eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › pojemność a moc
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 60

  • 31. Data: 2013-07-06 00:19:55
    Temat: Re: pojemność a moc
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Fri, 5 Jul 2013 23:34:59 +0200, Maciek napisał(a):

    > Dnia Fri, 5 Jul 2013 22:37:09 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
    >
    >> Tylko zauważ że to jest jednostka z turbiną sterowaną elektronicznie.
    >> Turbina nadmucha z dołu i nawet jak kierowca ma obrotofobie, to całkiem
    >> dobrze może się zbierać z niskich obrotów.
    >> A większa pojemność to będzie jednostka wolnossąca i całkiem duże szanse na
    >> to, że poniżej 3krpm będzie gorzej niż w tym 1.4 turbo.
    >
    > Wiele gorzej nie musi byc. Poza tym - wiem, ale ja dziekuje za takie
    > wynalazki. Pojemnosc jak w kosiarce, pincet koni, zywotnosc jeszcze do
    > konca nieznana, ale pewnie niezbyt duza.
    > Wole wiecej placic za benzyne, bo to jest wydatek przewidywalny.

    W zasadzie takie zmiany wymusił trochę rynek (a stymulowała unia).
    Samochody z lat 90-tych były bardzo trwałe, a silniki najtrwalszą częścią
    auta.

    Klient salonu płacąc niemałe pieniądze jednak chce bardziej czegoś dla
    siebie, a nie zadowolenia i bezawaryjności dla trzeciego i czwartego
    właściciela z kolei.

    Do tego UE dołożyła swoje - dziś za zużycie paliwa pierwszy raz się płaci
    jeszcze w salonie ze względu na opłaty za emisję CO2. Stąd i parcie na
    oszczędność paliwa, nawet kosztem trwałości.


  • 32. Data: 2013-07-06 00:46:31
    Temat: Re: pojemność a moc
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Fri, 05 Jul 2013 23:11:48 +0200, ZIWK napisał(a):

    > W dniu 2013-07-05 15:06, anacron pisze:
    >> W dniu 05.07.2013 13:51, ZIWK pisze:
    >>> A po 150 000 silnik na złom....
    >>
    >> Przesadzasz. Aczkolwiek Twój punkt widzenia wywodzi się zapewne z faktu
    >> jeżdżenia autem po dziadku w Niemczech, który tylko na ryby jeździł i
    >> przez 12 lat nakręcił tylko 150000 km. :D
    >>
    > Wysilone silniki, raczej nie będą miały szans na osiągnięcie wielkich
    > przebiegów :(
    >
    > Wyższa moc przy mniejszych rozmiarach oznacza większe obciążenia
    > mechaniczne elementów i ich połączeń. Porównaj np. rozmiary panewek stóp
    > korbowodów ze spokojnego 1.4/70KM i z wysilonego 1.4/120KM - są w miarę
    > podobne :(
    > Prawie 2x wzrost mocy oznacza, że na daną powierzchnie panewki przypada
    > odpowiednio większy nacisk a więc następuje szybsze jej zużycie.

    Niby tak.
    Ale popatrz na silniki ze sterych Civiców.
    B16 - 1.6 i 160-180KM, K20 2.0 i 200-220KM.
    Kręci się to do ponad 8000rpm i jakoś użytkownicy nie narzekają na problemy
    z trwałością bardziej niż właściciele 2x mniej wysilonych jednostek.
    A tych Civiców też nie kupowali ludzie którzy się z nimi delikatnie
    obchodzili.

    Dać to więc się da.
    I to dało się już kilkanaście lat temu.
    Dziś się powinno udawać jeszcze lepiej.

    Pytanie jakie są tego koszty - czy to liczone w wyższym zużyciu paliwa, czy
    wyższej cenie produkcji.

    > Do tego dodaj marketoidowy bełkot o dłuuugich przebiegach pomiędzy
    > wymianami oleju 20, 30, 40 kkm. W nieśmiertelnym mercedesie beczce olej
    > należało wymieniać co... 7.5kkm.

    No tylko pewnie był to olej mineralny i faktycznie 7500km to było dość
    sporo.
    Dziś są oleje syntetyczne, co do których coraz bardziej wiarygodni ludzie
    mówią że po tych 40kkm wylewasz olej który jest dokładnie identenycznej
    jakości jak ten w butelce, bo olej syntetyczny zużywa się dużo wolniej niż
    rdzewieją blachy w aucie.
    Ja tam olej zmieniam regularnie, ale jednak bez przekonania :)

    Mineralny jak się zlewa przy wymianie to on jednak jakiś taki inny jest...
    Syntetyk organoleptycznie jest jednak taki sam jak to w butelce - poza
    kolorem.

