Andrzej Lawa wrote:
> Mikolaj Tutak pisze:
>
>>> Wniosek: DPD nadaje się do dostarczania paczek wyłącznie
>>> bezrobotnym...
>>
>> Nie no straszne, trzeba bylo sobie dopłacić i zamowic dostawe w
>> "dziwnej" porze.
>
> Święte Procedury nie przewidują takiej opcji.

Odczep sie od tych "swietych procedur". Cennik i zakres usług DPD jest łatwo
dostępny - wystarczyło sprawdzić czy usługi DPD Ci odpowiadaja czy nie.

>> Ja zamawiam kuriera do pracy i nie truje głowy bez
>> sensu ;-)
>
> Widać dużo nie pracujesz w tej swojej pracy. Inni jednak się w robocie
> nie obijają.

Wiesz... jak to mówią... baran który dużo beczy, mało pozyteczny jest... czy
jakoś tak ;-)

--
pozdrawiam
Mikolaj

do góry

de Fresz pisze:
> On 2009-02-05 22:55:50 +0100, Andrzej Lawa
> <a...@l...SPAM_PRECZ.com> said:
>
>> Wiesz, nie wiem jak ty, ale ja w pracy to tak się dziwnie składa że
>> pracuję i nie mam czasu na warowanie na kuriera - zwłaszcza że przed
>> zapłaceniem życzę sobie paczkę sprawdzić.
>
> Buhahahaha! Odebranie paczki od kuriera - robota na pół dnia dla AL!
> ROTFL! ;-)

Gdzie ja napisałem, że pół dnia? Masz jakieś problemy z czytaniem?
Czyżbyś pracował w DPD? ;->

> Czy też może w pracy nie masz nikogo na tyle zaprzyjaźnionego na
> recepcji/portierni/gdziekolwiek, żeby powiadomił Cie o przybyciu
> kuriera? :->

Zawiadamiać sobie mogą skolko ugodno - nie mam czasu odrywać się od
pracy. Ale za to dzięki temu nie muszę siedzieć "po godzinach", a jak
wychodzę z roboty to ją tam zostawiam i nie muszę potem o niej myśleć do
następnego dnia roboczego.

do góry

Mikolaj Tutak pisze:

>>> To zamawiasz poczta do domu, kurierem do pracy, sprzet AGD czesto
>>> mozna wybrac godziny bo transport jest dedykowany. Naprawde mozna
>>> opracowac 100 sposobów trzeba tylko ruszyc łepetyna.
>>
>> No to rusz. I przełam w DPD ich Święte Procedury.
>
> Mysli sie przed,

Myślałem. Że w firmie kurierskiej potrafią czytać. Pomyliłem się.

> teraz to juz ty sie dostosujesz do nich ;-)

Niekoniecznie. Zawsze mogę powiedzieć "pocałujcie mnie w dupę i
zeżryjcie sobie tę paczkę". Jeszcze za nią nie zapłaciłem.

>> Nie chodzi o oszukiwanie, głupku, tylko o dodatkowe zawracanie głowy,
>> tracenie czasu i pobieranie nienależnego cła "bo szło na adres firmy,
>> więc pewnie to na handel, a nie do użytku prywatnego".
>
> Nienaleznego cła?

Ano nienależnego. Czasem jest tak, że jak osoba prywatna kupuje dla
siebie to cło nie się nie należy, ale gdy ten sam towar zamówi na handel
jakaś firma to już musi bulić.

> Głupku? To nie ja robie z siebie debilka-sierote,
> który nie umie od kuriera paczki odebrać.

Ja umiem. To firma kurierska ma problemy z czytaniem. W sumie i tak
dobrze, że nie wysłali do innego województwa...

do góry

Mikolaj Tutak pisze:

> Normalnie to wyglada tak: Pracujesz sobie normalnie, nastepnie zjawia
> sie kurier i informuje o swoim przybyciu, odrywasz się od pracy i

Jeśli twoja praca polega na dłubaniu w nosie, to faktycznie możesz się
od tego oderwać.

do góry

Mikolaj Tutak pisze:

>> Święte Procedury nie przewidują takiej opcji.
>
> Odczep sie od tych "swietych procedur". Cennik i zakres usług DPD jest
> łatwo dostępny - wystarczyło sprawdzić czy usługi DPD Ci odpowiadaja czy
> nie.

Odpowiadały. Gdyby dotrzymywali własnych obietnic i umieli czytać listy
przewozowe.

>>> Ja zamawiam kuriera do pracy i nie truje głowy bez
>>> sensu ;-)
>>
>> Widać dużo nie pracujesz w tej swojej pracy. Inni jednak się w robocie
>> nie obijają.
>
> Wiesz... jak to mówią... baran który dużo beczy, mało pozyteczny jest...
> czy jakoś tak ;-)

Widzisz - i nawet proste przysłowie partolisz...

do góry

On Thu, 5 Feb 2009 22:49:20 +0100, Mikolaj Tutak wrote:
> > Przebijam: UPS (tfu!) nie zostawil w zyciu awizo, a po 3ciej probie
> > doreczenia przesylki ida nazad. I trzeba wydzwaniac i się w baranami
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> > po miescie gonic.
>
> Sa tacy co używaja mozgu przy zamawianiu kuriera i nie ganiaja się po
> miescie. Mało tego, w sytuacji awaryjnej mozna zadzwonic, podac numer
^^^^^^^^^^^^^^^
> przesyłki i ustalić o ktorej godzinie +/- bedzie kurier dostarczal paczke.

Brawo, dziekuje za fachowa porade.

To ja jeszcze spytam tak: poniewaz nie masz awizo, a przesylka idzie ze
stanow, skad wiesz *kiedy* masz zaczac gnebic telefonami polska czesc UPS?
(Dla ulatwienia dodam, ze przypadki z ta firma miescily się w przedziale
od 4dni do ok miesiaca).

> Teraz juz wiem dlaczego kurierzy nienawidza dostreczeń do domow
> prywatnych...

Podpowiem, ze kurierzy, to niekoniecznie jest UPS. Z kupa innych firm
mam same pozytywne doswiadczenia.

PS. Haselka klasy ,,Sa tacy co używaja mozgu'' sobie daruj, malo mnie
wzruszaja akcje ad personam.

pozdrawiam,
--
Michał

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

do góry

On Thu, 5 Feb 2009 22:45:56 +0100, Mikolaj Tutak wrote:
> To zamawiasz poczta do domu, kurierem do pracy, sprzet AGD czesto mozna
> wybrac godziny bo transport jest dedykowany. Naprawde mozna opracowac 100
> sposobów trzeba tylko ruszyc łepetyna.

Nadwyrezysz sobie miesnie od tego ruszania...

> > 2. Zagranicznych przesylek slanych do domu clo nigdy nie kontrolowalo,
> > jak zamowilem 2x do pracy -- 100% trzepania :/
>
> Nie to jest argumet - materiał akurat na rozdział ksiażki "przestepstwa
> skarbowe" - jak oszukać celników. Normalnie wstydziłbyś się publicznie
> chwalić...

Dla ,,ruszajacych glowa'': Niespecjalnie mam ochote, aby mi urzad celny
owieral i grzebal w moich paczkach.
I nim mnie kolejny raz obrazisz, powiem, iz jak dotad, wszystkie kotrole
celne moich paczek przeszedlem pozytywnie (a w czasach pre-EU to troche
tego bylo).

--
Michał

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

do góry

On Fri, 6 Feb 2009 00:57:08 +0100, Mikolaj Tutak wrote:
> Nienaleznego cła? Głupku? To nie ja robie z siebie debilka-sierote, który
> nie umie od kuriera paczki odebrać.

Podpowiem Ci mistrzu, iz to, czy zaplacisz clo ma się nijak do faktu
*otwierania* paczki przez inspekcje celna.

Zebys mial nad czym poruszac ta swoja glowa: placilem cla od
nieotwieranych paczek, a te co mi kontrolowali akurat byly wolne.
Cuda panie, cuda.

PS. I nie, nie ,,robie z siebie debila-sieroty'', opisalem jeden z
argumentow ktory moze przemawiac przeciwko zamawianiu paczek
zagranicznych do pracy. Ale kazdy w poscie wyczyta to co potrafi.

pozdrawiam,
--
Michał

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

do góry

On 2009-02-06 01:16:48 +0100, Andrzej Lawa
<a...@l...SPAM_PRECZ.com> said:

>>> Wiesz, nie wiem jak ty, ale ja w pracy to tak się dziwnie składa że
>>> pracuję i nie mam czasu na warowanie na kuriera - zwłaszcza że przed
>>> zapłaceniem życzę sobie paczkę sprawdzić.
>>
>> Buhahahaha! Odebranie paczki od kuriera - robota na pół dnia dla AL!
>> ROTFL! ;-)
>
> Gdzie ja napisałem, że pół dnia? Masz jakieś problemy z czytaniem?

No sądząc po opisie, dla Ciebie to conajmniej tak poważne wyzwanie.
Normalnym ludziom zajmuje to w porywach 6 minut.


> Czyżbyś pracował w DPD? ;->

Ja nie, ale może trafiłeś na kogoś czytającego juznet :->


>> Czy też może w pracy nie masz nikogo na tyle zaprzyjaźnionego na
>> recepcji/portierni/gdziekolwiek, żeby powiadomił Cie o przybyciu
>> kuriera? :->
>
> Zawiadamiać sobie mogą skolko ugodno - nie mam czasu odrywać się od
> pracy. Ale za to dzięki temu nie muszę siedzieć "po godzinach", a jak
> wychodzę z roboty to ją tam zostawiam i nie muszę potem o niej myśleć do
> następnego dnia roboczego.

Ach ta pracowitość! Rozumiem że siedzisz sobie na stanowisku w
pampersie, termos z kawą/herbatą obok, jak i kanapki, w uszach zatyczki
(żeby przypadkiem nikt nie rozpraszał rozmową) i tak pracowicie
spędzasz czas w pracy, że nie marnujesz ani minuty (choćby na
juznet)... :->


--
Pozdrawiam
de Fresz

do góry

Andrzej Lawa pisze:
> Mikolaj Tutak pisze:
>
>>>> To zamawiasz poczta do domu, kurierem do pracy, sprzet AGD czesto
>>>> mozna wybrac godziny bo transport jest dedykowany. Naprawde mozna
>>>> opracowac 100 sposobów trzeba tylko ruszyc łepetyna.
>>> No to rusz. I przełam w DPD ich Święte Procedury.
>> Mysli sie przed,
>
> Myślałem. Że w firmie kurierskiej potrafią czytać. Pomyliłem się.
>

dobra, pytanie podstawowe - na jakiej wielkości próby wyciągasz tak
daleko idące wnioski?
jeśli się opierasz na tej jednej paczce, to lepiej żebym nie wyrażał
swojego zdania.

korzystam bardzo często z usług kurierów i zdaję sobie sprawę, że co
kurier to inna osobowość. nie posuwam się do zbyt pochopnych wniosków
dotyczących _firmy_, bo to nie firma jest przeważnie winna.

do góry