-
11. Data: 2011-06-16 16:53:27
Temat: Re: ?rednie spalanie wg komputera pokładowego a rzeczywiste
Od: Czarek Daniluk <c...@n...com>
W dniu 2011-06-16 06:57, J.F. pisze:
> Baki sa z blachy, skomplikowane, rury, odpowietrzniki, odbicia - to
> wszystko nie sprzyja dokladnosci pomiarowej. Zreszta spojrz na
> dsystrybutor .. nie ma gdzies tam 2% dokladnosci zadeklarowanej?
> Innymi slowy - jeden pomiar to troche za malo. Szczegolnie ze moze w
> odmiennych warunkach - przy jezdzie autostrada ze stala predkoscia.
Eeeeeee że tak zapytam - w którym samochodzie po jakichś latach końcu
80tych miałeś blaszany zbiornik ?
Nawet Golf 2 miał już plastikowy. Pomijam Polunez, PF 126p i pochodne ;)
Pozdrawiam !
-
12. Data: 2011-06-16 17:06:54
Temat: Re: rednie spalanie wg komputera pokładowego a rzeczywiste
Od: WS <L...@c...pl>
On 16 Cze, 16:53, Czarek Daniluk <c...@n...com> wrote:
> Eeeeeee że tak zapytam - w którym samochodzie po jakichś latach końcu
> 80tych miałeś blaszany zbiornik ?
> Nawet Golf 2 miał już plastikowy. Pomijam Polunez, PF 126p i pochodne ;)
Astra F? koniec 90tych ;)
WS
-
13. Data: 2011-06-16 19:06:38
Temat: Re: Średnie spalanie wg komputera pokładowego a rzeczywiste
Od: "Yogi\(n\)" <y...@t...pl>
Użytkownik "Leszek Kowalski" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:itd39g$1ro$1@news.mm.pl...
>
> Każdy pistolet inaczej odbija. Zależy czy tankujesz auto puste, czy z
> pasażerami (inne pochylenie i też inaczej odbija). Ponadto paliwo zmienia
> swoją objętość w zależności od temperatury (widać to fajnie jak się
> karnister wożony w bagażniku kurczy i puchnie).
>
> Żeby mieć 95% właściwe wskazania, to trzeba by tankować zawsze z tego
> samego dystrybutota na tej samej stacji, zawsze pod korek (aż będzie się
> już paliwo wylewać) i w tej samej temeraturze.
To, o czym piszesz, to prawda - jeżeli chce się mieć powtarzalne i
wiarygodne wyniki spalania. Ja piszę jednak o mierzeniu RÓŻNIC pomiędzy
wskazaniem komputera a spalaniem mierzonym pod dystrybutorem. Innymi słowy,
przy kilkunastu pomiarach, na różnych stacjach i pistoletach, zawsze
wychodziła różnica rzędu 0,2 l (czasem to było 0,21 czasem 0,22, raz 0,19 z
hakiem). Samo spalanie też dość powtarzalne - trasa 6,5 - 6,7, miasto 10,5 -
11. Na autostradzie 8,0-8,2.
--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasi
ukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.
jpg
http://legionisci.com/zdjecia/11lech2_kibice_d.jpg
http://img809.imageshack.us/img809/3142/162828181092
07190268210.jpg
-
14. Data: 2011-06-16 19:07:38
Temat: Re: �rednie spalanie wg komputera pokładowego a rzeczywiste
Od: " BrunoJ" <b...@g...SKASUJ-TO.pl>
J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> Innymi slowy - jeden pomiar to troche za malo. Szczegolnie ze moze w
> odmiennych warunkach - przy jezdzie autostrada ze stala predkoscia.
Prawdopodobnie dokladnie to jest na rzeczy. U mnie bylo bardzo podobnie, przy
jezdzie przez Niemcy, z w miare stala predkoscia komputer pokazal idealnie,
jezdzac po miescie komputer zazwyczaj zawyza (rowniez 0,2-0,5l ale z raz to
chyba nawet i litra wiecej pokazal zima). Nigdy nie pokazal mniej. Tak ogolnie
przydatny bajer, nawet jesli niedokladny (podobnie jak pozostale pomiary
komputera, ktore bazuja wlasnie na zuzyciu paliwa).
Co nie zmienia ze tankujac w Niemczech najlichsze noPb (3 rodzaje - zwykla,
super, i superduperextra) mialem dziwne wrazenie ze auto jechalo fajniej,
wlasnie na autostradzie. Wiec pewnie obie rzeczy na raz - inne warunki
pomiaru, ale i bardziejsze paliwo.
--
pozdr
BrunoJ
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
15. Data: 2011-06-16 20:12:00
Temat: Re: Średnie spalanie wg komputera pokładowego a rzeczywiste
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-06-16 16:14:55 +0200, "Leszek Kowalski" <k...@o...pl> said:
>
> Użytkownik "Yogi(n)" <y...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:4df92537$0$2499$65785112@news.neostrada.pl...
>> Użytkownik "pbanasik" <pbanasik@(z)interia.pl> napisał w wiadomości
>> news:itb3uk$ro5$1@usenet.news.interia.pl...
>>> baku. Co szanowni grupowicze na to?
>>
>> Mój komputer zawyża o 0,2 litra - zarówno przy jeździe miejskiej jak i w
>> trasie. Mierzyłem ok. 15 razy, tzn 15 baków opróżniłem i porównywałm
>> wskazania komputera z tym co wyszło wg kilometrażu i paragonów ze stacji,
>> tankowałem na różnych stacjach.
>
> Każdy pistolet inaczej odbija.
A jakie to ma znaczenie?
Skoro i tak do kajetu wpisuje liczbę zatankowanych litrów, nie "pełny bak"?
> Ponadto paliwo zmienia
> swoją objętość w zależności od temperatury
No, to teraz opisz dlaczego mu wychodzą wyniki w drugą stronę.
> Żeby mieć 95% właściwe wskazania, to trzeba by tankować zawsze z tego samego
> dystrybutota na tej samej stacji, zawsze pod korek
Po co?
--
Bydlę
-
16. Data: 2011-06-16 23:16:59
Temat: Re: �rednie spalanie wg komputera pokładowego a rzeczywiste
Od: "Dawidus" <d...@o...pl>
Użytkownik " BrunoJ" <b...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:itdd8p$8qk$1@inews.gazeta.pl...
> J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> Co nie zmienia ze tankujac w Niemczech najlichsze noPb (3 rodzaje -
> zwykla,
> super, i superduperextra) mialem dziwne wrazenie ze auto jechalo fajniej,
> wlasnie na autostradzie. Wiec pewnie obie rzeczy na raz - inne warunki
> pomiaru, ale i bardziejsze paliwo.
>
Kolega zdecydowanie trafił w sedno. W niemczech, że nie wspomnę o Szwecji
paliwa są jednak lepsze. Można się zdziwić jak żwawo jeździ auto po
zatankowaniu np w Szwecji.
Znam taki przypadek. Miało to też ogromny wpływ na zuzycie paliwa. Na baku
przebyło sporo więcej.
Dawid
-
17. Data: 2011-06-17 18:36:29
Temat: Re: Średnie spalanie wg komputera pokładowego a rzeczywiste
Od: "Leszek Kowalski" <k...@o...pl>
Użytkownik "Bydlę" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:itdh1g$li6$1@inews.gazeta.pl...
>> Każdy pistolet inaczej odbija.
>
>
> A jakie to ma znaczenie?
> Skoro i tak do kajetu wpisuje liczbę zatankowanych litrów, nie "pełny
> bak"?
Tankujesz do odbicia na stacji A i wchodzi ci X litrów (masz pełny bak).
Następnie tankujesz Y litrów na stacji B (do odbicia) i to wpisujesz w
kajet. Ilość litrów zatankowanych na stacji B dzielisz przez ilośc
przejechanych kilometrów między tankowaniami i wychodzi Ci "średnia". Jaką
masz pewność, że po zakończeniu tankowania na stacji A i na stacji B, miałeś
w baku tyle samo litrów paliwa? No chyba że tankujesz na zupełnie pusty bak.
--
pozdrawiam
Leszek Kowalski
-
18. Data: 2011-06-17 21:25:57
Temat: Re: Średnie spalanie wg komputera pokładowego a rzeczywiste
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-06-17 18:36:29 +0200, "Leszek Kowalski" <k...@o...pl> said:
>
> Użytkownik "Bydlę" <p...@g...com> napisał w wiadomości
> news:itdh1g$li6$1@inews.gazeta.pl...
>>> Każdy pistolet inaczej odbija.
>>
>>
>> A jakie to ma znaczenie?
>> Skoro i tak do kajetu wpisuje liczbę zatankowanych litrów, nie "pełny
>> bak"?
>
> Tankujesz do odbicia na stacji A...
Po czym nie tankujsz nigdy na jakiejkolwiek innej stacji, tylko na tej
i przy użyciu tego pistoletu, by mieć pewność, że zawsze będzie odbijał
tak samo.
Ciekawe jak obliczają spalanie ludzie, którzy nie wiedzą o tym, że
powinni tankować do odbicia...
--
Bydlę