Użytkownik "MaciekBabciaDobosz" napisał w wiadomości
"J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(a):
>> A jak sklamie to co ?
>> A swoja droga - czy takie pytanie jest dopuszczalne ?

>W ankiecie osobowej jak najbardziej. Po czym zamieszcza się klauzulę
>że
>prawdziwość danych potwierdza się podpisem a podanie nieprawdziwych
>danych może być podstawą rozwiązania stosunku pracy. Przy czym
>dotuczy
>to dowolnych danych w ankiecie.

Ciekawe co na to pozniej sad pracy. Owszem, jak ktos potrzebuje
fachowca, takiego zatrudnia, a potem sie okazuje ze ani deklarowanej
praktyki nie ma, ani doswiadczenia, to chyba nie bylo by problemow.
Ale jak deklaruje np ze nie jest w ciazy, a za trzy miesiace idzie na
zwolnienie ...

W ubezpieczeniach jest z jednej strony zapis ze nalezy podac wszystko
co ma wplyw na ocene ryzyka, a z drugiej - ze jesli klient nie odpowie
na pytanie na wniosku, a zaklad wystawi polise, to znaczy ze odpowiedz
nie miala dla zakladu znaczenia :-)


J.

do góry

Dnia 2012-09-04, o godz. 10:00:23
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(a):

> On Tue, 4 Sep 2012, Maciek Babcia Dobosz wrote:
>
> > "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> >
> >> P.S. trzymanie bazy zwiazkowcow ... zabronione u nas w kraju
> [...]
> > Wystarczy pytanie w ankiecie kwalifikacyjnej i zastrzeżenie ogólne
> > że podanie nieprawdziwych danych powoduje niezaakceptowanie
> > kandydata.
>
> A nie spowoduje to reakcji sądu pracy, w razie pozwu powołującego
> się na art.3 ustawy o związakch?

Nie - bo to nie jest następstwo przynależności, a następstwo podawania
fałszywych danych osobowych. O ile poda je nieprawdziwe - pisze o tym
od początku. Jeśli poda je prawdziwe to ta informacja nie może być
brana pod uwagę.

>
> > Natomiast pracodawca nie musi związkom zawodowym dawać
> > jakichś szczególnych patologicznych uprawnień - takich jakie mają
> > związki w państwowych firmach państwowych.
>
> Jakie uprawnienia masz na myśli?

Zamiast tekstu z ustway polecam prawa związkowców w konkretnych firmach
- ot chociażby przywileje działaczy.

Zdrówko

do góry

Dnia 2012-09-04, o godz. 10:12:27
"J.F" <j...@p...onet.pl> napisał(a):

> Ciekawe co na to pozniej sad pracy. Owszem, jak ktos potrzebuje
> fachowca, takiego zatrudnia, a potem sie okazuje ze ani deklarowanej
> praktyki nie ma, ani doswiadczenia, to chyba nie bylo by problemow.

Brak deklarowanych kwalifikacji to jak najbardziej powód do rozwiązania
umowy o pracę. Bo jest to wprowadzanie pracodawcy w błąd. Zwłaszcza
jeśli praca wymaga np. konkretnych uprawnień.

> Ale jak deklaruje np ze nie jest w ciazy, a za trzy miesiace idzie na
> zwolnienie ...

Pytanie o ciążę nie ma prawa paść. Choć w praktyce często takie pytanie
pada.

> W ubezpieczeniach jest z jednej strony zapis ze nalezy podac wszystko
> co ma wplyw na ocene ryzyka, a z drugiej - ze jesli klient nie
> odpowie na pytanie na wniosku, a zaklad wystawi polise, to znaczy ze
> odpowiedz nie miala dla zakladu znaczenia :-)

Ależ nikt nie zabrania podania _prawdziwych_ danych - wtedy problemu
automatycznie nie ma - pracodawca wybierze tego o lepszych
kwalifikacjach.

Zdrówko

do góry

W dniu 2012-09-04 10:22, Maciek Babcia Dobosz pisze:

> Dnia 2012-09-04, o godz. 10:12:27

>
> Pytanie o ciążę nie ma prawa paść. Choć w praktyce często takie pytanie
> pada.
>

Podobnie jak i pytanie o oczekiwane zarobki. Tyle, że w praktyce to
fikcja :(

do góry

["Followup-To:" header set to pl.regionalne.warszawa.]
On 2012-09-03, Hades <w...@v...pl> wrote:
> No ciekawe. Twoim zdaniem kogo wiec zatrudnia? Magisterkow po
> Zarzadzaniu i Marketingu czy tez jednak fachowcow od frezowania
> i toczenia? Zdaje sie ze nie beda mogli sobie za bardzo wybierac.

Wielki, międzynarodowy koncern otwiera fabrykę w dobrze skomunikowanym
mieście, w którym tanio się żyje (szczególnie względem jakości tego
życia). Naprawdę uważasz, że Magna jest skazana na pracowników
z Polski? To trochę inna liga niż FSO :).

Poza tym to jest podwykonawca, a nie producent samochodów. Jak takie FSO
nie produkowało, to nie sprzedawało i już. Jeśli problemy z produkcją
pojawią się w fabryce Magna, to będą kary, problemy z ważnymi klientami
i tak dalej.
Ergo, za strajk będzie się pracownikom rozdawało kartony.

pozdrawiam,
PK

do góry

["Followup-To:" header set to pl.regionalne.warszawa.]
On 2012-09-04, Winston Niles Rumfoord <g...@r...pl> wrote:
> Podobnie jak i pytanie o oczekiwane zarobki. Tyle, że w praktyce to
> fikcja :(

Ale co jest złego w pytaniu o oczekiwane zarobki? Pytam z ciekawości,
bo mnie ono jakoś bardzo nie obraziło :).

pozdrawiam,
PK

do góry

On Tue, 4 Sep 2012, Maciek Babcia Dobosz wrote:

> fałszywych danych osobowych. O ile poda je nieprawdziwe - pisze o tym
> od początku. Jeśli poda je prawdziwe to ta informacja nie może być
> brana pod uwagę.

W sumie ta wersja dobrze brzmi, pytaniem pozostaje to o co spytałem
wcześniej: czy sąd przypadkiem jakiegoś "doświadczenia życiowego"
nie wyciągnie (znaczy czy w razie braku oczywistego "haka" w postaci
braku kompetencji sąd nie uzna, iż to był powód nieprzyjęcia).
Zna ktoś przypadek/opis takiej sprawy?

> Zamiast tekstu z ustway polecam prawa związkowców w konkretnych firmach
> - ot chociażby przywileje działaczy.

Jako że ich nie znam, usiłowałem dopytać co konkretnie masz na myśli
(z rzeczy nieujętych w ustawie jak rozumiem).

> Zdrówko

Wzajem!

do góry

W dniu 2012-09-03 10:18, elmer radi radisson pisze:
> "Jeden z największych na świecie wytwórców części samochodowych
> uruchomi w Warszawie produkcję aut. I to mimo braku pomocy publicznej
> ze strony naszego rządu.
>
> To, co wydawało się nieprawdopodobne, stanie się faktem. Kanadyjska
> Magna, mimo braku rządowego wsparcia dla inwestycji, ulokuje na
> warszawskim Żeraniu produkcję dwóch, a może nawet trzech nowych modeli
> aut. W wyścigu po wartą miliard złotych inwestycję zostawiliśmy w
> pobitym polu Austrię i Węgry."
>
> http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/magna-wchod
zi-na-zeran-inwestycja-za-miliard,1838288
>
>
> to jest raczej bardzo dobry news.

Nie bardzo. Jeżeli czytam: "I to mimo braku pomocy publicznej
ze strony naszego rządu" to nie wierzę żeby to się utrzymało.
Dzisiaj żeby funkcjonować na rynku trzeba siedzieć na plecach wielu
współczesnych Winnickich, trzeba mieć zapas kopert i wiedzieć kiedy i
komu je wysłać...... itd. itp. Chyba......, ze te wszystkie golden i
silwer afery tak wypłoszyły polityczne hieny, że zaczyna wracać
normalność ale w to raczej ciężko uwierzyć. ;)


--
jedrus
Wołyń woła o pamięć. List otwarty do posłów RP
http://wolyn.org/index.php/list-otwarty-do-poslow-rp
.html
Kresowy Serwis Informacyjny http://ksi.kresy.info.pl/

do góry

Dnia 2012-09-04, o godz. 19:06:16
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(a):

> On Tue, 4 Sep 2012, Maciek Babcia Dobosz wrote:
>
> > fałszywych danych osobowych. O ile poda je nieprawdziwe - pisze o
> > tym od początku. Jeśli poda je prawdziwe to ta informacja nie może
> > być brana pod uwagę.
>
> W sumie ta wersja dobrze brzmi, pytaniem pozostaje to o co spytałem
> wcześniej: czy sąd przypadkiem jakiegoś "doświadczenia życiowego"
> nie wyciągnie (znaczy czy w razie braku oczywistego "haka" w postaci
> braku kompetencji sąd nie uzna, iż to był powód nieprzyjęcia).

Zależy jak zinterpretuje to konkretny sąd. A doskonale zdajesz sobie
sprawę że sąsiednie sądy to samo mogą zinterpretować całkiem różnie,

> Zna ktoś przypadek/opis takiej sprawy?

Ja nie znam. Natomiast przy rekrutacji spotkałem się z zastrzeżeniem że
podanie nieprawdziwych danych może skutkować odrzuceniem kandydata.

>
> > Zamiast tekstu z ustway polecam prawa związkowców w konkretnych
> > firmach
> > - ot chociażby przywileje działaczy.
>
> Jako że ich nie znam, usiłowałem dopytać co konkretnie masz na myśli
> (z rzeczy nieujętych w ustawie jak rozumiem).

Zerknij na role i prawa związkowców np. w KGHM.

Zdrówko

do góry

> Użytkownik "Maciek Babcia Dobosz"
[ciach]

>> Zna ktoś przypadek/opis takiej sprawy?

> Ja nie znam. Natomiast przy rekrutacji spotkałem się z zastrzeżeniem że
> podanie nieprawdziwych danych może skutkować odrzuceniem kandydata.

Jak podanie nieprawdziwych danych moze skutkowac, skoro aby do tego
doszlo to najpierw te dane trzeba zweryfikowac?

[ciach]
> Zdrówko


AM

do góry