-
61. Data: 2010-12-14 12:34:11
Temat: Re: co 4-7 pajac ma halogeny ??
Od: amos <g...@g...com>
On 14 Gru, 11:42, "Przembo" <x...@x...xx> wrote:
> Jak to znacznie pomaga to czemu nie? Ja jestem na tym punkcie odrobinke
> przeczulony bo w 95% przypadków trafiam na takich co świecą bez potrzeby.
> Jak taki jedzie za mna to zawsze uznaje że widoczność musi być mniejsza niż
> 50m, w ogóle w kolumnie pojazdów czy w gęstym ruchu używanie jakichkolwiek
> dodatkowych świateł poza na prawde nielicznymi przypadkami jest zbędnę i
> irytujące.
Tu Ci przyznam 100% racji. Niejednokrotnie ludzie wlaczaja dodatkowe
swiatla zupelnie o nich zapominajac. A bardzo czesto mozna je wylaczyc
gdy warunki sie zmienia.
Nie chce nikogo tlumaczyc ale byc moze jest to spowodowane rozna
tolerancja kierowcow na "trudne warunki na drodze". Mnie jednak
bardziej przeszkadzaja tylne przeciwmglowe, niz halogeny szczegolnie
gdy wlaczone w miescie w bardzo dobrych warunkach pogodowych.
Najlepsze chyba rozwiazanie tego problemu to automatyczne wylaczanie
sie swiatel po zgaszeniu silnika. Wyklucza to wtedy mozliwosc tego, ze
ktos zapomnial je wylaczyc i jezdzi na notorycznym przeciwmgielnym.
Przyznac tez trzeba racje, ze w pewnych warunkach swiatla mijania +
halogeny pogarszaja widocznosc.
--
amos
-
62. Data: 2010-12-16 00:05:55
Temat: Re: co 4-7 pajac ma halogeny ??
Od: "Kris" <n...@w...pl>
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"
<s...@r...this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości
news:p48ht7-dmk.ln1@bozon.softax.pl...
> WOJO wrote:
>>> Czy to dozwolone w przepisach ?
>>> Niby nigdzie nie pisze ze zabronione, a jednak niebieskich spryskiwaczy
>>> sie czepiaja ..
>>
>> Nie chce mi się szukać, ale przepisy coś mówią o max wysokości, na której
>> mogą znajdować się światła...
>
> Tylne pozycyjne...
zwlaszcza te w jakies terenowej toyocie czy byc moze bylo to inne auto
lampy boczna wylaczona a na dole jakby dwie obrysowki na zderzaku i kto to
dopucil do ruchu w polsce
tych swiatel wogole nie widac
-
63. Data: 2010-12-16 00:08:29
Temat: Re: co 4-7 pajac ma halogeny ??
Od: "Kris" <n...@w...pl>
Użytkownik "syntax error" <n...@m...com> napisał w wiadomości
news:ie3j4p$8sf$1@node1.news.atman.pl...
> Ja WIDZĘ różnicę przy opadach śniegu i niewodocznych poziomych pasach
> ruchu. Dlatego używam halogenów...
ta pewnie daja ci widocznosc w podczerwieni i widzisz na niebiesko
wiecej swiatla od strony kierowcy to rowniez swiatlo odbite w twoim kierunku
sobie doswietlasz zaledwie niecale kiladziesiat cm
halogeny sa po to by byc widocznym
ich sila zawsze jest znikoma jesli chodzi o doswietelenie drogi
chyba ze masz duze
dlatego tez 2 pary swiatel zawsze oslepiaja
-
64. Data: 2010-12-17 08:01:34
Temat: Re: co 4-7 pajac ma halogeny ??
Od: "Lukasz" <l...@b...net.pl>
Użytkownik "Kris" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:iebi4a$jb9$1@mx1.internetia.pl...
> sobie doswietlasz zaledwie niecale kiladziesiat cm
>
> halogeny sa po to by byc widocznym
> ich sila zawsze jest znikoma jesli chodzi o doswietelenie drogi
> chyba ze masz duze
>
> dlatego tez 2 pary swiatel zawsze oslepiaja
witam, takze sie wtrace:
ostatnio wypytuje znajomych czy przeszkadza im jak ktos za nimi albo z
naprzeciwka jedzie na przednich przeciwmgielnych - jeszcze nikt nie
odpowiedzial zeby go to oslepialo, co innego z tylnymi, wiadomo- kazdego to
wq..
Ja tez czasem wlacze halogeny, przy opadach sniegu i slabo widocznych pasach
na autostradzie latwiej trzymac sie swojego pasa, ale wlasnie po zjebkach na
cb (od tirowcow- tym to najbardziej przeszkadza bo moje halogeny swieca
wprost do ich kabin przy ziemi...) zaczalem wypytywac innych czy to
faktycznie przeszkadza.
Z reszta przy slabej widocznosci (a gesty snieg jest niewiele lepszy niz
mgla) mam prawo uzywac halogenow.
Pozdrawiam
Lukasz
-
65. Data: 2010-12-17 09:39:13
Temat: Re: co 4-7 pajac ma halogeny ??
Od: ptoki <s...@g...com>
On 13 Gru, 21:08, Adam 'Adak' Kępiński <a...@p...onet.pl> wrote:
> > Jakim trzeba byc glabem zeby nie rozumiec ze 2x wiecej swiatla oslepia
> > 2x bardziej?
>
> Niez ym, bo 2x wiecej wiat a to raptem sqrt2 nat enia ;-)
>
Ale bierzesz pod uwage ze "wartosc oslepienia" nie wyraza sie samym
natezeniem?
Dodac trzeba by jeszcze co najmniej kat brylowy z ktorego swiatlo
pada, siakis griadient tegoz natezenia i pewnie jeszcze jakies mniej
istotne cechy.
Mozna prosto zrobic test.
Stanac przed samochodem z zapalonymi drogowymi postawic obok niego
kogos tak aby ledwie go widziec a nastepnie zapalic przeciwmgielne.
Czy osobe stojaca obok bedzie widac lepiej czy gorzej?
-
66. Data: 2010-12-17 19:57:18
Temat: Re: co 4-7 pajac ma halogeny ??
Od: "Przembo" <x...@x...xx>
*Cavallino* w wiadomości news:4d0752c6$0$22813$65785112@news.neostrada.pl
napisał(a):
>>>> Jak to znacznie pomaga to czemu nie? Ja jestem na tym punkcie
>>>> odrobinke przeczulony bo w 95% przypadków trafiam na takich co
>>>> świecą bez potrzeby. Jak taki jedzie za mna to zawsze uznaje że
>>>> widoczność musi być mniejsza niż 50m,
>>> Kto uznaje?
>>> Bo jeśli on - to często ma prawo świecić, jeśli Ty (i włączasz
>>> tylne) to prawa nie masz.
>> Ma prawo nie ma powodu,
> Ocena należy do niego nie do Ciebie.
> Może ma kurzą ślepotę i halogeny go ratują?
No wiesz... jak mi siedzi na zderzaku to jego przecimwgłowych nie widze i
jest ok, jak jedzie daleko to też mnie to nie rusza... ale jak jedzie
delikwent blisko choć słabo widzi to działam tak by jechał dalej, a tylne
świateło o znacznie większej mocy niż pozycyjne działa. A co do uwagi o
kurzej ślepocie, to żadne tłumaczenie, masz ten problem że się na to
powołujesz? Ja nie, ale znam osobe która jeździ tylko za dnia, ale wiudać
nie wszyscy są odpowiedzialnymi kierowcami :/
>> ja nie mam prawa a mam powód, proste :)
> Na tej samej zasadzie kapelusznik jedzie lewym pasem, a co bardziej
> nerwowi przyblokowani przez niego, uczą go rozumu po wyprzedzeniu
> również go blokując.
> Wyluzujcie ludzie, od takich odgrywek to tylko chamówa się na drodze robi.
> Melisa by się przydała.
Przydałoby się szanować innych kierowców, ja domyślnie każdemu ułatwiam
jazde, ale czy brak ułatwienia komuś jazdy lub, jak w tym przypadku,
przeważnie skuteczna próba to odgrywka? Proponujesz coś innego wobec gości
mających Cie kompletnie gdzieś? Chętnie wysłucham, jak to kulturalnie
sprawić by nie jechać przed lub za (zależnie od okoliczności) takim baranem
:)
Pozdr
-
67. Data: 2010-12-17 20:38:34
Temat: Re: co 4-7 pajac ma halogeny ??
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Przembo" <x...@x...xx> napisał w wiadomości news:
>>>> Kto uznaje?
>>>> Bo jeśli on - to często ma prawo świecić, jeśli Ty (i włączasz
>>>> tylne) to prawa nie masz.
>>> Ma prawo nie ma powodu,
>> Ocena należy do niego nie do Ciebie.
>> Może ma kurzą ślepotę i halogeny go ratują?
>
> No wiesz... jak mi siedzi na zderzaku to jego przecimwgłowych nie widze i
> jest ok, jak jedzie daleko to też mnie to nie rusza... ale jak jedzie
> delikwent blisko choć słabo widzi to działam tak by jechał dalej, a tylne
> świateło o znacznie większej mocy niż pozycyjne działa. A co do uwagi o
> kurzej ślepocie, to żadne tłumaczenie, masz ten problem że się na to
> powołujesz?
Nie, ale znam ludzi którzy mają.
>Ja nie, ale znam osobe która jeździ tylko za dnia, ale wiudać nie wszyscy
>są odpowiedzialnymi kierowcami :/
Dokładnie.
I lepiej że taki sobie ułatwi, zapalając dodatkowe lampy, niż ma w Ciebie
wjechać, bo nie zauważy, nie sądzisz?
