W dniu 2013-03-24 11:10, Liwiusz pisze:
> W dniu 2013-03-24 11:01, R2r pisze:
>>> (aby już pozostać na poziomie
>>> Twojej wcześniejszej argumentacji :)
>> Hę? Możesz wyjaśnić o co Ci biega?
>
> Listonosze i podobni gazownicy też muszą mieć możliwość wykonywania
> swojej pracy.
>
Mają.

--
Pozdrawiam. Artur.
____________________________________________________
__

do góry

Dnia Sat, 23 Mar 2013 14:28:55 +0100, Rabarbar napisał(a):
> tak na marginesie tematu to podobnych do ciebie którzy "służbowo" chodzą
> po ludziach jest wbrew pozorom bardzo dużo, i czyj to problem?
>
> kurier: bo ja tylko na chwile paczke dostarczyć
> energetyk: bo ja tylko na chwile licznik wymienić
> gazownik: bo ja tylko na chwile gazomierz sprawdzić
> dostawca: bo ja tylko na chwile bułeczki przywiozłem
> pocztowiec: po ja tylko na chwile polecony przyniosłem

No ale tak prawde mowiac to buleczki w sklepie chcesz miec.
I co - ma sklep miec jedno zarezerwowane miejsce zajete przez pol godziny
dziennie ?

J.

do góry

W dniu 2013-03-24 11:33, R2r pisze:
> W dniu 2013-03-24 11:10, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2013-03-24 11:01, R2r pisze:
>>>> (aby już pozostać na poziomie
>>>> Twojej wcześniejszej argumentacji :)
>>> Hę? Możesz wyjaśnić o co Ci biega?
>>
>> Listonosze i podobni gazownicy też muszą mieć możliwość wykonywania
>> swojej pracy.
>>
> Mają.

To sorry, myślałem że dyskutujemy o sytuacji, że uprzywilejowanie
parkować nie mogą.

--
Liwiusz

do góry

W dniu 2013-03-24 11:14, Jacek Maciejewski pisze:
> Dnia Sun, 24 Mar 2013 08:58:40 +0100, Krzysztof 45 napisał(a):
>
>> Jeden starszy pan widząc że niosę śmieci do "jego" śmietnika oraz że
>> dysponuje kluczem, tak się zaczął wytrząsać, że gdyby miał mniej lat
>> to przeskoczył by w czynach wzorca niesioła i mnie z chęcią
>> zajebał nie czekając na wyjaśnienie.
>
> Nie narzekaj na Polskę. Kiedy byłem na wycieczce rowerowej we Francji,
> chciałem wrzucić dzienna rację śmieci do pustego plastykowego kibla przy
> jakimś domu w dużym mieście. Wyszedł pan, kazał zabrać co wrzuciłem i
> zanieść do publicznego śmietnika :). Niby racja, kibel prywatny ale śmieci
> garstka. Że też mu się chciało :)
>
Tylko rzecz w tym że Twój przykład to różnica. Ja nie wypełniam czyjegoś
prywatnego śmietnika, tylko śmietnik osiedlowy do którego też mam prawo :)
A agresja tego gostka była taka, jak bym mu do mieszkania ten worek
śmieci wrzucił.

U nas gdybyś podrzucił worek śmieci do kubła na prywatnej posesji, też
byłbyś poproszony o jego zabranie.
--
Krzysiek
www.zmieleni.pl

do góry

W dniu 2013-03-24 10:52, Wicio pisze:
> W dniu 2013-03-23 11:29, Krzysztof 45 pisze:
>
>> Z innej strony w pewnym reportażu uwzięli się na faceta i jego
>> parkowanie auta, które faktycznie parkowane było zgodnie z
>> przepisami. Ale nękali go bo zalazł im za skórę. W reportażu
>> pokazane było to że SM nie zwracała całkowicie uwagi na łamane przy
>> ich obecności przepisy, a zajmowali się całkiem czym innym. Zemstą
>> na tym gościu :)
>
> Oglądałem ten reportaż. Bezprawie i nadużywanie władzy. Po tym
> reportażu to powinni sami się zlikwidować. To tak BTW.

Gdyby mieli odrobinę godności to może i by to uczynili.

Pamiętasz najsłynniejszego Strażnika Miejskiego z BB? :)
Przez lata stał murem za tym jak ta formacja jest niezbędna, potrzebna i
jakie ma osiągnięcia. Życie by oddał za służbę w niej i o jej dobre imię.
Kilka tygodni temu gały zrobiłem, bo go słyszę w jakimś wywiadzie że
czas SM minął i czas na jej rozwiązanie. Że SM przekształciło się w to
do czego nie była powołana. Że nie ma zaufania publicznego i stała się
znienawidzoną formacją przez ludzi itp.
--
Krzysiek
www.zmieleni.pl

do góry

Dnia Sun, 24 Mar 2013 11:32:36 +0100, Liwiusz napisał(a):
> W dniu 2013-03-24 11:30, J.F. pisze:
>> Nie wiem chlopaki czy wiecie, ale za wywoz smieci sie placi.
>> Podrzucanie komus do smietnika to prawie tak jak okradanie go.
>
> Obecnie już (albo niedługo) będzie się płacić pod przymusem i ryczałtem
> (niezależnym od ilości wyrzucanych śmieci), więc... ;)

Wiec moze byc inaczej, ale i tak jest miejsce na niesnaski ... np czy
posortowales smieci przed wrzuceniem ?


J.

do góry

Dnia Sun, 24 Mar 2013 12:42:26 +0100, Krzysztof 45 napisał(a):

> Tylko rzecz w tym że Twój przykład to różnica. Ja nie wypełniam czyjegoś
> prywatnego śmietnika, tylko śmietnik osiedlowy do którego też mam prawo :)
Facet najwyraźniej nie wiedział że masz do dwóch śmietników prawo. W końcu
mało kto ma dwa mieszkania w sąsiadujących blokach. Trza go było
uświadomić, było by mu łyso.

> A agresja tego gostka była taka, jak bym mu do mieszkania ten worek
> śmieci wrzucił.
A agresji też nie lubię :)


--
Jacek

do góry

W dniu 2013-03-24 17:58, Jacek Maciejewski pisze:
> Facet najwyraźniej nie wiedział że masz do dwóch śmietników prawo. W końcu
> mało kto ma dwa mieszkania w sąsiadujących blokach. Trza go było
> uświadomić, było by mu łyso.

Widzisz. Uświadamianie to już inna bajka.
A on był za stary i za bardzo zryty mózg by go uświadamiać. Nie pojął by
tego jak i wielu społecznych pieniaczy na ulicy.
--
Krzysiek
www.zmieleni.pl

do góry

Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl>

>
> Nie wiem chlopaki czy wiecie, ale za wywoz smieci sie placi.
> Podrzucanie komus do smietnika to prawie tak jak okradanie go.

MZ zwykłe śmiecenie. Nic do umowy na wywóz nie ma.

do góry

Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

>>
>> Nie wiem chlopaki czy wiecie, ale za wywoz smieci sie placi.
>> Podrzucanie komus do smietnika to prawie tak jak okradanie go.
>
> Obecnie już (albo niedługo) będzie się płacić pod przymusem i ryczałtem
> (niezależnym od ilości wyrzucanych śmieci), więc... ;)

... dalej będzie to śmiecenie a nie okradanie :-)

do góry