eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 155

  • 101. Data: 2016-04-22 19:55:30
    Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2016-04-22 o 18:14, Mateusz Bogusz pisze:
    > A jak zostawisz auto u mechanika i spadnie na nie gałąź, to dlaczego
    > będziesz szukał odpowiedzialnych poza sobą? Przecież sam wybrałeś miejsce.
    A będę? Zresztą jakie to ma znaczenie? Jeśli właściciel zakładu będzie
    się poczuwał, to mi zapłaci z własnej kieszeni albo z ubezpieczenia. Ale
    obowiązkowego OC chyba nie musi posiadać?

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 102. Data: 2016-04-22 20:00:29
    Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    > No coz - z jednej strony maja liczbe zarejestrowanych pojazdow

    A skad?
    Bo chyba nie masz na mysli tego zartu co sie cepik nazywa?
    Tam pełno duchów...


  • 103. Data: 2016-04-22 20:11:49
    Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Mateusz Bogusz"

    >> Rozumiem, że gdy masz pozwolenie na broń i tą zostawisz w domu, a ktoś
    >> ją znajdzie i zrobi sobie kuku, to odpowiedzialnych nie ma? :-)
    >
    > A są? A jak zostawisz sznur do bielizny, ktoś go znajdzie i się powiesi,
    > to kto jest za to odpowiedzialny i dlaczego właściciel sznura, a nie
    > producent konopi, z których został wykonany? :->

    A jak zostawisz auto u mechanika i spadnie na nie gałąź, to dlaczego
    będziesz szukał odpowiedzialnych poza sobą? Przecież sam wybrałeś miejsce.
    ---
    No i właśnie mechanik może potencjalnie nie odpowiadać za takie zdarzenia bo
    nie ma w nich jego udziału.


  • 104. Data: 2016-04-22 20:31:01
    Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Mateusz Bogusz"

    > CHcemy OC na drzewa?

    > I co, placisz OC za bron?

    Obie te rzeczy mają ubezpieczenie nazwane "OC w życiu prywatnym".

    Możemy się rozwodzić, dlaczego ustawodawca uznał że w jednych
    przypadkach warto wymusić przymus tego ubezpieczenia.
    ---
    Po co się mamy nad tym rozwodzić jak widać, że źle jest ?


  • 105. Data: 2016-04-23 00:00:35
    Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik re r...@r...invalid ...

    >>> No ale cel pamietasz - wylapac tych, ktorzy jezdza, a nie placa. Bo
    >>> ponoc za duzo ich.
    >>>
    >> Jak zwykle do tego potrzebne sa narzedzia.
    >> Zgrać bramy z kamerami wszechobecne na drogach z systemem Oc i juz.
    >> Sami sie wyłapią.
    >> ---
    >> No to na pewno wyłapie twoje tablice na samochodzie kogoś, kto nie chce
    >> płacić.
    >>
    > No i?
    > ---
    > No i Ty zapłacisz a nie ten, kto ma nieubezpieczony samochód.
    >
    Bzdura. Na zdjeciu widac tez model samochodu i inne szczegoły - wyjasnie,
    ze to nie moj samochód i nic nie zapłace.

    >> Należy zlikwidować tablice rejestracyjne a nie używać je do kolejnych
    >> inwigilacji.
    >>
    > Aha...
    > Moim zdaniem takie twierdzenie wymagałoby jednak dokładniejszego
    > wytlumaczenia.
    > ---
    > Czyli co chcesz mieć (/by było) wytłumaczone ?
    >
    Naprawde nie rozumiesz?
    Oczekiwałbym wyjasnienia jak wyobrazasz sobie funkcjonowanie samochodów bez
    tablic w kotekscie np. poczucia bezkarnosci wsród kierowców jakie by
    zapanowało.


  • 106. Data: 2016-04-23 00:17:48
    Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Budzik"


    >>> No ale cel pamietasz - wylapac tych, ktorzy jezdza, a nie placa. Bo
    >>> ponoc za duzo ich.
    >>>
    >> Jak zwykle do tego potrzebne sa narzedzia.
    >> Zgrać bramy z kamerami wszechobecne na drogach z systemem Oc i juz.
    >> Sami sie wyłapią.
    >> ---
    >> No to na pewno wyłapie twoje tablice na samochodzie kogoś, kto nie chce
    >> płacić.
    >>
    > No i?
    > ---
    > No i Ty zapłacisz a nie ten, kto ma nieubezpieczony samochód.
    >
    Bzdura. Na zdjeciu widac tez model samochodu i inne szczegoły - wyjasnie,
    ze to nie moj samochód i nic nie zapłace.
    ---
    Skąd możesz wiedzieć co będzie na zdjęciu. To wszystko dopiero okaże się.

    >> Należy zlikwidować tablice rejestracyjne a nie używać je do kolejnych
    >> inwigilacji.
    >>
    > Aha...
    > Moim zdaniem takie twierdzenie wymagałoby jednak dokładniejszego
    > wytlumaczenia.
    > ---
    > Czyli co chcesz mieć (/by było) wytłumaczone ?
    >
    Naprawde nie rozumiesz?
    ---
    Nie no, Ty mówisz, że czegoś nie rozumiesz a ja pytam czego.

    Oczekiwałbym wyjasnienia jak wyobrazasz sobie funkcjonowanie samochodów bez
    tablic w kotekscie np. poczucia bezkarnosci wsród kierowców jakie by
    zapanowało.
    ---
    Tak jak piechtochodów. Bezkarnie przemierzamy chodniki...


  • 107. Data: 2016-04-23 04:52:44
    Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
    Od: Iguan_007 <i...@g...com>

    On Saturday, April 23, 2016 at 2:14:49 AM UTC+10, J.F. wrote:

    > >No i to wlasnie jest bez sensu. OC od motocykla np. na wystawie
    > >sklepowej :)
    >
    > Nowiutki ? To niezarejestrowany i OC nie trzeba.

    Nie nowy a uzywany. Zdarzaja sie jako dekoracja w knajpach czy w sklepach.

    > A jak masz potrzebe na wystawe ... sprowadzasz z zagranicy i nie
    > rejestrujesz :-)

    Czyli ten zagraniczny bedzie bezpieczniejszy, OC juz nie potrzebuje? A moze jednak to
    prawo o prawo o przymusowym OC jest bez sensu?

    >
    > >Dlaczego w PL nie moge sprzedac swojego samochodu na czesci sam?
    > >Dlaczego musze oddawac haracz zlomiarzowi?
    >
    > Zebys, k*, nie wylewal plynow do kanalu, a opon nie wywal do lasu :-)

    Oleju czy opon tez nie mozesz sam zmienic? Czy to nie ten sam problem?

    > >Ale dlaczego mialby ten zlom zalegac? Ludzie dzwonia po zlomiarza,
    > >ten zabiera co trzeba (placac tam jakies $).
    >
    > Przeciez chcesz trzymac auto na czesci.
    > To i inni tez chca. I beda tak sobie trzymac, skoro to nic nie
    > kosztuje :-)

    Mowilem o zlomie. Jeszcze raz Cie zapewniam - ulice nie sa zasypane wrakami tylko
    dlatego, ze moge sobie wyrejestrowany samochod trzymac w garazu.

    > >Dlaczego nie? Jak sa dni "wystawki" to zlomiarze jezdza i zbieraja
    > >wszystko co metalowe. Czyli jednak jakos im sie oplaca.
    >
    > Ostatnio zlomowalem, to dostalem 500zl. Zlom stalowy nie jest taki
    > drogi.

    Moze zlomiarze nie chca sie takimi drobiazgami zajmowac skoro lepiej sie skupic na
    (przymusowej) utylizacji pojazdow.

    > >> > Nie wprowadzal obowiazku zlomowania wyrejestrowanych samochodow.
    > >> To bys nie mial gdzie zaparkowac :-)
    >
    > >U mnie nie ma obowiazku zlomowania wyrejestrowanych samochodow a
    > >zaparkowac mam gdzie.
    > >Za wyrzucenie smieci na ulice jest kara.
    > >Jesli jest to caly porzucony samochod to najprawdopodobniej zostanie
    > >skonfiskowany
    >
    > No jakze to tak - zabrac obywatelowi jego cenna wlasnosc ?

    Tak, _porzucona_ wlasnosc w miejscu _publicznym_ zostanie zutylizowana. W garazu
    mozesz sobie trzymac pojazd jaki tylko chcesz. Czy naprawde wolisz gdy panstwo zmusza
    Cie do utylizacji twojej wlasnosci? Albo do placenia rejestracji i OC za pojazd
    ktorego nie uzywasz? Juz nie wiem na ile piszesz powaznie, na ile trolujesz.


    > Czyli nie mozna trzymac na ulicy. Mozna u siebie na podworku, lub
    > trzeba placic :-)

    Oczywiscie. To chyba logiczne. Problem w tym, ze w PL nawet trzymajac motocyl bez
    silnika w szafie bedziesz zmuszony za niego placic OC. Znam starszego pana ktorego
    hobby jest restaurowanie motocykli terenowych z roznych lat (niekoniecznie zabytkow).
    Gdyby mu przyszlo za te 20 motocykli placic OC to te pojazdy bylyby na zlomie.

    > >Przyklejaja naklejke na szybe, ze masz x dni na usuniecie pojazdu. Po
    > >tym terminie zostanie odholowany.
    >
    > A jak wyjechalem na urlop ?
    > Albo leze w szpitalu, a auto calkiem nowe ?

    Nie slyszalem zeby komus nowe auto odholowali. Dam Ci znac jak uslysze.

    > >> >> Bo cel podstawowy pamietasz - pojazdy na drogach maja byc
    > >> >> ubezpieczone, a ponoc wielu wlascicieli nie placi ...
    > >> > No i w obecnym systemie nadal nie placa.
    > >> Ale latwiej ich scigac.
    > >Dlaczego? To tylko kwestia innej bazy danych.
    >
    > I kamer, rozpoznawania, sprawdzania, lapania, dowodzenia - a tak to
    > jedno wyszukiwanie i wezwania do zaplaty. > Ale nawet tego sie u nas nie robi :-)

    Nie, zmusza sie wszystkich do placenia. Co kto lubi...

    Pozdrawiam,
    Iguan

    --
    Tu i tam:
    https://picasaweb.google.com/iguan007


  • 108. Data: 2016-04-23 05:03:28
    Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
    Od: Iguan_007 <i...@g...com>

    On Saturday, April 23, 2016 at 1:58:42 AM UTC+10, Mateusz Bogusz wrote:
    > > Na cholerę OC dla przechowywania ? Po co w ogóle powierzać do
    > > przechowywania ?
    >
    > Na cholerę przechowywać samochód? Po co w ogóle trzymać coś za grubą
    > kasę, co traci tylko na wartości i tego nie używać...

    Najprostsza odpowiedz - bo wlasciciel pojazdu ma taki kaprys.

    A indywidualnych przypadkow moze byc wiele - ktos trzyma motocykl po dziadku, ktos
    jest w Polsce raz na 2 lata i chcialby miec swoj samochod ktory moze _na_chwile_
    zarejestrowac, ktos latami sklada sobie jakas wydumke, ktos chce z wlasnego samochodu
    zrobic kwietnik (bez placenia haraczu zlomiarzowi), ktos chce miec drugi samochod na
    czesci zeby latac ten jezdzacy, ktos chce w knajpie dla motocyklistow powiesic
    zapsuty motocykl, ktos kolekcjonuje pojazdy ale nim nie jezdzi itp.itd.

