-
1. Data: 2018-04-06 19:05:12
Temat: Wypalanie DPFu - dwie procedury?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Czy wypalanie DPFu ma dwie procedury:
- jedna, tzw dopalanie, polegajaca na tym, ze DPF jest zatkany w
kilkudziesieciu procentach i nastepuje jego doczyszczenie, dopalenie
- druga, kiedy DPF jest juz pełny w ponad 100%, nastepuje dłuzsze
wypalanie i wtedy obowiazkowo nie mozna wyłączac auta?
Pytam dlatego, ze w moim ducato pomimo tego ze słysze kiedy nastepuje
wypalanie, nigdy nie ma zadnego komunikatu na desce.
A teraz był mały problem z czujnikiem, DPF zapełnił się w ponad 100% i po
po odpaleniu auta włączyła sie procedura wypalania ktora napisała na
zegarach: prosze nie wyłączac auta.
Pytam o ducato ale moze to jest jakas ogólna zaleznosc?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Adam 'Sherwood' Zaparciński: "Polecam gorąco kaski na rower."
Marcin Szeffer: "Dziękuję. Wolę kaski na głowę."
-
2. Data: 2018-04-06 23:02:47
Temat: Re: Wypalanie DPFu - dwie procedury?
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-04-06 o 19:05, Budzik pisze:
> Czy wypalanie DPFu ma dwie procedury:
> - jedna, tzw dopalanie, polegajaca na tym, ze DPF jest zatkany w
> kilkudziesieciu procentach i nastepuje jego doczyszczenie, dopalenie
> - druga, kiedy DPF jest juz pełny w ponad 100%, nastepuje dłuzsze
> wypalanie i wtedy obowiazkowo nie mozna wyłączac auta?
>
> Pytam dlatego, ze w moim ducato pomimo tego ze słysze kiedy nastepuje
> wypalanie, nigdy nie ma zadnego komunikatu na desce.
> A teraz był mały problem z czujnikiem, DPF zapełnił się w ponad 100% i po
> po odpaleniu auta włączyła sie procedura wypalania ktora napisała na
> zegarach: prosze nie wyłączac auta.
>
> Pytam o ducato ale moze to jest jakas ogólna zaleznosc?
>
Mogę powiedzieć jak to jest w moim aucie. U mnie nie ma żadnej
sygnalizacji wypalania (niestety). Już się nauczyłem, że gdy czuję swąd
spalenizny po zatrzymaniu się, to trwa procedura. Zresztą końcówki rur
wydechowych, zwykle letnie, stają się wtedy gorące na tyle, że oparzyć
się można.
Zwykle wypalanie powinno włączać się głównie na przelotach, gdy jest
intensywne chłodzenie. W moim aucie tak się dzieje ale jeśli przez
dłuższy jeżdżę głównie po mieście, to i wtedy procedura potrafi
wystartować.
Gdy DPF zapełniony jest w 20% to już jest dużo. Auto wtedy może bardziej
agresywnie załączać procedurę. U kolegi w Jaguarze, przy zapełnieniu
DPFa w 35% włączał się tryb awaryjny. To było już za duże obciążenie dla
silnika. DPF w tym stanie trudny jest do uratowania. Nawet chemiczne
płukanie niewiele pomoże bo syf nie ma jak nasiąknąć preparatem. Dla
porównania: przy 20% da się zejść do np 7% w ten sposób. Przy 35% udało
się zejść zaledwie do 28%.
Piszesz, że DPF zatkał Ci się w ponad 100% :-D Bardzo ciekawe. :-D :-D
Wynika z tego, że zanieczyszczeń było w nim więcej niż pojemność filtra
wynosi :-D Masz tam czarną dziurę? Ciekawe zatem jakim cudem silnik
dawał się uruchomić? Którędy spaliny uchodziły skoro wydech był
całkowicie zatkany?
--
Pozdrawiam,
Marek
-
3. Data: 2018-04-07 05:27:04
Temat: Re: Wypalanie DPFu - dwie procedury?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Marek S p...@s...com ...
> Piszesz, że DPF zatkał Ci się w ponad 100% :-D Bardzo ciekawe. :-D
> :-D Wynika z tego, że zanieczyszczeń było w nim więcej niż pojemność
> filtra wynosi :-D Masz tam czarną dziurę? Ciekawe zatem jakim cudem
> silnik dawał się uruchomić? Którędy spaliny uchodziły skoro wydech
> był całkowicie zatkany?
Ponoc ten wspolczynnik to nie jest takie odniesienie 1:1 do objetosci i
moze wskazywac nawet do 200%...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Delikatnie chwytasz, rozchylasz nogi, bierzesz do ust i zaczynasz
ssać i ssać... raz szybciej, raz wolniej. Tak właśnie je się raki.
-
4. Data: 2018-04-07 17:52:07
Temat: Re: Wypalanie DPFu - dwie procedury?
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-04-07 o 05:27, Budzik pisze:
> Ponoc ten wspolczynnik to nie jest takie odniesienie 1:1 do objetosci i
> moze wskazywac nawet do 200%...
Domyślam się, że to nie Twoja bezmyślność lecz twórców oprogramowania.
Stworzyli bezużyteczną informację z czegoś, co jest proste do
pomierzenia (różnica ciśnień na wlocie i wylocie DPF minus opory własne
czystego DPF). Zapewne abyś dowiedział się jaki jest procent zapchania
DPFa to i tak diagnostyka komputerowa Cię czeka... Warto o to zadbać by
potężnych kosztów potem nie ponosić.
A wracając do wątku, to reasumując - procedura wypalania jest jedna ale
nie jest ona jak drzwi w lodówce: włączone/wyłączone. Jest w tym jakaś
logika, jak napisałem. Wszystko zależy od "fantazji" programistów.
Inaczej to działać wypalanie może w różnych warunkach eksploatacji i
procentu bieżącego zapchania. To normalne.
Uzupełnię jeszcze jako ciekawostkę, że wypalanie można zazwyczaj odpalić
w trybie serwisowym. Firmy zajmujące się chemicznym oczyszczaniem DPFów
tak czynią. Biorą auto na podnośnik, uruchamiają dopalenie, dozują
chemię (obniżającą temperaturę sadzy) i chłodzą układ wydechowy silnym
wentylatorem.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
5. Data: 2018-04-07 22:32:38
Temat: Re: Wypalanie DPFu - dwie procedury?
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
W dniu 06.04.2018 o 23:02, Marek S pisze:
> Gdy DPF zapełniony jest w 20% to już jest dużo. Auto wtedy może bardziej
> agresywnie załączać procedurę. U kolegi w Jaguarze, przy zapełnieniu
> DPFa w 35% włączał się tryb awaryjny. To było już za duże obciążenie dla
> silnika. DPF w tym stanie trudny jest do uratowania. Nawet chemiczne
> płukanie niewiele pomoże bo syf nie ma jak nasiąknąć preparatem. Dla
> porównania: przy 20% da się zejść do np 7% w ten sposób. Przy 35% udało
> się zejść zaledwie do 28%.
A ten procent wyświetlany na komputerze, to nie jest "stopień zużycia
filtra" a nie jego zapełnienia? Przecież filtr poza sadzą która się
wypala, zapycha się jeszcze chociażby popiołami ze spalania oleju. A
tego nie da się wypalić i pojemność z czasem maleje. Na podstawie
*szybkości* zachodzenia procesu wypalania aż do obniżenia temperatury w
filtrze (sadza została wypalona) komputer określa że filtr się
bezpowrotnie w jakimś stopniu zapycha i pokazuje procent jego zużycia.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
6. Data: 2018-04-08 12:03:18
Temat: Re: Wypalanie DPFu - dwie procedury?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Sat, 7 Apr 2018 22:32:38 +0200, Mateusz Bogusz
> Przecież filtr poza sadzą która się wypala, zapycha się
> jeszcze chociażby popiołami ze spalania oleju.
Dlatego używa się olejów, które są odpopielone. W związku z tym...
> A tego nie da się wypalić i pojemność z czasem maleje.
...pojemność filtra nie maleje. Mój filtr DPF po 10 latach od wyjazdu z
salonu, po podpięciu do kompa, pokazuje taką samą wartość jak nowy filtr po
paru użyciach. I żeby było ciekawiej, to od 3 lat jeżdżę odcinki po 2km
dziennie i mam ZERO kłopotu z tym elementem.
--
Pozdor
Myjk
-
7. Data: 2018-04-08 12:57:44
Temat: Re: Wypalanie DPFu - dwie procedury?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
06 Apr 2018 17:05:12 GMT, Budzik
> Czy wypalanie DPFu ma dwie procedury:
> - jedna, tzw dopalanie, polegajaca na tym, ze DPF jest zatkany w
> kilkudziesieciu procentach i nastepuje jego doczyszczenie, dopalenie
> - druga, kiedy DPF jest juz pełny w ponad 100%, nastepuje dłuzsze
> wypalanie i wtedy obowiazkowo nie mozna wyłączac auta?
To nie są dwie procedury, ta druga to już procedura w zasadzie awaryjna.
Najczęściej zwiastuje problem.
> Pytam dlatego, ze w moim ducato pomimo tego ze słysze kiedy nastepuje
> wypalanie, nigdy nie ma zadnego komunikatu na desce.
Ponieważ nie ma takiej potrzeby -- to jest system bezobsługowy. To jakby
marudzić że komputer nie pokazuje na desce że się koła kręcą. :P
--
Pozdor
Myjk
-
8. Data: 2018-04-08 16:27:05
Temat: Re: Wypalanie DPFu - dwie procedury?
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
W dniu 08.04.2018 o 12:03, Myjk pisze:
> Dlatego używa się olejów, które są odpopielone.
Pierwsze słyszę żeby do auta był dostępny olej "odpopielony" :-P
Niskopopiołowe są, ale bez to nie widziałem.
No chyba że być podrzucił link.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
9. Data: 2018-04-08 19:35:10
Temat: Re: Wypalanie DPFu - dwie procedury?
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-04-08 o 12:03, Myjk pisze:
> ...pojemność filtra nie maleje. Mój filtr DPF po 10 latach od wyjazdu z
> salonu, po podpięciu do kompa, pokazuje taką samą wartość jak nowy filtr po
> paru użyciach. I żeby było ciekawiej, to od 3 lat jeżdżę odcinki po 2km
> dziennie i mam ZERO kłopotu z tym elementem.
Na Twoim miejscu pojechałbym sprawdzić czujnik różnicy ciśnień na DPF.
Też tak miałem w swoim aucie. Zapełnienie powinno być zmienne - jeśli
nie jest, to coś jest nie tak. Kupiłem nowy czujnik i okazało się, że
zapełnienie wzrosło z 3% do 25%. Gdy odczyt był nieprawidłowy - non stop
3% - to procedura wypalania włączała się rzadko, co potęgowało proces
zapychania. 25% oznacza, że jest to granica, przy której uzdatnianie
DPFa może się nie udać.
U mnie udało się powrócić do 3-5% po płukaniu (po ok tygodniu). Dopowiem
tylko, że gdy filtr jest nasączony chemią, to rośnie jego stan
zapchania. Jeśli przekroczy zaprogramowaną krytyczną wartość (zazwyczaj
ok 40%), to auto nie pojedzie, wejdzie w stan awaryjny. Nie będzie szans
na załączenie się wypalania i DPF idzie na śmietnik. Warto więc
sprawdzić co się dzieje.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
10. Data: 2018-04-09 08:14:20
Temat: Re: Wypalanie DPFu - dwie procedury?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Sun, 8 Apr 2018 16:27:05 +0200, Mateusz Bogusz
> Pierwsze słyszę żeby do auta był dostępny olej "odpopielony" :-P
> Niskopopiołowe są, ale bez to nie widziałem.
> No chyba że być podrzucił link.
Są na tyle "niskopopiołowe", że nie powodują zatykania filtra. Jedyne
filtry które się zapychają, to te gdzie wypalanie jest wspomagane ELOYSem.
I nadal nie zatyka ich sadza, tylko metal, cer znaczy.
--
Pozdor
Myjk