eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody[piatek] BMW za dobre na śnieg...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 428

  • 81. Data: 2010-12-04 22:47:34
    Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
    Od: nalesnik <m...@o...o2.o2.o2.pl>

    Mariusz Chwalba wrote:
    > Jak masz utratę przyczepności ze względu na wychylenie kół, to przednie
    > idą w uślizgu. W RWD masz wtedy kontrolę nad osią tylną. W FWD masz
    > kontrolę nad niczym.
    >
    > Jak masz utratę przyczepności ze względu na zbytnie przyśpieszanie,
    > to w RWD masz kontrolę nad kołami skrętnymi. A w FWD nad, nadal,
    > niczym.
    >
    > RWD mają opinię łatwo wpadających w poślizg, bo montuje się toto w
    > autach z mocniejszymi silnikami. Mając więcej nm na kołach łatwiej
    > się poślizgać.

    Same zalety! Ponadto jasno z tego wynika, że auta RWD są pod tym
    względem znacznie bezpieczniejsze. Zupełnie teraz nie wiem czym kierują
    się projektanci większości samochodów.

    --
    pozdr
    nalesnik


  • 82. Data: 2010-12-04 22:49:30
    Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
    Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>

    On Sat, 04 Dec 2010 21:27:25 +0100, J.F
    <j...@p...onet.pl> wrote:

    >> No i? Ogólnie do jazdy samochodem potrzebna jest czujność.
    >> Szczególnie jak się intensywnie korzysta z prawego pedału. Brak
    >
    > Nie trzeba

    Czego nie trzeba? Czujności? Wielu z takich, którzy w to
    uwierzyli, zrobilło krzywdę sobie lub komuś.

    >> ewentualnych kłopotów większości wynika z tego, że trzymają się
    >> z daleka od granicy przyczepności.
    >
    > No to czemu w RWD ta granica jest znacznie blizej ? :-)

    Ktoś Cię okłamał.

    > Nie bylem zielonym kierowca jak wsiadlem do sierry. A jednak potrafila
    > mnie zaskoczyc.

    A mnie się udało postawić bokiem nagwizdaną przednionapędówkę i
    to nie raz. Coś, co się w ogóle nie powinno wydarzyć, bo przecie
    one nie wpadają w poślizg. Nawet łuku, na spadaniu, auto
    wymagało stabilizowania go, tylko dlatego, że przed łukiem
    musiałem ująć (nawet nie hamowałem).

    >> To ja nie żyję? Ajajajajaj! Co ja teraz zrobię? Pedał gazu ma
    >> więcej niż dwa położenia. Czasem trzeba ruszyć praktycznie bez
    >> gazu. Duży silnik to umożliwia.
    >
    > No i co - i tak nie dasz rady. Nie jedzie, nie jedzie .. buksuje.

    Mówię. Umarłem. Zamarzłem na krzyżówce kilka kilometrów od domu,
    bo tam było wyślizgane, pod górę. Nawet nie wiem, dlaczego teraz
    siedzę w domu i naduszam te klawiszki. To pewnie przez to życie
    po życiu.

    > No widzisz, ja jednak relatywnie sporo jezdzilem po gorskich drogach,
    > czesto nieodsniezanych. Koniec koncow sierra mnie dowiozla wszedzie
    > gdzie chcialem, chyba ze snieg byl po podwozie .. ale jednak w trunych
    > warunkach RWD ma manewrowosc zerowa.

    I dlatego jeździsz teraz FWD i wmawiasz sobie, że to lepsze.

    > Bo jakos nie bardzo sobie wyobrazam "stawiania bokow" na publicznych
    > drogach.

    Ja też. One tak same.

    >> Wszystko zależy od prędkości i kąta skrętu kół. Może się nie
    >> udać. Ostatnią stłuczkę miałem właśnie w FWD, na dohamowaniu.
    >> Syfek był na zakręcie, a na przeciwnym pasie objawił się inny
    >> koleżka.
    >
    > A jakbys jechal RWD to by bylo inaczej ?

    Miałbym jedną zakłócającą siłę na kołach kierowanych mniej.

    r.
    --
    ____________________________________________________
    _____________
    robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com

    I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.


