 2010-05-10 20:19:47
Temat: Re: kto ma rację?
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Mon, 10 May 2010 13:11:04 +0200, Jakub Witkowski napisał(a):
> http://mapy.zumi.pl/warstwy.html?turystyka=6-2-11-8-
5-9-4-10-3-7-148&long=19.42754345&lat=51.773469&type
=2&scale=1b&svActive=false
I w którym miejscu to się zwęża? Bo przykładam linijkę i nie widzę. Za
to lekki zakręt widzę.
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
120. Data: 2010-05-10 20:20:46
Temat: Re: kto ma rację?
Od: LEPEK <gdzies@wsi>
W dniu 2010-05-10 18:41, arek.pp pisze:
> Chodzi jedynie o to, ze jezeli jadą dwa pojazdy
> obok siebie, to ten z lewej nie moze wjechac na prawy pas spychając
> jadących tym pasem (wydzielonym farbą lub myślowo).
Zagadką jednak jest wciąż, czy po zwężeniu to jest tam ten "prawy" pas,
czy ten "lewy".
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00