Właśnie mój telefon poinformował mnie, że może usprawnić kamerę i cuś
tam jeszcze systemowego, czy chce? No pewnie!

No i się zaczęło...
Szlak trafiło część ustawień w telefonie, nie mam pogody na zegarze,
gdyż nie zgadzam się na usługę locations i anonimowe zbieranie przez
googla informacji (a wcześniej miałem), nie potrafię przebić się przez
locations - ciągle pobiera mapy, ale jakoś nigdy nie kończy i na okrągło
informuje że mam nieaktualne. Na dodatek mam jeszcze czas z nawigacją
(30 dni) i powinienem z nawigacji móc skorzystać, ale przy próbie
pobierania coś wyskoczyło i teraz dostaję info że sklep niedostępny...
Jaki sklep, niczego nie kupuję!

Powiedzcie mi, czy za każdym razem tak wyglądają aktualizacje androida?
Jestem tak wk...y, że albo odetnę sieć całkowicie (tylko poco mi wtedy
taki telefon), albo uda mi się wyłączyć wszystkie możliwe aktualizacje.
Ale syfnia :( a byłem zadowolony... hmm...

__
Irek.N.
ps. da się wyłączyć wszystkie aktualizacje?

do góry

W dniu 2011-07-08 22:46, Irek N. pisze:

> ps. da się wyłączyć wszystkie aktualizacje?

Może kup sobie telefon z którym sobie poradzisz, coś prostszego niż
Android. Z Twojego posta wynika że w ogóle nie ogarniasz tego systemu.

do góry

On 2011-07-09 13:56, michalis wrote:
> W dniu 2011-07-08 22:46, Irek N. pisze:
>
>> ps. da się wyłączyć wszystkie aktualizacje?
>
> Może kup sobie telefon z którym sobie poradzisz, coś prostszego niż
> Android. Z Twojego posta wynika że w ogóle nie ogarniasz tego systemu.
>

Faktem jednak jest, ze aktualizacje w Androidzie sa balaganiarskie.
Czesc ustawien zostanie zachowana reszta przeminie z wiatrem.
Ja przy kazdej aktualizacji instaluje wszystko od nowa, zeby miec spokoj.

do góry

> Może kup sobie telefon z którym sobie poradzisz, coś prostszego niż
> Android. Z Twojego posta wynika że w ogóle nie ogarniasz tego systemu.

Nie, zdecydowanie nie ogarniam. Jest tak zajebiście _frendly_. Może
kiedyś :) Na ten moment nie mam czasu się doktoryzować.

__
Irek.N.

do góry

> Ja przy kazdej aktualizacji instaluje wszystko od nowa, zeby miec spokoj.
>

Wnoszą coś ciekawego? Czy tylko drobiazgi bez większego znaczenia (nie
widziałem opisu co w systemie poprawi). Może odpuścić je i tyle.
Ponowię pytanie do wiedzących... jak wyłączyć.

Miłego.
__
Irek.N.

do góry

On 2011-07-09 15:00, Irek N. wrote:
>
>> Ja przy kazdej aktualizacji instaluje wszystko od nowa, zeby miec spokoj.
>>
>
> Wnoszą coś ciekawego? Czy tylko drobiazgi bez większego znaczenia (nie
> widziałem opisu co w systemie poprawi). Może odpuścić je i tyle.
> Ponowię pytanie do wiedzących... jak wyłączyć.

Zalezy czego oczekujesz; update do 2.2 umozliwil instalacje niektorych
aplikacji na karcie. W przypadku SGSa zlikwidowal laga i .... popsul
GPS. Nie spotkalem sie jeszcze z tym, zeby aktualizacja startowala
automatycznie. Zarowno po podlaczeniu do PC jak i po wejsciu w
ustawianiach na urzadzniu z Androidem uzytkownik musi podjac decyzje o
uruchomieniu procesu aktualizacji.

do góry

On 2011-07-09 14:57, Irek N. wrote:
>
>> Może kup sobie telefon z którym sobie poradzisz, coś prostszego niż
>> Android. Z Twojego posta wynika że w ogóle nie ogarniasz tego systemu.
>
> Nie, zdecydowanie nie ogarniam. Jest tak zajebiście _frendly_. Może
> kiedyś :) Na ten moment nie mam czasu się doktoryzować.


Bez, chocby minimalnego zainteresowania sie systemem ciezko bedzie, i to
niezaleznie ktora platforme wybierzesz. Niedawno moj znajomy stracil
tysiaka poniewaz jego nowa N8 z Orange aktualizowala sie w tle.
Takie byly domyslne ustawienia i pozniej nie ma zmiluj sie.

do góry

> Bez, chocby minimalnego zainteresowania sie systemem ciezko bedzie, i to
> niezaleznie ktora platforme wybierzesz. Niedawno moj znajomy stracil
> tysiaka poniewaz jego nowa N8 z Orange aktualizowala sie w tle.
> Takie byly domyslne ustawienia i pozniej nie ma zmiluj sie.

Ależ oczywiście, w wolnych chwilach grzebie sobie ;) kiedyś zrozumiem o
co Googlowi chodziło. Poprzedni na Windowsie był dla mnie chyba
łatwiejszy. Ze swojej strony zadbałem, kosztów nie będzie.

Generalnie nie lubię jak cokolwiek dzieje się poza mną, jestem na to
strasznie uczulony.
Zastanawia mnie na ten przykład, dlaczego locations zaczyna pokazywać
krzaczki i dopiero jak wybiorę w menu moją lokalizację, to opuszczam
terytorium Japonii i przełączam się na _jedyny_ właściwy język.
Się to gdzieś ustawia?, bo strasznie denerwujące jest.

Miłego.
Irek.N.

do góry

>> Wnoszą coś ciekawego? Czy tylko drobiazgi bez większego znaczenia (nie
>> widziałem opisu co w systemie poprawi). Może odpuścić je i tyle.
>> Ponowię pytanie do wiedzących... jak wyłączyć.
>
> Zalezy czego oczekujesz; update do 2.2 umozliwil instalacje niektorych
> aplikacji na karcie. W przypadku SGSa zlikwidowal laga i .... popsul

Niestety w SGS kazdym sammy jest nieco lagowaty (nawet fixy z jfs, ext4,
etc). Uzywalem przez jakis czas CM7 (to calkiem inna bajka) ale ma go w
wersji calkowicie funkcjonalnej na ten model (problem z radiem
powodujacy wieksze uzycie baterii).

--
Pozdr
G

do góry

On 2011-07-10 10:24, G Nowak wrote:
>>> Wnoszą coś ciekawego? Czy tylko drobiazgi bez większego znaczenia (nie
>>> widziałem opisu co w systemie poprawi). Może odpuścić je i tyle.
>>> Ponowię pytanie do wiedzących... jak wyłączyć.
>>
>> Zalezy czego oczekujesz; update do 2.2 umozliwil instalacje niektorych
>> aplikacji na karcie. W przypadku SGSa zlikwidowal laga i .... popsul
>
> Niestety w SGS kazdym sammy jest nieco lagowaty (nawet fixy z jfs, ext4,
> etc). Uzywalem przez jakis czas CM7 (to calkiem inna bajka) ale ma go w
> wersji calkowicie funkcjonalnej na ten model (problem z radiem
> powodujacy wieksze uzycie baterii).
>


Myslalem o instalacji CM7 jednak ostatecznie dalem sobie z tym spokoj;
tak naprawde obecnie system jest juz w pelni uzywalny, tyle ze do
poprawnego dzialania GPSa musialem zrootowac Androida.
Irek N. ma sporo racji - pomijajac zlozonosc systemu jako takiego jest
sporo niedorobek, ktore trzeba rozwiazywac we wlasnym zakresie lub
starac sie nie zwracac na nie uwagi.
Swoja droga to bardzo irytujace, ze producenci daja "wszystkomajace"
urzadzenia tyle, ze czesc ficzerow chodzi kulawo.

do góry