eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Winny choc mial_zielone - 130km/h w centrum miasta
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 378

  • 121. Data: 2014-03-06 19:00:32
    Temat: Re: Winny choc mial_zielone - 130km/h w centrum miasta
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...

    > Jeśli sąd postanowił że patrzył a mimo to OBIEKTYWNIE NIE MÓGŁ widzieć
    > przeciwnika, to jest to wyjątek od tej reguły i może stanowić o braku
    > winy.

    No i dokładnie tak ocenił.


  • 122. Data: 2014-03-06 19:00:33
    Temat: Re: Winny choc mial_zielone - 130km/h w centrum miasta
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...

    >>>
    >>> Zakladali, ze inni przestrzegaja PoRD. Pewnie nie zdazyli sie
    >>> zdziwic, ze nie wszyscy. Kierowca opla znal prawo, ktore
    >>> zacytowales, ale nie doczytal tej czesci, ktora pozostawilem w
    >>> cytowaniu.
    >>
    >> Widzisz - sprowadzasz sprawe do absurdu.
    >> Spodziewając się na drodze samochodów nieprzestrzegających przepisów
    >> i zapierdalających 3 x dozwolona predkosc należałoby się zatrzymywać
    >> co 200 metrów
    >
    > Bo ponieważ?
    > Jeśli nie masz pierwszeństwa, to oczywiście MASZ OBOWIĄZEK się upewnić
    > czy nikomu przejazdu nie zakłócisz, oczywiście również wtedy gdy
    > musisz się z tego powodu zatrzymać.
    > Fundament.

    Oczywiście.
    A jak masz pierwszenstwo?


  • 123. Data: 2014-03-06 19:13:13
    Temat: Re: Winny choc mial_zielone - 130km/h w centrum miasta
    Od: mk4 <m...@d...nul>

    On 2014-03-06 11:44, J.F wrote:
    > Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
    >>> A do tego odniósł się Paweł a później wyskoczył na niego
    >>> Artur, właśnie z twierdzeniem iż "art.3 jest nadrzędny
    >>> nad 24". A to nieprawda.
    >
    >> Prawda i jest to dokładnie opisane w art. 3.
    >
    > A gdzie masz oficjalna wykladnie ktory artykul jest wazniejszy ?
    >
    > Tym niemniej - w ramach art 3 to merc mial jechac wolno, czy opel
    > dokladnie sie przygladac i nie wymuszac pierwszenstwa ?

    Chyba jasnym jest, ze opel ustapic pierwszenstwa.

    Inaczej mozna _kazdy_ przypadek wymanipulowac, ze stalo sie cos zlego bo
    ten drugi nie zastosowal sie do rzecoznego artykulu. A to mial kolor
    pojazdu nie taki, a to jechal za szybko a to za wolno a to mu swiatlo
    nie tak swiecilo, a to nie jechal srodkiem pasa tylko blizej
    lewej/prawej krawedzi i tak mozna w nieskonczonosc wymyslac mniej lub
    bardziej realne powody.

    Dlatego tez, przepis o ustapieniu pierwszenstwa jest tak wazny i
    rygorystycznie egezwowany. Inaczej cale przepisy sie rozpadaja i jest
    tylko pole do manipulacji. Manipulacji w szerokim zakresie - kto ma
    lepszego prawnika, kto ma uklady z sedzia, kto jest lepszym aktorem i
    umie zagrac na emocjach.
    A nie o to chodzi. Niestety dziesiejszy swiat staje sie coraz bardziej
    miekki i odchodzi od jasnych twardych regul na rzecz rozwadniania sprawy
    i odwracania kota ogonem. Sprawa tego watku jest jasnym na to przykladem
    (chodzi o zwolnienie z winy wymuszajacego).

    --
    mk4




  • 124. Data: 2014-03-06 19:22:00
    Temat: Re: Winny choc mial_zielone - 130km/h w centrum miasta
    Od: mk4 <m...@d...nul>

    On 2014-03-06 09:02, Myjk wrote:
    > Thu, 6 Mar 2014 01:49:07 +0100, J.F.
    >
    >> Czy sugerujesz ze to taki dodatkowy zakaz wyprzedzania na
    >> skrzyzowaniach ? Ale na tym akurat wolno wyprzedzac.
    >
    > Nie ma zakazu bezpiecznego wyprzedzania na skrzyżowaniach.
    > To jest klucz, ten manewr nie był bezpieczny -- jak widać.

    Nie byl bezpieczny bo jakis koles w oplu wymusil pierwszenstwo. Co
    przyplacim zyciem - ale to inna sprawa.

    A bylo pewnie tak - gosc dojechal do skretu. Chcial byc "cool" a nie
    ciapa i chcial sprawnie wykonac manewr. Rozejrzal sie zbyt
    nieprecyzyjnie i na tej podstawie pochopnie ocenil ze zdazy i moze
    smialo jechac. Jako, ze chcial byc taki fajny i sprawnie wykonac swoj
    manewr nie przylozyl wystarczajacej uwagi (z braku czasu - bo sprawnie
    trzeba pojechac) do sytuacji, ktora panowala na drodze (jak wiadomo
    bojazliwa kobieta za nim widziala merca) i wyjechal. Takie okolicznosci
    sa bardzo prawdopodobne i wskazuja na to, ze zupelnie nie myslal o
    sytuacji na drodze (tylko dzialal odruchowo - zerkniecie, widzi, ze
    zdazy i jazda - bez zadnej analizy sytuacji) a tym samym nie zachowal
    nalezytej ostroznosci.

    Takie sytuacje (gdzie nie konczylo sie to wypadkiem a tylko hamowaniem i
    podniesieniem cisnienia) widywalem wielokrotnie.

    --
    mk4


  • 125. Data: 2014-03-06 19:33:23
    Temat: Re: Winny choc mial_zielone - 130km/h w centrum miasta
    Od: mk4 <m...@d...nul>

    On 2014-03-06 19:00, Budzik wrote:
    > Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
    >
    >> Jeśli sąd postanowił że patrzył a mimo to OBIEKTYWNIE NIE MÓGŁ widzieć
    >> przeciwnika, to jest to wyjątek od tej reguły i może stanowić o braku
    >> winy.
    >
    > No i dokładnie tak ocenił.

    Smiala teza - jak kobieta za nim widziala.

    Na tym polega zachowanie ostroznosci, zeby chwile zaczekac i uwzglednic
    tez to, czego w danej chwili byc moze nie widac i mozna _blednie_
    odniesc wrazenie, ze tego nie ma.

    --
    mk4


  • 126. Data: 2014-03-06 20:37:32
    Temat: Re: Winny choc mial_zielone - 130km/h w centrum miasta
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
    wiadomości grup
    dyskusyjnych:XnsA2E8BE8E390B3budzik61pocztaonetpl@12
    7.0.0.1...
    > Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
    >
    >> Jeśli sąd postanowił że patrzył a mimo to OBIEKTYWNIE NIE MÓGŁ widzieć
    >> przeciwnika, to jest to wyjątek od tej reguły i może stanowić o braku
    >> winy.
    >
    > No i dokładnie tak ocenił.

    Pytanie czy słusznie.




  • 127. Data: 2014-03-06 20:38:52
    Temat: Re: Winny choc mial_zielone - 130km/h w centrum miasta
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
    wiadomości grup
    dyskusyjnych:XnsA2E8BE56DD739budzik61pocztaonetpl@12
    7.0.0.1...
    > Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
    >
    >>>>
    >>>> Zakladali, ze inni przestrzegaja PoRD. Pewnie nie zdazyli sie
    >>>> zdziwic, ze nie wszyscy. Kierowca opla znal prawo, ktore
    >>>> zacytowales, ale nie doczytal tej czesci, ktora pozostawilem w
    >>>> cytowaniu.
    >>>
    >>> Widzisz - sprowadzasz sprawe do absurdu.
    >>> Spodziewając się na drodze samochodów nieprzestrzegających przepisów
    >>> i zapierdalających 3 x dozwolona predkosc należałoby się zatrzymywać
    >>> co 200 metrów
    >>
    >> Bo ponieważ?
    >> Jeśli nie masz pierwszeństwa, to oczywiście MASZ OBOWIĄZEK się upewnić
    >> czy nikomu przejazdu nie zakłócisz, oczywiście również wtedy gdy
    >> musisz się z tego powodu zatrzymać.
    >> Fundament.
    >
    > Oczywiście.
    > A jak masz pierwszenstwo?

    To zależy czy widzisz jakiegoś kamikaze grzejącego z przecznicy z
    nadświetlną.
    Jak widzisz, to masz OBOWIĄZEK zrobienia wszystkiego, abyście się nie
    spotkali na środku skrzyżowania.





  • 128. Data: 2014-03-06 21:49:46
    Temat: Re: Winny choc mial_zielone - 130km/h w centrum miasta
    Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>

    W dniu 06.03.2014 16:48, Cavallino pisze:
    /.../
    > Ale on nie ma nic oceniać, ma patrzeć.
    > Jeśli popatrzy i źle oceni, to wina jest jego.
    > Jeśli sąd postanowił że patrzył a mimo to OBIEKTYWNIE NIE MÓGŁ widzieć

    Tak nie mógł widzieć. Opel widział tylko Nissana, któremu nie zajechał -
    nie zwolnił.


  • 129. Data: 2014-03-06 21:50:51
    Temat: Re: Winny choc mial_zielone - 130km/h w centrum miasta
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...

    >>> Jeśli sąd postanowił że patrzył a mimo to OBIEKTYWNIE NIE MÓGŁ widzieć
    >>> przeciwnika, to jest to wyjątek od tej reguły i może stanowić o braku
    >>> winy.
    >>
    >> No i dokładnie tak ocenił.
    >
    > Pytanie czy słusznie.

    Nie znam miejsca wiec trudno mi sie odniesc w 100%.
    Doświadczenie mówi mi, ze kogoś takiego co pedzi z predkoscia 2,5 x
    dozwoloną i dodatkowo zmienia pasy przed skrzyzowaniem można rzeczywiście
    na takim rozbudowanym skrzyzowaniu nie zauwazyć pomimo usilnego uważania na
    wszystko co sie w około dzieje.


  • 130. Data: 2014-03-06 21:50:52
    Temat: Re: Winny choc mial_zielone - 130km/h w centrum miasta
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...

    >>>>> Zakladali, ze inni przestrzegaja PoRD. Pewnie nie zdazyli sie
    >>>>> zdziwic, ze nie wszyscy. Kierowca opla znal prawo, ktore
    >>>>> zacytowales, ale nie doczytal tej czesci, ktora pozostawilem w
    >>>>> cytowaniu.
    >>>>
    >>>> Widzisz - sprowadzasz sprawe do absurdu.
    >>>> Spodziewając się na drodze samochodów nieprzestrzegających przepisów
    >>>> i zapierdalających 3 x dozwolona predkosc należałoby się zatrzymywać
    >>>> co 200 metrów
    >>>
    >>> Bo ponieważ?
    >>> Jeśli nie masz pierwszeństwa, to oczywiście MASZ OBOWIĄZEK się upewnić
    >>> czy nikomu przejazdu nie zakłócisz, oczywiście również wtedy gdy
    >>> musisz się z tego powodu zatrzymać.
    >>> Fundament.
    >>
    >> Oczywiście.
    >> A jak masz pierwszenstwo?
    >
    > To zależy czy widzisz jakiegoś kamikaze grzejącego z przecznicy z
    > nadświetlną.
    > Jak widzisz, to masz OBOWIĄZEK zrobienia wszystkiego, abyście się nie
    > spotkali na środku skrzyżowania.
    >
    Cavallino... PRzecież to jest oczywiste.
    Ale chodziło o to ze nie widzisz.
    Wiec pytanie ile zrobisz zeby pomimo tego, ze nie widzisz, upewnic sie czy
    nie widzisz bo nic nie ma a nie "nie widzisz bo nie widzisz" :)

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 20 ... 30 ... 38


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: