-
11. Data: 2013-03-23 23:18:56
Temat: Re: Sposób na SM!? Istnieje!?
Od: R2r <b...@a...pl>
W dniu 2013-03-23 14:48, :D@w!d J@$ pisze:
> - zamówioną paczkę chciałbyś dostać jak najszybciej..
Czy dostanę w 42 czy 47 godzin to już przeważnie nie ma więkzego znaczenia
> - bez prądu pewnie 1 dnia byś nie wytrzymał...
Ale 5 minut, które zajmie przejście fachowcowi przeciętnie kilkunastu
metrów to pewnie już wytrzymam... ;-)
> - z gazem podobnie...
j.w.
> Czemu w tym narodzie tyle skurwysyństwa?
A czasami nie dlatego, że coraz to liczniejsze grupy tzw. "zawodowców"
chcą się uważać za wyjątki od zasad, które dotyczą wszystkich?
> Jestem w stanie zrozumieć
> rozjebanego na środku drogi
> listonosza/energetyka/gazownika/piekarza/wędliniarza i włączyć lewy
> kierunek ominąć a potem prawy kierunek i... finito. Takie to trudne?
Przestaniesz rozumieć, gdy taki
listonosz/energetyk/gazownik/piekarz/wędliniarz/(tu jeszcze mnóstwo
innych grup zawodowych) zablokuje wjazd np. straży pożarnej do akurat
palącego się Twojego domu.
--
Pozdrawiam. Artur.
____________________________________________________
__
-
12. Data: 2013-03-24 06:59:05
Temat: Re: Sposób na SM!? Istnieje!?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-03-23 23:18, R2r pisze:
> Przestaniesz rozumieć, gdy taki
> listonosz/energetyk/gazownik/piekarz/wędliniarz/(tu jeszcze mnóstwo
> innych grup zawodowych) zablokuje wjazd np. straży pożarnej do akurat
> palącego się Twojego domu.
Żaden problem, 15 sekund można poczekać (aby już pozostać na poziomie
Twojej wcześniejszej argumentacji :)
--
Liwiusz
-
13. Data: 2013-03-24 08:58:40
Temat: Re: Sposób na SM!? Istnieje!?
Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
W dniu 2013-03-23 14:48, :D@w!d J@$ pisze:
> Czemu w tym narodzie tyle skurwysyństwa?
Może dla tego że nie mamy wzorców?
Może dla tego że elity na których pokolenia powinny się wzorować,
zostały wyrżnięte?
Może dla tego że ten naród nad którym przez dziesięciolecia pracuje się
by był skłócony, sfrustrowany, pozbawiony jedności i szans na dobre
jutro dodatkowo bierze wzorzec z niesioła i jemu podobnych?
Może dla tego, że naród który kiedyś dumnie nazywał siebie Polakami,
uświadamia sobie że jest już tylko polaczkami którzy są pośmiewiskiem na
arenie międzynarodowej i z którymi robi się dowolnie co che, nawet ich
własny rząd?
Mogę tak jeszcze długo.
Ostatnio miałem taki przypadek.
Dysponuje dwoma mieszkaniami w dwóch budynkach usytuowanych obok siebie.
Oba budynki posiadają niezależne śmietniki zamykane na klucz. Ta sama
Spółdzielnia Mieszkaniowa i jedna śmieciara zabiera śmieci. Opłaty są
również takie same.
Śmieci zabieram, wychodząc z mieszkania do auta które zaparkowane jest
różnie, raz bliżej jednego śmietnika, a raz drugiego śmietnika. Robię tak od
lat. Ale śmietniki zamykane są od niedawna.
Jeden starszy pan widząc że niosę śmieci do "jego" śmietnika oraz że
dysponuje kluczem, tak się zaczął wytrząsać, że gdyby miał mniej lat
to przeskoczył by w czynach wzorca niesioła i mnie z chęcią
zajebał nie czekając na wyjaśnienie.
Ja oczywiście nie mam do niego pretensji, bo zdaję sobie sprawę że
fachowcy pracują nad jego umysłem by zachowywał się tak a nie inaczej i
by swoją agresję skierował na sąsiada a nie na winnych zaistniałej sytuacji.
To samo jest na drodze. A wystarczy tworzyć sztuczne korki i doić kasę z
kierowców ile się da, na przykładzie:
Niby pobudowane obwodnice tu i tam, a korki jak były tak są, a i często
jeszcze większe.
Torowiska wydzielić kosztem jezdni dla samochodów.
Ścieżki rowerowe również wydzielić kosztem jezdni dla samochodów.
Stworzyć taki jak mamy stosunek zarobków do cen paliwa i kazać ludziom w
tych korkach stać.
Polikwidować miejsca parkingowe które od dziesięcioleci nikomu nie
przeszkadzały, poustawiać fotoradary i gnębić naród SMiejską i ITD.
Więc nie ma dziwne że jak ktoś krzywo zaparkuje, lub na chwilę nie w tym
miejscu co trzeba i zmusza do objechania, lub utraty kilkunastu sekund z
życiorysu, to na przykładzie wrocławia można być ożenionym nawet z kosą.
--
Krzysiek
www.zmieleni.pl
-
14. Data: 2013-03-24 10:33:19
Temat: Re: Sposób na SM!? Istnieje!?
Od: "Baczek" <b...@k...pl>
> Czemu w tym narodzie tyle skurwysyństwa? Jestem w stanie zrozumieć
> rozjebanego na środku drogi
> listonosza/energetyka/gazownika/piekarza/wędliniarza i włączyć lewy
> kierunek ominąć a potem prawy kierunek i... finito. Takie to trudne?
>
U mnie wszelkiem masci dostawcy, doręczyciele, kurierzy,.. stawiaja
samochody na srodku jeszdni majac wszystkich w dupie.
Sprawe komplikuje to, że na tej jezdni dwa samochody się nie miną.
-
15. Data: 2013-03-24 10:52:10
Temat: Re: Sposób na SM!? Istnieje!?
Od: Wicio <w...@g...pl>
W dniu 2013-03-23 11:29, Krzysztof 45 pisze:
> Z innej strony w pewnym reportażu uwzięli się na faceta i jego
> parkowanie auta, które faktycznie parkowane było zgodnie z przepisami.
> Ale nękali go bo zalazł im za skórę. W reportażu pokazane było to że SM
> nie zwracała całkowicie uwagi na łamane przy ich obecności przepisy, a
> zajmowali się całkiem czym innym. Zemstą na tym gościu :)
Oglądałem ten reportaż. Bezprawie i nadużywanie władzy. Po tym reportażu
to powinni sami się zlikwidować. To tak BTW.
--
*****
Wicio
http://www.fottech.com.pl
-
16. Data: 2013-03-24 11:01:56
Temat: Re: Sposób na SM!? Istnieje!?
Od: R2r <b...@a...pl>
W dniu 2013-03-24 06:59, Liwiusz pisze:
> W dniu 2013-03-23 23:18, R2r pisze:
>> Przestaniesz rozumieć, gdy taki
>> listonosz/energetyk/gazownik/piekarz/wędliniarz/(tu jeszcze mnóstwo
>> innych grup zawodowych) zablokuje wjazd np. straży pożarnej do akurat
>> palącego się Twojego domu.
>
> Żaden problem, 15 sekund można poczekać
Można. Można i pół minuty, można minutę. A chatka płonie, a pan piekarz
liczy dostarczone bułeczki... :-)
> (aby już pozostać na poziomie
> Twojej wcześniejszej argumentacji :)
Hę? Możesz wyjaśnić o co Ci biega?
--
Pozdrawiam. Artur.
____________________________________________________
__
-
17. Data: 2013-03-24 11:10:15
Temat: Re: Sposób na SM!? Istnieje!?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-03-24 11:01, R2r pisze:
>> (aby już pozostać na poziomie
>> Twojej wcześniejszej argumentacji :)
> Hę? Możesz wyjaśnić o co Ci biega?
Listonosze i podobni gazownicy też muszą mieć możliwość wykonywania
swojej pracy.
--
Liwiusz
-
18. Data: 2013-03-24 11:14:11
Temat: Re: Sposób na SM!? Istnieje!?
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sun, 24 Mar 2013 08:58:40 +0100, Krzysztof 45 napisał(a):
> Jeden starszy pan widząc że niosę śmieci do "jego" śmietnika oraz że
> dysponuje kluczem, tak się zaczął wytrząsać, że gdyby miał mniej lat
> to przeskoczył by w czynach wzorca niesioła i mnie z chęcią
> zajebał nie czekając na wyjaśnienie.
Nie narzekaj na Polskę. Kiedy byłem na wycieczce rowerowej we Francji,
chciałem wrzucić dzienna rację śmieci do pustego plastykowego kibla przy
jakimś domu w dużym mieście. Wyszedł pan, kazał zabrać co wrzuciłem i
zanieść do publicznego śmietnika :). Niby racja, kibel prywatny ale śmieci
garstka. Że też mu się chciało :)
--
Jacek
-
19. Data: 2013-03-24 11:30:59
Temat: Re: Sposób na SM!? Istnieje!?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 24 Mar 2013 11:14:11 +0100, Jacek Maciejewski napisał(a):
> Dnia Sun, 24 Mar 2013 08:58:40 +0100, Krzysztof 45 napisał(a):
>> Jeden starszy pan widząc że niosę śmieci do "jego" śmietnika oraz że
>> dysponuje kluczem, tak się zaczął wytrząsać, że gdyby miał mniej lat
>> to przeskoczył by w czynach wzorca niesioła i mnie z chęcią
>> zajebał nie czekając na wyjaśnienie.
>
> Nie narzekaj na Polskę. Kiedy byłem na wycieczce rowerowej we Francji,
> chciałem wrzucić dzienna rację śmieci do pustego plastykowego kibla przy
> jakimś domu w dużym mieście. Wyszedł pan, kazał zabrać co wrzuciłem i
> zanieść do publicznego śmietnika :). Niby racja, kibel prywatny ale śmieci
> garstka. Że też mu się chciało :)
Nie wiem chlopaki czy wiecie, ale za wywoz smieci sie placi.
Podrzucanie komus do smietnika to prawie tak jak okradanie go.
J.
-
20. Data: 2013-03-24 11:32:36
Temat: Re: Sposób na SM!? Istnieje!?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-03-24 11:30, J.F. pisze:
> Dnia Sun, 24 Mar 2013 11:14:11 +0100, Jacek Maciejewski napisał(a):
>> Dnia Sun, 24 Mar 2013 08:58:40 +0100, Krzysztof 45 napisał(a):
>>> Jeden starszy pan widząc że niosę śmieci do "jego" śmietnika oraz że
>>> dysponuje kluczem, tak się zaczął wytrząsać, że gdyby miał mniej lat
>>> to przeskoczył by w czynach wzorca niesioła i mnie z chęcią
>>> zajebał nie czekając na wyjaśnienie.
>>
>> Nie narzekaj na Polskę. Kiedy byłem na wycieczce rowerowej we Francji,
>> chciałem wrzucić dzienna rację śmieci do pustego plastykowego kibla przy
>> jakimś domu w dużym mieście. Wyszedł pan, kazał zabrać co wrzuciłem i
>> zanieść do publicznego śmietnika :). Niby racja, kibel prywatny ale śmieci
>> garstka. Że też mu się chciało :)
>
> Nie wiem chlopaki czy wiecie, ale za wywoz smieci sie placi.
> Podrzucanie komus do smietnika to prawie tak jak okradanie go.
Obecnie już (albo niedługo) będzie się płacić pod przymusem i ryczałtem
(niezależnym od ilości wyrzucanych śmieci), więc... ;)
--
Liwiusz