-
11. Data: 2009-03-19 10:50:16
Temat: Re: publikacja zdjec dziecka - prawo
Od: "ktotek (K.P.)" <k...@o...pl>
Jakub Jewuła wrote:
> Skad wiadomo, ze to ojciec?
Tak założył autor wątku pisząc "otrzymalem maila od jej taty". Zdaje
się, że autorowi nie chodzi o kwestie ustalenia ojcostwa - bo zaraz
faceta odeślemy na jakieś badania ;-), tylko o odpowiedź na pytanie -
czy ojciec po rozwodzie ma prawo domagać się zaprzestania publikacji
wizerunku córki, w sytuacji kiedy wcześniej taką zgodę wyraziła jej
matka? Zresztą fakt rozwodu chyba nie ma tu znaczenia o ile ojciec ma
prawa rodzicielskie...
--
Pozdrawiam, ktotek (K.P.)
-
12. Data: 2009-03-19 10:59:58
Temat: Re: publikacja zdjec dziecka - prawo
Od: "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl>
ktotek (K.P.) wrote:
> Jakub Jewuła wrote:
>
>> Skad wiadomo, ze to ojciec?
>
> Tak założył autor wątku pisząc "otrzymalem maila od jej taty". Zdaje
> się, że autorowi nie chodzi o kwestie ustalenia ojcostwa - bo zaraz
> faceta odeślemy na jakieś badania ;-), tylko o odpowiedź na pytanie -
> czy ojciec po rozwodzie ma prawo domagać się zaprzestania publikacji
> wizerunku córki, w sytuacji kiedy wcześniej taką zgodę wyraziła jej
> matka? Zresztą fakt rozwodu chyba nie ma tu znaczenia o ile ojciec ma
> prawa rodzicielskie...
niech rodzice załatwią to między sobą
trzeba być zakompleksioną świnią by wplątywać w swoje problemy
małżeńsko-rozwodowe innych ludzi...
co do ustalenia ojcostwa - jakoś mail pt. jestem ojcem dziewczynki na tym
zdjęciu mnie nie przekonują
niech sie bardziej postara...
--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi
-
13. Data: 2009-03-19 12:00:49
Temat: Re: publikacja zdjec dziecka - prawo
Od: "Winetoo" <w...@n...spam.please.com>
Użytkownik "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gpt8s0$osc$1@inews.gazeta.pl...
> ktotek (K.P.) wrote:
>> Jakub Jewuła wrote:
>>
>>> Skad wiadomo, ze to ojciec?
>>
>> Tak założył autor wątku pisząc "otrzymalem maila od jej taty". Zdaje
>> się, że autorowi nie chodzi o kwestie ustalenia ojcostwa - bo zaraz
>> faceta odeślemy na jakieś badania ;-), tylko o odpowiedź na pytanie -
>> czy ojciec po rozwodzie ma prawo domagać się zaprzestania publikacji
>> wizerunku córki, w sytuacji kiedy wcześniej taką zgodę wyraziła jej
>> matka? Zresztą fakt rozwodu chyba nie ma tu znaczenia o ile ojciec ma
>> prawa rodzicielskie...
>
> niech rodzice załatwią to między sobą
> trzeba być zakompleksioną świnią by wplątywać w swoje problemy
> małżeńsko-rozwodowe innych ludzi...
Zgoda.
> co do ustalenia ojcostwa - jakoś mail pt. jestem ojcem dziewczynki na tym
> zdjęciu mnie nie przekonują
> niech sie bardziej postara...
A nie uważasz, że to nie ojciec powinien się starać coś udowodnić tylko
fotograf? Może ojciec ma wysłać oficjalne pismo z notarialnym potwierdzeniem
podpisu? IMO nie tędy droga. Jak gdzieś robię zdjęcia i ktoś mi mówi, że to
jego teren i sobie nie życzy to idę gdzieś indziej, a nie sprawdzam w
księgach wieczystych czy to jego teren. Nie sprowadzajmy prostych spraw do
absurdu. Są tysiące innych dzieci i jeśli są jakiekolwiek wątpliwości co do
publikowania zdjęć tego dziecka to bym publikował inne.
Nie rozstrzygam tu czy ojciec ma zastrzeżenia słusznie czy nie. Czy np. robi
tylko na złość matce. To nie moja sprawa.
Pozdrawiam
Winetoo
Pozdrawiam
Winetoo
-
14. Data: 2009-03-19 12:04:38
Temat: Re: publikacja zdjec dziecka - prawo
Od: "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl>
Winetoo wrote:
> A nie uważasz, że to nie ojciec powinien się starać coś udowodnić
> tylko fotograf? Może ojciec ma wysłać oficjalne pismo z notarialnym
> potwierdzeniem podpisu? IMO nie tędy droga. Jak gdzieś robię zdjęcia
> i ktoś mi mówi, że to jego teren i sobie nie życzy to idę gdzieś
> indziej, a nie sprawdzam w księgach wieczystych czy to jego teren.
> Nie sprowadzajmy prostych spraw do absurdu. Są tysiące innych dzieci
> i jeśli są jakiekolwiek wątpliwości co do publikowania zdjęć tego
> dziecka to bym publikował inne.
Twoje argumenty są ok
ale wybacz - mail to trochę za mało...
--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi
-
15. Data: 2009-03-19 12:50:10
Temat: Re: publikacja zdjec dziecka - prawo
Od: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl>
On Thu, 19 Mar 2009 13:04:38 +0100, "zkruk [Lodz]"
<z...@g...pl> wrote:
>Twoje argumenty są ok
>ale wybacz - mail to trochę za mało...
Niestety nie zgodzę się z tobą. To zadaniem fotografa jest sprawdzenie
i uzyskanie zgody (IMHO) - dotychczas postępował OK, bo można było
założyć, że skoro jedno z rodziców się zgadza to i drugie też. Ojciec
dał teraz sygnał, że nie jest OK i to fotograf powinien sprawę
wyjaśnić uzyskując zgodę OBU rodziców, no chyba że chce mieć problemy.
Ja jako ojciec na taki Twój argument zaśmiałbym się i poprosił o
pokazanie *udokumentowanej MOJEJ zgody*. Ja wiem, że solidarność
zawodowa, wolność i te pe i te de, ale jeszcze istnieje przyzwoitość.
I jeszcze pchanie się pomiędzy rozwiedzionych rodziców którzy próbują
grać dzieckiem ...
--
Grzegorz Krukowski
-
16. Data: 2009-03-19 12:58:47
Temat: Re: publikacja zdjec dziecka - prawo
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Grzegorz Krukowski napisal:
> Ja jako ojciec na taki Twój argument zaśmiałbym się i poprosił o
> pokazanie *udokumentowanej MOJEJ zgody*.
Ehm, IMVHO bladzisz :)
Tamten gosc na razie NICZEGO nie udokumentowal, a w szczegolnosci
rzeczy najwazniejszej: ze jest osoba, za ktora sie podaje.
Fotograf powinien przede wszystkim wykonac sekwencje:
a) zazadac potwierdzenia tozsamosci,
b) zazadac udokumentowania, ze jest ojcem tego dziecka i dysponuje
prawami rodzicielskimi.
Wtedy ma prawo zadac usuniecia tego zdjecia. Wczesniej jest
to dowolny mail z sieci. I nic wiecej.
Tak sie sklada, ze obowiazek udokumentowania ciazy na osobie,
ktora chce wywiesc skutki prawne. Ot, co :)
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
17. Data: 2009-03-19 14:03:08
Temat: Re: publikacja zdjec dziecka - prawo
Od: "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl>
Grzegorz Krukowski wrote:
>> Twoje argumenty są ok
>> ale wybacz - mail to trochę za mało...
> Niestety nie zgodzę się z tobą. To zadaniem fotografa jest sprawdzenie
> i uzyskanie zgody (IMHO) - dotychczas postępował OK, bo można było
> założyć, że skoro jedno z rodziców się zgadza to i drugie też. Ojciec
> dał teraz sygnał, że nie jest OK i to fotograf powinien sprawę
> wyjaśnić uzyskując zgodę OBU rodziców, no chyba że chce mieć problemy.
> Ja jako ojciec na taki Twój argument zaśmiałbym się i poprosił o
> pokazanie *udokumentowanej MOJEJ zgody*. Ja wiem, że solidarność
> zawodowa, wolność i te pe i te de, ale jeszcze istnieje przyzwoitość.
> I jeszcze pchanie się pomiędzy rozwiedzionych rodziców którzy próbują
> grać dzieckiem ...
poniżej napisano że błądzisz, ja napiszę że bredzisz - opieraj się na
faktach a nie na wydumanych teoriach
póki co fotograf dostał maila, w którym ktoś podaje się za ojca dziecka na
zdjęciu - ja takiego maila zlewam - może być konkurencja która skręca się z
zazdrości
póki co fotograf ma zgodę w ręku
póki co nasze prawo stanowi:
Kodeks rodzinny i opiekuńczy
Art. 97 par. 2
Art 98 cały
Art 146
jeśli matka Twojego dziecka się zgodziła - to z nią ustalaj i do niej miej
pretensje
i napiszę jeszcze raz - póki nie było zapłaty - to zgodę można cofnąć
i to ona musi tą zgodę wycofać
--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi
-
18. Data: 2009-03-19 14:16:58
Temat: Re: publikacja zdjec dziecka - prawo
Od: Piotr Kaczor <t...@m...net>
K.M.C. pisze:
> Witam,
> mam problem z "tata psychopata" :-) Zrobilem zdjecia pewnej dziewczynce,
> i za zgoda jej mamy powiesilem na stronie. Teraz otrzymalem maila od jej
> taty (rodzice sa po rozwodzie) z zadaniem ich usuniecia. powoluje sie na
> przepis ze wykorzystanie wizerunku nieletniego wymaga zgody obojga
> opiekunow.
> Czy - jesli zdjecie sluzy wylacznie do celow promocji mnie, jest to
> miniatura oznaczona znakiem wodnym, mam prawo je publikowac czy nie.
> Czytam i czytam i coraz mniej rozumiem.
>
Kolega raczej niema własnych dzieciaczków - gdybym ja się rozwiódł z
moją żoną to niezależnie od tego czy mam prawo czy nie (choć sam rozwód
nie odbiera praw) i nie chciałbym aby publikować zdjęcia mojego dziecka
to walczyłbym do ostatnie kropli krwi a zdjęcie tej fotki.
Kolego - po prostu ją usuń i zapomnij o temacie - jest bardzo drażliwy.
PK
-
19. Data: 2009-03-19 14:21:36
Temat: Re: publikacja zdjec dziecka - prawo
Od: "K.M.C." <kmc@niespamuj_na_tlenie.pl>
zkruk [Lodz] pisze:
>
>
>
> jeśli matka Twojego dziecka się zgodziła - to z nią ustalaj i do niej
> miej pretensje
> i napiszę jeszcze raz - póki nie było zapłaty - to zgodę można cofnąć
> i to ona musi tą zgodę wycofać
>
right, nie wyobrazam sobie sytuacji, ze robie zdjecia dziecku ktore
przyszlo z mama i ja bede ustalal czy ona moze czy nie moze, bo a moze
jest rozwodka, a moze sie rozwiedzie za chwile. Generalnie w tym wypadku
zdjecia zdjalem dla jej swietego spokoju, bo znam lubie i szanuje.
W innym jednak wypadku podejrzewam, ze bym czekal na sprawe w sadzie.
pozdrawiam i oglaszam koniec tematu ;-)
--
Krzysiek Ciesielski K.M.C.
www.uarebeautiful.com
-
20. Data: 2009-03-19 14:37:45
Temat: Re: publikacja zdjec dziecka - prawo
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
ktotek (K.P.) pisze:
>> mam problem z "tata psychopata" :-)
> Dlaczego faceta tak nazywasz?
Bo to jest zachowanie psychopatyczne. Może nie w sensie jednostki, w
sensie społeczeństwa jak najbardziej.
> Zresztą - nawet pomijając aspekt prawny, skoro rodzic sobie
> życzy usunięcia zdjęcia to po prostu bym to zrobił...
Ja też. Bo świat jest głupi i tylko dlatego.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/z wyjątkiem wiązania krawata potrafię wszystko/