-
91. Data: 2016-12-14 10:55:38
Temat: Re: domaga się zaostrzenia przepisów drogowych.
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
W dniu 13.12.2016 o 15:02 J.F. <j...@p...onet.pl> pisze:
> Ale to jest taki sobie pomysl, bo nadjezdzam boczna droga, skrecam w te
> "przyspieszona" i skad mam wiedziec, ze tu mozna szybciej
> (albo trzeba wolniej) ?
W moim pomyśle istotne jest to, że nieodwoływanie dotyczyło by tylko
podwyższenia prędkości a nie obniżenia. Bo to wbrew pozorom są zupełnie
różne przypadki. Jeśli w ograniczeniu jest parę-parenaście metrów wyrwy to
nic się nie dzieje - nawet jakby ktos chciał to się nie zdąży zbytnio
rozpędzić na tym krótkim kawałku. Natomiast choćby minimalna wyrwa w
podwyższeniu to teoretycznie (albo i praktycznie jak jakiś nadgorliwiec
suszy) konieczność zwalniania.
Więc jak wjeżdżasz z bocznej uliczki to jeśli by trzeba wolniej to
musiałbyś mieć znak (tak jak teraz). A jeśli by można szybciej to najwyżej
przez kawałek byś z tego nie skorzystał, nic strasznego. Za jakiś czas być
się natknął na kolejny znak podwyższający (np. przy większym
skrzyżowaniu). Nie proponuję by nie było powtórzeń (czyli np. jeden znak
na początku 10km trasy i tyle) tylko by nie trzeba było koniecznie
powtarzać przy każdej jednej drodze i jezdni. Po pierwsze dlatego, że
znaki kosztują, po drugie dlatego, że sygnalizowanie ograniczenia brakiem
znaku (czyli tak jak teraz) jest najgorszym sposobem.
--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat
-
92. Data: 2016-12-14 11:13:36
Temat: Re: domaga się zaostrzenia przepisów drogowych.
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
W dniu 13.12.2016 o 16:23 Shrek <...@w...pl> pisze:
> No przyznałem. Tyle że u nas ma to samo tylko tam gdzie ma wyznaczone
> przejście. To jest ta różnica - u nich przejście jest "autostradą" dla
> pieszych (mają pierwszeństwo), u nas szykaną (tu łaskawie możesz przejść
> na drugą stronę, jak cię ktoś puści).
No i co z tego, że na "autostradzie dla pieszych" ma pierwszeństwo jeśli
żadnej "autostrady" nie ma na swojej trasie?
I nie jest prawdą, że ma wtedy (po za przejściem) dokładnie takie same
prawa jak u nas na przejściu. Bo jeśli przechodzi po za przejściem to ma
obowiązek ustąpić pierwszeństwa (czyli wg naszej definicji nie zmuszać do
istotnej zmiany prędkości, a w zagranicznych definicjach może nawet do
jakiejkolwiek zmiany prędkości) natomiast u nas na przejściu może zmusić
kierujących do istotnej zmiany prędkości, nie może tylko zmuszać do
awaryjnego hamowania.
Zresztą czym się kończy wmawianie pieszym, że mają zawsze pierwszeństwo
pokazuje choćby aktualny przypadek:
https://www.youtube.com/watch?v=4MvR1pO1cE0 Oczywiście tutaj nie ma mowy o
wtargnięciu. Miały pełne prawo wejść wtedy kiedy weszły i kierowca mógł
się zatrzymać bez gwałtownego hamowania. Ale piesze gdyby patrzyły co się
dzieje to mogłyby uniknąć wypadku. A one zauważają samochód chyba dopiero
w momencie uderzenia. Żeby było jasne: choćby uniknęły to kierowca
powinien być tak samo ukarany.
--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat
-
93. Data: 2016-12-14 11:18:08
Temat: Re: domaga się zaostrzenia przepisów drogowych.
Od: p...@g...com
--A one zauważają samochód chyba dopiero w momencie uderzenia. Żeby było jasne:
choćby uniknęły to kierowca powinien być tak samo ukarany.
deszcz pada, kaptury na glowach i nieszczescie gotowe ... a co do typa to idzie
siedziec
P.
-
94. Data: 2016-12-14 11:44:34
Temat: Re: domaga się zaostrzenia przepisów drogowych.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik przemek napisał w wiadomości grup
>--A one zauważają samochód chyba dopiero w momencie uderzenia. Żeby
>było jasne: choćby uniknęły to kierowca powinien być tak samo
>ukarany.
>deszcz pada, kaptury na glowach i nieszczescie gotowe ... a co do
>typa to idzie siedziec
Czy tak idzie - jak kierowca byl trzezwy, to sad zazwyczaj daje
odsiadke w zawiasach.
