eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 155

  • 111. Data: 2016-04-23 13:00:56
    Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    > Najprostsza odpowiedz - bo wlasciciel pojazdu ma taki kaprys.
    >
    > A indywidualnych przypadkow moze byc wiele - ktos trzyma motocykl po dziadku, ktos
    jest w Polsce raz na 2 lata i chcialby miec swoj samochod ktory moze _na_chwile_
    zarejestrowac, ktos latami sklada sobie jakas wydumke, ktos chce z wlasnego samochodu
    zrobic kwietnik (bez placenia haraczu zlomiarzowi), ktos chce miec drugi samochod na
    czesci zeby latac ten jezdzacy, ktos chce w knajpie dla motocyklistow powiesic
    zapsuty motocykl, ktos kolekcjonuje pojazdy ale nim nie jezdzi itp.itd.

    Ja to rozumiem i się zgadzam. Przedpisca dziwi się że po prostu na
    samochód jest wymóg*, a na młotek czy noże nie ma tego wymogu
    (ubezpieczenia). Wszystkie te rzeczy mogą wyrządzić krzywdę, ale...

    "Ustawodawca wprowadził obowiązek ubezpieczenia właścicieli wszystkich
    pojazdów, aby osoby poszkodowane w wypadkach komunikacyjnych mogły
    uzyskać rekompensatę za poniesioną szkodę.

    Główną przesłanką do wprowadzenia obowiązku ubezpieczeń jest ilość
    wypadków, jaka każdego dnia następuje na polskich drogach. Warto
    podkreślić tu znaczną wysokość odszkodowania, np.: w przypadku wypadków
    śmiertelnych - sprawca często nie byłby w stanie zapłacić rodzinie
    poszkodowanego świadczenia i zadośćuczynienia, wynoszącego nawet
    kilkaset tysięcy złotych.

    źródło:
    http://ub.comperia.pl/dlaczego-oc-komunikacyjne-jest
    -obowiazkowe.html"

    * de facto jeżeli zarejestruje jako ciężarowy to do 2005r. może czasowo
    wycofać z ruchu - czyli to o co mu chodzi.

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz


  • 112. Data: 2016-04-23 13:25:59
    Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    >> A jak zostawisz auto u mechanika i spadnie na nie gałąź, to dlaczego
    >> będziesz szukał odpowiedzialnych poza sobą? Przecież sam wybrałeś miejsce.
    >
    > A będę? Zresztą jakie to ma znaczenie? Jeśli właściciel zakładu będzie
    > się poczuwał, to mi zapłaci z własnej kieszeni albo z ubezpieczenia. Ale
    > obowiązkowego OC chyba nie musi posiadać?

    Chodziło mi o to, że są zdarzenia przy których wyrządzone szkody są dla
    większości dużym bólem żeby je przełknąć i zapomnieć, do takich zdarzeń
    zaliczamy kolizje / wypadki samochodowe. Najwyraźniej wysoka
    częstotliwość tych zdarzeń wpłynęła, że ustawodawca uznał tak a nie inaczej.

    Przecież ubezpieczenie OC pojazdów, to nie jedyne obowiązkowe
    ubezpieczenie w tym kraju. Teraz załóżmy że nie ma tego obowiązku. Już
    widzimy jak pewny swoich umiejętności, młody kierowca BeEmWu nie
    wykupuje swojego pierwszego OC (ze zwyżkami za wiek), bo lepiej
    zainwestować w nowy bezpieczny komplet opon na sezon.

    Mamy wypadek - skoszony przystanek. Myślisz że 18-19 letni chłopak
    wypłaci się któremukolwiek z poszkodowanych? Gdyby można było zawieszać
    obowiązek OC, to ludzie by nie jeździli bez OC? Przecież na co dzień nie
    używa, raz w miesiącu potrzebuje tylko podjechać, nikt nie zauważy... I
    dochodzimy do niewypłacalności.

    Jeżeli będzie można zawieszać obowiązek OC, to prościej jest go po
    prostu zlikwidować.

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz


  • 113. Data: 2016-04-23 13:27:59
    Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    > Ustalmy czy jest OC dla broni i co by ono mogło obejmować, że jest w
    > jakikolwiek sposób analogiczny do OC samochodu.

    OC od odpowiedzialności karnej, nie ma.

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz


  • 114. Data: 2016-04-23 13:38:41
    Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    > OC od odpowiedzialności karnej, nie ma.

    Przynajmniej legalnie.

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz


  • 115. Data: 2016-04-23 13:43:33
    Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2016-04-23 o 13:27, Mateusz Bogusz pisze:
    >> Ustalmy czy jest OC dla broni i co by ono mogło obejmować, że jest w
    >> jakikolwiek sposób analogiczny do OC samochodu.
    >
    > OC od odpowiedzialności karnej,

    Nie chodzi o wywinięcie się od więzienia, tylko o szkody w pieniądzu.

    > nie ma.

    Ależ jest, nawet w samym OC samochodowym - kierowca powoduje wypadek,
    odpowiada karnie, za szkody opowiada ubezpieczyciel.

    --
    Liwiusz



  • 116. Data: 2016-04-23 14:00:25
    Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    >>>> Ze co?
    >>>> Nie poradziło sobie, bo ci nie stanowia problemu - trudno zeby
    >>>> udało
    >>>> roziwazac sie problem ktorego nie ma...
    >>
    >>> Nie ma jak to zgrabnie przekuc dla mediow kleske w sukces :-)
    >>> Panstwo uwazalo, ze jednak stanowia problem, postanowilo z nimi
    >>> walczyc, walczylo, podnioslo kary ... i w koncu musialo przyznac,
    >>> ze z
    >>> wodka wygrac sie nie da, a walka za drogo kosztuje :-)
    >>
    >>Alez oni nie walczyli z wódka tylko z wyimaginowanym problemem
    >>pijanych
    >>rowerzystów.
    >
    > Moze nie takim calkiem wyimaginowanym, bo sie tacy zdarzaja, samochod
    > mozna sobie rozwalic :-)
    >
    "Zdarzaja sie" a "stanowia realny problem" to jednak dwie rózne sprawy.

    >>Sam znam dwie osoby ktore straciły prawo jazdy jadac po piwie
    >>piaskową,
    >>osiedlowa droga - jeżeli tak definiuje sie problem i na takie
    >>działania
    >>wydaje sie miliardy złotych to jakich efektów sie oczekuje?
    >
    > Ale to sie chyba nie zmienilo i nadal PJ straca.
    > I sie oducza jezdzic po pijaku, chocby rowerem :-)

    Nie wiem czy nadal traci sie PJ. Tak jest?
    Ale od kiedy jazda rowerem po piwku nie jest przestepstwem, znaczaco
    zmniejszyła sie łapanka - ot statystyki...


  • 117. Data: 2016-04-23 14:00:26
    Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik re r...@r...invalid ...

    >>>> Przywrócić tak jak było kiedyś. Można było wyrejestrować samochód,
    >>>> oddać dowód, tablice i niepłacić OC.
    >>>
    >>> Skoro teraz jest jakiś odsetek niepłacących, to patrząc
    >>> na ogólnie wysoki poziom fantazji w narodzie taki zapis nic nie
    >>> zagwarantuje.
    >>>
    >> Jest milion pincet bramek z kamerami na drogach - trzeba je tylko
    >> oprogramowac, zeby sprawdzały waznosc OC przejezdzajacych samochodów.
    >> Technicznie bezproblemowe.
    >> ---
    >> Tych bramek w ogóle nie powinno być a ubezpieczać się powinni
    >> kierowcy a nie samochody.
    >
    > Trudno mi sie wypowiedziec czy lepiej na kierowce czy na samochód.
    > Moze po prostu powinna być dowolnosc.
    > ---
    > Jeśli odpowiedzialność cywilna (OC) to ... kierowca a nie samochód.
    > Mógłby być właściciel gdyby był do czegoś zobowiązany, ale generalnie
    > nie jest, więc nawet w firmie ubezpieczenie OC pojazdu nie ma
    > uzasadnienia.
    >
    Mam wrazenie ze Ty mówisz o teorii a ja o praktyce.

    > Ale: bramki sa, wiec mozna je uzyc.
    > ---
    > No nie, to inwigilacja. Mamy prawo nie być śledzonymi.
    >
    Obudz sie...

    > Czy byc powinny czy nie to jest inny temat.
    > ---
    > No nie, założenia z dupy dają wnioski z dupy.
    >
    A to akurat prawda ale rozumiem, ze to była jakas ogólna uwaga?


  • 118. Data: 2016-04-23 14:00:26
    Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik re r...@r...invalid ...

    > mam:
    > - 4x 3mm letnie Pirelli P6000 185/55/15 82V, czyli takie na ostatni sezon

    3mm to juz raczej na kwietnik...


  • 119. Data: 2016-04-23 14:00:26
    Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Mateusz Bogusz m...@o...pl ...

    >> Mowisz ze samochód zrobi potencjalnie wiecej krzywd niz np. posiadana
    >> bron? Hmm...
    >
    > Masa jest przykładem. Przecież dużo ciężej dostać pozwolenie na broń
    > niż prowadzenie pojazdu silnikowego.
    >
    Bo bron bardziej niebezpieczna niz niejezdzacy pojazd. A obowiazkowego OC
    na nia nie ma...


  • 120. Data: 2016-04-23 14:00:26
    Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik re r...@r...invalid ...

    >>>> No ale cel pamietasz - wylapac tych, ktorzy jezdza, a nie placa. Bo
    >>>> ponoc za duzo ich.
    >>>>
    >>> Jak zwykle do tego potrzebne sa narzedzia.
    >>> Zgrać bramy z kamerami wszechobecne na drogach z systemem Oc i juz.
    >>> Sami sie wyłapią.
    >>> ---
    >>> No to na pewno wyłapie twoje tablice na samochodzie kogoś, kto nie
    >>> chce płacić.
    >>>
    >> No i?
    >> ---
    >> No i Ty zapłacisz a nie ten, kto ma nieubezpieczony samochód.
    >>
    > Bzdura. Na zdjeciu widac tez model samochodu i inne szczegoły -
    > wyjasnie, ze to nie moj samochód i nic nie zapłace.
    > ---
    > Skąd możesz wiedzieć co będzie na zdjęciu. To wszystko dopiero okaże
    > się.
    >
    Zaczynasz brnąc we własny absurd.
    Jak na zdjęciu nie widac pojazdu, marki i innych szczegolów to takie
    zdjecie do niczego sie nie nadaje.
    Poza tym jak ci ukradna tablice to zgłaszasz na policje czy do urzedu i
    jestes kryty.

    >>> Należy zlikwidować tablice rejestracyjne a nie używać je do
    >>> kolejnych inwigilacji.
    >>>
    >> Aha...
    >> Moim zdaniem takie twierdzenie wymagałoby jednak dokładniejszego
    >> wytlumaczenia.
    >> ---
    >> Czyli co chcesz mieć (/by było) wytłumaczone ?
    >>
    > Naprawde nie rozumiesz?
    > ---
    > Nie no, Ty mówisz, że czegoś nie rozumiesz a ja pytam czego.

    Piszesz "dupa" a ja sie pytam co masz na mysli. Nie widze w tym nic
    dziwnego, ze próbuje zrozumiec Twój punkt widzenia.
    >
    > Oczekiwałbym wyjasnienia jak wyobrazasz sobie funkcjonowanie
    > samochodów bez tablic w kotekscie np. poczucia bezkarnosci wsród
    > kierowców jakie by zapanowało.
    > ---
    > Tak jak piechtochodów. Bezkarnie przemierzamy chodniki...
    >
    Skoro twoim zdaniem pieszy jest równie niebezpieczny jak rozpedzony
    samochód to nie dojdziemy do konsensusu.

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: