-
Data: 2015-04-27 18:37:30
Temat: Re: złodziejskie ceny zdjęć do dowodów
Od: d...@v...pl szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu poniedziałek, 27 kwietnia 2015 03:32:00 UTC+2 użytkownik Eneuel Leszek
Ciszewski napisał:
> <d...@v...pl> 1...@g...co
m
>
> > Przed chyba 8 laty zaniosłem do fotografa dyskietkę 3,5" z fotką,
> > którą pstryknięto mi w tym zakładzie około 11 lat temu. (czyli
> > kilka lat przed przyniesieniem dyskietki) Za 4 odbitki policzono
> > sobie 20 pln. Te 4 odbitki mieściły się na skrawku papieru tak
> > małym, że fotka kosztować powinna grosze, ale za ,,skład'' ode
> > mnie wzięto owe 20 pln...
>
> : A w cenniku ile mieli za 4 zdjęcia do dokumentów ?
>
> Nie wiem. Co za różnica -- do dokumentu, czy do śmietnika?
> Chcę jedną odbitkę 13 cm na 9 cm i chcę zapłacić za tę odbitkę. :)
Nie. W pierwszej wersji chcesz 4 zdjęcia do dokumentów. To co piszesz to było kolejne
podejście- poszedłeś ze złożoną formatką.
>
> http://fotocyfra.net/formaty-zdjec/
>
> Fotograf powinien ignorować treść fotki. :)
I na ogół tak się robi. Aczkolwiek część zakładów zastrzega sobie że nie robi odbitek
noszących cechy zdjęć do dokumentów lub też nie bierze odpowiedzialności za
prawidłowość takowych. Co chyba jest oczywiste.
>
> : Poza tym cena odbitki to nie jest cena samego papieru,
> : ale ułamek kosztów funkcjonowania zakładu.
>
> Wskazana wyżej FotoCyfra także doliczy koszty funkcjonowania zakładu?
Tak.
> Myślałem, że podają ceny brutto. ;)
>
> -- Ile kosztuje jedno zdjęcie?
> -- Jeden grosz.
> -- Więc zgadzam się.
> -- Proszę sto złotych.
> -- Jakim cudem? Umówiliśmy się na jeden grosz.
> -- Doliczyłem koszty funkcjonowania zakładu. ;)
> -- Proszę doliczyć także koszty funkcjonowania
> pana żony i rachunek wystawić swoim dzieciom.
> Ja poszukam innego zakładu fotograficznego. ;)
Nie misiu. Cena odbitki zawiera w sobie koszt utrzymania zakładu. A dokładnie- nie
cena pojedynczej odbitki a cena USŁUGI. Przykład : Ile kosztuje odbitka ? 15 zł.
Drogo. No owszem ale za plakat tyle trzeba dać... Chyba że mniejszy format i więcej
sztuk...
Ale większość zakładów odpowie- "tego pana nie obsługujemy".
>
> > Po latach ,,złożyłem'' sobie fotkę samodzielnie i zaniosłem ów
> > ,,skład'' do pobliskiego fotografa. Tam zażyczono ode mnie właśnie
> > groszy, ale przy odbiorze zażądano (inna osoba) dodatkowych 2 pln
> > za ,,otwarcie'' nośnika -- włożenie penflaszki do gniazda USB.
>
> : Mieli taką pozycję w cenniku ?
>
> Nie wiem. Umówiłem się na cenę bez zaglądania do pisemnego cennika.
Błąd.
>
> : Dla myślących. Tzw "otwarcie nośnika " to de facto opłata za
> : przyjęcie zlecenia.
>
> Więc należało tę opłatę pobrać w chwili składania zamówienia,
> nie w chwili odbierania. :)
Płacisz po wykonaniu usługi, zazwyczaj. Prawda ?
Ceny za "typowe" usługi umieszcza się w cenniku. Prawda ?
>
> : Bez tej opłaty do zleceń do iluś tam sztuk zakład by dopłacał.
>
> To nie jest mój problem.
Owszem, ale będzie gdy zakład wywiesi że przyjmuje zlecenia od x zdjęć w górę.
Albo się zwinie, na ten przykład.
>
> : Inna metoda to rozbudowany cennik o rabaty ilościowe- pojedyncze
> : odbitki stosunkowo drogie, przy dużych ilościach cena spada.
> : Zakład to jest biznes, nie hobby.
>
> Już napisałem, ale przypomnę -- umówiłem się na konkretną cenę.
> Przy odbiorze usługi cena wzrosła wielokrotnie.
>
> Biznes to nie oszustwo i wymuszanie. :)
> (chociaż -- kto wie? w Polsce może tak właśnie wyglądają biznesy?)