  • 83. Data: 2010-12-04 22:50:29
    Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
    Od: "Mariusz Chwalba" <m...@c...net>

    Dnia 04-12-2010 o 22:47:34 nalesnik <m...@o...o2.o2.o2.pl> napisał(a):

    >> Jak masz utratę przyczepności ze względu na wychylenie kół, to przednie
    >> idą w uślizgu. W RWD masz wtedy kontrolę nad osią tylną. W FWD masz
    >> kontrolę nad niczym.
    >> Jak masz utratę przyczepności ze względu na zbytnie przyśpieszanie,
    >> to w RWD masz kontrolę nad kołami skrętnymi. A w FWD nad, nadal,
    >> niczym.
    >> RWD mają opinię łatwo wpadających w poślizg, bo montuje się toto w
    >> autach z mocniejszymi silnikami. Mając więcej nm na kołach łatwiej
    >> się poślizgać.
    >
    > Same zalety! Ponadto jasno z tego wynika, że auta RWD są pod tym
    > względem znacznie bezpieczniejsze. Zupełnie teraz nie wiem czym kierują
    > się projektanci większości samochodów.

    Kasą.

    pozdrawiam,
    --
    Mariusz 'koder' Chwalba


  • 84. Data: 2010-12-04 22:50:57
    Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
    Od: RadekNet <r...@r...com>

    W dniu 04.12.2010 11:50, Adam Płaszczyca pisze:
    > Dnia Fri, 3 Dec 2010 21:49:02 -0600, Pszemol napisał(a):
    >
    >> Kumpel ma BMW serii 3 i twierdzi, że zimówki nic nie pomagają.
    >> Dalej się ślizga i wspomina w zimie dobre czasy gdy miał auto z FWD.
    >
    > Do RWD trzeba mieć kierowcę.

    E tam ;) Dobre RWD (Volvo 760) nie problem prowadzic po zimwej gorskiej
    drodze ;)

    Pozdr.
    --
    Radek Wrodarczyk
    www.rejsy-czartery.com


  • 85. Data: 2010-12-04 22:52:02
    Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
    Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>

    On Sat, 04 Dec 2010 22:47:34 +0100, nalesnik
    <m...@o...o2.o2.o2.pl> wrote:

    > Same zalety! Ponadto jasno z tego wynika, że auta RWD są pod tym
    > względem znacznie bezpieczniejsze. Zupełnie teraz nie wiem czym kierują
    > się projektanci większości samochodów.

    Tym, co zapewnia większy zysk przy sprzedaży samochodów. Kiedyś
    bodajże p. Andrzej Kwiatkowski napisał, że gdyby dobrze
    sprzedawały się samochody z napędem na koła po jednej stronie,
    to producenci produkowaliby samochody z napędem na koła po
    jednej stronie.

    r.
    --
    ____________________________________________________
    _____________
    robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com

    I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.


  • 86. Data: 2010-12-04 23:00:29
    Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 4 Dec 2010 21:49:30 +0000 (UTC), Robert Rędziak wrote:
    >On Sat, 04 Dec 2010 21:27:25 +0100, J.F
    >>> No i? Ogólnie do jazdy samochodem potrzebna jest czujność.
    >>> Szczególnie jak się intensywnie korzysta z prawego pedału. Brak
    >>
    >> Nie trzeba
    >
    > Czego nie trzeba? Czujności? Wielu z takich, którzy w to
    > uwierzyli, zrobilło krzywdę sobie lub komuś.

    Nie trzeba naduzywac pedalu, zeby rwd wpadlo w poslizg.


    A tak prawde mowiac to przy fwd nie trzeba jakies czujnosci
    nadmiernej.

    >>> ewentualnych kłopotów większości wynika z tego, że trzymają się
    >>> z daleka od granicy przyczepności.
    >> No to czemu w RWD ta granica jest znacznie blizej ? :-)
    > Ktoś Cię okłamał.

    Moja wlasna sierra by mnie oklamala ?

    >> Nie bylem zielonym kierowca jak wsiadlem do sierry. A jednak potrafila
    >> mnie zaskoczyc.
    > A mnie się udało postawić bokiem nagwizdaną przednionapędówkę i
    > to nie raz. Coś, co się w ogóle nie powinno wydarzyć, bo przecie
    > one nie wpadają w poślizg. Nawet łuku, na spadaniu, auto
    > wymagało stabilizowania go, tylko dlatego, że przed łukiem
    > musiałem ująć (nawet nie hamowałem).

    No ale przeciez na sliskim luku to w kazdym napedzie musisz uwazac.
    Fizyki nie oszukasz.

