W dniu 2018-12-06 o 13:24, Pszemol pisze:

> Dla mnie się liczy to, że po 278 tysiącach mil przejechanych w mojej
> Toyotcie na tym oleju zaglądałem pod pokrywę zaworów i widziałem
> czyste elementy metalowe o kolorze nieco beżowym a nie czarnym.

Nie znam się na mechanice aż tak bardzo by kolory zaworów interpretować.
Z tego, co wiem, to głównie obrywa turbina gdy smarowanie jest kiepskie
lub gdy na zimnym silniku żyłuje się ją.

Czy z takim przebiegiem nigdy jej nie wymieniałeś?

Druga rzecz: czy pomiędzy wymianami oleju robisz dolewki (o ile to
kontrolujesz w ogóle)?

Czy za autem nie ciągnie się czarna chmura szczególnie gdy depniesz?

--
Pozdrawiam,
Marek

do góry

W dniu 2018-12-06 o 13:22, Pszemol pisze:

> Ja niedawno kupiłem siostrzeńcowi olej do Punto 1.9 JTD w hurtowni
> Mareks w Modlnicy pod Krakowem.

Oooo! A ja kupiłem super kurtkę na Amazonie.

--
Pozdrawiam,
Marek

do góry

na ** p.m.s ** Marek S pisze tak:

> W dniu 2018-12-06 o 13:22, Pszemol pisze:
>
>> Ja niedawno kupiłem siostrzeńcowi olej do Punto 1.9 JTD w hurtowni
>> Mareks w Modlnicy pod Krakowem.
>
> Oooo! A ja kupiłem super kurtkę na Amazonie.


Wstydź się! Nabijasz kabzę temu krwiopijcy? ;)


--
Piter

Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger

do góry

na ** p.m.s ** Marek S pisze tak:

> Tu masz więcej o tym:
>
> http://dailydriver.pl/porady/technika/jak-dlugo-rozg
rzewac-silnik-a
> uta-oto-nasz-test

"Jeszcze większa część myli temperaturę płynu chłodniczego z
temperaturą silnika, sugerując się wskaźnikiem tego pierwszego
umieszczonego na desce rozdzielczej."

a od czego ten płyn się nagrzał? Bo ciepło przechodzi od ciała o
wyższej do niższej temp.


"Kierowcy nie są bowiem edukowani, że temperaturę roboczą jednostki
napędowej"

tu chyba aby dłużej wyszło jak wypracowanie w szkole.


"definiuje temperatura oleju silnikowego, odpowiedzialnego m.in. za
właściwe smarowanie silnika i odprowadzanie ciepła z jego
newralgicznych podzespołów."

to zimny olej chyba lepiej odprowadza z jego "newralgicznych
podzespołów"?


"Sęk w tym, że tylko garstka samochodów na rynku wyposażona jest we
wskaźnik temperatury oleju! Wśród nielicznych samochodów posiadających
wskaźnik temperatury oleju jest m.in. Volkswagen Scirocco R"

krytoreklama?


"który oprócz standardowego dla aut tej cyfrowego wskaźnika, posiada
także indywidualny zegar umieszczony na środku deski rozdzielczej".

he?


"co powoduje przyspieszone zużycie newralgicznych jego elementów
(np. turbosprężarki)."


Bo się kupuje auto bez turbo hehe :)


--
Piter

Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger

do góry

"Marek S" <p...@s...com> wrote in message
news:puc917$29o$1@node1.news.atman.pl...
> W dniu 2018-12-06 o 13:24, Pszemol pisze:
>
>> Dla mnie się liczy to, że po 278 tysiącach mil przejechanych w mojej
>> Toyotcie na tym oleju zaglądałem pod pokrywę zaworów i widziałem
>> czyste elementy metalowe o kolorze nieco beżowym a nie czarnym.
>
> Nie znam się na mechanice aż tak bardzo by kolory zaworów interpretować. Z
> tego, co wiem, to głównie obrywa turbina gdy smarowanie jest kiepskie lub
> gdy na zimnym silniku żyłuje się ją.
>
> Czy z takim przebiegiem nigdy jej nie wymieniałeś?

Nigdy nic w tym silniku nie wymieniałem ani nie szlifowałem.
Ale nie miałem turbiny: to był 4-cylindrowy wolnossący silnik
benzynowy o pojemności 2,4 litra.

> Druga rzecz: czy pomiędzy wymianami oleju robisz dolewki (o ile to
> kontrolujesz w ogóle)?

Tamtej toyoty nie posiadam od 2009 roku ale oczywiście nie brała oleju.

> Czy za autem nie ciągnie się czarna chmura szczególnie gdy depniesz?

