On Mar 21, 3:24 pm, januszek <j...@p...irc.pl> wrote:
> Zygmunt Dariusz napisa?(a):
>
> [...]
>
> > To sa twoje slowa: "Dlatego cieżko mi zrozumieć Twoją argumentację".
>
> Ale podałeś chociaż jeden konretny argument? Chyba mam awarię monitora bo
> żadnego nie widzę... ;)

Argument juz podalem poprzednio i tylko potwierdzasz, ze jestes
ociezaly umyslowo.

do góry

Uzytkownik "Zygmunt Dariusz" <z...@g...com> napisal w wiadomosci
news:543540e7-8fb2-43b6-8445-c99b71183f49@l2g2000prg
.googlegroups.com...
On Mar 21, 2:37 pm, "Pikus'" <p...@o...eu> wrote:
> Japonczycy nie cieple kluchy i sadze ze razcej bedzie odwrotnie - chcac
> nadrobic straty, beda produkowali wiecej. Najwiecej produkcji japonskiej
> jest poza Japonia, a te uszkodzenia infrastruktury w Japonii tez nie sa
> tak
> wielkie. Mozna sie tylko obawiac gorszej jakosci, a jesli chodzi o ceny -
> to
> spekulacji dystrybutorow poprzedzanych tego typu napedzajacymi gatkami jak
> tutaj. Ale jesli nawet spowoduja wahniecie - to krotkotrwale i szybko
> minie.

Nie wprowadzaj ludzi w blad, ze do wakacji nie podrozeje.

Wiesz?... Twoja gadka jest typowa dla spekulujacego dystrybutora próbujacego
sobie nabic kabze poprzez wywolanie paniki.

do góry

On Mar 22, 2:13 am, "Pikus'" <p...@o...eu> wrote:
> Uzytkownik "Zygmunt Dariusz" <z...@g...com> napisal w
wiadomoscinews:543540e7-8fb2-43b6-8445-c99b71183f49@
l2g2000prg.googlegroups.com...
> On Mar 21, 2:37 pm, "Pikus'" <p...@o...eu> wrote:
>
> > Japonczycy nie cieple kluchy i sadze ze razcej bedzie odwrotnie - chcac
> > nadrobic straty, beda produkowali wiecej. Najwiecej produkcji japonskiej
> > jest poza Japonia, a te uszkodzenia infrastruktury w Japonii tez nie sa
> > tak
> > wielkie. Mozna sie tylko obawiac gorszej jakosci, a jesli chodzi o ceny -
> > to
> > spekulacji dystrybutorow poprzedzanych tego typu napedzajacymi gatkami jak
> > tutaj. Ale jesli nawet spowoduja wahniecie - to krotkotrwale i szybko
> > minie.
>
> Nie wprowadzaj ludzi w blad, ze do wakacji nie podrozeje.
>
> Wiesz?... Twoja gadka jest typowa dla spekulujacego dystrybutora próbujacego
> sobie nabic kabze poprzez wywolanie paniki.

Rozszyfrowales mnie - mam do sprzedania caly sklep B&H.

do góry

> > Japonczycy nie cieple kluchy i sadze ze razcej bedzie odwrotnie - chcac
> > nadrobic straty, beda produkowali wiecej. Najwiecej produkcji japonskiej
> > jest poza Japonia, a te uszkodzenia infrastruktury w Japonii tez nie sa
> > tak
> > wielkie. Mozna sie tylko obawiac gorszej jakosci, a jesli chodzi o
> > ceny -
> > to
> > spekulacji dystrybutorow poprzedzanych tego typu napedzajacymi gatkami
> > jak
> > tutaj. Ale jesli nawet spowoduja wahniecie - to krotkotrwale i szybko
> > minie.
>
> Nie wprowadzaj ludzi w blad, ze do wakacji nie podrozeje.
>
> Wiesz?... Twoja gadka jest typowa dla spekulujacego dystrybutora
> próbujacego
> sobie nabic kabze poprzez wywolanie paniki.

Rozszyfrowales mnie - mam do sprzedania caly sklep B&H.

no to w takim razie zgrywus :)))

do góry

Witam,
ta cała dyskusja jest tak ciekawa jak ludzie którzy wykupują cukier -
myślą, że będzie jeszcze drożej i kupują po 100 kg i więcej.
Nie dość, że po kolejnej kampanii buraczanej będzie taniej (bo cukru
bardzo dużo), to jeszcze cukier się zepsuje (zbryli) przed zużyciem.

Trzeba po prostu włączyć myślenie - będą jednostki które spróbują
"powalczyć wyższymi cenami, ale te zweryfikuje rynek (także sprzętu
używanego).
Nie ma co napędzać spirali podwyżek CZARNOWIDZTWEM - znając kulturę
Japonii można być pewnym, że dadzą radę!

Pozdrawiam
Les

do góry

Był sobie taki dzień: 21 marzec (poniedziałek), gdy o godzinie 10:59
*Zygmunt Dariusz* naskrobał(a):

>> Ja ju mam aparat cyfrowy. Od kilku lat. I wiesz - od tych kilku lat
>> jako zdj nim robionych si nie pogorszy a...
>>
> Skoro dziala sprawnie, to czemu mialaby sie pogorszyc, ?

Rudolf Clausius już to wyjaśnił.



--
Pozdrawiam,

Post stworzono 2011-03-22 10:21:00

do góry

On Mar 22, 3:44 am, "Pikus'" <p...@o...eu> wrote:
> > > Japonczycy nie cieple kluchy i sadze ze razcej bedzie odwrotnie - chcac
> > > nadrobic straty, beda produkowali wiecej. Najwiecej produkcji japonskiej
> > > jest poza Japonia, a te uszkodzenia infrastruktury w Japonii tez nie sa
> > > tak
> > > wielkie. Mozna sie tylko obawiac gorszej jakosci, a jesli chodzi o
> > > ceny -
> > > to
> > > spekulacji dystrybutorow poprzedzanych tego typu napedzajacymi gatkami
> > > jak
> > > tutaj. Ale jesli nawet spowoduja wahniecie - to krotkotrwale i szybko
> > > minie.
>
> > Nie wprowadzaj ludzi w blad, ze do wakacji nie podrozeje.
>
> > Wiesz?... Twoja gadka jest typowa dla spekulujacego dystrybutora
> > próbujacego
> > sobie nabic kabze poprzez wywolanie paniki.
>
> Rozszyfrowales mnie - mam do sprzedania caly sklep B&H.
>
> no to w takim razie zgrywus :)))

Nareszcie ktos sie poznal.
Pozdrowienia dla Radomia i tamtejszych starych fotografow.

do góry

On Mar 22, 5:23 am, Heraklit <w...@p...onet.pl> wrote:
> Był sobie taki dzień: 21 marzec (poniedziałek), gdy o godzinie 10:59
> *Zygmunt Dariusz* naskrobał(a):
>
> >> Ja ju mam aparat cyfrowy. Od kilku lat. I wiesz - od tych kilku lat
> >> jako zdj nim robionych si nie pogorszy a...
>
> > Skoro dziala sprawnie, to czemu mialaby sie pogorszyc, ?
>
> Rudolf Clausius już to wyjaśnił.

Ja to wiem bez jego wyjasniania - pytanie bylo czysto retoryczne.

do góry

On Mar 22, 4:31 am, Les <s...@p...fm> wrote:
> Witam,
> ta cała dyskusja jest tak ciekawa jak ludzie którzy wykupują cukier -
> myślą, że będzie jeszcze drożej i kupują po 100 kg i więcej.
> Nie dość, że po kolejnej kampanii buraczanej będzie taniej (bo cukru
> bardzo dużo), to jeszcze cukier się zepsuje (zbryli) przed zużyciem.
>
> Trzeba po prostu włączyć myślenie - będą jednostki które spróbują
> "powalczyć wyższymi cenami, ale te zweryfikuje rynek (także sprzętu
> używanego).
> Nie ma co napędzać spirali podwyżek CZARNOWIDZTWEM - znając kulturę
> Japonii można być pewnym, że dadzą radę!

Korcilo mnie, zeby o tym cukrze napisac.
Tylko ze on i tak bedzie duzo drozszy niz w helmutowie.

do góry

Zygmunt Dariusz napisa?(a):

[...]

>> Ale podałeś chociaż jeden konretny argument? Chyba mam awarię monitora bo
>> żadnego nie widzę... ;)

> Argument juz podalem poprzednio i tylko potwierdzasz, ze jestes
> ociezaly umyslowo.

A konkretnie to masz teraz na myśli ten o przebudzeniu z ręką w nocniku
albo może ten, że "Chinczycy znow beda do przodu"?

j.


--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"

do góry