eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › drukarka 3d
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 52

  • 21. Data: 2014-05-11 00:56:14
    Temat: Re: drukarka 3d
    Od: "nowyr" <d...@y...pl>


    "AlexY" <a...@i...pl> wrote in message
    news:lklqs6$3eh$1@speranza.aioe.org...
    > Użytkownik Robert Wańkowski napisał:
    >> "nowyr"
    >>> [...]Bez pasków pośredniczących.
    >> Przy głowicy, która nie generuje oporów pasek coś zaburzy?
    >
    > Opory głowicy robią kable zasilające i żyłka plastiku.

    https://www.youtube.com/watch?v=y5MV-9_FKvI

    Trzeba w Robo zmienić głowicę, dodać podpory bocznych prowadnic i zmienić
    sposób zasilania filamentem i kilka innych usprawnień, bo mówią, że też źle
    drukuje. Czy jest ktoś kto umie coś zrobić do końca?


  • 22. Data: 2014-05-11 00:57:35
    Temat: Re: drukarka 3d
    Od: "nowyr" <d...@y...pl>


    "Robert Wańkowski" <r...@w...pl> wrote in message
    news:536e3bbf$0$2165$65785112@news.neostrada.pl...
    > "nowyr"
    >> [...]Bez pasków pośredniczących.
    > Przy głowicy, która nie generuje oporów pasek coś zaburzy?

    Tam był silnik i mały paseczek do wałka rozprowadzającego i dalej kolejny
    pasek. Opory na łożyskach.


  • 23. Data: 2014-05-11 01:04:48
    Temat: Re: drukarka 3d
    Od: "nowyr" <d...@y...pl>


    "Jacek Cycek" <j...@c...net.pl> wrote in message
    news:lkm7d4$b6i$1@node1.news.atman.pl...

    > a na yutubie to mozesz sobie poogladac kobiete z broda.
    > http://www.youtube.com/watch?v=eSzReZi0fOc

    Ta, wszystkie Pudelki tym dzisiaj żyją :-)


  • 24. Data: 2014-05-11 01:59:28
    Temat: Re: drukarka 3d
    Od: Piotrne <p...@p...onet.pl>

    W dniu 2014-05-11 00:56, nowyr pisze:

    > Trzeba w Robo zmienić głowicę, dodać podpory bocznych prowadnic
    > i zmienić sposób zasilania filamentem i kilka innych usprawnień,
    > bo mówią, że też źle drukuje. Czy jest ktoś kto umie coś
    > zrobić do końca?

    Kupiłem ok. 2 lata temu zestaw do składania - drukarkę RepRap,
    za prawie 2000 zł. Poskładałem i niczego sensownego nie udało się
    do dzisiaj wydrukować.

    Po pierwsze, w zestawie (do którego według opisu niczego nie trzeba
    było dodatkowo kupować) był jako element grzejny zwykły rezystor.
    Nie miał oczywiście kształtu walca, więc musiałem "uszczelniać"
    pastą silikonową. Grzał oczywiście, ale po osiągnięciu ok. 180 stopni
    zaczynał tak śmierdzieć, jakbym podpalił plastik. Okazało się to
    dopiero później - wydawało mi się wtedy, że to "żyłka" do topienia
    tak śmierdzi. Dodatkowo po dalszym nagrzaniu miał jakieś zwarcie
    i po prostu zwierał zasilacz. To powodowało oczywiście przerwanie
    drukowania i konieczność restartu całości.

    Po drugie, nie było w głowicy metalowej otworu na termistor. Zresztą
    termistora też nie było. Kupiłem termistor i prawdziwą grzałkę,
    zainstalowałem. Zaczęło grzać poprawnie bez śmierdzenia.

    Po trzecie - głowica z dyszą była mocowana do izolującej tulejki
    (teflonowej) bezpośrednio, bez dodatkowego wzmocnienia. A działa na nią
    podczas drukowania "rozsadzające" ciśnienie stopionego materiału. Albo
    po prostu rozrywająca siła wciskająca "żyłkę" do głowicy. Po niezbyt
    długim czasie tulejka rozpadła się - stopione tworzywo wyciekało
    bokiem. Kupiłem nową tulejkę. Oczywiście nie zgadzał się rozmiar,
    musiałem przycinać i gwintować. Dodatkowo zainstalowałem wzmocnienie,
    niestety metalowe - przewodzi trochę ciepła.

    Po czwarte - podczas drukowania nowe tworzywo często zahacza o już
    wydrukowany fragment obiektu. Zahacza, odrywa od podłoża i niszczy
    cały wydruk. Szczególnie przy obiektach, które z podłożem łączą się
    w wielu miejscach o niewielkiej powierzchni, jest duża szansa
    na "odlepienie się" takiego małego fragmentu.

