-
41. Data: 2010-12-02 14:14:40
Temat: Re: tankowanie do butelki
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"LEPEK" <g...@w...pl> wrote in message news:id7v6u$3j5$1@news.mm.pl...
> W dniu 2010-12-02 02:17, Pszemol pisze:
>
>> Bo stacja potem będzie gasić pożar jak paliwo zeżre butelkę i się to
>> wszystko rozleje na beton
>
> łomatko...
>
>> lub będzie płacić za oczyszczanie środowiska
>> gdy delikwent wyleje to gdzieś do kratki ściekowej burzowej
>
> No tak, bo jak wleje z atestowanego pojemnika, to będzie OK
Nie chodzi o wylanie celowe, bo nikt normalny chyba nie kupuje
drogiego paliwa aby go wylać tylko o rozlanie z powodu np.
pęknięcia plastikowej butelki.
Stacyjnik widzi gościa ze śmieszną butelką w ręce - nie wie on
przecież z czego ta butelka, czy może szklana? Może już raz
użyta do paliwa i paliwo ją zeżarło od wczoraj a może od zeszłego
tygodnia? Po to są atesty i typowo wyglądające blaszane kanistry
na paliwo aby stacyjnik nie musiał główkować i bawić się w loterię
typu: wytrzyma ta butelka czy nie wytrzyma i będę miał kłopot jak się
te 20 litrów do kanału burzowego wleje i się służby eco dowiedzą?
-
42. Data: 2010-12-02 14:16:22
Temat: Re: tankowanie do butelki
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Mario" <c...@o...pl> napisał w
>W dniu 2010-12-02 13:49, Eli pisze:
>>> To fakt, ale nie wierzę, że atestowane plastiki cudownie się
>>> nie
>>> elektryzują wcale.
>> Ale stacja umyła ręce, rozumiesz?
>>
> To rozumiem ale starałem się dociec czy faktycznie benzyna zjada
> plastik.
> Bo to, że wszystkie atesty i homologacje to narzędzia do robienia
> kasy to wiem nie od dziś.
Jak pisalem - nieliczne zzera szybko.
Przy czym trudno nawet pisac "benzyna" - dzis moze miec multum
roznych ulepszaczy, biododatkow, a moze to nawet nie benzyna a
czysty biodiesel (RME) bedzie.
Wiec moze te atesty nie sa takie glupie :-)
J.
-
43. Data: 2010-12-02 14:19:41
Temat: Re: tankowanie do butelki
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Mario" <c...@o...pl> wrote in message news:id85b4$fek$4@news.onet.pl...
> W dniu 2010-12-02 13:49, Eli pisze:
>> Mario <c...@o...pl> napisał(a):
>>
>>> To fakt, ale nie wierzę, że atestowane plastiki cudownie się nie
>>> elektryzują wcale.
>>
>> Ale stacja umyła ręce, rozumiesz?
>>
> To rozumiem ale starałem się dociec czy faktycznie benzyna zjada plastik.
> Bo to, że wszystkie atesty i homologacje to narzędzia do robienia kasy to
> wiem nie od dziś.
Atesty i homologacje to próba zrobienia jakiegoś porządku w bałaganie.
To, że to kosztuje kasę - dlaczego nie? Wolałbyś aby homologacje były
finansowane z podatków czy opłacane przez zainteresowanych biznesmanów?
Ktoś, kto produkuje baniaczek do benzyny nie robi tego charytatywnie,
robi to dla pieniędzy - testy jego produktu powinien opłacić z własnej
kiesy.
-
44. Data: 2010-12-02 14:22:44
Temat: Re: tankowanie do butelki
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Mario" <c...@o...pl> wrote in message news:id85h8$hv7$1@news.onet.pl...
> W dniu 2010-12-02 14:00, kamil pisze:
>> "Mario" <c...@o...pl> wrote in message
>> news:id856m$fek$3@news.onet.pl...
>>> W dniu 2010-12-02 13:07, kamil pisze:
>>>> "Mario" <c...@o...pl> wrote in message
>>>> news:id7vjc$s7n$1@news.onet.pl...
>>>>
>>>>> W parę minut? Przecież ktoś kto tankuje do PETa, robi to po to aby za
>>>>> chwilę przelać zawartość do baku.
>>>>
>>>> To niech podjedzie i wleje.
>>>
>>> Watsonie, gdyby mógł podjechać to by nie lał do butli. Doh.
>>
>> Sherlocku, skad wiesz ze wleje to za rogiem, a nie bedzie trzymal w
>> piwnicy do rozpalania grilla?
>>
> Tak, tak, wszyscy trzymają benzynę w piwnicach w 1.5L petach,
> tuż obok swoich dzieci w beczkach.
Przyznaj Mario, że to całkiem możliwe że to zapas na grila.
I jeszcze jak naleje do pełna na mrozie, przyniesie do ciepłej
piwnicy to mu rozsadzi butelkę i te 20 litrów paliwa wyleje
się na podłogę w piwnicy. Ktoś pstryczkiem zapali światło i BUM.
A potem usłyszymy w TVN24 że gdzieś w mieście X zawaliła się
4 piętrowa kamienica bo jakiś stacyjnik nie dopilnował debila.
-
45. Data: 2010-12-02 14:36:36
Temat: Re: tankowanie do butelki
Od: "kml" <f...@g...lp>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:id6713.9fg.0@poczta.onet.pl...
> Bo stacja potem będzie gasić pożar jak paliwo zeżre butelkę i się to
> wszystko rozleje na beton lub będzie płacić za oczyszczanie środowiska
> gdy delikwent wyleje to gdzieś do kratki ściekowej burzowej i jeszcze karę
> im wlepią za nieprzestrzeganie przepisów i pozwolenie/niedopilnowanie
> klienta przy tankowaniu do nieodpowiedniego pojemnika.
Czyli jak Pszemol widzi kogoś kto tankuje do kanistra to wie, że on nie
wyleje zawartości do kratki ściekowo burzowej. A następnym odcinku kolejne
nowości i odkrycia. Zapraszamy już za dwa wątki.
--
pozdrawiam
kml
-
46. Data: 2010-12-02 14:49:41
Temat: Re: tankowanie do butelki
Od: "kamil" <k...@s...com>
"Pszemol" <P...@P...com> wrote in message
news:id7hae.7bs.0@poczta.onet.pl...
> "Mario" <c...@o...pl> wrote in message
> news:id85b4$fek$4@news.onet.pl...
>> W dniu 2010-12-02 13:49, Eli pisze:
>>> Mario <c...@o...pl> napisał(a):
>>>
>>>> To fakt, ale nie wierzę, że atestowane plastiki cudownie się nie
>>>> elektryzują wcale.
>>>
>>> Ale stacja umyła ręce, rozumiesz?
>>>
>> To rozumiem ale starałem się dociec czy faktycznie benzyna zjada plastik.
>> Bo to, że wszystkie atesty i homologacje to narzędzia do robienia kasy to
>> wiem nie od dziś.
>
> Atesty i homologacje to próba zrobienia jakiegoś porządku w bałaganie.
> To, że to kosztuje kasę - dlaczego nie? Wolałbyś aby homologacje były
> finansowane z podatków czy opłacane przez zainteresowanych biznesmanów?
> Ktoś, kto produkuje baniaczek do benzyny nie robi tego charytatywnie,
> robi to dla pieniędzy - testy jego produktu powinien opłacić z własnej
> kiesy.
No costy, to sa spiski amerykanskich Zydow. Bo wiadomo, ze za wszystkim
stoja Zydzi i korporacje, ktorymi zarzadzaja. I te korporacje uwziely sie na
biednych polakow wlasnie, ale juz niedlugo nasz Jezus Chrystus Swiebodzinski
pokaze im, gdzie raki zimuja.
Pozdrawiam
Kamil
-
47. Data: 2010-12-02 15:19:59
Temat: Re: tankowanie do butelki
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
W dniu 2010-12-02 11:01, J.F. pisze:
> Użytkownik "Anna Izabela" <a...@g...pl> napisał w
>>>> b) pojemnik bez atestu sie elektrezyzezuje, jedna iskra i stacja
>>>> splonie.
>>>
>>> a jak tankował ON?
>>
>> co za różnica ON czy ONA ?
>
>
> ON nie nosi moherowego beretu i nie iskrzy :-)
>
I to by było na tyle w temacie. :)
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."
-
48. Data: 2010-12-02 15:49:24
Temat: Re: tankowanie do butelki
Od: "Tadeusz" <...@s...onet.pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <> napisał w wiadomości ...
>
>>> Sa takie tworzywa ktore benzyna rozpuszcza.
>>>
>> W parę minut? Przecież ktoś kto tankuje do PETa, robi to po to aby za
>> chwilę przelać zawartość do baku.
>
> Są takie, które rozpuszczą się w kilka sekund.
a jakie plastiki rozpuszczają się w kilka sekund od benzyny?????
-
49. Data: 2010-12-02 19:46:56
Temat: Re: tankowanie do butelki
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
Pszemol w <news:id7hg4.6fk.0@poczta.onet.pl>:
> "Mario" <c...@o...pl> wrote in message news:id85h8$hv7$1@news.onet.pl...
>> Tak, tak, wszyscy trzymają benzynę w piwnicach w 1.5L petach,
> I jeszcze jak naleje do pełna na mrozie, przyniesie do ciepłej
> piwnicy to mu rozsadzi butelkę i te 20 litrów paliwa wyleje
O samochodach produkujących paliwo już tu było, ale o 20 litrach
wylewających się z 1.5l butelki po jej podgrzaniu o 40 K jeszcze nie [1]
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]
-
50. Data: 2010-12-02 20:16:07
Temat: Re: tankowanie do butelki
Od: Anna Izabela <a...@g...pl>
Użytkownik Agent napisał:
>
> Użytkownik "Anna Izabela" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:id7mjg$dn5$3@mx1.internetia.pl...
> Użytkownik ToMasz napisał:
>> J.F. pisze:
>>> On Thu, 2 Dec 2010 01:18:10 +0100, "Wiktor S."
>>>> - PROSZĘ NIE TANKOWAĆ DO TEJ BUTLI!!!
>>>> - ?? dlaczego?
>>>> - BO NIE MA ATESTU!!!
>>>>
>>>> dalej nie słyszałem bo już odjechałem, ale dziwi mnie, dlaczego stację
>>>> obchodzi do czego klient tankuje...
>>>
>>> a) na stacji sprzedaja gustowne pojemniki z atestem, po 50zl,
>>> b) pojemnik bez atestu sie elektrezyzezuje, jedna iskra i stacja
>>> splonie.
>>>
>>>
>> a jak tankował ON?
>>
>
> co za różnica ON czy ONA ?
>
> :)))))))))))))))
>
z gracją i szykiem obciągam z połykiem