Mogłeś nie odebrać. Niech sobie na lodówkę nakleją. Albo printer wypoziomują.
>
> > (zażądano dodatkowej opłaty, ale nie wzięto -- pertraktacje
> > trwały, ale zakończyły się dla mnie owocnie)
>
> : No skoro na wejściu nie zostałeś o opłacie poinformowany, to słusznie.
>
> To fajnie. Tak naprawdę wzięto ode mnie ze 2 grosze dodatkowe.
> (nie wydano mi reszty)
Bez żartów.Straciłeś fortunę.
>
> : Te 2 zł do kasy powinna wrzucić osoba przyjmująca zlecenie.
>
> Nie znam jej powinności. ;) I raczej mnie one nie interesują.
Ależ oczywiście. Niemniej, jak się spotkamy, ręki ci nie podam.
>
> > Ile taki ,,skład'' trwa? Mnie zajął niewiele więcej niż uruchomienie PSa
> > na laptopie. (teraz długo uruchamia się, chyba trzeba by zdefragmentować
> > to i owo, bo kiedyś było znacznie szybciej)
>
> : PS kosztuje.
>
> Ale ja od Adobego dostałem za darmo. :)
Gwarantuję ci że wersja do pracy kosztuje. To że ty masz darmochę, nie oznacza że
inni tak mają.
> Napisali mi, czego mam nie robić, aby nie zamienić triala w wersję
> zwyczajną. ;) Wersja pracuje poprawnie -- także apgrejduje się, czy
> raczej -- kiedyś apgrejdowała się.
>
> Złożenie kilku fotek w jedną chyba można wykonać byle jakim programem -- także
bezpłatnym.
Buachachacha......
Tzn może i złożysz w Paincie, który kupujesz w pakiecie z systemem operacyjnym- ale
to co dostaniesz na wyjściu mało będzie oryginał przypominało. Tak naprawdę, program
do edycji jest tu najmniej ważny.
>
> : Komputer kosztuje. Printer kosztuje, i to w cholerę- zarówno
> : zakup jak i eksploatacja. Praca laboranta kosztuje.
>
> W sklepie nie dopłacam do tych dodatków. ;)
Uważasz że sklepy nie mają marży ?
> Sklep bierze ode mnie tyle, na ile umawia się ze mną. :)
Owszem . Jeżeli na metce odczytasz cenę za kilogram, a kupisz opakowanie 5 kg, to ile
zapłacisz?
> Fotografów obowiązują inne prawa niż zwykłych ludzi?
Owszem. Zdecydowanie bardziej upierdliwe.
>
> > A ile trwa włożenie penflaszki do gniazda i ściągnięcie pliku?
>
> : Konsekwencje sczytania pendraka ostatnio kosztowały
> : mnie 4 godziny pracy informatyka.
>
> Widocznie trafiła kosa na kamień. ;) Informatyk zapewne został
> poinformowany o ,,fotograficznym'' prawie do podbijania ceny. :)
> I skorzystał z tego prawa -- być może bezprawnie skorzystał. ;)
Bynajmniej. Chłopaki kasują tyle samo za godzinę, niezależnie czy chodzi o wgranie
nowej wersji programu fiskalnego, czy o stawianie sieci od podstaw.
>
> : Mojego znajomego- zakup nowego fotokiosku. Takie historie nie
> : zdarzają się codziennie, ale co kilka tysięcy włożeń. W sumie
> : raz na rok komp do wymiany.
>
> Już pisałem w innym poście tego wątku -- penflaszka nie jest groźna.
> Boisz się -- możesz użyć jakiejś przejściówki. Moją radę masz za free. ;)
>
> Nie warto brać się za coś, co przekracza możliwości zrozumienia
> i rozumnej obsługi... ;)
Producentom kompów to powiedz, taka ich mać.
A przejściówki sprawdzają się jak plaster na HIV.
>
> Nie warto wymienić kompa -- można wymienić gniazdo i odrobaczyć oprogramowanie.
Wymiana gniazdka wymaga zakupu nowej obudowy plus reinstalacja wszystkiego. Plus
odrobaczanie archiwum, plus nowe dyski i pamięci, plus.. Gdzieś w 1/3 listy wyszło że
wymiana jest tańsza niż reanimacja.
>
>
> Odrobina rozeznania by się przydała.
> W innym wypadku wyrzucisz cała książkę, bo uznasz, że ktoś złośliwy,
> dysponujący magiczną mocą, powywracał w tej książce wszystkie
> litery do góry nogami. ;)
>
>
> Dziś ,,automatyczny ołówek'' na 0.5 mm można kupić za 50 groszy.
> (używam od paru lat tańszego -- jest bardzo dobry!)
> Kiedyś taki ołówek kosztował drogo. A grafity?
> Na grafitach zrobiłem kiedyś interes -- akurat na 0.7 mm.
>
> Znam jedna kogoś, kto miał taki ołówek ze 35 lat temu i wiedział,
> jak wysunąć grafit, lecz nie wiedział, jak wsunąć nadmiarowo
> wysunięty. Gdy ktoś zbyt mocno wysunął -- właściciel po prostu
> łamał nadmiar -- czasami ze łzami w oczach. :)
>
>
> Mój kolega z klasy (miał/ma takie imię jak ja) ze śmiechem na ustach
> pokazał właścicielowi, jak wsunąć grafit do wnętrza ołówka... :)
>
>
>
> Tak już bywa, gdy ktoś niezbyt rozumny chce władać czymś,
> co przerasta jego wyobraźnię, możliwości pojmowania itd...
>
>
> Nadmiar ambicji i niedobór rozumu...
Rozumiem. W życiu nie miałeś do czynienia z systemami maszynowymi.
Miałem kiedyś do czynienia z takim ambitnym informatołkiem co chciał postawić Agfę na
Linuksie..
>
>
> > -=-
>
> > [w obu ww. zakładach fotograficznych raczej ;) nie zamierzam
> > pojawiać się kolejny raz -- nie stać mnie na taką rozrzutność;
> > w tym ostatnim zamierzałem zlecić przeniesienie na papier masy
> > fotek, ale pertraktacje zniechęciły mnie -- to właśnie owoce...]
>
> : No to nie będziesz miał zdjęć na papierze.
>
> Hm... Białystok liczy sobie ponad 300 tysięcy mieszkańców.
> Zakład fotograficzny można tu znaleźć co kilkaset metrów. ;)
>
> Co więcej -- bez problemu znajdę zakład w necie. :)
>
>
> Nawet nie wiem, czy te oba zakłady nadal istnieją. :)
>
> --
> .`'.-. ._. .-.
> .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
> `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
> o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Cię zmartwie. 97 % tych zakładów to ajenci CeWe Foto..
Pozdrawiam Marcin
Następne wpisy z tego wątku
- 27.04.15 19:16 d...@v...pl
- 27.04.15 20:19 Piotr Kosewski
- 27.04.15 20:52 Eneuel Leszek Ciszewski
- 27.04.15 20:57 Eneuel Leszek Ciszewski
- 27.04.15 21:05 Eneuel Leszek Ciszewski
- 28.04.15 07:47 Michal Tyrala
- 28.04.15 09:08 Ghost
- 28.04.15 12:42 Eneuel Leszek Ciszewski
- 28.04.15 21:27 Piotr Kosewski
- 28.04.15 23:30 Sylwester Zarębski
- 28.04.15 23:46 Eneuel Leszek Ciszewski
- 29.04.15 01:37 d...@v...pl
- 29.04.15 08:36 Ghost
- 29.04.15 20:55 Gotfryd Smolik news
- 01.05.15 01:44 Eneuel Leszek Ciszewski
Najnowsze wątki z tej grupy
- Nikon D5500 i wyzwalanie migawki
- Canon 550D
- EOS 600D i balans bieli w filmach
- EOS 90D i sentymenty
- Skanowanie: Canon MG2550S vs HP OfficeJet 6950
- czas exif a czas modyfikacji pliku
- karta SD po formacie odzyskiwanie zdjęć i filmów
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Eltec nie zyje?
- Steve McCurry
- Light - lajkowe klasyki od Chinczykow
- Forum o Sony serii A (alfa)?
- obrobka RAW na konputerze
- Sklejanie bracketowanych JPGów
Najnowsze wątki
- 2024-11-08 Warszawa => Head of International Freight Forwarding Department <=
- 2024-11-08 Warszawa => Key Account Manager <=
- 2024-11-08 Szczecin => Key Account Manager (ERP) <=
- 2024-11-08 Białystok => Full Stack web developer (obszar .Net Core, Angular6+) <
- 2024-11-08 Wrocław => Senior PHP Symfony Developer <=
- 2024-11-08 Warszawa => QA Engineer <=
- 2024-11-08 Warszawa => QA Inżynier <=
- 2024-11-08 Warszawa => Key Account Manager <=
- 2024-11-08 Gdańsk => Software .Net Developer <=
- 2024-11-08 Akumulator Hyundai
- 2024-11-08 Warszawa => Manager/Specialist e-commerce (B2C) <=
- 2024-11-08 Gdańsk => Specjalista ds. Sprzedaży <=
- 2024-11-08 Gdańsk => Kierownik Działu Spedycji Międzynarodowej <=
- 2024-11-08 znaj podstawe
- 2024-11-08 Chrzanów => Specjalista ds. public relations <=