-
31. Data: 2009-11-24 08:24:20
Temat: Re: OEmierć motocyklisty - dla sdu warta 180 zł
Od: n...@s...com
On Tue, 24 Nov 2009 00:15:25 -0800 (PST), mites <m...@o...pl> wrote:
>ale przecież nie był pijany...
Ale wykazal sie takimi cechami ktore IMHO powinny skutkowac
skierowaniem na kilkumiesieczna obserwacje psychiatryczna. Moze typ ma
tak skrzywiona psychike ze zrobi to znowu ? Albo poszuka mocniejszych
wrazen ?
>taka pisanina nie ma sensu. a co do wyroków sądu, to są one tylko
>takie jak całe nasze państwo... i są wynikiem tego kogo wybieramy do
>sejmu...
To sedzia sie zostaje w wyniku wyborow do sejmu ?
>no właśnie nie wszyscy wiedzą o co chodzi...
Chodzi o kase, znajomosci, ukladziki.
>rozlicza sąd odwoławczy
I co sie dzieje z sedza ktory spartolil sprawe i zostala ona zwrocona
czy wyrok zostal zmieniony ? Ponosi chociaz koszty postepowania ? :)
pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html
-
32. Data: 2009-11-24 08:33:09
Temat: Re: ?mierć motocyklisty ? dla s?du warta 180 zł
Od: "Jasio" <b...@g...pl>
Użytkownik "fv" <f...@c...com> napisał w wiadomości
news:heg46m$p7j$1@inews.gazeta.pl...
> Dres wie, że nie spojrzał albo wali go moja opinia. Ale może
> następnym razem spojrzy.
> A taki elegancik wmawia mi, że to moja wina że mi drogę zajechał i
> że on zna przepisy i że jak on
> zmienia pas na prawy (czyli mój) to ma pierwszeństwo.
>
> I który z nich jest burakiem? Który jest niebezpieczniejszy?
Yyy, dres w garniturze.
"Dres to nie ubiór - to stan umysłu."
--
Jasio
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj
-
33. Data: 2009-11-24 08:58:44
Temat: Re: OEmierć motocyklisty - dla s du warta 180 zł
Od: mites <m...@o...pl>
On 24 Lis, 09:24, n...@s...com wrote:
> On Tue, 24 Nov 2009 00:15:25 -0800 (PST), mites <m...@o...pl> wrote:
> >ale przecież nie był pijany...
>
> Ale wykazal sie takimi cechami ktore IMHO powinny skutkowac
> skierowaniem na kilkumiesieczna obserwacje psychiatryczna. Moze typ ma
> tak skrzywiona psychike ze zrobi to znowu ? Albo poszuka mocniejszych
> wrazen ?
ale nie ma takich przepisów! a kto wymyśla przepisy? sędziowie?
> >taka pisanina nie ma sensu. a co do wyroków sądu, to są one tylko
> >takie jak całe nasze państwo... i są wynikiem tego kogo wybieramy do
> >sejmu...
>
> To sedzia sie zostaje w wyniku wyborow do sejmu ?
nie, sędzia pracuje na przepisach i ustawach, które wymyślają ci,
wybierani do sejmu.
> >no właśnie nie wszyscy wiedzą o co chodzi...
>
> Chodzi o kase, znajomosci, ukladziki.
jeśli znasz akieś szczegóły wyślij zawiadomienie do prokuratora, chyba
że tylko tak piszesz, nie znając nikogo z tej sprawy, bo zawsze
łatwiej jest zwalić wszystko na "kase, znajomosci, ukladziki" niż
wysilić mózg, poczytać przepisy i zastanowic się dlaczego tak jest a
nie inaczej.
> >rozlicza sąd odwoławczy
>
> I co sie dzieje z sedza ktory spartolil sprawe i zostala ona zwrocona
> czy wyrok zostal zmieniony ? Ponosi chociaz koszty postepowania ? :)
przy zbyt dużej błędów sędziowie dostają kary dyscyplinarne, z których
najpoważniejszą jest wydalenie z zawodu.
oczywiście mogłoby być jeszcze publiczne biczowanie, zamykanie w
klatce i palenie na stosie ale znowu wrócę do sedna całej sprawy:
takie są przepisy. które ustala kto inny, a nie sędziowie !!!
> pozdr
> newrom
> --
> DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
> JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html
-
34. Data: 2009-11-24 09:14:57
Temat: Re: OEmierć motocyklisty - dla s du warta 180 zł
Od: n...@s...com
On Tue, 24 Nov 2009 00:58:44 -0800 (PST), mites <m...@o...pl> wrote:
>ale nie ma takich przepisów!
Powaznie sedzia nie moze skierowac podsadnego na badania
psychiatryczne ?
>nie, sędzia pracuje na przepisach i ustawach, które wymyślają ci,
>wybierani do sejmu.
Jakby na to nie patrzec gosc celowo spowodowal zagrozenie na drodze,
jesli jest poczytalny to powinien sobie zdawac sprawe z konsekwencji.
Jesli nie potrafi tego ogarnac to moze jest niepelnosprawny umyslowo,
a chorego trzeba leczyc.
>wysilić mózg, poczytać przepisy i zastanowic się dlaczego tak jest a
>nie inaczej.
Zastanawiam sie dlaczego jest tak ze zadko sie slyszy zeby osoba znana
w danym srodowisku, dobrze sytuowana otrzymywala dotkliwa kare.
>przy zbyt dużej błędów sędziowie dostają kary dyscyplinarne, z których
>najpoważniejszą jest wydalenie z zawodu.
ojej, a czlowiek niewinny wtedy siedzi w pierdlu, licytuja mu chalupe,
niewinny chodzi na wolnosci. A sedzie moze nawet stracic prace, fju
fju.
>takie są przepisy. które ustala kto inny, a nie sędziowie !!!
A tak z ciekawosci, ilu sedziow w ciagu ostatnich 10 lat stracilo
prace dyscyplinarnie?
pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html
-
35. Data: 2009-11-24 09:16:32
Temat: Re: ?mierć motocyklisty ? dla s?du warta 180 zł
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
gildor pisze:
>>> :) Sprobuj i opisz wrazenia.
>>
>> Musisz tylko być tylko bardzo pewien co chcesz zrobić.
>
> frustrat
Nie wiem jak to działa, ale to raczej nie frustracja i w dodatku to
dziala.
KJ
-
36. Data: 2009-11-24 09:20:32
Temat: Re: ?mierć motocyklisty ? dla s?du warta 180 zł [Uwaga: długie]
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
Sybi pisze:
> Zona zaczyna mnie napierdalac piesciami w plecy,
Na poscig to by sie kazdy odwazyl, ale na poscig wiedzac o tym ze zona
to widzi (nie wazne z okna czy z siodelka) to chyba prawie nikt.
KJ
-
37. Data: 2009-11-24 09:25:04
Temat: Re: OEmierć motocyklisty - dla s du warta 180 zł
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
n...@s...com pisze:
> On Tue, 24 Nov 2009 00:58:44 -0800 (PST), mites <m...@o...pl> wrote:
>> nie, sędzia pracuje na przepisach i ustawach, które wymyślają ci,
>> wybierani do sejmu.
>
> Jakby na to nie patrzec gosc celowo spowodowal zagrozenie na drodze,
to najpierw trzeba udowodnić. nie wiem czy przed sądem to się udało.
gość przecież zeznał co innego niż przy wypadku.
--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5
-
38. Data: 2009-11-24 09:26:10
Temat: Re: OEmierć motocyklisty - dla sdu warta 180 zł
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2009-11-24 09:24:20 +0100, n...@s...com said:
>> ale przecież nie był pijany...
>
> Ale wykazal sie takimi cechami ktore IMHO powinny skutkowac
> skierowaniem na kilkumiesieczna obserwacje psychiatryczna.
Rajt.
>> no właśnie nie wszyscy wiedzą o co chodzi...
>
> Chodzi o kase, znajomosci, ukladziki.
Czasem wystarczy dobry papuga, znaczy drogi (co nie znaczy oczywiście,
że każdy drogi jest dobry).
>> rozlicza sąd odwoławczy
>
> I co sie dzieje z sedza ktory spartolil sprawe i zostala ona zwrocona
> czy wyrok zostal zmieniony ? Ponosi chociaz koszty postepowania ? :)
To by zdaje się uderzało w tzw. niezawisłość. Ale IMHO powinni być
jakoś rozliczani ze skuteczności. I mieć bat nad dupą, coby pracowali
więcej niż 4 godziny dziennie.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
39. Data: 2009-11-24 09:27:54
Temat: Re: ?mierć motocyklisty ? dla s?du warta 180 zł
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
KJ Siła Słów pisze:
> gildor pisze:
>>>> :) Sprobuj i opisz wrazenia.
>>> Musisz tylko być tylko bardzo pewien co chcesz zrobić.
>> frustrat
>
> Nie wiem jak to działa, ale to raczej nie frustracja i w dodatku to dziala.
frustracja. ja bluzne sobie w kasku i jade z dala od typa. nie widze
powodu umoralniania, bo nie mam dowodów, że dociera. Ty masz? kilka razy
jechałem za krawaciarzem tak, żeby mnie w lustrze widział. udawał, że
mnie nie widzi i mi to wystarczyło. teraz olewam. chuj zawsze gdzieś się
znajdzie, a na typa jak z opowieści Sybiego czy jak tego co zabił
chłopaka bo "chciał tylko nastraszyć" nie chce trafić w przyszłości,
więc olewam. wybieram życie i spokój.
--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5
-
40. Data: 2009-11-24 09:32:02
Temat: Re: OEmierć motocyklisty - dla s du warta 180 zł
Od: n...@s...com
On Tue, 24 Nov 2009 10:25:04 +0100, gildor <g...@N...gazeta.pl>
wrote:
>to najpierw trzeba udowodnić. nie wiem czy przed sądem to się udało.
>gość przecież zeznał co innego niż przy wypadku.
Aha, a sad jest tak odklejony od rzeczywistosci ze lyknal co mu
podsadny powiedzial. Wypada wiec sie cieszyc ze nie powiedzial ze
motocyklista zostal odstrzelony przez marsjan. Wtedy nawet tych 180zl
by nie dostal, a kosztami postepowania musialaby sie zajac ambasada
Marsa przy ONZ.
pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html