-
21. Data: 2016-12-08 10:13:40
Temat: Re: domaga się zaostrzenia przepisów drogowych.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 08.12.2016 o 09:19, Uncle Pete pisze:
> On 2016-12-08 09:54, Shrek wrote:
>> W dniu 08.12.2016 o 03:57, Zenek Kapelinder pisze:
>>> A ktore byscie tam zlikwidowali?
>>
>> Wszystkie 70 i zakazy wyprzedzania na każdym ze "szkrzyżowań" - zostawić
>> tylko po ostatnim.
>
>> A pierwszy patrol któremu przyjdzie do głowy suszyć tam gdzie
>> teoretycznie będzie 50 wysłać do konrtolowania ustawienia świateł w nocy
>> w deszczy i na mrozie na dwa tygodnie i po problemie.
>
> Mogę się mylić, ale według mnie skrzyżowaniem jest cały węzeł, a nie
> każdy wlot/wylot.
Mylisz się - węzeł w ogóle nie jest skrzyżowaniem, bo skrzyżowanie jest
w jednym poziomie - każdy wlot/wylot jest skrzyżowaniem.
> W Inaczej na skrzyżowaniu z drogą dwujezdniową lub z
> oddzielonymi wysepkami prawoskrętami znak B33 także należałoby powtarzać...
Też nie rozwiązuje problemu - bo co odwołuje poprzednie ograniczenie -
skrzyżowanie - a co konkretnie - jego początek. Wiec nawet jakbyś chciał
dać 70 przez całe skrzyżowanie, to się nie da - będzie 70 - 50 (poczatek
skrzyżowania)- 70 (znak za skrzyżowaniem). Tak to jest, jak się próbuje
skomplikować rzeczy oczywiste. A kto próbuje - tu nie ma zaskoczenia -
takie rzeczy wysrywają metodycy od egzaminów na prawo jazdy siedząc na
kiblu z zatwardzeniem czy biegunką i czytając z nudów PoRD i załaczniki
do dziwnych rozporządzeń. Potem ktoś próbuje te bzury naprawić i
wychodzi jeszcze gorzej:(
Na szczęście życie to nie egzamin pa prawko i dla normalnych pewne
rzeczy są oczywiste i każdy normalny ci powie, że te znaki z linka to
przerost formy nad treścią. A urzędnik znajdzie nieścisłość jak wyżej.
Pytanie dla kogo jest oznakowanie dróg - dla normalnych czy normalnych
"urzędniczo")
Shrek
-
22. Data: 2016-12-08 11:23:49
Temat: Re: domaga się zaostrzenia przepisów drogowych.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o2b4u9$bsb$...@n...news.atman.pl...
>Swoją droga niektóre znaki zawsze mnie zastanawiały - np "uwaga
>zakręt" - jakby go nie było to by ludziki prosto pojechały?
W niektorych sytuacjach byc moze - jesli jakies zludzenie
przeszkadza.
Ale jesli masz na mysli znaki A-1 i A-2 - to nie jest "uwaga zakret",
tylko "niebezpieczny zakret".
Moze ostry, moze zle wyprofilowany, a moze np bez widocznosci.
> Albo ograniczenie prędkości na ślimakach - przecież jaki ślimak jest
> każdy widzi -
Oj, latwo przecenic.
No i moze byc nieodsniezony, bo dbaja o droge, nie o dojazdy :-)
>najwyżej się wypieprzy w barierki - jego problem.
A jak ciezszy bedzie, barierke przejedzie i na glowe ci spadnie ? :-)
>Znaki pierwszeństwa na skrzyżowaniach bezkolizyjnych;)
Tosmy mieli dluga dyskusje co to znaczy na rozbiegowce autostrady ...
i chyba nie bylo konsensusu.
>Ostatnio mój faworyt - w Pruszkowie (a w zasadzie pod) - znak
>parkingu i pod spodem znaczek że odholowują;)
A inny faworyt - droga dla rowerow i zakaz wjazdu rowerem ?
J.
-
23. Data: 2016-12-08 11:40:50
Temat: Re: domaga się zaostrzenia przepisów drogowych.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o2b02v$pbh$...@n...news.atman.pl...
W dniu 08.12.2016 o 03:57, Zenek Kapelinder pisze:
>> A ktore byscie tam zlikwidowali?
>Wszystkie 70 i zakazy wyprzedzania na każdym ze "szkrzyżowań" -
>zostawić tylko po ostatnim.
70 byc moze mozna zliwidowac - korki tam nie sa takie, ze i tak tyle
sie nie przejedzie ?
Bo inaczej, to likwidujac 70 zmuszasz do wolnej jazdy, a miala byc
szybka.
>A pierwszy patrol któremu przyjdzie do głowy suszyć tam gdzie
>teoretycznie będzie 50 wysłać do konrtolowania ustawienia świateł w
>nocy w deszczy i na mrozie na dwa tygodnie i po problemie.
Tylko kto ma wyslac ?
Kierowca, zona komendanta, prezydent miasta ?
Ma byc 70, to trzeba oznakowac stosownie.
A zakaz parkowania musi byc, no chyba ze wywozic za parkowanie na
trawniku :-)
>Zakazy wjazdu cieżarówek i ciągników też są nadmiarowe - skoro stoi
>na początku, to wystarczy.
Ja tam raczej widze zakaz wyprzedzania przez ciezarowe ... i nad tym
mozna by sie zastanowic, czy potrzebny.
J.
-
24. Data: 2016-12-08 12:18:58
Temat: Re: domaga się zaostrzenia przepisów drogowych.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 08.12.2016 o 11:23, J.F. pisze:
> W niektorych sytuacjach byc moze - jesli jakies zludzenie przeszkadza.
Więc w niektórych sytuacjach mogą stać. Stoją zdecydowanie za często.
>
> Ale jesli masz na mysli znaki A-1 i A-2 - to nie jest "uwaga zakret",
> tylko "niebezpieczny zakret".
> Moze ostry, moze zle wyprofilowany, a moze np bez widocznosci.
O na przykład ten. Niebezpieczny jak cholera;)
https://www.google.pl/maps/@52.2530718,20.9545903,3a
,75y,310.06h,72.8t/data=!3m6!1e1!3m4!1sbaOOWApZTlKNU
TnOxjB7ig!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl
Co ciekawe w drugą stronę ktoś co 3 dni na barierkach z rana ląduje i
tam chyba nie ma. A nie - jest, tylko nikt już na niego nie zwraca uwagi;)
Podonie na przebudowanej gierkówce;)
>> Albo ograniczenie prędkości na ślimakach - przecież jaki ślimak jest
>> każdy widzi -
>
> Oj, latwo przecenic.
> No i moze byc nieodsniezony, bo dbaja o droge, nie o dojazdy :-)
No toż przeca kierownik ma oczy i widzi, że nieodśnieżony. Może być też
traktor na łysych oponach, może być kierownik co jeżdzić nie umie, może
być, że matka, co z tyłu siedzi ma wąsy i jest ojcem. Po to kierownik ma
zwoje między uszami, żeby z nich korzystał. OK - jak nie widać całego
ślimaka, albo jest "jakiś dziwny". Ale one stoją zawsze i wrtości
cyferek mają dośc losowe (w zależności głównie od tego kiedy je stawiano
- im później tym niższe, a wydaje się, że samochody coraz lepiej drogi
się trzymają).
>> najwyżej się wypieprzy w barierki - jego problem.
>
> A jak ciezszy bedzie, barierke przejedzie i na glowe ci spadnie ? :-)
Weź nie gadaj - tu kurwa samoloty latają;)
>> Znaki pierwszeństwa na skrzyżowaniach bezkolizyjnych;)
>
> Tosmy mieli dluga dyskusje co to znaczy na rozbiegowce autostrady ... i
> chyba nie bylo konsensusu.
No właśnie - wiec co one symbolizują, skoro część twierdzi że tak,
część, że inaczej?
>> Ostatnio mój faworyt - w Pruszkowie (a w zasadzie pod) - znak parkingu
>> i pod spodem znaczek że odholowują;)
>
> A inny faworyt - droga dla rowerow i zakaz wjazdu rowerem ?
A nie chodnik z zakazem ruchu rowerów i "nie dotyczy rowerów". To akurat
rowerzyści wymyślili i oznacza, że to jest chodnik, po którym można
jeździć rowerami bez narażania się na mandat, ale można też na legalu
jechać jezdnią, co byłoby niemożliwe, gdyby była droga dla pieszych i
rowerów;) Ot kolejny problem jak skomplikować rzeczy proste.
Shrek
-
25. Data: 2016-12-08 12:30:52
Temat: Re: domaga się zaostrzenia przepisów drogowych.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 08.12.2016 o 11:40, J.F. pisze:
>> Wszystkie 70 i zakazy wyprzedzania na każdym ze "szkrzyżowań" -
>> zostawić tylko po ostatnim.
>
> 70 byc moze mozna zliwidowac - korki tam nie sa takie, ze i tak tyle sie
> nie przejedzie ?
> Bo inaczej, to likwidujac 70 zmuszasz do wolnej jazdy, a miala byc szybka.
Skoro zmuszasz, to znaczy, że wszyscy zwalnialiby do 50? Bo jeśli
wszyscy jechaliby dalej 70, to znaczy że problemu nie ma. Dopóki jakiś
mądry inaczej nie wpadnie na pomysł, żeby tam suszyć. A wtedy komendant
wysyła go na sprawdzanie ustawienia świateł w samochodach po nocach w
okresie od połowy grudnia do połowy stycznia, co powinno problem
rozwiązac. A wróć nie da się - po prostu się nie da.
>> A pierwszy patrol któremu przyjdzie do głowy suszyć tam gdzie
>> teoretycznie będzie 50 wysłać do konrtolowania ustawienia świateł w
>> nocy w deszczy i na mrozie na dwa tygodnie i po problemie.
>
> Tylko kto ma wyslac ?
> Kierowca, zona komendanta, prezydent miasta ?
Komendant, z własnej inicjatywy - a jak nie to z inicjatywy prezydenta
miasta, dziennikarzy. Wiem nie da się - ponieważ mamy uszkodzoną
psychicznie policję, to trzeba postawić w chuj znaków. Inaczej po prostu
się nie da. A potem narzekać, że kierowcy znaki olewają.
> Ma byc 70, to trzeba oznakowac stosownie.
I tak się nie da. Przez samo skrzyżowanie będzie i tak 50, bo początek
odwołuje a 70 będziesz miał dopiero za skrzyżowaniem. Tako rzeczą na
egaminach na PJ - w w sumie jak się zastanowić mają rację. Nie da sie
tego zrobić "dobrze", żeby urzędnik nie miał szansy się przypieprzyć.
Dlatego takich pojebanych urzędników i policjantów należy zatrudnić w
idealnym urzędzie i komisariacie, dać nagrody i następnie zaspawać
otwory okienne i drzwiowe. A zwykłym ludziom dać spokój i zacząć robić
normalne oznakowanie.
Podobnie jak kiedyś nie dało się na _przyszłej_ S8 postawić normalnie
ograniczenia do 70. Bo trzeba było postawić również teren zabudowany. I
teraz najpierw teren zabudowany a potem 70 - to będziesz miał 50 między
znakami, na jednym słupku to będziesz miał 70 w całym mieście. No po
prostu się nie da i już.
>> Zakazy wjazdu cieżarówek i ciągników też są nadmiarowe - skoro stoi na
>> początku, to wystarczy.
>
> Ja tam raczej widze zakaz wyprzedzania przez ciezarowe ... i nad tym
> mozna by sie zastanowic, czy potrzebny.
Przyjrzyj się jeszcze raz. Są. Widać sam już tych wszystkich znaków nie
ogarniasz:P
Shrek
-
26. Data: 2016-12-08 14:18:27
Temat: Re: domaga się zaostrzenia przepisów drogowych.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o2bfj2$gh6$...@n...news.atman.pl...
W dniu 08.12.2016 o 11:23, J.F. pisze:
>> W niektorych sytuacjach byc moze - jesli jakies zludzenie
>> przeszkadza.
>Więc w niektórych sytuacjach mogą stać. Stoją zdecydowanie za często.
Trudno sie nie zgodzic - tak czesto stoja, ze przestaja ostrzegac.
Ale przeciez kazdy ma szczytny cel, ostrzec przed niebezpiecznym
zakretem :-)
A z tym wyprzedzaniem to tez nie tak, jak sie niektorym wydaje -
skomplikowany to przepis :-)
Przydawaly sie w nocy, bo widac bylo z daleka, ze droga skreca, wiec
lepiej nie wyprzedzac.
Teraz nawigacja mnie ostrzega, i a autostrad przybylo.
>> Ale jesli masz na mysli znaki A-1 i A-2 - to nie jest "uwaga
>> zakret",
>> tylko "niebezpieczny zakret".
>> Moze ostry, moze zle wyprofilowany, a moze np bez widocznosci.
>O na przykład ten. Niebezpieczny jak cholera;)
>https://www.google.pl/maps/@52.2530718,20.9545903,3
a,75y,310.06h,72.8t/data=!3m6!1e1!3m4!1sbaOOWApZTlKN
UTnOxjB7ig!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl
Skoro postawili ograniczenie do 60, chyba naprawde niebezpieczny :-)))
Moze chodzi o widocznosc ... ile tam wolno wczesniej jechac, 120 ?
Jedziez, a tu korek.
A moze o roszujace samochody, bo pasy skrecaja za zakretem.
>>> Albo ograniczenie prędkości na ślimakach - przecież jaki ślimak
>>> jest
>>> każdy widzi -
>> Oj, latwo przecenic.
>> No i moze byc nieodsniezony, bo dbaja o droge, nie o dojazdy :-)
>No toż przeca kierownik ma oczy i widzi, że nieodśnieżony. Może być
>też
Po godzinie jazdy 140 widzenie jest inne :-)
>traktor na łysych oponach, może być kierownik co jeżdzić nie umie,
>może być, że matka, co z tyłu siedzi ma wąsy i jest ojcem. Po to
>kierownik ma zwoje między uszami, żeby z nich korzystał. OK - jak nie
>widać całego ślimaka, albo jest "jakiś dziwny". Ale one stoją zawsze
>i wrtości cyferek mają dośc losowe (w zależności głównie od tego
>kiedy je stawiano - im później tym niższe, a wydaje się, że samochody
>coraz lepiej drogi się trzymają).
Jednolite - zle, dopasowane do warunkow - zle, tym Polakom sie nie
dogodzi :-)
>>> Ostatnio mój faworyt - w Pruszkowie (a w zasadzie pod) - znak
>>> parkingu
>>> i pod spodem znaczek że odholowują;)
>
>> A inny faworyt - droga dla rowerow i zakaz wjazdu rowerem ?
>A nie chodnik z zakazem ruchu rowerów i "nie dotyczy rowerów". To
>akurat rowerzyści wymyślili i oznacza, że to jest chodnik, po którym
>można jeździć rowerami bez narażania się na mandat, ale można też na
>legalu jechać jezdnią, co byłoby niemożliwe, gdyby była droga dla
>pieszych i rowerów;) Ot kolejny problem jak skomplikować rzeczy
>proste.
A moze i tak.
Ale czy o to chodzi ?
Bo o ile pamietam to bylo tez drugie tlumaczenie - zakaz dotyczy
wszystkich rowerow, a tabliczka tylko jednosladowych.
Ale co do komplikowania sie zgadzamy :-)
J.
-
27. Data: 2016-12-08 14:39:31
Temat: Re: domaga się zaostrzenia przepisów drogowych.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 08.12.2016 o 14:18, J.F. pisze:
>> O na przykład ten. Niebezpieczny jak cholera;)
>> https://www.google.pl/maps/@52.2530718,20.9545903,3a
,75y,310.06h,72.8t/data=!3m6!1e1!3m4!1sbaOOWApZTlKNU
TnOxjB7ig!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl
>>
>
> Skoro postawili ograniczenie do 60, chyba naprawde niebezpieczny :-)))
Z przyzwoitości jeżdzę tam koło 80. I często jestem wyprzedzany. No
dobra - po co tam tak naprawdę znak (i ograniczenia tak naprawdę też)
cały zakręt widać, jak niema korków to wszyscy jeżdzą ze średnią
warszawską (+20) i nie pamiętam nikt od dawna się nia nim nie wyłożył (w
przeciwną tronę oznakowanie takie samo, a na barierkach ktoś leży co
chwila). Więc skoro na jednym ktoś co chwila leży a na drugim nie, to
chyba oznakowanie powinno być różne, skoro coś ma pomóc;)
> Moze chodzi o widocznosc ... ile tam wolno wczesniej jechac, 120 ?
80.
> Jedziez, a tu korek.
Zaczyna się zawsze przed tym zakrętem. Po prawdzie to gumy raczej
zostawisz tu zapierdalając lewym pasem, bo widoczność ogranicza ekran:
https://www.google.pl/maps/@52.2431142,20.9581167,3a
,75y,36.39h,82.36t/data=!3m6!1e1!3m4!1sO4MoJAO4gC_za
it5ahKr6Q!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl
Ale ten widać jest bezpieczny, bo znaku nie ma;)
>>>> Albo ograniczenie prędkości na ślimakach - przecież jaki ślimak jest
>>>> każdy widzi -
>>> Oj, latwo przecenic.
>>> No i moze byc nieodsniezony, bo dbaja o droge, nie o dojazdy :-)
>
>> No toż przeca kierownik ma oczy i widzi, że nieodśnieżony. Może być też
>
> Po godzinie jazdy 140 widzenie jest inne :-)
I po tej godzinie jazdy kierownik patrzy na znaki i prędkościomierz?
Zresztą ja akurat mówiłem o ślimakach w mieście.
>> traktor na łysych oponach, może być kierownik co jeżdzić nie umie,
>> może być, że matka, co z tyłu siedzi ma wąsy i jest ojcem. Po to
>> kierownik ma zwoje między uszami, żeby z nich korzystał. OK - jak nie
>> widać całego ślimaka, albo jest "jakiś dziwny". Ale one stoją zawsze i
>> wrtości cyferek mają dośc losowe (w zależności głównie od tego kiedy
>> je stawiano - im później tym niższe, a wydaje się, że samochody coraz
>> lepiej drogi się trzymają).
>
> Jednolite - zle, dopasowane do warunkow - zle, tym Polakom sie nie
> dogodzi :-)
No to zdjąć - skoro ślimak zwykły a nie "podchwytliwy", to po co komu znak?
>>>> Ostatnio mój faworyt - w Pruszkowie (a w zasadzie pod) - znak parkingu
>>>> i pod spodem znaczek że odholowują;)
>>
>>> A inny faworyt - droga dla rowerow i zakaz wjazdu rowerem ?
>
>> A nie chodnik z zakazem ruchu rowerów i "nie dotyczy rowerów". To
>> akurat rowerzyści wymyślili i oznacza, że to jest chodnik, po którym
>> można jeździć rowerami bez narażania się na mandat, ale można też na
>> legalu jechać jezdnią, co byłoby niemożliwe, gdyby była droga dla
>> pieszych i rowerów;) Ot kolejny problem jak skomplikować rzeczy proste.
>
> A moze i tak.
> Ale czy o to chodzi ?
Tak o to - wynalazcą tego comba jest krakowski aktywista rowerowy. Inna
sprawa, że jak sam widzisz, o co biega wie garstka ludzi z precla;)
> Bo o ile pamietam to bylo tez drugie tlumaczenie - zakaz dotyczy
> wszystkich rowerow, a tabliczka tylko jednosladowych.
To przy okazji. Tak po prostu wyszło. Już nie pamiętam tego pokrętnego
tłumaczenia w jaki sposób z tych znaków wychodzi nieobowiązkowy ciąg
pieszorowerowy;)
> Ale co do komplikowania sie zgadzamy :-)
To może ktoś ma teorię op co chodzi z tym parkingiem ze znaczkiem
odholowywania?
Shrek
-
28. Data: 2016-12-08 14:58:13
Temat: Re: domaga się zaostrzenia przepisów drogowych.
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
Z tych wszystkich pomysłów sensowne są 2: wyrównanie limitu w obszarze
zabudowanym i obowiązek minimalnego odstępu.
Jazda na suwak jest oczywiście pożądana ale wprowadzanie jej znakiem
spowoduje, że tam gdzie nie postawią znaku może być jeszcze gorzej niż
dziś. Po za tym nie jest to kompatybilne z postulatem zmniejszania ilości
znaków.
--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat
-
29. Data: 2016-12-08 15:02:30
Temat: Re: domaga się zaostrzenia przepisów drogowych.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
W dniu 08.12.2016 o 14:18, J.F. pisze:
>>> O na przykład ten. Niebezpieczny jak cholera;)
>> https://www.google.pl/maps/@52.2530718,20.9545903,3a
,75y,310.06h,72.8t/data=!3m6!1e1!3m4!1sbaOOWApZTlKNU
TnOxjB7ig!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl
>>
>> Skoro postawili ograniczenie do 60, chyba naprawde niebezpieczny
>> :-)))
>Z przyzwoitości jeżdzę tam koło 80. I często jestem wyprzedzany. No
>dobra - po co tam tak naprawdę znak (i ograniczenia tak naprawdę też)
>cały zakręt widać, jak niema korków to wszyscy jeżdzą ze średnią
>warszawską (+20) i nie pamiętam nikt od dawna się nia nim nie wyłożył
google car ma kamery dosc wysoko, z przecietnej osobowki tez dobrze
widac ?
>> Moze chodzi o widocznosc ... ile tam wolno wczesniej jechac, 120 ?
>80.
>> Jedziez, a tu korek.
>Zaczyna się zawsze przed tym zakrętem.
Na pewno nie zawsze.
Wiec czasem lecisz sobie te 110, a za zakretem korek :-)
[...]
>To może ktoś ma teorię op co chodzi z tym parkingiem ze znaczkiem
>odholowywania?
Parking prywatny tylko dla uprawnionych ? Dla inwalidow ? Holowanie
spoza miejsc wyznaczonych ?
J.
-
30. Data: 2016-12-08 15:17:00
Temat: Re: domaga się zaostrzenia przepisów drogowych.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 08.12.2016 o 15:02, J.F. pisze:
>>> Skoro postawili ograniczenie do 60, chyba naprawde niebezpieczny :-)))
>
>> Z przyzwoitości jeżdzę tam koło 80. I często jestem wyprzedzany. No
>> dobra - po co tam tak naprawdę znak (i ograniczenia tak naprawdę też)
>> cały zakręt widać, jak niema korków to wszyscy jeżdzą ze średnią
>> warszawską (+20) i nie pamiętam nikt od dawna się nia nim nie wyłożył
>
> google car ma kamery dosc wysoko, z przecietnej osobowki tez dobrze widac ?
Skoro z mojej gdzie trę dupą po asfalcie widać, to z innych też;)
>>> Jedziez, a tu korek.
>> Zaczyna się zawsze przed tym zakrętem.
>
> Na pewno nie zawsze.
Zawsze. W sensie innego nigdy nie zarejestrowałem
zreztą sam zobacz jaka jest widoczność:
https://www.google.pl/maps/@52.2534175,20.9544118,3a
,75y,345.96h,73.03t/data=!3m6!1e1!3m4!1sQtsqHC2jJQPC
lzl1lrn7PQ!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl
A wiesz co jest najlepsze w tej zabawie. Że jak stoją, to zawsze lewy i
środkowy, bo prawy to zjazd w stronę Konotopy - tam prawie nigdy nie ma
korków. I ... tak,tak - na zakręcie oznaczonym tym znakiem nie wolno
wyprzedzać. Więc teoterycznie powinieneś się zatrzymać na tym prawym i
stać solidarnie z pozostałymi:P
> Parking prywatny tylko dla uprawnionych ? Dla inwalidow ? Holowanie
> spoza miejsc wyznaczonych ?
To nie było miejsce ani dla inwalidów ani koperta. Może rzeczywiście
gdzieś stał jakiś regulamin;)
Shrek