    Po piąte - trudno dobrać parametry wpływające na grubość "nitki"
    tak, aby uzyskać 100% wypełnienie objętości. Nie ma tu właściwie
    żadnego miejsca na niedokładności. Zbyt cienkie nitki powodują
    rozwarstwianie drukowanego obiektu, zbyt grube - rozlewanie się
    materiału albo wręcz tworzenie pętelek.

    Itd... Ogólnie - wygląda to zniechęcająco i zniechęciło mnie.
    Szczególnie po obejrzeniu relacji ze spotkania użytkowników
    drukarek 3D, na których prezentowane były "wydruki" z takimi
    problemami, o których napisałem: rozwarstwione, krzywe itp.


    P.


  • 25. Data: 2014-05-11 03:21:57
    Temat: Re: drukarka 3d
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > Podają wszędzie dyszą 0.4 i nic o wymienności nie mówią ale zwrócę uwagę
    > przy wykonywaniu drugiego przelecenia ofert po wstępnej selekcji :-)

    bo 0.4 to rozmiar dla amatorów :)
    Oczywiście można zaczynać i od takiej. A chyba we wszystkich (albo
    prawie wszystkich) drukarkach dysza są wymienne. Jeśli zaś w jakiejś nie
    - to nawet się do niej nie zbliżać.

    > Podają 100 mikronów ale zwrócę uwagę

    no to jest ładniej nazwane 0,1mm właśnie. Lepiej brzmi, nie ?


    > Alu i silniki bezpośrednio napędzające śruby kulowe. Bez pasków
    > pośredniczących.

    Paski nie są problemem, o ile drukarka ma minimalnie sensowne napinacze.
    Jeśli nie ma - możesz to sam poprawić.
    Generalnie nastaw się na to, że wiele rzeczy z czasem trzeba sobie
    zrobić lepiej niż było :)

    W takiej cenie zapomnij o śrubach kulowych itp. Zresztą - tak naprawdę
    nie ma to wielkiego sensu.
    Pamiętaj , że nawet jeśli mechanika pozwoli na drukowanie z pionową
    rozdzielczością np. 0,01mm, to i tak krytyczny jest sam proces
    nanoszenia tworzywa, i jeśli ci się w praktyce uda te 100 mikronów
    (czyli 0,1mm), to będziesz mistrzunio :)



  • 26. Data: 2014-05-11 03:32:04
    Temat: Re: drukarka 3d
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > Itd... Ogólnie - wygląda to zniechęcająco i zniechęciło mnie.
    > Szczególnie po obejrzeniu relacji ze spotkania użytkowników
    > drukarek 3D, na których prezentowane były "wydruki" z takimi
    > problemami, o których napisałem: rozwarstwione, krzywe itp.

    dlatego napisałem wcześniej - ta zabawa wymaga sporo doświadczenia.
    Moja przygoda z drukiem 3D trwa pół roku, i teraz mamy wydruki 0.2mm bez
    problemu. Równe.

    Mam np. tutaj kopareczkę, która ruchome kółka, obracaną kabinę, ruchome
    ramię i czerpak - wszystko z jednego wydruku.
    Albo łożysko kulkowe - też wykonane w jednym druku.

    Wszystko niestety wymaga poznania tematu, a druk 3d na obecnym etapie
    nie jest "banalnie prosty", no niestety.
    Ale dla chcącego nic trudnego, jak to mówią.






  • 27. Data: 2014-05-11 03:34:01
    Temat: Re: drukarka 3d
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > a na yutubie to mozesz sobie poogladac kobiete z broda.
    > http://www.youtube.com/watch?v=eSzReZi0fOc

    Dokładnie. Nie wiem skąd jesteś, ale poszukaj firmy, gdzie możesz sprzęt
    obejrzeć w działaniu.

    A najlepiej w przyszłym tygodniu wybierz się do Erfurtu, na targi FabCon.



  • 28. Data: 2014-05-11 04:26:33
    Temat: Re: drukarka 3d
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > Po co piszesz o jakiś abstrakcyjnych 0,1 0,2 jak nigdy w życiu nie widziałeś jak
    wygląda coś co jest zrobione z taką dokładnością.

    Dziecko, ty masz lekcje odrobione ?