Jak mu jeszcze biegly wyliczy, ze predkosc nie byla jakos bardzo duza,
zezna ze po prostu nie zauwazyl, to tylko Ziobro moze mu zaszkodzic.
J.
-
95. Data: 2016-12-14 12:43:42
Temat: Re: domaga się zaostrzenia przepisów drogowych.
Od: p...@g...com
--Jak mu jeszcze biegly wyliczy, ze predkosc nie byla jakos bardzo duza,
zezna ze po prostu nie zauwazyl, to tylko Ziobro moze mu zaszkodzic.
kolejny raz nie odrobiles lekcji
Kierowca skody wjechał w dwie 17-latki na skrzyżowaniu ulic Kościuszki i Sobieskiego
w Pruszkowie. Policjantom tłumaczył, iż piesze "wepchnął" mu pod koła kierowca
nadjeżdżający z naprzeciwka. To nieprawda. Świadczy o tym nagranie z prywatnego
monitoringu. Gdy mężczyzna zobaczył nagranie, zmienił zeznania i przyznał się do
winy.
pirat drogowy rozjezdza ludzi na przejsciu dla pieszych i zostaje zlapany na
klamstwie ... jesli potrzeba Ziobry zeby go wsadzic to Temida faktycznie schodzi na
psy ...
P.
-
96. Data: 2016-12-14 13:24:23
Temat: Re: domaga się zaostrzenia przepisów drogowych.
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello przemek,
Wednesday, December 14, 2016, 12:43:42 PM, you wrote:
>> --Jak mu jeszcze biegly wyliczy, ze predkosc nie byla jakos bardzo duza,
>> zezna ze po prostu nie zauwazyl, to tylko Ziobro moze mu zaszkodzic.
> kolejny raz nie odrobiles lekcji
> Kierowca skody wjechał w dwie 17-latki na skrzyżowaniu ulic
> Kościuszki i Sobieskiego w Pruszkowie. Policjantom tłumaczył, iż
> piesze "wepchnął" mu pod koła kierowca nadjeżdżający z naprzeciwka.
> To nieprawda. Świadczy o tym nagranie z prywatnego monitoringu. Gdy
> mężczyzna zobaczył nagranie, zmienił zeznania i przyznał się do winy.
> pirat drogowy rozjezdza ludzi na przejsciu dla pieszych i zostaje
> zlapany na klamstwie ... jesli potrzeba Ziobry zeby go wsadzic to
> Temida faktycznie schodzi na psy ...
Podejrzany/oskarżony ma prawo kłamać. Takie jest prawo.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
97. Data: 2016-12-14 13:46:14
Temat: Re: domaga się zaostrzenia przepisów drogowych.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 14.12.2016 o 10:31, SW3 pisze:
> W dniu 13.12.2016 o 16:20 Shrek <...@w...pl> pisze:
>
>> Przypominam, że mówimy o uproszczeniu;)
>
> O uproszczeniu całości.
Nie, nie. Pisałeś o uproszczeniu prawa. Nie całości. Dodawanie
paragrafów, to komplikowanie prawa.
> Jeśli dzięki dodaniu jednego paragrafu możnaby
> zlikwidować istotny procent znaków to jest to uproszczenie.
To ja jeszcze raz zapytam, komu to potrzebn?. Bo jak tylko policjantom,
żeby nie _musieli_? tam suszyć, to znaczy że ludzie są normalny, a
policjanci pojebani.
I to sugeruje, ze trzeba pracować nad policją, a nie nad prawem dla
obywateli, żeby policja czegoś tam nie robiła czy robiła. Od tego co ma
robić policjant jest komendant. I komendant ma swojego przełożonego,
który może mu skutecznie wytłumaczyć, czemu policja nie powinna być
pojebana i co się z komendantem stanie jak się policja nie "odjebie".
>> Zresztą - nie da się na dłuższą metę walczyć z trolami prawnymi
>> uszczegółowiając prawo. Wtedy zaczyna się okazywać, że rozporządzenie
>> o dżemach rozraszta się do kilku tysięcy stron dajac miejsce do
>> kolejnych trolowań a przy okazji robiąc owoce z marchewek.
>
> Weźmy przykład z matematyków. Twierdzenia matematyczne są najkrótsze jak
> się da a jednocześnie precyzyjne.
I do tego przez ogół obywateli zupełnie nie zrozumiałe. Cytat z klasych
"abstrahuje pan od układu odniesienia";)
>> Dla przykładu.
>> - Nie wolno jeżdzić rowerem po przejściach,
>> - wydaje się, że nie wolno już w szczególności po przejściach (wzdłóż)
>> i na czerwonym świetle.
>> Ale - ja wcale nie jadę po przejściu - po prostu włączam się po
>> jednej stronie i wyłączam po drugiej - dla pewności 5 cm od przejścia.
>> No i znajdź przepis który tego zabrania, uszczelnij,
>
> Ale po co? Jeśli ustępujesz pojazdom (jak to przy włączaniu) to w czym
> problem.
W tym, że jeżdzę sobie na czerwonym świetle po pasach. IMHO problem
potencjalnie o rząd wielkości większy, niż to że policjant musi? się
ustawić na skrzyżowaniu i suszyć jak nie postawisz pierdyliarda
niepotrzebnych znaków.
> Powinieneś ustąpić i pieszym w razie gdybyś jednak chciał
> zahaczyć o przejście ale skoro mają czerwone to ich raczej nie ma :)
No i widzisz - w sumie problemu nie ma. Ale znów - policja będzie
problem miała. No to skoro wszystkie problemy ma policja, to pozostaje
się zastanowić czy może oni nie są problemem.
Shrek
-
98. Data: 2016-12-14 13:52:57
Temat: Re: domaga się zaostrzenia przepisów drogowych.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 14.12.2016 o 11:13, SW3 pisze:
> I nie jest prawdą, że ma wtedy (po za przejściem) dokładnie takie same
> prawa jak u nas na przejściu. Bo jeśli przechodzi po za przejściem to ma
> obowiązek ustąpić pierwszeństwa (czyli wg naszej definicji nie zmuszać
> do istotnej zmiany prędkości, a w zagranicznych definicjach może nawet
> do jakiejkolwiek zmiany prędkości) natomiast u nas na przejściu może
> zmusić kierujących do istotnej zmiany prędkości, nie może tylko zmuszać
> do awaryjnego hamowania.
Szukasz dziury w całym. Różnica w mentalności jest zasadnicza - na
zachód od nas pieszy może przełazić wszędzie, a jak ma przejście, to już
wogóle wersal, tylko czerwonego dywanika brakuje. U nas przejście jest
miejscem, gdzie łasawie moze dokonać próby przejścia na drugą stronę,
jesli go ktoś akurat przepuści.
> Zresztą czym się kończy wmawianie pieszym, że mają zawsze pierwszeństwo
> pokazuje choćby aktualny przypadek:
> https://www.youtube.com/watch?v=4MvR1pO1cE0 Oczywiście tutaj nie ma mowy
> o wtargnięciu. Miały pełne prawo wejść wtedy kiedy weszły i kierowca
> mógł się zatrzymać bez gwałtownego hamowania. Ale piesze gdyby patrzyły
> co się dzieje to mogłyby uniknąć wypadku. A one zauważają samochód chyba
> dopiero w momencie uderzenia. Żeby było jasne: choćby uniknęły to
> kierowca powinien być tak samo ukarany.
No dobra - chesz pooglądać filmiki z kamazami. No to nadpierwszeństwo
dla kamazów.
Po to wprawadzamy prawo, żeby nie żądziło prawo silniejszego, więc
argument, że należy wprowadzić takie prawo, żeby rację miał silniejszy,
bo przecież jeste wsilniejszyjest... no bez sensu.
Shrek
-
99. Data: 2016-12-14 13:54:31
Temat: Re: domaga się zaostrzenia przepisów drogowych.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 14.12.2016 o 12:43, p...@g...com pisze:
> pirat drogowy rozjezdza ludzi na przejsciu dla pieszych i zostaje zlapany na
klamstwie ... jesli potrzeba Ziobry zeby go wsadzic to Temida faktycznie schodzi na
psy ...
Przecież ma prawo kłamać.
Shrek
-
100. Data: 2016-12-14 13:59:23
Temat: Re: domaga się zaostrzenia przepisów drogowych.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o2rfb9$2id$...@n...news.atman.pl...
W dniu 14.12.2016 o 11:13, SW3 pisze:
>> I nie jest prawdą, że ma wtedy (po za przejściem) dokładnie takie
>> same
>> prawa jak u nas na przejściu. Bo jeśli przechodzi po za przejściem
>> to ma
>> obowiązek ustąpić pierwszeństwa [...]
>Szukasz dziury w całym. Różnica w mentalności jest zasadnicza - na
>zachód od nas pieszy może przełazić wszędzie,
Jak go ktos laskawie przepusci.
>a jak ma przejście, to już wogóle wersal, tylko czerwonego dywanika
>brakuje. U nas przejście jest miejscem, gdzie łasawie moze dokonać
>próby przejścia na drugą stronę, jesli go ktoś akurat przepuści.
Chwile poczeka i samochodow zabraknie lub ktos jednak laskawie
przepusci.
J.