    >>> To ja nie żyję? Ajajajajaj! Co ja teraz zrobię? Pedał gazu ma
    >>> więcej niż dwa położenia. Czasem trzeba ruszyć praktycznie bez
    >>> gazu. Duży silnik to umożliwia.
    >> No i co - i tak nie dasz rady. Nie jedzie, nie jedzie .. buksuje.
    > Mówię. Umarłem. Zamarzłem na krzyżówce kilka kilometrów od domu,
    > bo tam było wyślizgane, pod górę. Nawet nie wiem, dlaczego teraz
    > siedzę w domu i naduszam te klawiszki. To pewnie przez to życie
    > po życiu.

    No i co zrobiles ?

    >> No widzisz, ja jednak relatywnie sporo jezdzilem po gorskich drogach,
    >> czesto nieodsniezanych. Koniec koncow sierra mnie dowiozla wszedzie
    >> gdzie chcialem, chyba ze snieg byl po podwozie .. ale jednak w trunych
    >> warunkach RWD ma manewrowosc zerowa.
    >
    >I dlatego jeździsz teraz FWD i wmawiasz sobie, że to lepsze.

    Jezdzilem wczesniej, jezdze teraz - pod tym wzgledem lepsze.
    Jakis zalet RWD w zasadzie nie widze.

    >> Bo jakos nie bardzo sobie wyobrazam "stawiania bokow" na publicznych
    >> drogach.
    > Ja też. One tak same.

    No to tym bardziej - co daje RWD ? Raz jeden udalo mi sie pojechac
    pieknym slidem.

    >>> Wszystko zależy od prędkości i kąta skrętu kół. Może się nie
    >>> udać. Ostatnią stłuczkę miałem właśnie w FWD, na dohamowaniu.
    >>> Syfek był na zakręcie, a na przeciwnym pasie objawił się inny
    >>> koleżka.
    >>
    >> A jakbys jechal RWD to by bylo inaczej ?
    > Miałbym jedną zakłócającą siłę na kołach kierowanych mniej.

    Ale i tak juz hamowales, a nie mogles "boka zapiac" i popisac sie
    rajdowymi umiejetnosciami.

    J.


  • 87. Data: 2010-12-04 23:04:26
    Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
    Od: nalesnik <m...@o...o2.o2.o2.pl>

    Robert Rędziak wrote:
    > On Sat, 04 Dec 2010 22:47:34 +0100, nalesnik
    > <m...@o...o2.o2.o2.pl> wrote:
    >
    >> Same zalety! Ponadto jasno z tego wynika, że auta RWD są pod tym
    >> względem znacznie bezpieczniejsze. Zupełnie teraz nie wiem czym kierują
    >> się projektanci większości samochodów.
    >
    > Tym, co zapewnia większy zysk przy sprzedaży samochodów. Kiedyś
    > bodajże p. Andrzej Kwiatkowski napisał, że gdyby dobrze
    > sprzedawały się samochody z napędem na koła po jednej stronie,
    > to producenci produkowaliby samochody z napędem na koła po
    > jednej stronie.

    Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Że "popyt rodzi podaż" i gdyby był
    popyt na auta RWD to byłoby ich więcej na drogach? Dlaczego nikt nie
    chce kupować aut RWD pomimo ich mnogich zalet?

    --
    pozdr
    nalesnik


  • 88. Data: 2010-12-04 23:18:01
    Temat: Re: [piatek] BMW za dobre na ?nieg...
    Od: Adam 'Chloru' Drzewososki <k...@c...net>

    Dnia 04.12.2010 J.F <j...@p...onet.pl> napisał/a:
    > On Sat, 4 Dec 2010 13:32:02 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki wrote:
    >>Dnia 04.12.2010 J.F <j...@p...onet.pl> napisał/a:
    >>> On Sat, 04 Dec 2010 10:34:11 +0100, rafikx wrote:
    >>>>Adaś, pokaż lepiej ten film z A4, co tym super-RWD wykurzyłeś w barięrę
    >>>>aż echo poszło.
    >>>To akurat chyba byl FWD :-)
    >>>
    >>Co za różnica czy FWD przyłożył aż echo poszło a RWD położył miękko w
    >>rowie ;-)?
    >
    > Pisal Adam ze FWD w zimie ssie, i udowodnil czynem ze tak jest
    > naprawde :-)
    >
    > Akurat FWD tez sie miekko polozyl, demonstrujac zreszta kompletny brak
    > sterownosci wlasciwy FWD :-)

    Brak sterownosci ma wiecej wspolnego z umiejetnosciami kierowcy niz z
    typem napedu. Owszem AWD + dobra opona poradzi sobie lepiej niz FWD na
    kiepskiej ;-)

    > Taka granada to chociaz pozwolila bezpiecznie oddalic sie od tego
    > zlego tira :-)

    Nie dalej jak 4 dni temu, nienajslabszym FWD oddalilem sie od tira i
    przycelowalem w troche miekkiego sniegu. Bez szkod dla auta i otoczenia.
    ;-)

    --
    ___________________________________________
    Chloru ** XU10J4RS ** chloru at chloru net


  • 89. Data: 2010-12-04 23:24:57
    Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
    Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>

    On Sat, 04 Dec 2010 23:00:29 +0100, J.F
    <j...@p...onet.pl> wrote:

    >> Czego nie trzeba? Czujności? Wielu z takich, którzy w to
    >> uwierzyli, zrobilło krzywdę sobie lub komuś.
    >
    > Nie trzeba naduzywac pedalu, zeby rwd wpadlo w poslizg.

    Wydaje Ci się. Moje nie wpada. Żadne auto nie wpada, jak się go
    do tego nie zmusi. Poślizg nie jest winą samochodu, jest winą
    kierowcy.

    > A tak prawde mowiac to przy fwd nie trzeba jakies czujnosci
    > nadmiernej.

    Nie, w ogóle. Wklepujesz w autopilocie miejsce docelowe i
    zagłębiasz się w lekturze porannej gazety.

    >>>> ewentualnych kłopotów większości wynika z tego, że trzymają się
    >>>> z daleka od granicy przyczepności.
    >>> No to czemu w RWD ta granica jest znacznie blizej ? :-)
    >> Ktoś Cię okłamał.
    >
    > Moja wlasna sierra by mnie oklamala ?

    Może miałeś coś popsute.

    > No ale przeciez na sliskim luku to w kazdym napedzie musisz uwazac.
    > Fizyki nie oszukasz.

    Jak to? Przecie ,,przy fwd nie trzeba jakies czujnosci
    nadmiernej''?

    > No i co zrobiles ?

    Ruszyłem. Z (gewaaałt!) wyłączoną kontrolą trakcji. Delikatnie.
    Mięciutko jak kaczuszka. Albo Płaszczyc wślizgujący się do rowu.

    >>I dlatego jeździsz teraz FWD i wmawiasz sobie, że to lepsze.
    >
    > Jezdzilem wczesniej, jezdze teraz - pod tym wzgledem lepsze.
    > Jakis zalet RWD w zasadzie nie widze.

    No i super. Nie dla Ciebie RWD.

    >>> Bo jakos nie bardzo sobie wyobrazam "stawiania bokow" na publicznych
    >>> drogach.
    >> Ja też. One tak same.
    >
    > No to tym bardziej - co daje RWD ?

    Już pisałem.

    > Raz jeden udalo mi sie pojechac
    > pieknym slidem.

    Trzeba było poćwiczyć.

    >> Miałbym jedną zakłócającą siłę na kołach kierowanych mniej.
    >
    > Ale i tak juz hamowales, a nie mogles "boka zapiac" i popisac sie
    > rajdowymi umiejetnosciami.

    Mając ślizgającą się przednią oś próba destabilizacji tylnej
    byłaby skazana na porażkę. Mając jedną zakłócającą siłę na
    kołach mniej, miałbym większe szanse na odzyskanie
    przyczepności. Choćby dlatego, że wciśnięcie sprzęgła przed
    samym zakrętem wymaga podniesienia nogi z podłogi i wciśnięcia
    pedału, w takich warunkach to trwa strasznie długo, dużo dłużej
    od odpuszczenia hamulca. Zresztą teraz to i tak nie ma
    znaczenia.

    r.
    --
    ____________________________________________________
    _____________
    robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com

    I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.


  • 90. Data: 2010-12-04 23:25:49
    Temat: Re: BMW za dobre na ?nieg...
    Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>

    On Sat, 04 Dec 2010 23:04:26 +0100, nalesnik
    <m...@o...o2.o2.o2.pl> wrote:

    > Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Że "popyt rodzi podaż" i gdyby był
    > popyt na auta RWD to byłoby ich więcej na drogach? Dlaczego nikt nie
    > chce kupować aut RWD pomimo ich mnogich zalet?

    Bo ludzie chcą mieć auto tanie, z dużym bagażnikiem. Ale nie
    wszyscy, stąd istnieją też marki premium.

    r.
    --
    ____________________________________________________
    _____________
    robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com

    I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 20 ... 30 ... 43


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: