On 23.10.2015 16:28, RoMan Mandziejewicz wrote:

> Zawrócenie w tej sytuacji
> odbywa się przy pełnej widoczności nadjeżdżających pojazdów i jest
> najmniej groźnym manewrem.

No bym polemizował. 200km/h nie jest jakimś nadspodziewanym wynikiem na
autostradzie. Pewnie więcej niż połowa z nas tyle czasem jechała. to
60m/s. Powiedzmy, że miałeś widoczność na 600 metrów - dalej to już
ciężko ścigacza zauwazyć. 10 sekund - szału nie ma. Tym bardziej jak
zastawisz bryką dwa pasy przy zawracaniu. Ponadto dodajmy, że jak ktoś
już się wbija na autostradę pod prąd, to statystycznie mistrzem
kierownicy to on nie jest, więc i zawracanie w stresie nie jest tą
umiejętnoscią, którą powinien wpisać w CV;)

Z drugiej strony skoro przejechał powiedzmy 2km, to było to o rząd
wiekości bardziej niebezpieczne. Z trzeciej strony może już limit
szczęścia wyczerpał. Z ostatniej strony "powinno się udać" to pewnie
drugi najpopularniejszy zwrot za "potrzymaj mi piwo" przed zrobiciem
nagrody darwina.

Ja bym zjechał na awaryjny i chyba wycofał na awaryjnych. Jak się nie
da, to awaryjne, trójkąt i telefon po assistance. I to jest pewnie
jedyne tak naprawdę słuszne i praworządne rozwiązanie;)

Shrek

do góry

W dniu 2015-10-23 o 19:50, Shrek pisze:
> Z ostatniej strony "powinno się udać" to pewnie
> drugi najpopularniejszy zwrot za "potrzymaj mi piwo" przed zrobiciem
> nagrody darwina.

Jest jeszcze "prawa wolna" :>

Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068 sqter'08
MX-5 II NB FL B6-ZE rdstr'03

do góry

Hello SW3,

Friday, October 23, 2015, 6:19:34 PM, you wrote:

>> Osobówką zawrócisz na raz. Ewentualnie zahaczysz odrobinę o zielone.
> Szerokość pasa ruchu to 3,5 lub 3,75,

Na autostradzie raczej 4m

> pasa awaryjnego 2,5 lub 3.

3m

> Razem (2 pasy + pas awaryjny) wychodzi od 9,5 do 10,5.

11m

> Czyli nie każdą osobówką.

,,zahaczysz odrobinę o zielone"

> Po za tym nie każdy będzie to w stanie z góry ocenić a jak dojedzie do
> bariery i okaże się, że jednak musi cofnąć...

Bezpieczniej cofnąć pól metra czy kilometry jechać pod prąd?





--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

On 23.10.2015 20:19, RoMan Mandziejewicz wrote:
> Hello SW3,
>
> Friday, October 23, 2015, 6:19:34 PM, you wrote:
>
>>> Osobówką zawrócisz na raz. Ewentualnie zahaczysz odrobinę o zielone.
>> Szerokość pasa ruchu to 3,5 lub 3,75,
>
> Na autostradzie raczej 4m

https://pl.wikipedia.org/wiki/Autostrady_i_drogi_eks
presowe_w_Polsce#Parametry_techniczne

3,75

>> pasa awaryjnego 2,5 lub 3.
>
> 3m

tak - 3m

>> Razem (2 pasy + pas awaryjny) wychodzi od 9,5 do 10,5.
>
> 11m

10,5m (mówimy o tych poważnych czyli na 140km/h). Mój samochód ma
średnicę zawracania powyżej 12m i raczej na raz nie zawróci. Jak miałbym
już kombinować z zawracaniem, to najpierw bym na wstecznym ustawił się
na awaryjnym skośnie, a potem zawracał. Ale nie wiem czy w stresie bym
na to wpadł, a i to wcale sukcesu nie gwarantuje. A jak już ktoś wjechał
pod prąd to statystycznie orłem to on nie będzie:)

>> Po za tym nie każdy będzie to w stanie z góry ocenić a jak dojedzie do
>> bariery i okaże się, że jednak musi cofnąć...
>
> Bezpieczniej cofnąć pól metra czy kilometry jechać pod prąd?

Nikt nie postulował jazdy na pałę pod prąd, a raczej na wstecznym po
awaryjnym. I nie kilometry, no chyba że ktoś wczesniej "kilometry" pod
prąd przejechał nim się zorientował. Jeśli tak, to świadczy to raczej
słabo o jego rozgarnięciu i powinien raczej wybrać zjazd na awaryjny i
czekanie na pomoc, bo cokolwiek zrobi, to pewnie mu to słabo wyjdzie.
Więc niech lepiej zjedzie, dobrze oznaczy miejsce trójkątem i czeka na
fachowców;)

Shrek

do góry

jak jeszcze intermet nie był popularny czyli ok 15 lat temu
pewien człowiek założył się z kolegą że na wstecznym przejedzie
z Krynicy do Krakowa.
Już nie pamiętam ile jechał ani jakie to auto było.
Ale przejechał.
Nawet w Krakowskiej o tym pisali

do góry

W dniu 2015-10-23 o 17:49, x pisze:
> Użytkownik "Marcin N" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:562a2632$0$9569$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 2015-10-22 o 19:06, PiteR pisze:
>>> Panie starszy każdy może się pomylić ale na Boga nie kontynuuj jazdy.
>>> Zjedź na pobocze i zadzwoń po dzieci, znajomych albo po lawetę.
>>
>> Zatrzymać się. Wsteczny. I jazda. Przecież to tylko kawałek na wstecznym
>> do przejechania. Niech to będzie 1-2 km (jeśli ktoś jest ofiarą losu i nie
>> zorientował się wcześniej). 1 km na wstecznym (niech będzie 15 km/h) to są
>> 4 minuty. W miarę bezpieczne minuty.
>>
>> --
>> MN
> Oddaj PJ (albo trollujesz)

Ech, ci młodzi gniewni.
Czego nie zrozumiałeś, że się tak rzucasz?


--
MN

do góry

W dniu 2015-10-23 o 17:56, PiteR pisze:

> dobrze, pokażesz nam to szybciutko w wieku 76 lat :)

Jest wielu zwrotniejszych niż młodzi.

> Wy pro zawracacze chyba nie wiecie jakie prędkości rozwijają samochody
> w tej okolicy. Po co dzieci? Stary won z kabiny, młody za fajerę,
> trójkąt i dopiero kombinować.

Do czasu kiedy przyjadą dzieci, to już trzy razy zamelduje się tam
policja (przy całej jej bezwładności) i dwie pomoce drogowe.

do góry

na ** p.m.s ** cef pisze tak:

> W dniu 2015-10-23 o 17:56, PiteR pisze:
>
>> dobrze, pokażesz nam to szybciutko w wieku 76 lat :)
>
> Jest wielu zwrotniejszych niż młodzi.


Nie wątpię, np emerytowani ZOMOwcy :)



>> Wy pro zawracacze chyba nie wiecie jakie prędkości rozwijają
>> samochody w tej okolicy. Po co dzieci? Stary won z kabiny, młody
>> za fajerę, trójkąt i dopiero kombinować.
>
> Do czasu kiedy przyjadą dzieci, to już trzy razy zamelduje się tam
> policja (przy całej jej bezwładności) i dwie pomoce drogowe.

ryzyk fizyk



--
Ausfahrt. The biggest city in Germany.

do góry

Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

>> albo w odpowiednim
>> momencie szybko zawrocil...
>>
> ojojoj

Co ojojoj?

--
Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r. & Toyota Yaris I FL 1.3 2004 r.
PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++
http://motogof.tumblr.com/

do góry

W dniu 23.10.2015 o 20:19 RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
pisze:

> Bezpieczniej cofnąć pól metra czy kilometry jechać pod prąd?

Chyba nikt nie neguje, że jazda pod prąd, zwłaszcza najszybszym pasem,
jest najmniej bezpieczna. Ale zawracanie też najbezpieczniejsze nie jest.
Nie chodzi o cofanie tylko o to, że w tym czasie się znajduje w poprzek
autostrady zajmując więcej niż jeden pas. A ten czas krótki nie jest nawet
jak się sprawnie zmienia biegi i szybko kręci kierownicą.
Co do szerokości pasów to już obok jest podany link do Wikipedii. Dodam
tylko, że wątek zaczął się od ekspresówki więc bierzemy pod uwagę nie
tylko autostrady.

Przede wszystkim trzeba się możliwie szybko znaleźć na pasie awaryjnym a
potem myśleć co dalej.

--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat

do góry