Użytkownik "Marek Borowski" <m...@b...com> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:j27vdu$k9b$...@n...onet.pl...
> Piszesz glupoty jak zwykle. Jestes idealnym przykladem osoby ktorej NIE
> NALEZY zatrudniac do pracy zespolowej.

Marek mi grozi! Ojej, jak ja się boję! Oj! Oj!

Prawie żem monitor opluł ze śmiechu...

> Zespol ma wspolpracowac a nie klocic sie, to chyba dosyc oczywiste.

Oczywiście. Tak samo jak oczywistą rzeczą jest, że na tym forum NIE
PRACUJEMY.

Chcesz wymagać od dyskutantów na forum usenetowym dyscypliny pracy itp.
pierdół - jakie masz prawo wymagać od SWOICH pracowników? Jesteś tylko
naiwny, czy może coś bardziej skomplikowanego, jakieś choroby, trauma z
dzieciństwa, zaprzestanie zażywania różowych tabletek?

Choć za consulting się należy kasa misiu, ale tym razem będziesz miał
gratisa:

1. Przeczytać "Prawo Parkinsona" - ibidem jest wyjaśnione, jak formułować
ogłoszenia.
2. Zamiast zatrudniać na etat - zatrudniać na zlecenia. Jeżeli zlecenia są
wykonywane dobrze - proponować etat.
3. Mieć świadomość, że nowozatrudniony będzie użyteczny być może przy
następnym projekcie, a na pewno nie uratuje przed klapą obecnego.

P.S. Pytanie do A.L. i nieco mądrzejszych ludzi - czy zauważyliście, że w
Polsce termin "praca zespołowa" jest traktowany jako synonim "jeden frajer
pracuje, reszta się obija"? Może właśnie w tym należy szukać niepowodzeń w
budowie autostrad itp.? W USA też tak mają?