  • 29. Data: 2014-05-11 08:32:46
    Temat: Re: drukarka 3d
    Od: Andrzej <d...@o...pl>

    W dniu 2014-05-10 23:58, Jacek Cycek pisze:

    >> Ja wiem, ja to przegl?dam ale jest zatrz?sienie towaru. Musz? by? chocia?
    >> jakie? recenzje na YouTube.
    >
    > Moze lepiej popros kogos kto ma profesjonalne doswiadczenie z konstrukcjami
    > CNC...?
    >
    A co sądzicie o drukarce Vellemana, prezentowanej na sklep.avt.pl? Cena
    jest atrakcyjna (2.5kzł), ale co z jakością?


  • 30. Data: 2014-05-11 11:59:48
    Temat: Re: drukarka 3d
    Od: AlexY <a...@i...pl>

    Użytkownik Piotrne napisał:
    > W dniu 2014-05-11 00:56, nowyr pisze:
    >
    >> Trzeba w Robo zmienić głowicę, dodać podpory bocznych prowadnic
    >> i zmienić sposób zasilania filamentem i kilka innych usprawnień,
    >> bo mówią, że też źle drukuje. Czy jest ktoś kto umie coś
    >> zrobić do końca?
    >
    > Kupiłem ok. 2 lata temu zestaw do składania - drukarkę RepRap,
    > za prawie 2000 zł. Poskładałem i niczego sensownego nie udało się
    > do dzisiaj wydrukować.
    >
    > Po pierwsze, w zestawie (do którego według opisu niczego nie trzeba
    > było dodatkowo kupować) był jako element grzejny zwykły rezystor.

    A jak myślisz czym jest grzałka?

    > Nie miał oczywiście kształtu walca, więc musiałem "uszczelniać"
    > pastą silikonową. Grzał oczywiście, ale po osiągnięciu ok. 180 stopni
    > zaczynał tak śmierdzieć, jakbym podpalił plastik. Okazało się to

    Może ta pasta? Rezystory są zwykle zalewane cementem lub ceramiką, nie
    ma prawa śmierdzieć.

    > dopiero później - wydawało mi się wtedy, że to "żyłka" do topienia
    > tak śmierdzi. Dodatkowo po dalszym nagrzaniu miał jakieś zwarcie
    > i po prostu zwierał zasilacz. To powodowało oczywiście przerwanie
    > drukowania i konieczność restartu całości.

    Po mojemu zasilacz nie wyrabiał, kupiony w zestawie czy osobno?

    > Po drugie, nie było w głowicy metalowej otworu na termistor. Zresztą
    > termistora też nie było. Kupiłem termistor i prawdziwą grzałkę,
    > zainstalowałem. Zaczęło grzać poprawnie bez śmierdzenia.

    Reklamowałeś niekompletny zestaw?

    > Po trzecie - głowica z dyszą była mocowana do izolującej tulejki
    > (teflonowej) bezpośrednio, bez dodatkowego wzmocnienia. A działa na nią
    > podczas drukowania "rozsadzające" ciśnienie stopionego materiału. Albo
    > po prostu rozrywająca siła wciskająca "żyłkę" do głowicy. Po niezbyt
    > długim czasie tulejka rozpadła się - stopione tworzywo wyciekało
    > bokiem. Kupiłem nową tulejkę. Oczywiście nie zgadzał się rozmiar,
    > musiałem przycinać i gwintować. Dodatkowo zainstalowałem wzmocnienie,
    > niestety metalowe - przewodzi trochę ciepła.

    To może ale nie musi wskazywać również na źle skalibrowaną głowicę i
    temperaturę.

    > Po czwarte - podczas drukowania nowe tworzywo często zahacza o już
    > wydrukowany fragment obiektu. Zahacza, odrywa od podłoża i niszczy
    > cały wydruk. Szczególnie przy obiektach, które z podłożem łączą się
    > w wielu miejscach o niewielkiej powierzchni, jest duża szansa
    > na "odlepienie się" takiego małego fragmentu.

    Źle skalibrowana drukarka.

    > Po piąte - trudno dobrać parametry wpływające na grubość "nitki"
    > tak, aby uzyskać 100% wypełnienie objętości. Nie ma tu właściwie
    > żadnego miejsca na niedokładności. Zbyt cienkie nitki powodują
    > rozwarstwianie drukowanego obiektu, zbyt grube - rozlewanie się
    > materiału albo wręcz tworzenie pętelek.

    Brak cierpliwości operatora.

    > Itd... Ogólnie - wygląda to zniechęcająco i zniechęciło mnie.
    > Szczególnie po obejrzeniu relacji ze spotkania użytkowników
    > drukarek 3D, na których prezentowane były "wydruki" z takimi
    > problemami, o których napisałem: rozwarstwione, krzywe itp.

    Technologia nadal raczkuje, ale są fora tematyczne. W końcu jakoś
    ludziom udaje się robić przyzwoite wydruki.


    --
    AlexY
    http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
    http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: