eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWarzywa znowu są wszędzie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 733

  • 141. Data: 2011-04-27 17:21:09
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 27.04.2011 16:05, Arek pisze:

    > Wyprzedzanie z lewej lub prawej determinowane jest przez stronę którą
    > się wyprzedza. Generalnie większość kierowców spodziewa się kogoś kto go
    > wyprzedzi z lewej strony. Atakujący motocyklista z prawej musi liczyć
    > się z tym, że może jednak nie być zauważony. Zwłaszcza jak jego kolega w
    > tej samej chwili jedzie po lewej stronie tego samego samochodu.
    >
    > Natomiast gdyby odległość była bezpieczna to do kolizji by nie doszło.

    Bosko. OK, załóżmy że jedziemy samochodami. Wyprzedzasz mnie. Nagle
    wykonuję gwałtowny manewr i ładuję się w twój bok. Wg. twojej "logiki"
    nie zachowałeś bezpiecznej odległości, ponieważ udało mi się ciebie
    trafić. Jee!


  • 142. Data: 2011-04-27 17:23:27
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 27.04.2011 16:46, Jakub Witkowski pisze:

    >>> To znaczy: zajmujących tyko jeden pas (i nie mówię tu o styku opony z
    >>> jednią,
    >>
    >> No i zajmują.
    >
    > Ha Ha :)

    Jeżdżę i samochodami, i jednośladami. W większości przypadków obok
    samochodu jest dość miejsca, by się zmieścić na tym samym pasie
    jednośladem. A jak jadę samochodem, staram się zostawiać tyle miejsca,
    by jednoślad zmieścił się spokojnie obok mnie. Wiesz, co to jest ruch
    prawostronny? Tam jest taki zapis: "możliwie blisko prawej krawędzi".


  • 143. Data: 2011-04-27 17:24:51
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 27.04.2011 16:22, MadMan pisze:
    > Dnia Wed, 27 Apr 2011 14:38:19 +0200, Andrzej Ława napisał(a):
    >
    >> Podaj przepis, który zabrania jechania w korku pomiędzy samochodami.
    >
    > Z reguły art. 16 ust. 4 wystarcza.
    >

    ROTFL

    Już ja widzę motocykl zajmujący dwa pasy... No dobra - "rusek" z koszem
    da radę.


  • 144. Data: 2011-04-27 17:34:38
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 27.04.2011 17:35, Sebastian Kaliszewski pisze:

    >> Nie jesteś uprawniony do tworzenia nowych przepisów.
    >
    > Nie tworzę.

    Tworzysz.

    >>
    >> W obowiązujących nie ma takiego zastrzeżenia.
    >
    > Jest.

    Gdzie?

    > Poza tym wystarczy popatrzeć jak sądy wyrokują w takich przypadkach.

    Sądami mnie nie osłabiaj, bo sądy gubią akta, niszczą dowody,
    uniewinniają sadystki znęcające się nad niepełnosprawnymi bo pobiły
    "niechcący" oraz w uzasadnieniach wyroków twierdzą, że jedna osoba mogła
    znajdować się w dwóch miejscach jednocześnie. mijam już kłopoty z
    elementarną matematyką (na poziomie 4 działań).

    >>> Poza tym, nawet jeśli mistrz dwu kółek będzie miał teoretycznie racje
    >>> (choć przy znaczącym przekroczeniu prędkości może być kłopot z
    >>> udowodnieniem tej racji -- skoro wyprzedzał i tak już sporo
    >>> przekraczającego dozwoloną prędkość) to życia mu to nie wróci.
    >>
    >> Taaaak, a człowiek chodzący z portfelem w kieszeni kurtki jest winny
    >> kradzieży.
    >
    > Nie jest. Ale spacerowanie obcego po Warszawsko-Praskim "trójkącie
    > bermudzkim" o drugiej w nocy jest usnawane za czynność ryzykowną.

    Czyli jak ktoś takiemu spacerowiczowi da w łeb i zabierze portfel, to
    będzie wg. twojej logiki niewinny zdarzenia.


  • 145. Data: 2011-04-27 17:35:46
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>

    Andrzej Ława wrote:
    > W dniu 27.04.2011 14:14, Sebastian Kaliszewski pisze:
    >
    >>> Kierujący ma obowiązek zauważać co się za nim dzieje PRZED rozpoczęciem
    >>> zmiany pasa.
    >> Tylko w "sesnownych ramach".
    >
    > Nie jesteś uprawniony do tworzenia nowych przepisów.

    Nie tworzę.

    >
    > W obowiązujących nie ma takiego zastrzeżenia.

    Jest.

    Poza tym wystarczy popatrzeć jak sądy wyrokują w takich przypadkach.

    >
    >> Poza tym, nawet jeśli mistrz dwu kółek będzie miał teoretycznie racje
    >> (choć przy znaczącym przekroczeniu prędkości może być kłopot z
    >> udowodnieniem tej racji -- skoro wyprzedzał i tak już sporo
    >> przekraczającego dozwoloną prędkość) to życia mu to nie wróci.
    >
    > Taaaak, a człowiek chodzący z portfelem w kieszeni kurtki jest winny
    > kradzieży.

    Nie jest. Ale spacerowanie obcego po Warszawsko-Praskim "trójkącie bermudzkim" o
    drugiej w nocy jest usnawane za czynność ryzykowną.

    \SK
    --
    "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
    --
    http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)


  • 146. Data: 2011-04-27 17:36:04
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: wit <w...@m...aei.polsl.pl>

    Andrzej Ława <a...@l...spam_precz.com> wrote:
    > Kłamiesz. Gwałtowny manewr motocyklisty by znaczniejszej prędkości ->
    > ostre pochylenie motocykla. Fizyka - tego się nie przeskoczy.

    Jak grzeje prosto po linii przerywanej między samochodami to wiele nie
    skręca. A ciśnie się jakby wałówki miało dla niego nie wystarczyć.

    wit


  • 147. Data: 2011-04-27 17:49:07
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: wit <w...@m...aei.polsl.pl>

    Andrzej Ława <a...@l...spam_precz.com> wrote:
    > I jednośladowy slalom między zawalidrogami...

    Między zawalidrogami powiadasz... Sytuacja: droga za miastem, po pasie ruchu
    w każdą stronę, jedzie motór, nie "ścigacz" tylko taki szeroki, jakiś
    chopper czy coś, nie znam się. Nie śpieszy się, jedzie jakieś 60km/h, jego
    prawo, spox. Wszyscy go pracowicie wyprzedzają, widać bardziej się śpieszą.
    I mamy przejazd kolejowy z zaporami, zapory zamknięte, będzie jechał pociąg.
    Wszyscy stoją a gość co? Śmiało wali do przodu i wciska się przed
    pierwszego. Zapory sie otwierają i zabawa zaczyna się od początku: gość
    60km/h, reszta jak za karawanem bo ruch z naprzeciwka jest.

    No i powiedz: nikt nie ma pretensji, że se jechał relaksacyjnie, se może jak
    lubi. Ale po grzyba się ciśnie na pierwszego? Chyba mu się nie śpieszyło? I
    nie chodzi o to czy prawo mu pozwala czy nie, chodzi o to, że to normalny
    dupek.

    wit


  • 148. Data: 2011-04-27 17:52:51
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>

    AZ wrote:
    > On 2011-04-27, MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> wrote:
    >> Generalizujesz. Każdy rozsądny kierowca (auta, motoru, roweru, skutera
    >> itd) myśli za siebie i za innych. Z naciskiem na "rozsądny".
    >>
    > Owszem, z tym sie zgadzam.
    >> Jazda z patrzeniem w lusterka non stop jest niebezpieczna, wiesz?
    >>
    > Nikt nie mowi o patrzeniu non stop w lusterka. Teraz Ty ciagniesz w
    > swoja strone. Czy do patrzenia w lusterka skrecasz glowe w jego kierunku
    > i wpatrujesz sie w nie czy tylko ruchem oczu zerkasz na nie przez ulamek
    > sekundy? Tyle wystarczy.
    >> Nie amen i nie te warunki wejściowe. Średnie auto ma 10-12 sek do setki,
    >> a w praktyce miejskiej znacznie więcej. Nie pojawi się "znikąd".
    >> Motocykl z litrowym silnikiem ma 3 sekundy i często gęsto tyle mu to
    >> zajmuje. Jest przy tym mniejszy i często zlewa się z tłem samochodów.
    >> Nie zdarzyło mi się widzieć w omawianym miejscu żeby ktoś tam w
    >> samochodzie po paru sekundach miał setkę albo lepiej na liczniku. Za to
    >> wariatów na motocyklach (kolejny raz nie mylić z motocyklistami) którzy
    >> z każdych świateł muszą wystartować kręcąc pod czerwone pole i lecą już
    >> po krótkiej chwili grubo ponad 100 - spotykam przynajmniej kilka razy w
    >> tygodniu. Więc z łaski swojej nie porównuj takiego łamania przepisów, bo
    >> jednak co innego mieć na liczniku 70/50 wyrabiane w kilkadziesiąt sekund
    >> a co innego mieć 160/50 w parę sekund. Są potrzebne zupełnie inne czasy
    >> reakcji pozostałych użytkowników drogi.
    >>
    > Owszem to wszystko prawda jezeli chodzi o przyspieszenia i predkosci,
    > ale skoro lamiemy przepisy (jadac samochodem) to postarajmy sie
    > zrozumiec tych ktorzy tak samo jak my je lamia (motocyklisci).

    Nie tam samo. Łamią i bardziej (większa prędkość)i więcej przepisów (jazda po
    wyznaczonych pasach, zachowanie bezpiecznego odstępu -- 10cm to nie jest
    bezpieczny odstęp, o nielegalnych tłumikach i takich tam drobiazgach nie
    wspominając)

    > To ze w
    > przypadku tych drugich wyglada inaczej nieznaczy ze kierowcy puszek sa
    > swieci bo lamia tylko troszke a motocyklisci zli bo lamia bardzo.

    Są gorsi. Co "zabawne" w przypadku dzwona to "puszkarz" jest osłonięty blachami
    ze wszystkich stron, strefami zgniotu, itd a motocyklista bierze problemy
    (dosłownie) na klatę. Zwykły rozsądek wskazywałby, żeby jednak nie mając tej
    warstwy ochronnej zachowywac się ostrożniej i łamać mniej.

    >> Hmmm..ciekawe czemu komputer mojego auta (ujeżdżanego głównie po
    >> mieście, ale nie zawsze w korkach i nie tylko po mieście) za ostatnie
    >> parę tys. km pokazuje średnią 24 km/h? (przed chwilą sprawdziłem) Realna
    >> prędkość w korku to 10, może 15km/h. Kiedyś robiłem test na trasie
    >> Czerniakowska-Żwirki i Wigury i w korkach wychodziło w niektóre dni
    >> 5-6km/h. Były takie dni, że 3/4 drogi robiłem nie wrzucając nawet 3.
    >> Więc naprawdę nie wiem skąd te 20-30km/h.
    >>
    > Mowilem o sredniej motocykla w samym korku, czyli przejazd zakorkowanym
    > mocno odcinkiem.
    >

    \SK

    --
    "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
    --
    http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)


  • 149. Data: 2011-04-27 17:56:29
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>

    szerszen wrote:
    >
    >
    > Użytkownik "Arek" <a...@a...pl> napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:ip96co$kes$...@i...gazeta.pl...
    >
    >> Art. 24
    > [ciach reszta]
    >
    > no i który przepis zabrania tego co poprzednio napisałeś, bo ja tam
    > takiego nie dostrzegam

    1. Jak np zamierzasz zasygnalizować manewr przeciskania się. Dwoma
    kierunkowskazami na raz?
    2. Gdzie masz coś o wyprzedzaniu pomiędzy?


    \SK
    --
    "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
    --
    http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)


  • 150. Data: 2011-04-27 18:03:14
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>

    cbnet wrote:
    > Obowiązuje interpretacja.
    >
    > http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,59445,5614551,W
    SZYSCY_SIE_ZMIESCIMY.html

    Nie obowiązuje. To, że jakiś niedouczony glina tak sobie ubrdał to nie znaczy,
    że obowiązuje.


    \SK

    --
    "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
    --
    http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16 ... 30 ... 70 ... 74


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: