-
71. Data: 2009-05-05 20:44:58
Temat: Re: Samokrytyka - ale nie moja
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
news pisze:
>>> Wiesz zdawalo mi się, że mozna sygnalizować wylacznie zamiar (tak masz
>>> racje - zamiar) wykonania manewru czyli wymijania, omijania, wyprzedzania
>>> itp a nie wjazdu miedzy pojazdy.
>> wjazd miedzy pojazdy w korku, to manewr omijania, człowieku
>
> A czy ja to kwaestionuje? Ja tylko mowie ze korek caly czas nie stoi.
>
>>>> bezpieczna dla nas jest, która nie doprowadzi do kolizji. z mojej winy.
>>> Ciekawa teza, a czym podparta?
>> na braku zapisu jej w PoRD.
>
> To jeszcze ciekawsze.
>
>
>> moze, o ile skrzyzowanie jest kierowane. w korku sie omija, nie wyprzedza.
>
> Owszem ale dalej musisz to sygnalizowac oraz nie wolno ci przekraczac linii
> ciaglej.
nie wolno mi. nie musze ciagle sygnalizować. to jeden manewr.
>> jak coś nie jest zabronione, jest dozwolone. przeczytaj definicję pasa
>> ruchu, którą podałeś. podpowiem ponownie: dwa rzedy pojazdów
>> _wielośladowych_ na jednym pasie ruchu, to dwa nieoznaczone pasy ruchu.
>> żaden przepis NIE ZABRANIA stania wielu pojazdów na jednym pasie ruchu.
>> zabrania zaś stania jednego pojazdu na dwóch pasach ruchu. tu nie ma
>> żadnej dyskusyjności. to JEST jasne jak słońce.
>
> "pas ruchu - kazdy z podluznych pasów jezdni wystarczajacy do ruchu jednego
> rzedu pojazdów wielosladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami
> drogowymi;"
>
> Jezeli uwazasz ze to jest jasne i bez syskusyjne, gratuluje.
> Bo ja nie widze, zeby tu bylo: pojazd dwusladowy i pojazd jednosladowy to
> dwa nieoznaczone pasy ruchu.
o czym Ty wlasciwie piszesz?
> Swoja droga ciekawe, jak sie wlaczasz do ruchu z podporzadkowanej to tez
> uweazasz, ze jest dla ciebie miejsce na pasie obok jadacych pojazdow i ze z
> nimi nie kolidujesz - tak jak to ma miejsce przy prawym wolnym pasie?
bosz...
>>> PS teksty w stylu: "drogi chlopcze" odloz, bo widac, ze koncza ci sie
>>> argumenty.
>> ROTFL. a Ty jakie masz? na razie brak rozeznania w PoRD prezentujesz. nie
>> znasz go, drogi chłopcze
>
> Otworz szafe i mow do rzeczy.
a gdzie nie mowie? staram sie byc cierpliwy
>>>>> 3. Mozna przejechac nie wjezdzajac na ta linie.
>>>>> Owszem jezli masz zachowana bezpieczna odleglosc, nie przeszkadzasz
>>>>> innym uczstnikom ruchu, upewniles sie ze masz miejsce na wykonanie
>>>>> maewru (czyli rowniez na zakonczenie go!)
>>>> litości
>>>
>>> Art 24
>>> 2. Kierujacy pojazdem jest obowiazany przy wyprzedzaniu zachowac
>>> szczególna
>>> ostroznosc, a zwlaszcza bezpieczny odstep od wyprzedzanego pojazdu lub
>>> uczestnika ruchu. ...
>> w korku się omija!
>
> Pod warunkiem, ze wszyscy stoja, co jest trudne do udowodnienia w przypadku
> pojazdow w ruchu.
pojazdy w ruchu sie wyprzedza. korek = pojazdy stoją.
>>> Art. 24. 1. Kierujacy pojazdem jest obowiazany przed wyprzedzaniem
>>> upewnic
>>> sie w szczególnosci, czy:
>>> 1. ma odpowiednia widocznosc i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez
>>> utrudnienia komukolwiek ruchu;
>> w korku się omija!
>
> Mowimy tem o przypadku, kiedy korek sie toczy. Wtedy tez sie omija?
nie, wtedy sie wyprzedza. jak wyprzedzam auta jadace, to znajde miejsce
na wjechanie, bo Ty masz obowiazek zachowac bezpieczny odstep od
poprzedzajacego Cie pojazdu, masz obowiazek nie przyspieszac jak Cie
wyprzedzam, a ja nie wyprzedzam jak nie mam miejca.
kurwa, czlowieku, czy Ty myslisz, ze my jestesmy samobójcami? jak nie ma
miejsca to stoje, jak nie ma miejsca, to nei wyprzedzam, ja nie mam
miejsca, to nie wioze pasażera. bo sie nie da.
>>>>> jak to nie ma sie gdzie zatrzymac?
>>> mowie o takiej sytuacji:
>>> czerwone swiatlo, motocykl dojezdzajacy miedzy autami do skrzyrzowania,
>>> zatrzymuje sie na pasach lub na ciaglej lini emiedzy autami.
>> no i? na ciągłej się nie stoi. motocykl jest waski, stoi miedzy ciagla a
>> autem. jak stoi na ciaglej - łamie przepis
>> nie. nie bede Ci tłumaczył. omijasz dziurę, poczytaj o manewrze omijania.
>
> W ramach swojego pasa? Wolne zarty!
o masz. a jak stoi matiz na pasie i jest wystarczajaco duzo miejsca na
ominiecie go Twoim matizem bez przekroczenia osi jezdni, to jak sie
nazywa taki manewr? w ramach tego samego pasa przeciez. za Twoim matizem
jedzie TIR i co, objeżdżasz ot tak sobie? on tym TIRem wlasnie Cie
wyprzedza.
wiecej wyobrazni chlopaku i czesciej korzystaj z lusterek
>>>>> bo ja nie mam ograniczenia bezpiecznej odległosci od Ciebie.
>>> ponownie:
>>> Art. 24. 1. Kierujacy pojazdem jest obowiazany przed wyprzedzaniem
>>> upewnic
>>> sie w szczególnosci, czy:
>>> 1. ma odpowiednia widocznosc i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez
>>> utrudnienia komukolwiek ruchu;
>> nie doprowadziłem JA do kolizji, zachowałem bezpieczna odległość. end of
>> story. ominąłeś dziure i we mnie wjechałeś - doprowadziłeś do
>> kolizji/wypadku
>
> A jak udowodnisz te teze? Skoro obaj jechalismy?
czy mowimy o stytuacji, czy ze chcesz sie wykrecic z kolizji i powiesz
ze niczego nie omijales? jak powiesz panu wladzy ze omijales dziure, to
jestes winny. jak do tego slady na moim motocyklu beda z lwej strony
(uderzenie), to jestes winny. ja nie pisze o sytuacji ze ktorys z nas
klamiem, a o sytuacj faktycznej. opisz sytuacje prawdziwa policjantowi,
a bedziesz winny. jak ci typ wywali podczas wyprzedzanie (ty
wyprzedzasz) w bok, to Ty masz byc winny?
> A ty dodatkowo
> wygenerowales dwa pasy ruchu w miejscu gdzie nie zmieszcza sie dwa pojazdy
> dwusladowe?
ze jak? a na cholere mi dwa pasy ruchu jak jade motocyklem i nie mam
obowiazku podczas zadnego manewru zmiany pasa do tego. czego nie
rozumiesz czlowiecze. prosze cie. skoncz juz z durnota, ze nie moga na
jednym pasie byc dwa pojazdy. moga, bo nic i nigdzie tego nei zabrania.
znajdz mi prosze przepis zabraniajacy dwóm pojazdom samochodowym (tak,
motocykl jest pojazdem samochodowym) znajdować się na jednym pasie,
prosze, znajdz. a jak nie znajdziesz to przepros.
--
- gildor
9'99
-
72. Data: 2009-05-06 05:44:12
Temat: Re: Samokrytyka - ale nie moja
Od: Magic <m...@w...pl>
news pisze:
>> 1. Sygnalizujesz wjazd miedzy pojazdy,
>
> To ciekawe, jak???
>
Włączam raz prawy, raz lewy kierunek, to powoduje że automagicznie
pojazdy przede mną się rozjeżdżają, a te za mną wiedzą że jadę raz
prawym, raz lewym, a czasem środkowym pasem. Sygnalizuję również
przegazówką, miganiem światłami drogowymi, w przypadkach trudnych
posiłkuję się klaksonem, a w beznadziejnych puszczam bąka.
>> 2. Jak nie mam miejsca, to nie jade. Jak jade, to znaczy, ze miejsce jest.
>
> Ale czy to jest bezpieczna odleglosc?
Jak nie przydzwoniłem, to bezpiecznie. Jak przydzwoniłem, to mam OC i AC.
>> 3. Mozna przejechac nie wjezdzajac na ta linie.
> Owszem jezli masz zachowana bezpieczna odleglosc, nie przeszkadzasz innym
> uczstnikom ruchu, upewniles sie ze masz miejsce na wykonanie maewru (czyli
> rowniez na zakonczenie go!)
>
Każdy manewr jakoś się zakończy.
A Ty w ogóle jeździsz czymś czy takse teoretyzujesz ?
--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/600rr/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj
-
73. Data: 2009-05-06 06:05:30
Temat: Re: Samokrytyka - ale nie moja
Od: Lama <l...@l...cc>
news pisze:
> I niech mi ktos powie, ze jadac w ramach swojego pasa ruchu musze zachowac
> szczegolna ostroznosc podczas omijania papierka lub dziury w jezdni w ramach
> swojego pasa ruchu i patrzec w lusterka, sprawdzac dwa razy...
"Panie sierżancie, ja co prawda zabiłem tego rowerzystę, ale miałem do
tego pełne prawo, no bo akurat omijałem tę wielką dziurę no i przecież
nie wyjechałem poza swój pas"
"Rozumiem, zatem wszystko w porządku panie kierowco, oto Pańskie
dokumenty. Szerokiej drogi."
"Dziękuję panie sierżancie."
--
Lama
Puzzle poskładane !
Na razie działa =:O
-
74. Data: 2009-05-06 06:51:04
Temat: Re: Uprzejmie oswiadczam..
Od: Piotrek Roczniak <piotrek@oczniak.net>
Dnia 05.05.2009 Tadek / Motostore <t...@N...pl> napisał/a:
> Piotrek Roczniak wrote:
>
>> Yerba Mate
>
> [OT] Fuj! To cos o zapachu i smaku zlezalego siana?
Tak, właśnie to. :)))
> To prawda ze dziala, moj
> kolega rzucil szlugi, pija regularnie to "cos" i straszny nerwus sie z niego
> zrobil. Zeby juz nie bylo OT - to sie zrobil nerwowy jak wiekszosc
> niedouczonych z PORD samochodziarzy.
Ale co? Oni wszystcy rzucaja szlugi?
--
[....] łałałiła! [...]
borat sagdiyev
:::::::::::::::: http://www.roczniak.net/ :::::::::::::::::::
-
75. Data: 2009-05-06 06:58:10
Temat: Re: Samokrytyka - ale nie moja
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
news pisze:
mam chwile to se jeszcze poklepie.
> Panowie, jezeli uwazacie, ze jadac po kresce jak to nazywacie, nie lamiecie
> przepisow to szacun.
po linii ciaglej jechac nie wolno. obok tak.
> Na poczatek kilka definicji:
>
> pas ruchu - kazdy z podluznych pasów jezdni wystarczajacy do ruchu jednego
> rzedu pojazdów wielosladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi;
polecam uwadze "wystarczający"
> szczególna ostroznosc - ostroznosc polegajaca na zwiekszeniu uwagi i
> dostosowaniu zachowania uczestnika ruchu do warunków i sytuacji
> zmieniajacych sie na drodze, w stopniu umozliwiajacym odpowiednio szybkie
> reagowanie;
jak nie wykurwie w Twoje drzwi, to jade odpowiednio ostrożnie.
> a.. wymijanie - przejezdzanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika
> ruchu poruszajacego sie w przeciwnym kierunku;
o wymijaniu nic nie pisaliśmy. ale ważne, że już widzisz różnicę.
> a.. omijanie - przejezdzanie (przechodzenie) obok nieporuszajacego sie
> pojazdu, uczestnika ruchu lub przeszkody;
czyli np dziury w jezdni, papierka, czy co tam jeszcze dalej pisałeś.
> a.. wyprzedzanie - przejezdzanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika
> ruchu poruszajacego sie w tym samym kierunku;
.
> Art 24
> 2. Kierujacy pojazdem jest obowiazany przy wyprzedzaniu zachowac szczególna
> ostroznosc, a zwlaszcza bezpieczny odstep od wyprzedzanego pojazdu lub
> uczestnika ruchu.
bezpieczny odstęp to taki, który nie doprowadzi do kolizji i nie
spowoduje zagrożenia.
> W razie wyprzedzania pojazdu jednosladowego lub kolumny
> pieszych odstep ten nie moze byc mniejszy niz 1 m.
to dla Ciebie jest ważne.
> Art 24
> 3. Kierujacy pojazdem jest obowiazany przy wyprzedzaniu przejezdzac z lewej
> strony wyprzedzanego pojazdu, z zastrzezeniem ust. 4, 5 i 10.
szkoda, że nie podałeś pkt. 4, 5 i 10. ważne są w kontekście sznurka na
wielopasmówce.
> Art 24
> 3. Kierujacemu pojazdem zabrania sie:
>
> 1.. wyprzedzania pojazdu na przejsciu dla pieszych i bezposrednio przed
> nim, z wyjatkiem przejscia, na którym ruch jest kierowany;
to chyba jest jasne?
> 2.. omijania pojazdu, który jechal w tym samym kierunku, lecz zatrzymal
> sie w celu ustapienia pierwszenstwa pieszemu;
to nie wiem po co. ale ważne, że to wiesz.
> Dla moich ulubionych skuterzystow:
> Art 33
> 3. Kierujacemu rowerem lub motorowerem zabrania sie:
>
> 1.. jazdy po jezdni obok innego uczestnika ruchu;
w sznurku oni wyprzedzają lub omijają zwykle, a potem to Ty jedziesz
równo z nim zwykle, spychając go do krawężnika, żebyś się mógł zmieścić/
> Art 16
> 4. Kierujacy pojazdem jest obowiazany jechac mozliwie blisko prawej krawedzi
> jezdni. Jezeli pasy ruchu na jezdni sa wyznaczone, nie moze zajmowac wiecej
> niz jednego pasa.
o, zapamiętaj dobrze. jedno auto na dwóch pasach - źle. o dwóch
pojazdach na jednym tu nic nie ma. pamiętaj też, że masz jechac przy
prawej krawędzi jezdni, bo jeździsz często lewym pasem ruchu, gdy prawy
jest wolny. jezdnia to nie pas. zapomniałeś o definicji jezdni.
> Art 22
> 4. Kierujacy pojazdem, zmieniajac zajmowany pas ruchu, jest obowiazany
> ustapic pierwszenstwa pojazdowi jadacemu po pasie ruchu, na który zamierza
> wjechac, oraz pojazdowi wjezdzajacemu na ten pas z prawej strony.
to jasne i nie muszę chyba tłumaczyć.
> 5. Kierujacy pojazdem jest obowiazany zawczasu i wyraznie sygnalizowac
> zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestac sygnalizowania
> niezwlocznie po wykonaniu manewru.
zamiar. wyprzedzając sznurek (np nie przekraczając linii pasa) włączam
kierunek przed manewrem, potem jadę aż do pierwszego czerwonego jako
ciągle ten sam manewr. skończe jak skończe.
> Art 23
> Art. 23. 1. Kierujacy pojazdem jest obowiazany:
>
>
> 1.. przy wymijaniu zachowac bezpieczny odstep od wymijanego pojazdu lub
> uczestnika ruchu, a w razie potrzeby zjechac na prawo i zmniejszyc predkosc
> lub zatrzymac sie;
> 2.. przy omijaniu zachowac bezpieczny odstep od omijanego pojazdu,
> uczestnika ruchu lub przeszkody, a w razie potrzeby zmniejszyc predkosc;
to jest do Ciebie. masz w razie potrzeby zmniejszyć prędkość przed
dziurą. nie możesz omijać, jak ja Cie wyprzedzam, bo ja jestem w trakcie
manewru, a Ty przed. jak widziałeś dziure za późno, znaczy jechałeś
niebezpiecznie w stosunku do swoich reakcji i/lub nie zachowałes
bezpiecznej odległości za poprzedzającym Cie autem na tyle, żeby
zareagować na niespotykany na naszych drogach element krajobrazu.
a jak nie uda Ci się wyhamować, to jedź w dziure, a nie w wyprzedzający
Cie pojazd.
> omijanie pojazdu sygnalizujacego zamiar skrecenia w lewo moze odbywac sie
> tylko z jego prawej strony;
> Art. 24. 1. Kierujacy pojazdem jest obowiazany przed wyprzedzaniem upewnic
> sie w szczególnosci, czy:
>
> 1.. ma odpowiednia widocznosc i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez
> utrudnienia komukolwiek ruchu;
zwykle siedzę wyżej, więc widze wiecej.
> 2. Kierujacy pojazdem jest obowiazany przy wyprzedzaniu zachowac szczególna
> ostroznosc, a zwlaszcza bezpieczny odstep od wyprzedzanego pojazdu lub
> uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania pojazdu jednosladowego lub kolumny
> pieszych odstep ten nie moze byc mniejszy niz 1 m.
powtarzasz się.
> 10. Dopuszcza sie wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi z
> wyznaczonymi pasami ruchu, przy zachowaniu warunków okreslonych w ust. 1 i
> 7:
> 1 na jezdni jednokierunkowej;
> 2 na jezdni dwukierunkowej, jezeli co najmniej dwa pasy ruchu na
> obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym
> przeznaczone sa do jazdy w tym samym kierunku.
co oznacza, że jadąc po tzw (wg Ciebie) kresce (ale obok niej)
wyprzedzam legalnie i tego z lewej i tego z prawej (jeśli oni jadą)
> Oraz elementarne:
>
> Rozdz 4 § 86
> 3. Znak P-2 "linia pojedyncza ciagla" oddziela pasy ruchu o tym samym
> kierunku i oznacza ponadto zakaz przejezdzania przez te linie i najezdzania
> na nia.
caly czas o tym pisałem.
> Z innej beczki
> Art. 51.
>
> 1. Kierujacy pojazdem jest obowiazany uzywac swiatel mijania podczas jazdy w
> warunkach normalnej przejrzystosci powietrza.
a o tych światłach to po co?
> 3. W czasie od zmierzchu do switu, na nieoswietlonych drogach, zamiast
> swiatel mijania lub lacznie z nimi, kierujacy pojazdem moze uzywac swiatel
> drogowych, o ile nie oslepi innych kierujacych albo pieszych poruszajacych
> sie w kolumnie. Kierujacy pojazdem, uzywajac swiatel drogowych, jest
> obowiazany przelaczyc je na swiatla mijania w razie zblizania sie:
i to po co?
nie napisałeś nic o przeciwmgielnych na których wiecznie jeździcie.
> I niech mi ktos powie, ze jadac w ramach swojego pasa ruchu musze zachowac
> szczegolna ostroznosc podczas omijania papierka lub dziury w jezdni w ramach
> swojego pasa ruchu i patrzec w lusterka, sprawdzac dwa razy...
ja Ci to mówi i powie Ci sędzia w sądzie, jeśli nie uwierzysz
policjantowi bo to tylko komisarzyk.
> Znalazlem tez ciekawy zestaw dokumentow
>
> http://www.krbrd.gov.pl/prawo/prawo.htm
poczytaj uważnie. jak czegoś nie rozumiesz, zapytaj. podpowiemy.
--
gildor
9'99
-
76. Data: 2009-05-06 10:30:34
Temat: Re: Samokrytyka - ale nie moja
Od: "news" <m...@g...pl>
A ty mi pokaz motocykliste jadacego po kresce caly czas z jednej strony
leski, mrugajac wlasciwym kierunkiem ,wzglednie przekraczajacy kreske co 7 m
wlaczajac odpowiednie wczenie wlasciwy kierunek, albo jadacego na styk z
kreska i nie zajmujacego dwoch pasow :)
EOT moim zdaniem
-
77. Data: 2009-05-06 11:06:52
Temat: Re: Samokrytyka - ale nie moja
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
news pisze:
> A ty mi pokaz motocykliste jadacego po kresce caly czas z jednej strony
> leski, mrugajac wlasciwym kierunkiem ,wzglednie przekraczajacy kreske co 7 m
> wlaczajac odpowiednie wczenie wlasciwy kierunek, albo jadacego na styk z
> kreska i nie zajmujacego dwoch pasow :)
no widzisz? celowo pisałem uogólniając, bo wy w autach tak dokładnie
robicie w stosunku do nas. mimo to nie zaprzeczyłeś, że jest inaczej, a
Twój poziom wiedzy o PoRD z początku dyskusji mówi sam za siebie.
> EOT moim zdaniem
mam nadzieje, że się czegoś nauczyłeś. przynajmniej poczytałeś.
--
gildor
9'99
-
78. Data: 2009-05-06 15:57:51
Temat: Re: Uprzejmie oswiadczam..
Od: "Tadek / Motostore" <t...@N...pl>
gildor wrote:
> autem zwykle. czasami nawet 2 auta mieszczą się na jednym pasie bez
> problemu (np na Obozowej we Warszawie, albo na Wóycickiego (cm. Pólnocny)
[---]
No tak, ale to juz jest nielegalne, z tego co pamietam: "...na jednym pasie
ruchu nie moze sie znajdowac wiecej niz jeden pojazd wielosladowy...".
--
Pzdr,
Tadek / Motostore.
-
79. Data: 2009-05-06 16:25:13
Temat: Re: Samokrytyka - ale nie moja
Od: Sir Piernik <d...@p...onet.pl>
news pisze:
...>8
> A ty mi pokaz motocykliste jadacego po kresce caly czas...
Pojedzie do pierwszego dodania gazu :)
Pozdrawiam
--
Sir Piernik
Betvelwe
-
80. Data: 2009-05-06 17:35:41
Temat: Re: Samokrytyka - ale nie moja
Od: KLOSZ <k...@w...pl>
Nie wiem gdzie sie podwiesic w tym watku, wiec wskocze na koniec, zeby
nie wygladalo, ze sie z "news" w dyskusje wdaje...
Zastanowilo mnie tu cos innego.
Jak w swietle prawa powinien zachowac sie kierowca puszki stojacej w
korku w sytuacji, kiedy jedzie obok niego omijajacy go motocykl i tej
samej chwili samochody przed puszka zaczynaja ruszac? Moze olac
motocykliste jadacego z boku i sobie ruszyc w slad za puszkami przed
soba czy moze powinien poczekac, az motocyklista skonczy manewr omijania
i dopiero ruszyc, ale nie jestem pewny czy takie zachowanie jest prawnie
uzasadnione w ktoryms z punktow PoRDu. W sumie puszkarz caly czas jest
uczestnikiem ruchu, nie wlacza sie do niego itd, tylko stoi, bo mu korek
uniemozliwia dalsza jazde, wiec...? Wykonuje "manewr ruszenia" i
powinien poczekac, az motocyklista skonczy swoj manewr ?
Zdrowko
KLOSZ
--
Hunda CB 750 SF '00 dobry rocznik, KLOSZ '75 - tez niezly rocznik....
"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - by KLOSZ
"To co widzisz to też jest patologia, tylko troche inna niż Twoja..." -
tez by KLOSZ