W dniu 2011-04-14 08:15, Zygmunt Dariusz pisze:
> On Apr 13, 7:25 am, Łatwa Jolka<l...@v...pl> wrote:
>>> Zgadza sie, ze robie coraz wiecej i mam nadzieje, ze bedzie jeszcze
>>> wiecej.
>>> Kiedys robilem zdjecia dla firmy, ktorej szef zaczal narzekac, ze ma
>>> slaby rok, bo tylko niewiele ponad 700 slubow ma zamowionych.
>>> Mnie sie nie zdarzalo czasem przekroczyc 100 - slabiutko, ale mam
>>> nadzieje, ze bedzie wiecej.
>>
>> Teraz jasne, chłopak robi 100 ślubów rocznie, to nic dziwnego, że
>> psychika siada. Zamiast wyrozumieć i współczuć, to wrzucacie do KF.
>> Z drugiej strony 100 kotletów po ~ 1000$, to jak dla polskiego emigranta
>> niezła "middle class". Ale prestiż dla zamawiającego autochtona - żaden.
>> To pewnie tak, jak by w Polsce zamówić reportaż u Rumuna.
>> Pozdr.J
>
> Z gory zakladam, ze napisze taka sama brednie o tobie, jak ty
> napisalas o mnie, ale moze bedziesz miala szanse odczuc co wyssalas z
> czyjegos brudnego fiuta.
> Jak sama siebie okreslasz - pewnie jestes jedna z tych latwych Jolek,
> ktore z byle rumunem pojda sie ruchac dla paru zlociszy.
> No ale dawac latwo dupy, to zaden prestiz, wiec rozumie, ze nie
> bedziesz sie tym chwalic a nawet mozesz zaprzeczyc.
> No i przeciez jest ci wolno to robic i nic mi do tego, a ja tylko tak
> sobie napisalem w twoim stylu.
> Pozdr. Z

:) :)piankę z polskiego zakompleksionego emigracyjnego ryjka obtarł?
(taki ryjek przeważnie jest czerwony, nieskażony inteligencją, to drugie
widać, pierwszego można się domyślać)
Pozdr.J
p.s.Dla tępych - łatwa jolka to nick, nie charakter.

do góry

On Apr 14, 11:53 am, Łatwa Jolka <l...@v...pl> wrote:
> W dniu 2011-04-14 08:15, Zygmunt Dariusz pisze:
>
>
>
>
>
> > On Apr 13, 7:25 am, Łatwa Jolka<l...@v...pl>  wrote:
> >>> Zgadza sie, ze robie coraz wiecej i mam nadzieje, ze bedzie jeszcze
> >>> wiecej.
> >>> Kiedys robilem zdjecia dla firmy, ktorej szef zaczal narzekac, ze ma
> >>> slaby rok, bo tylko niewiele ponad 700 slubow ma zamowionych.
> >>> Mnie sie nie zdarzalo czasem przekroczyc 100 - slabiutko, ale mam
> >>> nadzieje, ze bedzie wiecej.
>
> >> Teraz jasne, chłopak robi 100 ślubów rocznie, to nic dziwnego, że
> >> psychika siada. Zamiast wyrozumieć i współczuć, to wrzucacie do KF.
> >> Z drugiej strony 100 kotletów po ~ 1000$, to jak dla polskiego emigranta
> >> niezła "middle class". Ale prestiż dla zamawiającego autochtona - żaden.
> >> To pewnie tak, jak by w Polsce zamówić reportaż u Rumuna.
> >> Pozdr.J
>
> > Z gory zakladam, ze napisze taka sama brednie o tobie, jak ty
> > napisalas o mnie, ale moze bedziesz miala szanse odczuc co  wyssalas z
> > czyjegos brudnego fiuta.
> > Jak sama siebie okreslasz - pewnie jestes jedna z tych latwych Jolek,
> > ktore z byle rumunem pojda sie ruchac dla paru zlociszy.
> > No ale dawac latwo dupy, to zaden prestiz, wiec rozumie, ze nie
> > bedziesz sie tym chwalic a nawet mozesz zaprzeczyc.
> > No i  przeciez jest ci wolno to robic i nic mi do tego, a ja tylko tak
> > sobie napisalem w twoim stylu.
> > Pozdr. Z
>
> :) :)piankę z polskiego zakompleksionego emigracyjnego ryjka obtarł?
> (taki ryjek przeważnie jest czerwony, nieskażony inteligencją, to drugie
> widać, pierwszego można się domyślać)
> Pozdr.J
> p.s.Dla tępych - łatwa jolka to nick, nie charakter

Ulzyla juz sobie zakompleksiona polska latwa kurwa?
(taka kurwa jest latwa, nieskazona kobieca intuicja, to drugie widac a
pierwszym sama sie chwali)
Pozdr.Z
PS. Dla tepych - jaki osobnik, taki nick

do góry

On Apr 14, 8:28 am, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:
> Mariusz Chwalba wrote:
> > On Thu, 14 Apr 2011 10:20:44 +0200, Czarek <4...@g...de> wrote:
>
> >>> Kawal solidnego rzemiosla w tych zdjeciach widze,
>
> >> Oho, następny robi sobie wrogów :->
>
> > Wrogów? Przecież jakość tych zdjęć nie podlega dyskusji - ślubne
> > są dobre, gdy podobają się młodym. Skoro kolega ma dużo zamówień
> > - to znaczy, że zdjęcia *są* dobre.
>
> > Osobiście, to taki patent mi się bardzo podoba:
> >http://tinyurl.com/5wb38srJak takie coś na żywo w albumie wygląda?
>
> fajnie ta przejarana poręcz wygląda.

Gdzie mi tam do takiego mistrza jak ty, ktoremu przepalenia na mojej
fotografii przeszkadzaja.
http://www.modelgraphy.com/us/photo_802997_17423.htm
l
chyle czola z podziwem i uznaniem.

do góry

On Apr 14, 8:28 am, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:
> Mariusz Chwalba wrote:
> > On Thu, 14 Apr 2011 10:20:44 +0200, Czarek <4...@g...de> wrote:
>
> >>> Kawal solidnego rzemiosla w tych zdjeciach widze,
>
> >> Oho, następny robi sobie wrogów :->
>
> > Wrogów? Przecież jakość tych zdjęć nie podlega dyskusji - ślubne
> > są dobre, gdy podobają się młodym. Skoro kolega ma dużo zamówień
> > - to znaczy, że zdjęcia *są* dobre.
>
> > Osobiście, to taki patent mi się bardzo podoba:
> >http://tinyurl.com/5wb38srJak takie coś na żywo w albumie wygląda?
>
> fajnie ta przejarana poręcz wygląda.

Dopytam jeszcze, czy znasz przyslowie o wyszukiwaniu drzazgi w cudzum
oku i jednoczesnie nie zauwazania belki w swoim wlasnym oku?
http://www.modelgraphy.com/us/photo_802997_17412.htm
l
Pieknie stonowane, bez sladu przepalen "miszczu".

do góry

> Ulzyla juz sobie zakompleksiona polska latwa kurwa?

Wystawiłeś sobie właśnie po raz kolejny świadectwo
prostaczku...
PS.
Prostaczek to nie człowiek z wyprostowaną postawą ;-). To
palant, cham i ignorant, w tym przypadku ubrany w
amerykański garniturek i udający kogoś lepszego niż jest.
Zabrakło argumeciku to rzucamy mięskiem? To typowe dla
małomiasteczkowych inteligentów, którym słoma z bucików
wystaje....
PS2.
Nie przemawia przeze mnie żadna zawiść, co zapewne będziesz
za chwilę chciał mi przypisać. Zresztą przypisujesz to
każdemu kto odważy się napisać nie po Twojej "myśli" (czego
przykładem jest choćby Twoja powyższa wypowiedź).
Wystarczająco dobrze żyję i radzę sobie w swoim kraju, nie
muszę uciekać za ocean i pucować sraczy u murzynów, żeby po
paru latach, jak mi się uda, wycierać sobię gębę Polską i
Polakami. Jesteś książkowym, wręcz encyklopedycznym,
przykładem takiego człowieczka :-).
PS3.
Przepraszam pozostałych Grupowiczów za język, ale nie mogłem
się powstrzymać ;-)

do góry

W dniu 2011-04-14 18:48, Zygmunt Dariusz pisze:
> Dopytam jeszcze, czy znasz przyslowie o wyszukiwaniu drzazgi w cudzum
> oku i jednoczesnie nie zauwazania belki w swoim wlasnym oku?
> http://www.modelgraphy.com/us/photo_802997_17412.htm
l
> Pieknie stonowane, bez sladu przepalen "miszczu".

Ale on to zrobił specjalnie, buraczku, to świadomy sposób kreacji
graficznej. Idź sobie do na jakąś wystawę sztuki współczesnej, uświadom
się odrobinę. Macie tam tego od groma (czego, jako jednej z nielicznych
rzeczy, zazdroszczę).
Sorry za złamanie milczenia, ale gość chyba naprawdę nie łapie
oczywistości :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/amerykańscy naukowcy odkryli, że większość ludzi jest głupia/

do góry

On Apr 14, 1:09 pm, "Robert_J" <d...@o...pl> wrote:
> > Ulzyla juz sobie zakompleksiona polska latwa kurwa?
>
> Wystawiłeś sobie właśnie po raz kolejny świadectwo
> prostaczku...
> PS.
> Prostaczek to nie człowiek z wyprostowaną postawą ;-). To
> palant, cham i ignorant, w tym przypadku ubrany w
> amerykański garniturek i udający kogoś lepszego niż jest.
> Zabrakło argumeciku to rzucamy mięskiem? To typowe dla
> małomiasteczkowych inteligentów, którym słoma z bucików
> wystaje....
> PS2.
> Nie przemawia przeze mnie żadna zawiść, co zapewne będziesz
> za chwilę chciał mi przypisać. Zresztą przypisujesz to
> każdemu kto odważy się napisać nie po Twojej "myśli" (czego
> przykładem jest choćby Twoja powyższa wypowiedź).
> Wystarczająco dobrze żyję i radzę sobie w swoim kraju, nie
> muszę uciekać za ocean i pucować sraczy u murzynów, żeby po
> paru latach, jak mi się uda, wycierać sobię gębę Polską i
> Polakami. Jesteś książkowym, wręcz encyklopedycznym,
> przykładem takiego człowieczka :-).
> PS3.
> Przepraszam pozostałych Grupowiczów za język, ale nie mogłem
> się powstrzymać ;-)

To teraz zastanow sie i wyciagnij wnioski z tego twojego wzburzenia i
chamskiego stylu w jakim sie wypowiedziales?
Sam przyznajesz, ze zrobiles to, bo nie mogles sie powstrzymac.
Teraz pomysl, co bys zrobil jakby sie taka latwa jolka, przypierdolila
do ciebie i imputowala to, co mnie imputuje?
Ile razy bys jej odpisal grzecznie i staral sie wytlumaczyc, ze nie
jestes wielbladem?
Ja widzac takie niereformowalne przypierdalajace sie latwe kurwiszcza,
reaguje dosc szybko, zdecydowanie i dosadnie a jak trzeba, to nawet
bardzo po chamsku, bo znam zycie i wiem, ze inaczej sie z takimi nie
da.
Od dawna wiem, ze z chamami trzeba jeszcze bardziej po chamsku, bo
inaczej do nich nie dotrze.
Czy zauwazyles, zebym kiedykolwiek odpisal w ten sposob do osoby,
ktora sie do mnie przypierdala ze swoimi insynuacjami?
Jesli takie latwe kurwiszcze chce sie ze mna w ten sposob zabawiac, to
niech nie oczekuje wersalu.
Jak myslisz? czy kulturalna kobieta czulaby potrzebe odpisywania na
posty chama i prostaka?
Czy myslisz, ze da sobie spokuj z dalsza dyskusja z chamem.
Co do tego ja zmusza, jaka czuje potrzebe insynuowania mi swoich
urojen.
Normalna kobieta, w najgorszym wypadku, moglaby sie oburzyc i napisac,
w dowolny sposob, ze jej sie to nie podoba i byloby git.
Ale kurwiszcze musi sobie ulzyc i dowartosciowac sie swoimi chorymi
wyobrazeniami o emigrantach.
Zreszta zauwaz, ze ty sam rznacy niby inteligenta, robisz nie
potrafiles w kulturalny sposob sie wyrazic, mimo ze ja nie
dopierdalalem sie do ciebie i nie imputowalem ci swoich urojen.
Wielki Polak Pilsudski, juz dawno ocenil prawidlowo takich polakow ja
ty i ta niby "kobieta" oraz wam podobni, ze:
"Polacy to wspanialy narod, tylko ludzie kurwy".

do góry

Robert_J napisał(a):
> Przepraszam pozostałych Grupowiczów za język, ale nie mogłem się
> powstrzymać ;-)

Nie próbuj schodzić do jego poziomu.
On Cie pokona, zapewniam Cię.
Ignoruj, to jedyny sposób.

--
Mirek

do góry

On Apr 14, 1:41 pm, Janko Muzykant <j...@w...pl> wrote:
> W dniu 2011-04-14 18:48, Zygmunt Dariusz pisze:
>
> > Dopytam jeszcze, czy znasz przyslowie o wyszukiwaniu drzazgi w cudzum
> > oku i jednoczesnie nie zauwazania belki w swoim wlasnym oku?
> >http://www.modelgraphy.com/us/photo_802997_17412.ht
ml
> > Pieknie stonowane, bez sladu przepalen "miszczu".
>
> Ale on to zrobił specjalnie, buraczku, to świadomy sposób kreacji
> graficznej.

Czy ja gdzies pisalem, ze on zrobil to nie swiadomie, moczosmrodzie?
Takie jak ty imbecyle, same zaczynaja od inwektyw, a potem rzna "ludzi
z dobrym gustem" i udaja wielkie oburzenie, ze maja do czynienia z
chamem,gdy im w podobny sposob odpisze.

> Idź sobie do na jakąś wystawę sztuki współczesnej, uświadom
> się odrobinę. Macie tam tego od groma (czego, jako jednej z nielicznych
> rzeczy, zazdroszczę).

Potrafisz sobie wyobrazic, ze obejrzalem wiecej dobrych wystaw, niz
wszyscy tak zwani "ludzie z dobrym gustem" z tej grupy razem wzieci do
jednej smierdzacej kupy, razem z toba moczosmrodzie?

> Sorry za złamanie milczenia, ale gość chyba naprawdę nie łapie
> oczywistości :)

Jeszcze nie jeden raz zlamiesz slowo umyslowa niedolego, szczajaca pod
wiatr.
Przeciez to bylo absolutnie do przewidzenia.
Teraz grzecznie przepros twojego pana wyszomirskiego, zanim cie znow
upomni i skarci za ten wybryk.

No to do nastepnego...

do góry

On Apr 14, 2:09 pm, John Smith <u...@e...net> wrote:
> Robert_J napisa (a):
>
> > Przepraszam pozosta ych Grupowicz w za j zyk, ale nie mog em si
> > powstrzyma ;-)
>
> Nie pr buj schodzi do jego poziomu.
> On Cie pokona, zapewniam Ci .
> Ignoruj, to jedyny spos b.

Masz racje.
Nie ma szans zeby mi bardziej zalazl za skore, niz ja jemu.
Za to zachecam aby dyskutowac bez imputowania mi swoich chorych
wyobrazen.

do góry