Nic podobnego. Skąd takie doświadczenia??
Czarna chmura to zresztą nie od oleju, to raczej kiepski diesel...
Od oleju byłaby raczej chmura białoniebieska :-)

do góry

"Marek S" <p...@s...com> wrote in message
news:puc93v$29o$2@node1.news.atman.pl...
> W dniu 2018-12-06 o 13:22, Pszemol pisze:
>
>> Ja niedawno kupiłem siostrzeńcowi olej do Punto 1.9 JTD w hurtowni Mareks
>> w Modlnicy pod Krakowem.
>
> Oooo! A ja kupiłem super kurtkę na Amazonie.

A co to ma wspólnego z zakupem oleju??
Może doczytaj o czym jest ten wątek dyskusji zamiast pajacować?

do góry

--Wspominają, że w powyższym VW to było coś koło 80 stopni.

dla 2.0 tdi 10-15km jazdy

--Po przejechaniu odcinka powiedzmy 2km (nie mierzę) - dokładnie w tym samym miejscu
mam odczyt zużycia 9.6l a na oleju oryginalnym 11l było normą. Co tu dywagować?

2km to za krotki odcinek, wystarcza jedne swiatla, zawalidroga i juz nici z
wiarygodnego pomiaru po prostu rozbieznosci sa zbyt duze ... no ale dobra mamy te
1,5l roznicy ale uwaga: na pierwszych 2 km bo pozniej --> 15 km roznica pewnie sie
zmniejsza

-- Nic mi to nie mówi. Ale skoro piszesz "zawsze" to oznacza, że nigdy nie
stosowałeś innego typu oleju (nie mylić z innym producentem oleju) więc
porównania nie masz.

mam lac cos poza specyfikacja ? ale po co ? te 1,5l *oszczednosci* masz na bardzo
krotkim odcinku no chyba ze kulasz sie dieslem po miescie i caly czas jest
niedogrzany wtedy moge zrozumiec ta koncepcje :-)

do góry

--Użytkownicy aut często mają tylko wskaźnik tylko ten (w tym i ja) i nim się
sugerują dochodząc do mylnego przekonania, że po 2km jazdy silnik jest już rozgrzany.

prawidlowa wartosc to 10-15km

do góry

W dniu 2018-12-07 o 05:50, Pszemol pisze:

>
> Nigdy nic w tym silniku nie wymieniałem ani nie szlifowałem.
> Ale nie miałem turbiny: to był 4-cylindrowy wolnossący silnik
> benzynowy o pojemności 2,4 litra.

Łeee.. to dawna dobra technologia. Obecnie jednorazówki się produkuje.

>> Druga rzecz: czy pomiędzy wymianami oleju robisz dolewki (o ile to
>> kontrolujesz w ogóle)?
>
> Tamtej toyoty nie posiadam od 2009 roku ale oczywiście nie brała oleju.

Wolny ssak, to zupełnie inny wymiar motoryzacji. Teraz trudno o takowy.
Nie ma czego porównywać.


--
Pozdrawiam,
Marek

do góry

W dniu 2018-12-07 o 08:25, p...@g...com pisze:
> 2km to za krotki odcinek, wystarcza jedne swiatla, zawalidroga i juz nici z
wiarygodnego pomiaru po prostu rozbieznosci sa zbyt duze ... no ale dobra mamy te
1,5l roznicy ale uwaga: na pierwszych 2 km bo pozniej --> 15 km roznica pewnie sie
zmniejsza

Czy przypadkiem nie pisałem, że to _zawsze_ pusty odcinek drogi? Zadnych
świateł, pieszych itp.

> mam lac cos poza specyfikacja ? ale po co ?

Stosuję olej, który spełnia normy Mercedesa więc nie jest poza
specyfikacją. Na opakowaniu wyraźnie jest napisane MB 229.31, 229.51.

> te 1,5l *oszczednosci* masz na bardzo krotkim odcinku no chyba ze kulasz sie
dieslem po miescie i caly czas jest niedogrzany wtedy moge zrozumiec ta koncepcje :-)

Chyba czegoś nie zrozumiałeś. Nie chodzi o oszczędność na paliwie jako
nadrzędną korzyść lecz o to, że silnik na zimno ma znacznie niższe opory
niż po zastosowaniu oleju oryginalnego. Dla silników, szczególnie
Diesla, faza zimnego silnika powoduje największe negatywne skutki.

Skoro mowa o kasie: oszczędność na paliwie nie jest wyłącznie na zimnym
silniku lecz _zawsze_. W prostych kalkulacjach olej staje się tańszy niż
oryginalnie zalecany.

--
Pozdrawiam,
Marek

do góry