-
21. Data: 2010-12-03 13:16:17
Temat: Re: filozoficznie - Lodzkie - o sso chozzi z odsniezaniem?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał
w
> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:
>> oferty otwierasz we wrzesniu.
>>> Niby dlaczego nie można w maju/czerwcu?
>> Bo nie mozesz oglosic przetargu jesli nie wiesz ile mozna wydac
>> :-)
>
> Przecież napisałeś że w maju wiesz.
W maju wiesz, i mozesz oglosic przetarg. Publikacja chwile zajmie,
termin wypadaloby dac miesieczny, i juz sie robi koniec czerwca :-)
> Przyzwoitość nakazuje przynajmniej koniec października jako
> termin w którym umowa MUSI być podpisana.
Tak to sobie mozesz - beda chcieli to zaczna przedluzac,
protestowac i nic nie poradzisz.
> Więc można zrobić przetarg na 2 tygodnie, rozstrzygnięty w
> czerwcu i 4 miesiące na bujanie się z umową.
> Ale w Polsce wszystko trzeba skomplikować.
Na przyklad wymagac zaswiadczenia o niezaleganiu z zusem, usem i
podatkami gminnymi, a kazdy z tych urzedow ma formalnie dwa
tygodnie na wystawienie tego zaswiadczenia, wiec jak ktos zawali
przygotowanie oferty, to pierwszy protest masz gwarantowany, i
trzeba bedzie przetarg na nowo oglaszac, i wlasnie straciles dwa
miesiace, a z urlopami to trzy.
Oczywiscie mozna nie wymagac durnych zaswiadczen :-)
J.
-
22. Data: 2010-12-03 13:20:11
Temat: Re: filozoficznie - Lodzkie - o sso chozzi z odsniezaniem?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
> termin wypadaloby dac miesieczny, i juz sie robi koniec czerwca :-)
>
Już Ci napisałem co jest jedynym co wypada.
Inne widzimisia możesz sobie w buty włożyć.
>> Przyzwoitość nakazuje przynajmniej koniec października jako termin w
>> którym umowa MUSI być podpisana.
>
> Tak to sobie mozesz - beda chcieli to zaczna przedluzac, protestowac i nic
> nie poradzisz.
Przez pół roku?
Tyle to nawet tramwaje czy pociągi w Poznaniu nie były oprotestowywane.
>
>> Więc można zrobić przetarg na 2 tygodnie, rozstrzygnięty w czerwcu i 4
>> miesiące na bujanie się z umową.
>> Ale w Polsce wszystko trzeba skomplikować.
>
> Na przyklad wymagac zaswiadczenia o niezaleganiu z zusem, usem i podatkami
> gminnymi, a kazdy z tych urzedow ma formalnie dwa tygodnie na wystawienie
> tego zaswiadczenia, wiec jak ktos zawali przygotowanie oferty, to pierwszy
> protest masz gwarantowany, i trzeba bedzie przetarg na nowo oglaszac, i
> wlasnie straciles dwa miesiace, a z urlopami to trzy.
> Oczywiscie mozna nie wymagac durnych zaswiadczen :-)
Niech Ci będzie, dwa tygodnie + tydzień na składanie papierów.
Nikt nie mówił że "w maju" oznacza 31 maja, więc i tak do końca czerwca
czasu starczy.
-
23. Data: 2010-12-03 13:22:11
Temat: Re: filozoficznie - Lodzkie - o sso chozzi z odsniezaniem?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "R2r" <b...@m...net.pl> napisał w
> A urzędnik? Kilka lat temu dyrektor jednego z zakładów
> odpowiedzialnych za utrzymanie dróg powiedział publicznie, że oni
> nic nie muszą (w tym odśnieżać lub łatać dziury w nawierzchni),
> że to kierowcy mają obowiązek dostosowania prędkości do
> panujących warunków i tyle. Nie słyszałem aby mu włos z głowy
> spadł za takie stwierdzenie wprost, że oni to są od brania pensji
> miesiąc w miesiąc, a jeśli robią cokolwiek to najbardziej łaskę
> utrzymującym ich obywatelom. Totalna i bezczelna ignorancja i
> zero odpowiedzialności.
No coz, bedziesz mial kiedys odpowiedzialne stanowisko, to tez
czasem powiesz ze z pustego i Salomon nie naleje. Urzednik nie jest
od tego zeby pojsc i dziure zalatac.
Owszem, nie mowie - moze trzeba polowe urzednikow zwolnic, a
zatrudnic roboli co to pojda, zasypia i udeptaja.
Ale i tak musi byc ktos kto to wszystko organizuje, zaplanuje itp.
Dziury nie usunie sie w 5 minut, a jesli cala droga jest dziurawa
.. to kierowcy powinni dostowac predkosc. No chyba ze juz na
pierwszej dziurze urwal kolo.
J.
-
24. Data: 2010-12-03 13:27:31
Temat: Re: filozoficznie - Lodzkie - o sso chozzi z odsniezaniem?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
> No coz, bedziesz mial kiedys odpowiedzialne stanowisko
Czytaj: będziesz pierdział w stołek i jedyną regularną i na czas wykonywaną
czynnością, będzie zgłaszanie się po wypłatę.
>, to tez czasem powiesz ze z pustego i Salomon nie naleje.
No to Salomon niech z pustego kasy nie bierzę, skoro swojej roboty nie
wykonuje.
> Owszem, nie mowie - moze trzeba polowe urzednikow zwolnic, a zatrudnic
> roboli co to pojda, zasypia i udeptaja.
Połowę?
Większość.
> Ale i tak musi byc ktos kto to wszystko organizuje, zaplanuje itp.
Na dziś nie ma nikogo takiego, więc żadna różnica.
>
> Dziury nie usunie sie w 5 minut, a jesli cala droga jest dziurawa .. to
> kierowcy powinni dostowac predkosc.
Nie - zarządca powinien wymienić nawierzchnię.
Za to bierze kasę, żeby nie była dziurawa.
-
25. Data: 2010-12-03 14:58:22
Temat: Re: filozoficznie - Lodzkie - o sso chozzi z odsniezaniem?
Od: "Bartłomiej Kacprzak" <b...@w...pl>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
wiadomości news:idan9r$gck$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:
> Niech Ci będzie, dwa tygodnie + tydzień na składanie papierów.
> Nikt nie mówił że "w maju" oznacza 31 maja, więc i tak do końca czerwca
> czasu starczy.
Tak sie nie da.
Kazda decyzje mozesz oprotestowac, do kazdego punktu wystosowac pytanie.
Przetargi publiczne nie sa proste.
--
Bartek
Niebieska9'99
Ave1,8
EL
-
26. Data: 2010-12-03 15:27:48
Temat: Re: filozoficznie - Lodzkie - o sso chozzi z odsniezaniem?
Od: R2r <b...@m...net.pl>
W dniu 2010-12-03 13:22, J.F. pisze:
> No coz, bedziesz mial kiedys odpowiedzialne stanowisko,
Mylisz się. Nie będę miał, bo prowadzę od lat własną działalność i wiem,
że jeśli jest coś do zrobienia to ociąganie się z tym powoduje, że
tracę. Podobnie myśli wielu moich znajomych, którzy też sprawy wzięli
kiedyś we własne ręce.
> Urzednik nie jest od tego
> zeby pojsc i dziure zalatac.
I tu się różnimy w poglądach, bowiem jeśli ten urzędnik nie jest w
stanie zorganizować odpowiednich ludzi do tego aby np. tę dziurę
załatać, to właśnie nie powinien być tym urzędnikiem i nie powinien
dostawać pensji za nicnierobienie lecz wziąć się do innej roboty (w
skrajnym przypadku nawet i właśnie łatania dziur skoro to co należy do
jego obowiązków nie wychodzi mu).
> Ale i tak musi byc ktos kto to wszystko organizuje, zaplanuje itp.
A jeśli mu się to nie udaje to tak samo jak z najzwyklejszym robotnikiem
- żegnamy, szukaj sobie pracy gdzie indziej, może zajmij się
odśnieżaniem ulic, bo tu się nie nadajesz.
--
Pozdrawiam. Artur.
____________________________________________________
__
-
27. Data: 2010-12-03 17:09:51
Temat: Re: filozoficznie - Lodzkie - o sso chozzi z odsniezaniem?
Od: z <z...@g...pl>
J.F. pisze:
> No bo widzisz - nastepna sprawa jest taka ze poki pada to jest syzyfowa
> praca - mozna jezdzic w kolko, a ciagle bedzie bialo.
> Tak naprawde to powinni wyjechac jak przestanie padac, albo nasypie ..
> no nie wiem - 10cm ? Albo pojechac o 22 i posolic.
To można zrozumieć ale jak przestanie padać i nic się nie dzieje to coś
nie tak.
W mojej okolicy chłopaki jakoś strasznie oszczędzają w tym roku.
Na wszystkich osiedlowych uliczkach koleiny i nie mam jak się nawet
wyminąć. Tak już 3 dni. Dzisiaj dopiero chodniki jakoś wyglądają.
Nawet newralgiczny punkt dość stromy wąski podjazd pod szkołę
przedszkole nie tknięty.
Za moich czasów :-) to dyrektor zwolniłby z lekcji i już by tam był
czarny asfalt. Bezstresowe wychowanie czy dyrektor d....
Ludzie, trzeba ten śnieg spychać bo jak mróz zelżeje (teraz -1) i potem
zamarznie to się zapłaczecie
z
-
28. Data: 2010-12-03 21:45:21
Temat: Re: filozoficznie - Lodzkie - o sso chozzi z odsniezaniem?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Bartłomiej Kacprzak" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4cf8f77f$0$27044$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
> wiadomości news:idan9r$gck$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> news:
>> Niech Ci będzie, dwa tygodnie + tydzień na składanie papierów.
>> Nikt nie mówił że "w maju" oznacza 31 maja, więc i tak do końca czerwca
>> czasu starczy.
> Tak sie nie da.
> Kazda decyzje mozesz oprotestowac, do kazdego punktu wystosowac pytanie.
I dlatego masz sobie dać 5 miesięcy, a nie 1
-
29. Data: 2010-12-03 23:49:34
Temat: Re: filozoficznie - Lodzkie - o sso chozzi z odsniezaniem?
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Thu, 2 Dec 2010 12:42:06 +0100, J.F.
<j...@p...onet.pl> wrote:
> Moze mu dyrekcja nie dala budzetu wczesniej, moze uczestnicy
> zlosliwie przedluzali procedure. Ktos tu tlumaczyl czemu w gminach
> w zasadzie musi tak byc :-)
Może nadszyszkownik od dróg był zbyt mocno zajęty kampanią do
preziowego stołka?
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
30. Data: 2010-12-04 13:41:18
Temat: Re: filozoficznie - Lodzkie - o sso chozzi z odsniezaniem?
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Fri, 3 Dec 2010 22:49:34 +0000 (UTC), Robert Rędziak wrote:
>On Thu, 2 Dec 2010 12:42:06 +0100, J.F.
>> Moze mu dyrekcja nie dala budzetu wczesniej, moze uczestnicy
>> zlosliwie przedluzali procedure. Ktos tu tlumaczyl czemu w gminach
>> w zasadzie musi tak byc :-)
>
> Może nadszyszkownik od dróg był zbyt mocno zajęty kampanią do
> preziowego stołka?
Akurat przygotowanie przetargow to zazwyczaj jest robota dla personelu
nizszego szczebla.
Owszem, mozesz sie pytac czemu radni ustalaja budzet w maju a nie w
grudniu poprzedniego roku.
J.