> Przydałoby się szanować innych kierowców, ja domyślnie każdemu ułatwiam
> jazde, ale czy brak ułatwienia komuś jazdy lub, jak w tym przypadku,
> przeważnie skuteczna próba to odgrywka?
Jeśli komuś hamujesz przed nosem tylko ze względu na jego halogeny, to
ciężko to inaczej nazwać.
Proponujesz coś innego wobec gości
> mających Cie kompletnie gdzieś? Chętnie wysłucham, jak to kulturalnie
> sprawić by nie jechać przed lub za (zależnie od okoliczności) takim
> baranem
Prosto - ustawiasz lusterko na tryb nocny i większość problemu znika.
-
68. Data: 2010-12-18 10:27:07
Temat: Re: co 4-7 pajac ma halogeny ??
Od: "Przembo" <x...@x...xx>
*Cavallino* w wiadomości news:4d0bbc4c$2$27029$65785112@news.neostrada.pl
napisał(a):
> Użytkownik "Przembo" <x...@x...xx> napisał w wiadomości news:
>>>>> Kto uznaje?
>>>>> Bo jeśli on - to często ma prawo świecić, jeśli Ty (i włączasz
>>>>> tylne) to prawa nie masz.
>>>> Ma prawo nie ma powodu,
>>> Ocena należy do niego nie do Ciebie.
>>> Może ma kurzą ślepotę i halogeny go ratują?
>> No wiesz... jak mi siedzi na zderzaku to jego przecimwgłowych nie
>> widze i jest ok, jak jedzie daleko to też mnie to nie rusza... ale
>> jak jedzie delikwent blisko choć słabo widzi to działam tak by jechał
>> dalej, a tylne świateło o znacznie większej mocy niż pozycyjne
>> działa. A co do uwagi o kurzej ślepocie, to żadne tłumaczenie, masz
>> ten problem że się na to powołujesz?
> Nie, ale znam ludzi którzy mają.
>> Ja nie, ale znam osobe która jeździ tylko za dnia, ale wiudać nie
>> wszyscy są odpowiedzialnymi kierowcami :/
> Dokładnie.
> I lepiej że taki sobie ułatwi, zapalając dodatkowe lampy, niż ma w Ciebie
> wjechać, bo nie zauważy, nie sądzisz?
Przykro mi że nie podziele Twojego poglądu, w takiej sytuacji te lampki w
dzień nic nie dadzą bo osobnik widzi dobrze, a w nocy takie osoby jeżdzić
nie powinny. Poza tym czy włączenie w moim pojeździe odpustowych lampek nie
pomoże takiemu osobnikowi? Przecież wg. Twojej teorii będę jeszcze bardziej
widoczny... tak się składa że postępuje w myśl tej zasady i widząć auto
nadużywające świateł robie to samo co ów kierownik...
>> Przydałoby się szanować innych kierowców, ja domyślnie każdemu ułatwiam
>> jazde, ale czy brak ułatwienia komuś jazdy lub, jak w tym przypadku,
>> przeważnie skuteczna próba to odgrywka?
> Jeśli komuś hamujesz przed nosem tylko ze względu na jego halogeny, to
> ciężko to inaczej nazwać.
No niestety to już sobie sam dośpiewałeś...
> Proponujesz coś innego wobec gości
>> mających Cie kompletnie gdzieś? Chętnie wysłucham, jak to kulturalnie
>> sprawić by nie jechać przed lub za (zależnie od okoliczności) takim
>> baranem
> Prosto - ustawiasz lusterko na tryb nocny i większość problemu znika.
Ale to rozwiązanie połowiczne, ja nie chce by w moim pobliżu jechała łamaga.
Jak ktoś przy dobrej widoczności odpala wszystko co ma na pokładzie, to albo
ma problem z jazda, albo z psychiką. Działam tak by zwiększyć dystans między
nami, dla naszego współnego bezpieczeństwa, przestawienie lusterka nie
sprawi że słabowidzący nagle odzyska sokoli wzrok, ani nie przybędzie rozumu
temu co ma nawalone pod kopułą.
Pozdr
-
69. Data: 2010-12-19 01:29:02
Temat: Re: co 4-7 pajac ma halogeny ??
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sun, 12 Dec 2010 23:26:24 +0100, Kris napisał(a):
> co to za moda by jezdzic na holegnach zima ?
> nawet gdy sypie snieg widocznosc nie spadza ponize 50m
No i co z tego? Jak kupiłeś prawko, to teraz wydaj 10zł na PoRD i go
przeczytaj.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
70. Data: 2010-12-19 01:29:42
Temat: Re: co 4-7 pajac ma halogeny ??
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia 13 Dec 2010 06:03:20 GMT, to napisał(a):
> Niestety nie ma jasnych kryteriów mówiących o tym, kiedy można używać
> przednich świateł przeciwmgłowych, a bardzo szkoda.
Ależ są.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++