eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowawynagrodzenie dla fotografów - śmieszne czy tragiczne? › Re: wynagrodzenie dla fotografów - śmieszne czy tragiczne?
  • Data: 2009-05-14 18:17:13
    Temat: Re: wynagrodzenie dla fotografów - śmieszne czy tragiczne?
    Od: "d...@v...pl" <d...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 14 Maj, 19:42, j...@a...at wrote:

    >
    > zawsze mnie dziwilo dlaczego fotografowie wyceniaja tak drogo swoja
    > prace.
    > toz to najczesciej osoby przyuczone do zawodu ( ? ) , w najlepszym
    > wypadku konczyce jakies kursy, ktore same nauczyly sie obslugiwac
    > program i komputer .
    > Na ile mozna wyceniac  zawod do ktorego przygotowanie jest tak tanie i
    > krotkotrwale ?

    > do zawodu lekarza uczy sie co najmniej 10 lat + praktyki , do zawodu
    > muzyka 10 - 12 lat , do zawodu pilota potrzebujesz kilka lat i naklady
    > inwestycyjne rzedu kilkudziesieciu tysiecy euro.

    Trzydzieści kilka lat doświadczenia plus inwestowania w sprzęt
    ( własny , nie kupiony za państwowe jak u konowałów)
    plus własny talent nazywasz przyuczeniem ?

    > sam sprzet jest smiesznie tani np w porownaiu do sprzetu muzykow ,
    > ktorych instrumnety czesto ida w dziesiatki tysiecy

    Muzycy ze sprzętem za takie pieniądze biorą wielokroć więcej niż
    fotografowie.
    No chyba ze ktoś tyle wyłożył żeby grać na weselach , ale to hobbysta
    - zazwyczaj typowy instrument muzyka weselnego kosztuje mniej niż
    jeden mój filtr.
    .
    > nie widze powodu ,dla ktorego fotograf mialby na godzine rzeczywiscie
    > znaczco wiecej zarabiac niz przedstawiciele innych zawodow
    > wymagajacych takiego samego przygotowania.

    Na ogół zarabia mniej.

    > Tzn ciesze sie ze duzo zarabiaja i zycze jak najwiecej ale nie rozumie
    > skad sie to bierze?
    >
    > co do konkretnego przykladu 25 sukienek za 2000 pln  - zdjecia do
    > internetu.
    >
    > sprzedajacy ten towar musialby podrozyc sukienke o ok 100 zl tylko
    > dlatego , ze zamiescil jej zdjecie - to nie jest malo , kazdy
    > konsumnet zdziwilby sie dlaczego zdjecie az tyle kosztuje ?
    > trzebaby tak zorganizowac prace , tak dobrac technologie , zeby
    > kupujacy te sukienke nie odczul wzrostu jej ceny z powodu zdjecia w
    > sposob istotny.
    > Tzn rzeczywiscie trzeba lamac sobie glowe jak to najtaniej zrobic , w
    > przeciwnym wypadku ktos inny bedzie mial know how jak zrobic taniej.
    >
    > O ile - zaleza jak wartosciowe sa to rzeczy , powiedzmy o 2-5 zl na
    > sztuke ?
    > oznaczaloby to ze w sumie musialby sprzedac powiedzmy ok  1000 -2000
    > sztuk tych sukienek . Czy to jest mozliwe ? obawiam sie ze nie ,
    > licho wie jakie sa jego przychody.
    dziewczynie szyjącej kreacje własnoręcznie , sprzedającej jednostkowy
    produkt w rozsądnej cenie ,
    można zorganizować sesję za jeden uśmiech( plus prawo do wykorzystania
    zdjęć) to się bardzo opłaca.
    Z firmą klepiącą masówkę nie ma zmiłuj. A robienie poniżej kosztów
    nazywa się dumping , i jest zakazane prawnie.
    >
    > Ale rynek reguluje sie sam , Ci ktorzy nie maja technologi , okaza sie
    > za drodzy i musza ineres zwijac,
    > Tak jak jest , jest dobrze. zawsze powinen znalezc sie frajer , ktory
    > zrobi tanio , po to zeby nie znalazl sie cwaniak , ktory zrobi za
    > drogo.
    > Jesli frajer robi za tanio tzn , ze zwraca pieniadze , te ktore kiedys
    > otrzymal , gdy policzyl za drogo .
    >
    > punkt widzenia , zalezy od punktu siedzenia.
    Błąd. W ten sposób na rynku zostaną jedynie partacze którzy będą
    sobie dorabiać.
    Poziom ( co widać ) poleci na pysk.
    I dobrze .
    Wtedy fachowcy gwarantujący wysoką jakość będą mogli wołać 10x tyle
    co obecnie.
    I firmy a pośrednio konsumenci będą płacić . I tak być powinno , i w
    cywilizowanym świecie tak jest.
    Ciągle poprawiam robotę po takich co robili tanio , i spartolili. W
    dodatku jest to zwykle robota na zapalenie płuc.
    Najlepsze zlecenia- stawki sięgają sufitu. Za tą samą robotę w
    normalnych warunkach zawołałbym co najwyżej połowę.. A często
    o rząd wielkości mniej.
    Bo za frajerstwo się płaci frycowe.
    Pozdro Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: