-
31. Data: 2011-06-06 07:48:55
Temat: Re: sucho w baku i pytanie do praktyków - holowanie
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Mon, 06 Jun 2011 08:14:39 +0200 osobnik zwany Piotr Rezmer
wystukał:
> NESSO pisze:
>
>> Mam pytanko czy zdazyło wam sie w podobnej sytuacji ( brak paliwa ,
>> awaria moto ) być holowanym - ciągnietym ?
>
> Dużo szybciej będzie jak jakis motocyklista Ci przywiezie z najbliższej
> stacji paliwko w baniaczku po oleju wyciągniętym z kosza przy
> dystrybutorze.
w moim przypadku musiałby przywieźć wiaderko prowadnic zaworowych :)
--
BMW R1100GS '95
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
32. Data: 2011-06-06 08:06:04
Temat: Re: sucho w baku i pytanie do praktyków - holowanie
Od: Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl>
W dniu 2011-06-05 20:11, NESSO pisze:
> na stałe sie dowiazałeś ? czym ? linką do holwoania - wozisz ją z sobą czy
> inny patent
Obwiazujesz dookola lag/polki, pozniej na kiere kilka razy dookola
manetki. Jak rusza to mocno ciagnie i trza uwazac zeby sie nie wywrocic.
Ten z tylu MUSI kontrolowac napiecie linki, bo szarpniecie w zakrecie
jest nieprzyjemne i moze sie skonczyc gleba. Ale NIE WOLNO hamowac caly
czas bo sie hamulec zgrzeje i hamowania w sytuacji krytycznej nie bedzie
(kumpel charlejem na sznurku mnie wyprzedzal na winklach kolo Rytra bo
wczesniej zagotowal hamulce).
Reszta to kwestia wprawy i przeholowanych km.
pozdr
newrom z kumplem na charleju ;)
-
33. Data: 2011-06-06 08:06:41
Temat: Re: sucho w baku i pytanie do praktyków - holowanie
Od: Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl>
W dniu 2011-06-05 20:22, Marcin N pisze:
> Absolutnie nie wolno dać się holować.
Bzdura.
pozdr
newrom
-
34. Data: 2011-06-06 08:08:14
Temat: Re: sucho w baku i pytanie do praktyków - holowanie
Od: Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl>
W dniu 2011-06-05 20:39, duddits pisze:
>
> Gdzieś w którymś odcinku "Motocyklicznie" Kulik to pokazywał.
>
Wymaga zdecydowanie wiekszego doswiadczenia zarowno u holowanego jak i
holujacego. Sposob nie dla leszcza, wiec nie stosuje :)
pozdr
newrom
-
35. Data: 2011-06-06 08:15:26
Temat: Re: sucho w baku i pytanie do praktyków - holowanie
Od: "Tytus z domQ" <t...@g...pl>
Siemka
*** "Roman Niewiarowski"
(kumpel charlejem na sznurku mnie wyprzedzal na winklach kolo Rytra bo
wczesniej zagotowal hamulce).
Nie dosc ze klamiesz bo charleje podobnie jak tojoty siem nie psuja to i nie
ma sie czym chwalic ze Cie rututnie wyprzedzajom na zakretach.
I lamiecie przepisy bo na zakretach nie wolno wyprzedzac - zaraz napisze o
tym do gazety polskiej tfu prawnej.
(-:
--
Tytus
żółta motorynka
i malagutek RWD
-
36. Data: 2011-06-06 08:17:37
Temat: Re: sucho w baku i pytanie do praktyków - holowanie
Od: duddits <p...@N...fz6.pl>
On 06.06.2011 10:08, Roman Niewiarowski wrote:
> Wymaga zdecydowanie wiekszego doswiadczenia zarowno u holowanego jak i
> holujacego. Sposob nie dla leszcza, wiec nie stosuje
Ja też mam nadzieję, że nigdy się to nie przyda, ale w sytuacji kiedy
nie będzie pod ręką żadnej sensownej linki to może być jedyne wyjście.
Nie żebym sam sprawdzał :)
--
[GoMoto.TV]
Faceci na kanapach
-
37. Data: 2011-06-06 08:18:27
Temat: Re: sucho w baku i pytanie do praktyków - holowanie
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-06-05, Marcin N <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> wrote:
>
> Absolutnie nie wolno dać się holować. Jest jednak jeden sposób.
>
> Drugi motocykl podjeżdża za Ciebie, Ty rozkładasz podnóżek pasażera, tamten
> nogą się o niego zapiera i powoli ruszacie. Jesteś pchany przez drugi
> motocykl. Tak uczą w internecie.
>
No teorie jak zwykle znasz, ale co z praktyka? Bo ten sposob to
najlepsza droga do wyjebki - obu. Tak to se mozna podholowac 300m ale
jechac tak kilometrami?
--
Artur
ZZR 1200
-
38. Data: 2011-06-06 08:31:59
Temat: Re: sucho w baku i pytanie do praktyków - holowanie
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-06-06, Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl> wrote:
>
> (kumpel charlejem na sznurku mnie wyprzedzal na winklach kolo Rytra bo
> wczesniej zagotowal hamulce).
>
Wyprzedzal Cie bo pewnie miales zla pozycje w zakrecie, pomysl co bys
osiagnal gdybys nad nia popracowal.
--
Artur
ZZR 1200
-
39. Data: 2011-06-06 08:45:53
Temat: Re: sucho w baku i pytanie do praktyków - holowanie
Od: Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl>
W dniu 2011-06-06 10:15, Tytus z domQ pisze:
> Nie dosc ze klamiesz bo charleje podobnie jak tojoty siem nie psuja to i
Sprawa sie wyjasnila jak zdjelismy dekle, bylo na nich napisane 'made in
china' a nie zadne miluki. Ewidentna podroba!
pozdr
newrom
-
40. Data: 2011-06-06 09:32:09
Temat: Re: sucho w baku i pytanie do praktyków - holowanie
Od: Glub <g...@g...com>
Na ten wypadek wożę dwie półlitrowe butelki po cioci koli z wachą.
--
Glub SW-T400