-
1. Data: 2011-06-05 14:35:35
Temat: Pierwszego sprzętu się nie sprzedaje!
Od: woohoo <w...@i...com>
Mnie to przyszło na myśl i od razu, w połowie drogi, tylny hamulec się
zablokował.
Ale pogłaskałem, przeszło mu i dojechałem do domu.
Nie sprzedawajcie pierwszych motocykli za żadną cenę!
--
wO.ôhoo!
"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"
-
2. Data: 2011-06-05 15:48:10
Temat: Re: Pierwszego sprzętu się nie sprzedaje!
Od: "J_K_K" <j...@i...fm>
Użytkownik "woohoo" <w...@i...com> napisał w wiadomości
news:isg47l$e2k$1@inews.gazeta.pl...
> Mnie to przyszło na myśl i od razu, w połowie drogi, tylny hamulec się
> zablokował.
Coś w tym jest ;-)
Jak kupowałem Gienia, to w pewnym momencie
z niewiadomych przyczyn odmówił sprzedającemu odpalenia.
Następny raz zdarzyło mu się to za rok,
jak ja go sprzedawałem ;-)
Pzdr
JKK
-
3. Data: 2011-06-05 18:55:26
Temat: Re: Pierwszego sprzętu się nie sprzedaje!
Od: Don Pedro <n...@o...pl>
W dniu 2011-06-05 16:35, woohoo pisze:
> Mnie to przyszło na myśl i od razu, w połowie drogi, tylny hamulec się
> zablokował.
> Ale pogłaskałem, przeszło mu i dojechałem do domu.
> Nie sprzedawajcie pierwszych motocykli za żadną cenę!
No i zazwyczaj, jak postanowisz sprzedać moto to wszystko, co się psuło
nagle zaczyna działać. Po dziesiątym motocyklu przestaniesz na to
zwracać uwagę.
Pozdr
DP
-
4. Data: 2011-06-05 19:38:24
Temat: Re: Pierwszego sprzętu się nie sprzedaje!
Od: woohoo <w...@i...com>
W dniu 2011-06-05 20:55, Don Pedro pisze:
> No i zazwyczaj, jak postanowisz sprzedać moto to wszystko, co się psuło
> nagle zaczyna działać. Po dziesiątym motocyklu przestaniesz na to
> zwracać uwagę.
Nie wiem;
w każdym razie moje ma blisko tyle lat, co ja, a wciąż się ochoczo kręci.
--
wO.ôhoo!
"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"
-
5. Data: 2011-06-05 19:50:54
Temat: Re: Pierwszego sprzętu się nie sprzedaje!
Od: Don Pedro <n...@o...pl>
W dniu 2011-06-05 21:38, woohoo pisze:
> W dniu 2011-06-05 20:55, Don Pedro pisze:
>> No i zazwyczaj, jak postanowisz sprzedać moto to wszystko, co się psuło
>> nagle zaczyna działać. Po dziesiątym motocyklu przestaniesz na to
>> zwracać uwagę.
>
> Nie wiem;
> w każdym razie moje ma blisko tyle lat, co ja, a wciąż się ochoczo kręci.
Sprzedawałem i starsze i młodsze ode mnie. Wiek nie ma nic do rzeczy,
liczy się charakter.
Pozdr
DP
-
6. Data: 2011-06-06 00:54:10
Temat: Re: Pierwszego sprzętu się nie sprzedaje!
Od: woohoo <w...@i...com>
W dniu 2011-06-05 21:50, Don Pedro pisze:
> Sprzedawałem i starsze i młodsze ode mnie. Wiek nie ma nic do rzeczy,
> liczy się charakter.
"Made in Italy" :)
--
wO.ôhoo!
"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"
-
7. Data: 2011-06-08 22:18:40
Temat: Re: Pierwszego sprzętu się nie sprzedaje!
Od: Czesław <g...@s...ok>
W dniu 2011-06-05 16:35, woohoo pisze:
> Mnie to przyszło na myśl i od razu, w połowie drogi, tylny hamulec się
> zablokował.
> Ale pogłaskałem, przeszło mu i dojechałem do domu.
> Nie sprzedawajcie pierwszych motocykli za żadną cenę!
Skuterów frajerzyno, skuterów!