-
51. Data: 2011-09-21 18:56:15
Temat: Re: Zapraszam do...
Od: Sylwester Zarębski <z...@i...net.pl>
Dnia Mon, 19 Sep 2011 22:43:23 +0200, Janko Muzykant napisał(a):
> Zapraszam na odsłonę swojej nowej strony w stanie, że tak powiem,
> wczesnej migracji (większość linków na razie prowadzi do dotychczasowego
[...]
> http://as.elte-s.com
Cóż, ergonomicznie masakra, nie jestem w stanie tego czegoś używać,
przypomina mi studenckie strony 'wizytówki' robione w latach 90.
Niestety, o ile twoja poprzednia witryna była łatwa w nawigacji, a treść
łatwo dostępna, to teraz zdecydowanie to popsułeś. Oczywiście zawsze
możesz się pocieszać, że robisz to dla siebie, ale przypomnę, że
tworzenie strony jest pewnego rodzaju autoprezentacją, a tę odsłonę
odbieram negatywnie, przez co treść strony staje na uboczu przytłoczona
negatywną stroną formy witryny.
Wbrew pozorom ergonomia jest najważniejsza, w końcu nawet w galerii
sztuki nowoczesnej nie zmusza się ludzi do wskakiwania do niej na linie
bungee czy też nurkowania w błocie, aczkolwiek twórca galerii być może
również chciałby, aby odbiorca odpowiednio "zaaklimatyzował się".
--
pozdrawiam
Sylwester Zarębski
Aby wysłać email zmień zbieracz w adresie na sylwek
-
52. Data: 2011-09-21 19:15:33
Temat: Re: Zapraszam do...
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2011-09-21 20:56, Sylwester Zarębski pisze:
>> http://as.elte-s.com
>
> Cóż, ergonomicznie masakra, nie jestem w stanie tego czegoś używać,
> przypomina mi studenckie strony 'wizytówki' robione w latach 90.
> Niestety, o ile twoja poprzednia witryna była łatwa w nawigacji, a treść
> łatwo dostępna, to teraz zdecydowanie to popsułeś. Oczywiście zawsze
> możesz się pocieszać, że robisz to dla siebie
Ale ja się nie pocieszam, naprawdę zrobiłem coś tak, jak chciałem, od
początku, do końca. Czasy, kiedy zależało mi na masowych odwiedzinach
albo znalezieniu klienta to przeszłość. I wiedziałem, że szukający
strzałek w lewo i prawo raczej będą narzekać (może nie aż tak :)
> ale przypomnę, że
> tworzenie strony jest pewnego rodzaju autoprezentacją, a tę odsłonę
> odbieram negatywnie, przez co treść strony staje na uboczu przytłoczona
> negatywną stroną formy witryny.
Trochę tego nie rozumiem, tego przytłoczenia, przecież to jest
minimalizm, do tego statyczny.
Naprawdę tak trudno się w tym połapać? :)
> Wbrew pozorom ergonomia jest najważniejsza, w końcu nawet w galerii
> sztuki nowoczesnej nie zmusza się ludzi do wskakiwania do niej na linie
> bungee czy też nurkowania w błocie, aczkolwiek twórca galerii być może
> również chciałby, aby odbiorca odpowiednio "zaaklimatyzował się".
No właśnie chyba tak. Gdybym pisał wspomniany rozkład jazdy autobusów,
albo sklep z karmą dla psów, wtedy - owszem - byłby to koszmar. Ale tak
nie jest.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/srebrne przeboje są niefajne, a brązowych to w ogóle nie da się słuchać/
-
53. Data: 2011-09-21 23:08:49
Temat: Re: Zapraszam do...
Od: Sylwester Zarębski <z...@i...net.pl>
Dnia Wed, 21 Sep 2011 21:15:33 +0200, Janko Muzykant napisał(a):
> W dniu 2011-09-21 20:56, Sylwester Zarębski pisze:
>>> http://as.elte-s.com
>> Cóż, ergonomicznie masakra, nie jestem w stanie tego czegoś używać,
>> przypomina mi studenckie strony 'wizytówki' robione w latach 90.
>> Niestety, o ile twoja poprzednia witryna była łatwa w nawigacji, a treść
>> łatwo dostępna, to teraz zdecydowanie to popsułeś. Oczywiście zawsze
>> możesz się pocieszać, że robisz to dla siebie
> Ale ja się nie pocieszam, naprawdę zrobiłem coś tak, jak chciałem, od
> początku, do końca. Czasy, kiedy zależało mi na masowych odwiedzinach
> albo znalezieniu klienta to przeszłość. I wiedziałem, że szukający
> strzałek w lewo i prawo raczej będą narzekać (może nie aż tak :)
To już nawet nie chodzi o strzałki, ale o to, że po prostu w ferworze
walki zepsuł element nawigacji, strona pochowała się gdzieś po rogach
przy mniejszych rozdzielczościach, a pojawiło "autorskie coś".
>> ale przypomnę, że
>> tworzenie strony jest pewnego rodzaju autoprezentacją, a tę odsłonę
>> odbieram negatywnie, przez co treść strony staje na uboczu przytłoczona
>> negatywną stroną formy witryny.
> Trochę tego nie rozumiem, tego przytłoczenia, przecież to jest
> minimalizm, do tego statyczny.
> Naprawdę tak trudno się w tym połapać? :)
Owszem, trudno, szczególnie jak próbujesz obejrzeć stronę na urządzeniu,
które ma rozdzielczości rzędu 1024x600 (netbook) lub inny smartfon.
Wkrótce tych urządzeń będzie więcej niż pełnokrwistych komputerów, a
rozdzielczość w szybkim tempie zwiększać się nie będzie. Aby w ogóle
dostać się do menu musiałem odpalić lepszy sprzęt - to chyba nie o to
chodzi, by robić pod górkę. Później musiałem się zastanowić czemu to
menu jest jakie jest, kliknąłem nie tu gdzie chciałem, bo 3 piksele w
prawo mysz zeszła, znów górka, itp, itd...
>> Wbrew pozorom ergonomia jest najważniejsza, w końcu nawet w galerii
>> sztuki nowoczesnej nie zmusza się ludzi do wskakiwania do niej na linie
>> bungee czy też nurkowania w błocie, aczkolwiek twórca galerii być może
>> również chciałby, aby odbiorca odpowiednio "zaaklimatyzował się".
> No właśnie chyba tak. Gdybym pisał wspomniany rozkład jazdy autobusów,
> albo sklep z karmą dla psów, wtedy - owszem - byłby to koszmar. Ale tak
> nie jest.
Gdyby to było "dla siebie" to byś tego nie prezentował. Chciałeś się
pochwalić, zrobić coś "awangardowego", ale uważam, że nie tędy droga, bo
nie wyszła "awangarda", a po prostu chaos (który też może być
awangardowy, ale już się raczej przejadł). No, ale ja truskawki jem co
najwyżej ze śmietaną, więc miłośników cukru ciężko mi rozumieć ;).
Chociaż, po zastanowieniu postanowiłem nieco pomóc, przejrzałem CSS i
HTML, i proponuję prostsze rozwiązanie centrowania H+V niż babranie się
z kodem robionym dla kompatybilności z IE5.5.
Centrowanie robisz tak:
HTML:
<div class="v-center-1"><div class="v-center-2">
<div>
[..swój kod..]
</div>
</div></div>
CSS:
html,body { height: 100%; }
div.v-center-1 { display: table; height: 100%; margin: 0 auto; }
div.v-center-2 { display: table-cell; vertical-align: middle; }
Działa dla każdej *nowoczesnej* przeglądarki, a o ile dobrze pamiętam to
nawet na IE8 działa poprawnie, a jeśli zależy na kompatybilności ze
starszymi to trzeba zrobić quirka z top: 50% i display: block (podobnie
jak już masz, ale teraz tylko dla IE, np. t\op: 50%). W zamian dostajesz
poprawnie działające scrollbary na całej stronie, która nie chowa się za
ramkami w niższych rozdzielczościach.
Tu przykład dla all+IE:
http://www.jakpsatweb.cz/css/css-vertical-center-sol
ution.html
--
pozdrawiam
Sylwester Zarębski
Aby wysłać email zmień zbieracz w adresie na sylwek
-
54. Data: 2011-09-22 06:11:33
Temat: Re: Zapraszam do...
Od: ziemo <no@email>
W dniu 2011-09-21 18:12, Janko Muzykant pisze:
> W dniu 2011-09-21 12:22, ziemo pisze:
>> A można to jakoś przeglądać następny/poprzedni?
>
> Nie. Tak sobie wymyśliłem :)
Trzeba przyznać, sprytnie, trudniej się zerka ;)
--
Ziemo
-
55. Data: 2011-09-22 07:47:59
Temat: Re: Zapraszam do...
Od: "Piotr Sz." <a...@a...pl>
> Nie wiem, nie znam się na tym czego, ile i z kim. Z moich obserwacji
> widzę:
Zapewne obserwowales ludzi "chlejacych". Ja mowie zupelnie o czym innym. O
tej wersji "dla ludzi".
Wersja z "chlaniem" jest zdecydowanie nieciekawa dla kogos kto w tym
procederze nie uczestniczy, dlatego takich abstynentow sie ruguje z
towarzystwa. Nic tak nie wkurza jak trzezwy gapiacy sie na wszystkich jelop
na mocno zakrapianej imrezie. Po prostu jak wiesz, ze bedzie alkohol w
wiekszej ilosci a sam nie pijesz wogole, albo tylko dla smaku, to po prostu
idziesz na inna impreze z cocacola, albo siedzisz w domciu.
A co do nudy - to zdecydowanie kwestia "z kim". :-)
--
Pozdrawiam
Piotr Sz.
piotr(@)szkut.com
www.szkut.com
-
56. Data: 2011-09-22 07:56:39
Temat: Re: Zapraszam do...
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2011-09-22 09:47, Piotr Sz. pisze:
>> Nie wiem, nie znam się na tym czego, ile i z kim. Z moich obserwacji
>> widzę:
>
> Zapewne obserwowales ludzi "chlejacych". Ja mowie zupelnie o czym innym.
> O tej wersji "dla ludzi".
Każdy pijący mówi o wersji dla ludzi (w czym bierze udział) i czymś
zupełnie innym (dla tych wstrętnych pijaków :)
Niestety, spadek formy następuje już po jednym piwie. Może jestem
przewrażliwiony, ale to widzę.
> A co do nudy - to zdecydowanie kwestia "z kim". :-)
No to zrobimy tak, że każdy z nas będzie miał swoich ich i będzie lux.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/dawno nie czytałem niczego dobrego, chyba muszę coś napisać.../
-
57. Data: 2011-09-22 08:00:16
Temat: Re: Zapraszam do...
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2011-09-22 08:11, ziemo pisze:
> W dniu 2011-09-21 18:12, Janko Muzykant pisze:
>> W dniu 2011-09-21 12:22, ziemo pisze:
>>> A można to jakoś przeglądać następny/poprzedni?
>>
>> Nie. Tak sobie wymyśliłem :)
>
> Trzeba przyznać, sprytnie, trudniej się zerka ;)
Nie chodzi o sprytnie. W dobie miliardów zdjęć wolę, żeby oglądający
zobaczył jedno i sobie poszedł niż wyklikał wszystkie wygodnie nie
ruszając myszy.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/postawmy pomnik papieża Polaka w każdej polskiej wsi!/
-
58. Data: 2011-09-22 08:04:54
Temat: Re: Zapraszam do...
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2011-09-22 01:08, Sylwester Zarębski pisze:
>>> Cóż, ergonomicznie masakra, nie jestem w stanie tego czegoś używać,
>>> przypomina mi studenckie strony 'wizytówki' robione w latach 90.
>>> Niestety, o ile twoja poprzednia witryna była łatwa w nawigacji, a treść
>>> łatwo dostępna, to teraz zdecydowanie to popsułeś. Oczywiście zawsze
>>> możesz się pocieszać, że robisz to dla siebie
>> Ale ja się nie pocieszam, naprawdę zrobiłem coś tak, jak chciałem, od
>> początku, do końca. Czasy, kiedy zależało mi na masowych odwiedzinach
>> albo znalezieniu klienta to przeszłość. I wiedziałem, że szukający
>> strzałek w lewo i prawo raczej będą narzekać (może nie aż tak :)
>
> To już nawet nie chodzi o strzałki, ale o to, że po prostu w ferworze
> walki zepsuł element nawigacji, strona pochowała się gdzieś po rogach
> przy mniejszych rozdzielczościach, a pojawiło "autorskie coś".
Pomyślę o przeskalowaniu całości, ale trochę żal. Mam drugą wersję pod
1024x600 (fullscreen, 768 w oknie), ze względu na przenośne komputerki.
> Gdyby to było "dla siebie" to byś tego nie prezentował. Chciałeś się
> pochwalić, zrobić coś "awangardowego", ale uważam, że nie tędy droga, bo
> nie wyszła "awangarda", a po prostu chaos (który też może być
> awangardowy, ale już się raczej przejadł). No, ale ja truskawki jem co
> najwyżej ze śmietaną, więc miłośników cukru ciężko mi rozumieć ;).
Ani to awangarda, ani chęć chwalenia nadzwyczajna. Po prostu, może sobie
ktoś chce zobaczyć.
> Chociaż, po zastanowieniu postanowiłem nieco pomóc, przejrzałem CSS i
> HTML, i proponuję prostsze rozwiązanie centrowania H+V niż babranie się
> z kodem robionym dla kompatybilności z IE5.5.
> Centrowanie robisz tak:
> HTML:
> <div class="v-center-1"><div class="v-center-2">
> <div>
> [..swój kod..]
> </div>
> </div></div>
>
> CSS:
> html,body { height: 100%; }
> div.v-center-1 { display: table; height: 100%; margin: 0 auto; }
> div.v-center-2 { display: table-cell; vertical-align: middle; }
>
> Działa dla każdej *nowoczesnej* przeglądarki, a o ile dobrze pamiętam to
> nawet na IE8 działa poprawnie, a jeśli zależy na kompatybilności ze
> starszymi to trzeba zrobić quirka z top: 50% i display: block (podobnie
> jak już masz, ale teraz tylko dla IE, np. t\op: 50%). W zamian dostajesz
> poprawnie działające scrollbary na całej stronie, która nie chowa się za
> ramkami w niższych rozdzielczościach.
>
> Tu przykład dla all+IE:
> http://www.jakpsatweb.cz/css/css-vertical-center-sol
ution.html
Dzięki, wykorzystam. Chciałem początkowo kompatybilności z ie6, ale
chyba to oleję.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/nie śpij! - terrorysta nigdy nie śpi!/
-
59. Data: 2011-09-22 09:05:35
Temat: Re: Zapraszam do...
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2011-09-21 01:25, Zygmunt Dariusz pisze:
> On Sep 20, 6:59 pm, "Piotr Sz."<n...@s...pl> wrote:
>>> Aha, postanowi em skorzysta sobie z cytat w m.in. z tej grupy w cz ci
>>> ''o mnie'' :)
>>
>> Az dziw bierze, jak jeden czlowiek potrafi w kilku slowach "naszkicowac"
>> kompleksy i uprzedzenia drugiego (i to tylko na podstawie slowa pisanego!)
>> ;-)
>
> Nie jeden, bo sa tam cytaty jeszcze innych, nie tylko moje.
Liczba pojedyncza była tu tylko figurą retoryczną, tak jak a "kochaj bliźniego"
zamiast "bliźnich".
Wiadomo, że chodzi o kompleksy innych wydzierające spoza ich własnych cytatów.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
60. Data: 2011-09-22 09:13:43
Temat: Re: Zapraszam do...
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2011-09-22 10:04, Janko Muzykant pisze:
> Pomyślę o przeskalowaniu całości, ale trochę żal. Mam drugą wersję pod 1024x600
(fullscreen, 768 w oknie), ze względu na przenośne komputerki.
Pytanie tylko czy warto. Pewnych treści po prostu nie ma sensu oglądać na małych
ekranikach.
Moze jestem dziwny, ale gdy ktoś wyciąga smartfona żeby mi pokazywać jakieś fotki, to
uciekam.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.