    > Akurat miałem taki samochód - przez 15 lat naturlał 120kkm - nie był to
    > kręcony licznik, a realny przebieg potwierdzały kartki z przeglądów
    > Dektry, jakieś faktury, stan zużycia kierownicy i foteli...
    > A nie uwierzę w kombinowanie w aucie za ~5.000 zł i to nieprestiżowym.

    Ogólnie rzecz biorąc kombinuje się we wszystkim - no chyba że kupujesz od
    rodziców :)


  • 33. Data: 2013-07-06 01:48:03
    Temat: Re: pojemność a moc
    Od: bartekltg <b...@g...com>

    W dniu 2013-07-06 00:19, Tomasz Pyra pisze:

    > W zasadzie takie zmiany wymusił trochę rynek (a stymulowała unia).
    > Samochody z lat 90-tych były bardzo trwałe, a silniki najtrwalszą częścią
    > auta.
    >
    > Klient salonu płacąc niemałe pieniądze jednak chce bardziej czegoś dla
    > siebie, a nie zadowolenia i bezawaryjności dla trzeciego i czwartego
    > właściciela z kolei.

    Ale to się za chwilę odbije na nich - cena auta będzie szybciej spadać,
    skoro żywotność będzie mniejsza. Drugi właściciel już nie sprzeda,
    to i mniejszą cenę będize gotów zapłacić, zanim postanowi dołożyć
    i kupić w salonie.



    pzdr
    bartekltg


  • 34. Data: 2013-07-06 08:55:57
    Temat: Re: pojemność a moc
    Od: Maciek <d...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 6 Jul 2013 00:19:55 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):

    > Klient salonu płacąc niemałe pieniądze jednak chce bardziej czegoś dla
    > siebie, a nie zadowolenia i bezawaryjności dla trzeciego i czwartego
    > właściciela z kolei.

    Bo pojawil sie trend do wymieniania wszystkiego na nowe nie jak stare sie
    zepsuje, tylko jak wyjdzie z mody, jak w telezakupach pokaza lepsze albo
    jak sasied sobie kupi. Trend skrzetnie podsycany przez marketingowcow chyba
    kazdej branzy.

    Mozna zadac sobie pytanie, czy ta moda kiedykolwiek wygasnie. Ja sie w nia
    nigdy nie wpisalem, nie tylko jesli chodzi o samochody.

    --
    Maciek

    Karkulowsiał zwartusiał
    Ratuwsianku Maciuwsio


  • 35. Data: 2013-07-06 08:58:12
    Temat: Re: pojemność a moc
    Od: Maciek <d...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 06 Jul 2013 01:48:03 +0200, bartekltg napisał(a):

    > Ale to się za chwilę odbije na nich - cena auta będzie szybciej spadać,
    > skoro żywotność będzie mniejsza. Drugi właściciel już nie sprzeda,
    > to i mniejszą cenę będize gotów zapłacić, zanim postanowi dołożyć
    > i kupić w salonie.

    Nie bedzie tak.

    Dopoki posiadanie samochodu bedzie koniecznoscia (a bardzo czesto jest), a
    ceny w salonach beda tak wysokie jak sa (nie pojawia sie auta dla
    Kowalskiego po 20 tys. zl), to ceny na rynku uzywanych aut beda sie IMHO
    trzymac.

    --
    Maciek

    Karkulowsiał zwartusiał
    Ratuwsianku Maciuwsio


  • 36. Data: 2013-07-06 09:34:48
    Temat: Re: pojemność a moc
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2013-07-05 22:12, Użytkownik Maciek napisał:

    >> Szukać to można. Znajdź taki nowy oferowany przez dilera w
    >> cenie do 100 tysięcy. Bo w cenie tej skody to na pewno nie znajdziesz.
    >
    > Nic watkodawca nie pisal, ze to ma byc nowe auto. Zakadalem, ze po prostu
    > mlodsze niz 13-letni Seat.

    Fakt nie pisał że nowe, zasugerowałem się, ale opisywany silnik
    sprzedają od trzech lat.

    > W nowych to faktycznie kiszka... chyba zeby ciagnac cos zza oceanu.
    >
    Cło skutecznie odstrasza.


    Pozdrawiam


  • 37. Data: 2013-07-06 09:41:17
    Temat: Re: pojemność a moc
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2013-07-06 08:58, Użytkownik Maciek napisał:

    >> Ale to się za chwilę odbije na nich - cena auta będzie szybciej spadać,
    >> skoro żywotność będzie mniejsza. Drugi właściciel już nie sprzeda,
    >> to i mniejszą cenę będize gotów zapłacić, zanim postanowi dołożyć
    >> i kupić w salonie.
    >
    > Nie bedzie tak.
    >
    > Dopoki posiadanie samochodu bedzie koniecznoscia (a bardzo czesto jest), a
    > ceny w salonach beda tak wysokie jak sa (nie pojawia sie auta dla
    > Kowalskiego po 20 tys. zl), to ceny na rynku uzywanych aut beda sie IMHO
    > trzymac.
    >
    Nie będą, nie wszyscy dzisiaj kupują małe wysokoobrotowe silniczki.
    Część aut używanych będzie z innymi silnikami. I teraz jak potwierdzi
    się wysoka awaryjność takich silników to cena trzylatka spadnie
    z 15 do 10 tysięcy a i tak większość będzie wolała kupić inny
    model nawet sześcioletni byle z mniejszej grupy ryzyka.
    I nagle dosyć radykalnie zmieni się opłacalność kupna przez
    pierwszego nabywce.


    Pozdrawiam


  • 38. Data: 2013-07-06 10:02:56
    Temat: Re: pojemność a moc
    Od: Maciek <d...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 06 Jul 2013 09:41:17 +0200, RadoslawF napisał(a):

    > Nie będą, nie wszyscy dzisiaj kupują małe wysokoobrotowe silniczki.
    > Część aut używanych będzie z innymi silnikami. I teraz jak potwierdzi
    > się wysoka awaryjność takich silników to cena trzylatka spadnie
    > z 15 do 10 tysięcy a i tak większość będzie wolała kupić inny
    > model nawet sześcioletni byle z mniejszej grupy ryzyka.

    Optymistycznie zakladasz, ze beda na rybku dostepne samochody z takimi
    silnikami, tzn. duzymi i mozliwie malo wysilonymi, bez turba-srurba.

    Produkuje sie tego coraz mniej, a branza moto zadba, zeby tak zostalo, bo
    przeciez to dla nich czysty zysk.

    --
    Maciek

    Karkulowsiał zwartusiał
    Ratuwsianku Maciuwsio


  • 39. Data: 2013-07-06 11:18:47
    Temat: Re: pojemność a moc
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2013-07-06 10:02, Użytkownik Maciek napisał:

    >> Nie będą, nie wszyscy dzisiaj kupują małe wysokoobrotowe silniczki.
    >> Część aut używanych będzie z innymi silnikami. I teraz jak potwierdzi
    >> się wysoka awaryjność takich silników to cena trzylatka spadnie
    >> z 15 do 10 tysięcy a i tak większość będzie wolała kupić inny
    >> model nawet sześcioletni byle z mniejszej grupy ryzyka.
    >
    > Optymistycznie zakladasz, ze beda na rybku dostepne samochody z takimi
    > silnikami, tzn. duzymi i mozliwie malo wysilonymi, bez turba-srurba.
    >
    > Produkuje sie tego coraz mniej, a branza moto zadba, zeby tak zostalo, bo
    > przeciez to dla nich czysty zysk.
    >
    Może i optymistycznie ale mimo wszystko liczę na to że producenci
    w dalszym ciągu będą dbać o różne grupy klientów. Jak na razie
    masowe wciskanie wysilonych silniczków o małej pojemności
    dotyczy głównie modeli najtańszych.


    Pozdrawiam


  • 40. Data: 2013-07-06 11:20:15
    Temat: Re: pojemność a moc
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 05 Jul 2013 13:51:13 +0200, ZIWK napisał(a):
    > W dniu 2013-07-04 19:07, J.F pisze:
    >> A ja niemieckim firmom ufam.
    > Na podstawie?

    Na podstawie doswiadczenia. No i obserwacji niemieckiej autostrady.
    I postojow taksowek.

    >> Ktos w tego VW wsiadl, wcisnal gaz do podlogi i puscil dopiero jak sie
    >> paliwo skonczylo. I tak przez tysiace km.
    > np. 2 tysiące???
    > A po 150 000 silnik na złom....

    A moze przez 100 tys i dlatego po 150 wcale nie jest zlomem.

    J.



strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: