eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWażniejsza moc czy moment obrotowy?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 141

  • 101. Data: 2011-09-02 13:25:38
    Temat: Re: Ważniejsza moc czy moment obrotowy?
    Od: Marcin 'Yans' Bazarnik <y...@n...com>

    On 2011-09-02 13:25, Jakub Witkowski wrote:
    > W dniu 2011-09-02 13:06, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
    >> On 2011-09-01 19:10, to wrote:
    >>> begin Marcin 'Yans' Bazarnik
    >>>
    >>>> Popatrz na silniki samochodów rajdowych - ponieważ jazda rajdowa (po
    >>>> OS'ach drogowych) jest najbliższa normalnej jeździe - ta sama trasa
    >>>> co w
    >>>> wypadku jazdy cywilnej. Zwróć uwagę, że jest ona z reguły dość płaska w
    >>>> górnej połowie.
    >>>
    >>> Zapewne ze względu na regulamin. Jeśli nie można przekroczyć pewnego
    >>> poziomu mocy, to lepiej go mieć w szerszym zakresie niż w węższym.
    >>
    >> Ograniczeniem ZTCP jest zwężka, nie moc.
    >
    > To prawie na jedno wychodzi. Zwężka jest na wlocie do turbo, a turbo chożby
    > nie wiem jak ssało nie wygeneruje większego podcisnienia niż 1 At - co
    > ogranicza ilość powietrza na jednostkę czasu, co z kolei ogranicza moc.

    Prawda, nie wiem czemu wydawało mi się, że za.

    --
    pozdrawiam,
    Marcin 'Yans' Bazarnik


  • 102. Data: 2011-09-02 13:25:56
    Temat: Re: Ważniejsza moc czy moment obrotowy?
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>

    W dniu 2011-09-02 13:06, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
    > On 2011-09-01 19:10, to wrote:
    >> begin Marcin 'Yans' Bazarnik
    >>
    >>> Popatrz na silniki samochodów rajdowych - ponieważ jazda rajdowa (po
    >>> OS'ach drogowych) jest najbliższa normalnej jeździe - ta sama trasa co w
    >>> wypadku jazdy cywilnej. Zwróć uwagę, że jest ona z reguły dość płaska w
    >>> górnej połowie.
    >>
    >> Zapewne ze względu na regulamin. Jeśli nie można przekroczyć pewnego
    >> poziomu mocy, to lepiej go mieć w szerszym zakresie niż w węższym.
    >
    > Ograniczeniem ZTCP jest zwężka, nie moc.

    To prawie na jedno wychodzi. Zwężka jest na wlocie do turbo, a turbo chożby
    nie wiem jak ssało nie wygeneruje większego podcisnienia niż 1 At - co
    ogranicza ilość powietrza na jednostkę czasu, co z kolei ogranicza moc.

    --
    Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.


  • 103. Data: 2011-09-02 13:29:36
    Temat: Re: Ważniejsza moc czy moment obrotowy?
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>

    W dniu 2011-09-02 13:17, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
    >> Jak zamontujesz restrykcyjne przewężenie w normalnym samochodzie, to też
    >> się okaże że moc maksymalna spadła o połowę, ale za to jest stała w
    >> zakresie 3000-6500 rpm.
    >
    > Zwężka, to tylko dodatkowy opór. Możesz próbować go pokonać zwiększonym ciśnieniem
    doładowania

    Nie bardzo, bo ona jest przed turbo, przynajmniej w WRC.

    --
    Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.


  • 104. Data: 2011-09-02 13:30:42
    Temat: Re: Ważniejsza moc czy moment obrotowy?
    Od: Marcin 'Yans' Bazarnik <y...@n...com>

    On 2011-09-01 14:25, RoMan Mandziejewicz wrote:
    > Hello Marcin,
    >
    > Thursday, September 1, 2011, 2:09:37 PM, you wrote:
    >
    > >>> Wrightspeed X1 jest bazującym na Arielu Atomie samochodem elektrycznym.
    > >> Ale w tym wątku rozmawiamy o silnikach spalinowych a nie
    > >> elektrycznych.
    >> Wątpiłeś w to, że mój słabszy elektryczny ZJE Twój spalinowy..
    >> udowodniłem co innego ;-)
    >
    > Ależ gdzie ja wątpię w słabość silników elektrycznych? Doskonale je
    > znam i uważam za najlepsze możliwe rozwiązanie napędu. Szkoda tylko,
    > że stale nie mamy sensownego ŹRÓDŁA energii.

    Oczywiście, pisałem o tym wcześniej już :-) Źródło jest kluczem.

    > >> Jasne. A teraz odpowiedz (sobie!) na pytania:
    > >> - ile miejsc w środku?
    > >> - ogrzewanie/klimatyzacja?
    > >> - radio?
    > >> - testy zderzeniowe?
    > >> - cena?
    > >> - wygoda?
    >> Uważasz, że tego rozwiązania nie da się zastosować w innym nadwoziu ?
    >
    > Wszystko się da - kwestia sensu. Przede wszystkim ekonomicznego.
    > Perdyliard ogniw 18650 to nie jest rozwiązanie problemu tylko
    > brutal-force.

    Jak wyżej :-) Ogniwa paliwowe...

    > >> I odbijam piłeczkę - bolid F1.
    >> Słabo odbiłeś :-) Jesteś w stanie sam go choćby tylko uruchomić ? :-)
    >> Mam pewne wątpliwości ;-)
    >
    > Jest równie mało użyteczny jak elektryczny Ariel. Mój reumatyzm nie
    > zniesie ani jednego ani drugiego.

    To co w arielu można spokojnie wsadzić do małego mieszczucha. ~160km
    wystarczy a ładuję się ponoć około 1-1.5h. Tak naprawdę, to problem jak
    zauważyłeś tkwi w zasadzie jedtynie w źródle energii...

    --
    pozdrawiam,
    Marcin 'Yans' Bazarnik



  • 105. Data: 2011-09-02 13:31:39
    Temat: Re: Ważniejsza moc czy moment obrotowy?
    Od: The_EaGle <e...@j...com>

    W dniu 2011-09-01 13:01, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:

    > Silnik elektryczny ma tę zaletę, że bez problemu mogę nim precyzyjnie
    > sterować.. moge (np. za pomoca elektroniki) utrzymać go na granicy
    > idealnego uślizgu kół :-)

    A skąd będziesz widział jaki jest współczynnik tarcia jak go nie
    przekroczysz? ;) Rozumiem że będziesz działał jak ABS - raz za a raz
    przed... no nie ma to jak komfortowe ruszanie spod świateł ;) tyle że
    takie coś mamy od 20 lat i nazywa się ASR ... ;P

    Pozdrawiam
    Rafał


  • 106. Data: 2011-09-02 13:45:26
    Temat: Re: Ważniejsza moc czy moment obrotowy?
    Od: to <t...@x...abc>

    begin Marcin \"Kenickie\" Mydlak

    > Popatrz na Miśki Evo. Tam turbodziura jest kosmiczna. To powie każdy, od
    > showmana Clarksona, po kierowców rajdowych. A jednak auto cywilne,
    > homologowane do jazdy do sklepu po bułki. Też uważasz je za zepsute?
    > Fabryka zrobiła głupotę? Czy zaprojektowali je studenci pierwszego roku
    > ornitologii?

    Tak, bo Evo przyspiesza do setki jak 100-konny diesel. ROTFL. Idiotyzm
    "argumentacji" na tej grupie zaczyna mnie przerażać.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 107. Data: 2011-09-02 13:45:36
    Temat: Re: Ważniejsza moc czy moment obrotowy?
    Od: Marcin 'Yans' Bazarnik <y...@n...com>

    On 2011-09-02 13:31, The_EaGle wrote:
    > W dniu 2011-09-01 13:01, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
    >
    >> Silnik elektryczny ma tę zaletę, że bez problemu mogę nim precyzyjnie
    >> sterować.. moge (np. za pomoca elektroniki) utrzymać go na granicy
    >> idealnego uślizgu kół :-)
    >
    > A skąd będziesz widział jaki jest współczynnik tarcia jak go nie
    > przekroczysz? ;) Rozumiem że będziesz działał jak ABS - raz za a raz
    > przed... no nie ma to jak komfortowe ruszanie spod świateł ;) tyle że
    > takie coś mamy od 20 lat i nazywa się ASR ... ;P

    Najlepsza trakcja jest wtedy gdy masz pewien określony poślizg (zależnie
    od nawierzchni).
    Za pomocą czujników jesteś w stanie zmierzyć aktualną prędkość oraz
    prędkość koła a w związku tym wiedzieć jaki jest poślizg.

    Tak naprawdę to oni to w tym elektrycznym pojeździe stosują. Kiedyś
    widziałęm o nim program na discovery.

    Posłuchaj:
    http://www.youtube.com/watch?v=Rh1xMwOO54s&feature=p
    layer_detailpage#t=154s

    --
    pozdrawiam,
    Marcin 'Yans' Bazarnik


  • 108. Data: 2011-09-02 14:00:26
    Temat: Re: Ważniejsza moc czy moment obrotowy?
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello Jakub,

    Friday, September 2, 2011, 1:11:45 PM, you wrote:

    >>>> to zależy czy ważna jest dla Ciebie prędkość max czy dynamika
    >>>> przyspieszania autem? W skrócie - moment to przyspieszenie, moc to
    >>>> prędkość max, którą możesz osiągnąć.
    >>> Bzdura.
    >> Bzdura - uzasadnij, czekam.
    > Przyspieszenie jest wprost proporcjonalne do momentu na kołach, czyli... mocy.

    Oczywista oczywistość. Tylko co z chwilą, gdy prędkość równa się zero?
    ;P

    > Łatwo wykazać, że przy danej prędkości obrotowej kół obr_k, moment na kołach
    > zależy wprost od mocy P którą generuje silnik: M_k = P/obr_k (bez strat itd).

    j.w.

    > Czyli:
    > - Dwa silniki o takiej samej mocy dają taki sam moment na kołach
    > (przy optymalnych przełożeniach przełożeniach).

    Dokładnie tak. Tylko czasem jest kłopot z tymi odpowiednimi
    przełożeniami. Jak silnik ma bardzo wąski odcinek szczytowej mocy, to
    czasem brakuje biegów - na niższym już nie jedzie a na wyższym jeszcze
    - częsta przypadłość trupodizli znaczy turbodiesli.
    Ale za to ta "elastyczność" i przyczepę można ciągnąć, żeby kolejnego
    trupodizla z eNeReFu (dość hermentyczne, dla młodych niezrozumiałe)
    ściągnąć.

    > - Dwa silniki o takim samym momencie max. mogą dawać zupełnie rózny
    > moment na kołach i rozmaite przyspieszenia.

    Ale tego nie przetłumaczysz...


    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 109. Data: 2011-09-02 14:03:16
    Temat: Re: Ważniejsza moc czy moment obrotowy?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 02 Sep 2011 00:40:58 +0200, scobowski napisał(a):
    > W dniu 2011-09-01 19:40, PM pisze:
    >>> Będę pisał do znudzenia, może do iluś głów trafi:
    >>> moc jest pochodną momentu obrotowego po obrotach (no, tak w
    >>> uproszczeniu )

    >> wg Twojej teorii
    >> na pierwszym lepszym rzeczywistym wykresie:
    >> http://web.pertus.com.pl/~waldek/wykres.jpg
    >> moc od 2500obr/min w górę jest ujemna ;-)
    >>
    > weź mnie teraz uświadom, bo r.rózniczkowy miałem w łapie jakoś ostatnio
    > z 10 lat temu ;)
    > Zaskocz mnie i zmieszaj z błotem ;)
    > Jakbyś przypadkiem dowodził, że jednak po czasie - to nie brnij dalej ;)

    Oczywiscie ze po czasie. Pochodna z pracy wykonanej po czasie :-)

    J.


  • 110. Data: 2011-09-02 14:03:42
    Temat: Re: Ważniejsza moc czy moment obrotowy?
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello The_EaGle,

    Friday, September 2, 2011, 1:31:39 PM, you wrote:

    >> Silnik elektryczny ma tę zaletę, że bez problemu mogę nim precyzyjnie
    >> sterować.. moge (np. za pomoca elektroniki) utrzymać go na granicy
    >> idealnego uślizgu kół :-)
    > A skąd będziesz widział jaki jest współczynnik tarcia jak go nie
    > przekroczysz? ;) Rozumiem że będziesz działał jak ABS - raz za a raz
    > przed... no nie ma to jak komfortowe ruszanie spod świateł ;) tyle że
    > takie coś mamy od 20 lat i nazywa się ASR ... ;P

    Silnik elektryczny szybciej reaguje na zmiany sterowania i da się
    sterować powtarzalnie. ASR z racji potężnej bezwładności silnika nie
    może być aż tak precyzyjny. Poza tym - w praktyce najbardziej
    efektywne jest jednak ruszanie z pewnym uślizgiem na początku choć
    wydaje się to przeczyć prawom fizyki.

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: