-
31. Data: 2020-05-05 14:58:04
Temat: Re: Sokratesa cd.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 05.05.2020 o 14:13, J.F. pisze:
>> nie ma możliwości:
>> "Art. 14. Zabrania się:
>> 1) wchodzenia _na_jezdnię_:
>> a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla
>> pieszych,"
>> Bedąć na jezdni nie da się wejść na jezdnię (no może w wyjątkiem skoku
>> przez wysepkę ewentualnie skokiem przez barierkę na węźle;).
>
> ale gdzie tu masz zapisane, ze stojac na chodniku mozesz wejsc na
> przejscie/jezdnie,
> tak, ze pojazd jadacy dalszym pasem ruchu nie ma szans na zahamowanie ? :-)
A gdzie jest zapisane, że rano możesz podstawić dwójkę? :P
Jest zapisane, że nie możesz wchodzić na jezdnie (cut).... Jest też
napisane, że jak już jesteś na jezdni to masz pierwszeństwo bez żadnych
dodatkowych zastrzeżeń. W sumie jak wjedziesz bezpośrednio to też masz,
ale to temat na inny flejm. Jest artykuł o ograniczonym zaufaniu, którzy
niektórzy mylą z nieograniczoną paranoją i że ponoć daje
nadpierwszeństwo temu co ma ustąpic;)
>> Natomiast kretyni albo ze strachu przestaną odpierdalać akcję albo
>> wyskoczą z prawek (oczywiście jazdę bez prawka też należy odpowiednio
>> ścigać). Niestety jak na razie eksperyment z edukacją jakoś wśród
>> kierowców się nie przyjął
>
> A ile razy policjanci organizowali akcje "przejscie" ?
Zwykle jak organizowali to przypierdalali się do pieszych. Kiedyś w
ramach akcji "bezpieczny rowerzysta" zatrzymali mnie na chodniku przy
ówczesnej czerniakowskiej - o tu
https://www.google.pl/maps/@52.220223,21.0453426,3a,
75y,118.2h,95.49t/data=!3m7!1e1!3m5!1sLdxrs7e8caGher
l9db9BPg!2e0!5s20090601T000000!7i13312!8i6656
i twierdzili, że tu niebezpiecznie na pustym chodniku i bezpieczeństwo
czyha na mnie na jezdni - nie powiedzieli jak mam się tam przedostać -
ważne, wtedy było tam 50 (jeżdziło się jak dziś 80-100), więc na
chodniku rowerzysta był niebezpieczny a na jezdni bezpieczny.
Podziękowałem za poradę i pojechałem dalej. Chyba mieli jakieś plany w
stosunku do mojej dalszej edukacji bo coś krzyczęli i machali łapami,
ale przecież nie będę z idiotami dyskutować, pojechałem w pisu.
> IMO - mogli by nawet na pouczeniu poprzestac w pierwszych dniach akcji,
> byle akcja byla masowa.
Powinny być kamery z analityką - rozpoznanie że jeden pojazd zamienił
kolejność z drugim jest banalne i obsługują to nawet chińskie kamerki.
Na upartego niech zrobią biedawersję i niech się zgrywa na kartę, a
potem niech ktoś to za minimalną przepisuje i wysyła.
>> - co jest trochę rozczarowujące, bo generalnie kultura rośnie i na
>> przykład w wielu miejscach suwak był modny przed przepisem.
>
> Ignorujesz te filmy co pokazywalem, ze w wielu miejscach nie dzialal :-)
U mnie działał:P
--
Shrek
-
32. Data: 2020-05-05 15:07:37
Temat: Re: Sokratesa cd.
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Ale wiesz co za tym gustownym płotem było?
-----
> Kiedyś w ramach akcji "bezpieczny rowerzysta" zatrzymali mnie na chodniku przy
ówczesnej czerniakowskiej - o tu
www.google.pl/maps/@52.220223,21.0453426,3a,75y,118.
2h,95.49t/data=!3m7!1e1!3m5!1sLdxrs7e8caGherl9db9BPg
!2e0!5s20090601T000000!7i13312!8i6656
-
33. Data: 2020-05-05 15:10:36
Temat: Re: Sokratesa cd.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 05.05.2020 o 13:56, J.F. pisze:
>> Który twierdził, że nie było 130? Zresztą nieważne - pewnie w kaefie
>> siedzi.
>
> No wiesz, kiedys bym napisal, ze pewnie jakies podstawy maja, ale moze
> to Ziobro chce, zeby bylo 136 :-)
Mieli - po prostu wzięli parę razy się przejechali, but w podłogę i
sprawdzili kiedy długość sladów się zgadza - poważnie. Wtedy powiedzieli
około 130.
> Popatrzylem sie na to
> https://www.youtube.com/watch?v=3dTl0f0awkE
>
> popatrzylem w google ... wychodzi mi, ze od przejscia do zatrzymania 50m
> bylo.
Nawet mniej - 45. + 30 wczesniej plus pięć przejście. osiemdziesiąt
samych śladów. Podręcznikowo jest 87 na samo hamowanie, ale przecież kół
od razu nie blokuje. Wszytko się zgadza - koleś z ZDM wiedział co mówił.
> Czy te jego "przerobki" to bylo wylaczenie ABS, ze ustalili ile przed
> przejsciem zaczal hamowac czy maja tez lepsze filmy ?
Na 100% potem jak testowali to ABSu nie było. Skoro abs potem nie
działał a wcześniej były ślady, to nie trzeba być geniuszem, żeby dodać
dwa do dwóch. Jakbyś nie kombionował wyjdzie koło czterech.
>> No i jednak chyba będzie zabójstwo z zamiarem ewentualnym.
>
> Zobaczymy, co tam Ziobro wymysli.
> Bo z drugiej strony - ciagle nieszczesliwy wypadek.
A z drugiej...
>> Któryś jeszcze będzie szczekał, że wina zabitego, bo jak wchodził to
>> nie wział pod uwagę, że samochód oddalony o ćwierć kilometra za pięć
>> sekund go jebnie?
>
> Ale to nie bylo 5s tylko 2-3, wiec odleglosc ok 100m.
Ale żeby przeszedł na drugą stronę to potrzebowałby pieciu-sześciu plus
jakiś zapas. Robi się jakieś 400 metrów. Przez 400 metrów to
zapierdalając 130 po mieście zwykle jeszcze kogoś wyprzedzisz. I
wychodzi na to, że jak patrzyłeś to go nie było.
> wystarczajaco daleko ... ale pieszy dluzej pozyje, jak sobie wyrobi
> nawyk, ze przed wejsciem na kolejny pas ruchu patrzy czy tam jakis
> pojazd szybko nie jedzie.
Dobry nawyk.
--
Shrek
-
34. Data: 2020-05-05 15:13:37
Temat: Re: Sokratesa cd.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 05.05.2020 o 15:07, ąćęłńóśźż pisze:
> Ale wiesz co za tym gustownym płotem było?
>
>
> -----
>> Kiedyś w ramach akcji "bezpieczny rowerzysta" zatrzymali mnie na
>> chodniku przy ówczesnej czerniakowskiej - o tu
> www.google.pl/maps/@52.220223,21.0453426,3a,75y,118.
2h,95.49t/data=!3m7!1e1!3m5!1sLdxrs7e8caGherl9db9BPg
!2e0!5s20090601T000000!7i13312!8i6656
Ale tam ci to byli milicjanci. W sumie to za płotem mogłem o azyl
poprosić, bo oni się wtedy szczerze nie lubili:P
--
Shrek
-
35. Data: 2020-05-05 15:30:22
Temat: Re: Sokratesa cd.
Od: WS <L...@c...pl>
On Tuesday, May 5, 2020 at 2:38:08 PM UTC+2, Przemek Jedrzejczak wrote:
> --uwazam tylko, ze majac odrobine rozsadku moze uniknac tego typu wypadkow.
>
> 99% pieszych polegloby na tym tescie
wlasnie w tym problem, gdy oglada sie filmy z tego typu wypadkow to wychodzi, ze ci
ludzie najczesciej ida jak barany na rzez... :( czesto jeszcze z nosem w
smartfonie...
>
> --Do tego zazwyczaj jedzie agresywnie, na wysokich obrotach... i go slychac,
zwlaszcza motocykle...
>
> --jasne, a Twoj hipersluch wylapie Tesle :-) no litosci jak mozna plesc takie
farmazony ?
Tesle to na palcach mozna policzyc, jak przyspiesza, hamuje... to i tak cicha nie
jest, uwazam, ze 99% takich idiotow da sie zauwazyc / uslyszec...
-
36. Data: 2020-05-05 15:43:40
Temat: Re: Sokratesa cd.
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Zaskoczy go jak tym drugim pasem najedzie na niego miszczu z prawej (dałbym emotikon
gdyby nie dzieci).
Wolno jakoś, powiedzmy 110.
I teraz pytanie: o ile zapierdalający prosto na nas 136 km/h zbliży się do miejsca
naszej śmierci w trakcie gdy patrzymy w prawo? W
takim szkolnym tempie "w lewo" - "w prawo" - "jeszcze raz w lewo".
-----
> Dobry nawyk.
-
37. Data: 2020-05-05 15:48:38
Temat: Re: Sokratesa cd.
Od: WS <L...@c...pl>
On Tuesday, May 5, 2020 at 2:42:16 PM UTC+2, Shrek wrote:
> Trochę się to kłóci z twoim następnym punktem "w 99,99% przypadków sam
> sobie winien".
Wg mnie nie, co z tego, ze niewinny jak nie zyje? Nalezy samemu dbac o swoja d. , a
nie ufac bezsensownie prawu/przepisom itp... zwlaszcza, jesli to nic nie kosztuje.
Jesli uchwala, ze mozna na przejscie/jezdnie wchodzic z zamknietymi oczami, a
kierowca ma obowiazek jechac tak, zeby wypadku nie bylo... to nie oznacza, ze nalezy
tak wlasnie chodzic ;)
-
38. Data: 2020-05-05 15:49:25
Temat: Re: Sokratesa cd.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5eb165cb$0$511$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 05.05.2020 o 13:56, J.F. pisze:
>>> Który twierdził, że nie było 130? Zresztą nieważne - pewnie w
>>> kaefie siedzi.
>> No wiesz, kiedys bym napisal, ze pewnie jakies podstawy maja, ale
>> moze to Ziobro chce, zeby bylo 136 :-)
>Mieli - po prostu wzięli parę razy się przejechali, but w podłogę i
>sprawdzili kiedy długość sladów się zgadza - poważnie. Wtedy
>powiedzieli około 130.
Troche watpie - auto nie bylo pokiereszowane troche ?
Poza tym nie musza jezdzic - maja tabelki.
>> Popatrzylem sie na to
>> https://www.youtube.com/watch?v=3dTl0f0awkE
>
>> popatrzylem w google ... wychodzi mi, ze od przejscia do
>> zatrzymania 50m bylo.
>Nawet mniej - 45. + 30 wczesniej plus pięć przejście. osiemdziesiąt
>samych śladów. Podręcznikowo jest 87 na samo hamowanie, ale przecież
>kół od razu nie blokuje. Wszytko się zgadza - koleś z ZDM wiedział co
>mówił.
I koles z ZDM jezdzil, czy czekal az prokurator skonczy robote ?
>> Czy te jego "przerobki" to bylo wylaczenie ABS, ze ustalili ile
>> przed przejsciem zaczal hamowac czy maja tez lepsze filmy ?
>Na 100% potem jak testowali to ABSu nie było. Skoro abs potem nie
>działał a wcześniej były ślady, to nie trzeba być geniuszem, żeby
>dodać dwa do dwóch. Jakbyś nie kombionował wyjdzie koło czterech.
Zarzucenie auta tez sugeruje, ze ABS nie dzialal.
No coz - to sobie sam narobil :-)
>>> Któryś jeszcze będzie szczekał, że wina zabitego, bo jak wchodził
>>> to nie wział pod uwagę, że samochód oddalony o ćwierć kilometra za
>>> pięć sekund go jebnie?
>
>> Ale to nie bylo 5s tylko 2-3, wiec odleglosc ok 100m.
>Ale żeby przeszedł na drugą stronę to potrzebowałby pieciu-sześciu
>plus jakiś zapas. Robi się jakieś 400 metrów. Przez 400 metrów to
Ale nie przeszedl. Zone jeszcze dal rade jakos zatrzymac.
>> wystarczajaco daleko ... ale pieszy dluzej pozyje, jak sobie wyrobi
>> nawyk, ze przed wejsciem na kolejny pas ruchu patrzy czy tam jakis
>> pojazd szybko nie jedzie.
>Dobry nawyk.
Bardzo dobry, ale troche koliduje z wmawianiem, ze pieszy ma
pierwszenstwo :-)
J.
-
39. Data: 2020-05-05 16:16:01
Temat: Re: Sokratesa cd.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 05.05.2020 o 15:48, WS pisze:
> On Tuesday, May 5, 2020 at 2:42:16 PM UTC+2, Shrek wrote:
>
>> Trochę się to kłóci z twoim następnym punktem "w 99,99% przypadków sam
>> sobie winien".
>
> Wg mnie nie, co z tego, ze niewinny jak nie zyje?
Nic. Ale to, że nie żyje nie robi z niego "sam sobie winien".
--
Shrek
-
40. Data: 2020-05-05 17:36:20
Temat: Re: Sokratesa cd.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 05.05.2020 o 15:49, J.F. pisze:
>> Mieli - po prostu wzięli parę razy się przejechali, but w podłogę i
>> sprawdzili kiedy długość sladów się zgadza - poważnie. Wtedy
>> powiedzieli około 130.
>
> Troche watpie - auto nie bylo pokiereszowane troche ?
Trochę było. Też bym niespecjalnie wierzył gdybym nie widział na filmiku
TVN warszawa jak jedzie pod prąd na zamkniętej ulicy i hebluje.
> Poza tym nie musza jezdzic - maja tabelki.
No ale jeździli.
>> Nawet mniej - 45. + 30 wczesniej plus pięć przejście. osiemdziesiąt
>> samych śladów. Podręcznikowo jest 87 na samo hamowanie, ale przecież
>> kół od razu nie blokuje. Wszytko się zgadza - koleś z ZDM wiedział co
>> mówił.
>
> I koles z ZDM jezdzil, czy czekal az prokurator skonczy robote ?
Raczej nie on jeździł. Natomist mówił, że wyszło ponad 130 i
rzeczywiście wyszło.
>>>> Któryś jeszcze będzie szczekał, że wina zabitego, bo jak wchodził to
>>>> nie wział pod uwagę, że samochód oddalony o ćwierć kilometra za pięć
>>>> sekund go jebnie?
>>
>>> Ale to nie bylo 5s tylko 2-3, wiec odleglosc ok 100m.
>
>> Ale żeby przeszedł na drugą stronę to potrzebowałby pieciu-sześciu
>> plus jakiś zapas. Robi się jakieś 400 metrów. Przez 400 metrów to
>
> Ale nie przeszedl. Zone jeszcze dal rade jakos zatrzymac.
Dwie też nie. Spacerowo to jest 1 metr na sekundę - sam pas ma trzy,
rozglądali się na chodniku a nie krawężniku - spokojnie wyjdzie 4
sekundy od obczajki do bum.
>>> wystarczajaco daleko ... ale pieszy dluzej pozyje, jak sobie wyrobi
>>> nawyk, ze przed wejsciem na kolejny pas ruchu patrzy czy tam jakis
>>> pojazd szybko nie jedzie.
>
>> Dobry nawyk.
>
> Bardzo dobry, ale troche koliduje z wmawianiem, ze pieszy ma
> pierwszenstwo :-)
W niczym nie koliduje. Masz pierwszeństwo i się rozglądasz. Jedno się z
drugim nie kłuci. Inaczej wychodziłoby, że światła to wynalazek szatana:P
--
Shrek