    Pozdrawiam,
    Iguan

    --
    Tu i tam:
    https://picasaweb.google.com/iguan007


  • 109. Data: 2016-04-23 08:16:47
    Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 22 Apr 2016 19:52:44 -0700 (PDT), Iguan_007 napisał(a):
    > On Saturday, April 23, 2016 at 2:14:49 AM UTC+10, J.F. wrote:
    >>>No i to wlasnie jest bez sensu. OC od motocykla np. na wystawie
    >>>sklepowej :)
    >> Nowiutki ? To niezarejestrowany i OC nie trzeba.
    > Nie nowy a uzywany. Zdarzaja sie jako dekoracja w knajpach czy w sklepach.
    >
    >> A jak masz potrzebe na wystawe ... sprowadzasz z zagranicy i nie
    >> rejestrujesz :-)
    > Czyli ten zagraniczny bedzie bezpieczniejszy, OC juz nie potrzebuje?
    > A moze jednak to prawo o prawo o przymusowym OC jest bez sensu?

    Niezarejestrowany, niedopuszczony do ruchu, prawo nie wymaga :-)

    >>>Dlaczego w PL nie moge sprzedac swojego samochodu na czesci sam?
    >>>Dlaczego musze oddawac haracz zlomiarzowi?
    >>
    >> Zebys, k*, nie wylewal plynow do kanalu, a opon nie wywal do lasu :-)
    >
    > Oleju czy opon tez nie mozesz sam zmienic? Czy to nie ten sam problem?

    Jak ostatnio probowalem sam opony zmienic, to sie prawie nie dalo.
    Teraz juz nawet nie probuje :-)


    >>>Ale dlaczego mialby ten zlom zalegac? Ludzie dzwonia po zlomiarza,
    >>>ten zabiera co trzeba (placac tam jakies $).
    >> Przeciez chcesz trzymac auto na czesci.
    >> To i inni tez chca. I beda tak sobie trzymac, skoro to nic nie
    >> kosztuje :-)
    >
    >Mowilem o zlomie. Jeszcze raz Cie zapewniam - ulice nie sa zasypane wrakami
    >tylko dlatego, ze moge sobie wyrejestrowany samochod trzymac w garazu.

    W Australii ?
    O ile dobrze rozumiem: ubezpieczenie obowiazkowe, ale mozna
    wyrejestrowac, wtedy sie nic nie placi, ale na ulicy trzymac nie
    wolno.

    >>>Dlaczego nie? Jak sa dni "wystawki" to zlomiarze jezdza i zbieraja
    >>>wszystko co metalowe. Czyli jednak jakos im sie oplaca.
    >> Ostatnio zlomowalem, to dostalem 500zl. Zlom stalowy nie jest taki
    >> drogi.
    > Moze zlomiarze nie chca sie takimi drobiazgami zajmowac skoro lepiej
    > sie skupic na (przymusowej) utylizacji pojazdow.

    To dwie zupelnie inne dzialalnosci.
    I cos mi sie widzi, ze do tej przymusowej utylizacji to panstwo
    doplaca.

    >>>U mnie nie ma obowiazku zlomowania wyrejestrowanych samochodow a
    >>>zaparkowac mam gdzie.
    >>>Za wyrzucenie smieci na ulice jest kara.
    >>>Jesli jest to caly porzucony samochod to najprawdopodobniej zostanie
    >>>skonfiskowany
    >>
    >> No jakze to tak - zabrac obywatelowi jego cenna wlasnosc ?
    >
    > Tak, _porzucona_ wlasnosc w miejscu _publicznym_ zostanie zutylizowana.

    A skad wiadomo, ze porzucona ?
    Ja co chwile porzucam samochod, na godzine, dwie, tydzien ...

    >W garazu mozesz sobie trzymac pojazd jaki tylko chcesz.
    >Czy naprawde wolisz gdy panstwo zmusza Cie do utylizacji twojej wlasnosci?
    >Albo do placenia rejestracji i OC za pojazd ktorego nie uzywasz?
    >Juz nie wiem na ile piszesz powaznie, na ile trolujesz.

    W sumie, to uwazam, ze ten przepis szkodzi moze 1% ludzi, a pomaga
    99%.
    I zauwaz - piszesz "placic rejestracje" - rozumiem, ze coroczna oplata
    jednak jest. Podatek drogowy, czy jak to sie nazywa.
    A u nas nie ma, i jakos nie tesknie aby byla. Pewnie sie pojawi w
    ciagu 2 lat :-)

    A jak ktos bardzo chce miec starego klasyka, to moze - dla zabytkow
    mamy ulgi.

    >> Czyli nie mozna trzymac na ulicy. Mozna u siebie na podworku, lub
    >> trzeba placic :-)
    > Oczywiscie. To chyba logiczne. Problem w tym, ze w PL nawet
    > trzymajac motocyl bez silnika w szafie bedziesz zmuszony za niego
    > placic OC. Znam starszego pana ktorego hobby jest restaurowanie
    > motocykli terenowych z roznych lat (niekoniecznie zabytkow). Gdyby
    > mu przyszlo za te 20 motocykli placic OC to te pojazdy bylyby na
    > zlomie.

    Ale i na to jest sposob. Musi sprzedac/wywiezc za granice,
    wyrejestrowac i potem przywiezc/kupic ...

    >>>Przyklejaja naklejke na szybe, ze masz x dni na usuniecie pojazdu. Po
    >>>tym terminie zostanie odholowany.
    >> A jak wyjechalem na urlop ?
    >> Albo leze w szpitalu, a auto calkiem nowe ?
    > Nie slyszalem zeby komus nowe auto odholowali. Dam Ci znac jak uslysze.

    Czyli jakis straznik arbitralnie ocenia - to auto mi wyglada na
    porzucone, masz pan tydzien na ... zerwanie nalepki ?

    To ja moze wole polskie przepisy ... choc tez calkiem dobre nie sa.

    >>>> >> Bo cel podstawowy pamietasz - pojazdy na drogach maja byc
    >>>> >> ubezpieczone, a ponoc wielu wlascicieli nie placi ...
    >>>> > No i w obecnym systemie nadal nie placa.
    >>>> Ale latwiej ich scigac.
    >>>Dlaczego? To tylko kwestia innej bazy danych.
    >>
    >> I kamer, rozpoznawania, sprawdzania, lapania, dowodzenia - a tak to
    >> jedno wyszukiwanie i wezwania do zaplaty. > Ale nawet tego sie u nas nie robi :-)
    >
    > Nie, zmusza sie wszystkich do placenia. Co kto lubi...

    Zmusza, ale niektorzy i tak nie placa.
    I panstwo jakos nie chce zmusic skuteczniej :-)

    J.


  • 110. Data: 2016-04-23 11:30:58
    Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Iguan_007"

    >
    > >Dlaczego w PL nie moge sprzedac swojego samochodu na czesci sam?
    > >Dlaczego musze oddawac haracz zlomiarzowi?
    >
    > Zebys, k*, nie wylewal plynow do kanalu, a opon nie wywal do lasu :-)

    Oleju czy opon tez nie mozesz sam zmienic? Czy to nie ten sam problem?
    ---
    No nie wiem jak się pozbyć zużytych opon. Robię z nich kwietniki, ale ile
    można mieć kwietników.

    A propos ...

    mam:
    - 4x 3mm letnie Pirelli P6000 185/55/15 82V, czyli takie na ostatni sezon
    - 1x prawie nówka zimówka Pirelli Winter 190 SnowSport 185/55/15 82T

    a szukam
    - 1szt 5mm ContiSportContact 3 205/40/17

    :-)

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: