eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyo kropelce ... hybrydaRe: o kropelce ... hybryda
  • Data: 2021-03-03 14:14:45
    Temat: Re: o kropelce ... hybryda
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s1lr4s$gef$1$C...@n...chmurka.net...
    W dniu 02-03-2021 o 11:43, J.F. pisze:
    >> Moze troche podsumujmy:
    >> -elektryczny samochod po miescie przejedzie mniej niz po plaskiej
    >> poziomiej trasie z rowna predkoscia ... 50km/h,

    >W sensie, że będzie jechał autostradą w mieście z V=50 km/h?

    Moze byc "zwykla krajowka", czy nawet "zwykla wojewodzka.

    >No to przejedzie tyle samo. ;-)

    Nie, tyle samo nie, bo jednak w miescie musi hamowac, a ten odzysk
    straty wprowadza.

    Zreszta jesli masz elektryka lub hybryde - mozesz sprawdzic :-)

    >> bo jednak aby odzyskac, trzeba najpierw wlozyc, a caly proces ma
    >> niezbyt duza sprawnosc.

    >Niby tak, ale hybryda jakoś pali mi niewiele ponad połowę tego co
    >wcześniejsze auta o podobnych gabarytach, nieważne czy były dieslami
    >czy benzyniakami.

    >Więc nie deprecjonowałbym tak bardzo tej sprawności.

    Myjk ciekawie pisal o outlanderze, ale juz Toyota w Priusie
    kombinowala, aby mocy nie przenosic przez elektryke.

    A tu jeszcze masz do kompletu baterie - tez wnosi straty ...

    >> -czy przejedzie wiecej niz po plaskiej poziomej trasie z predkoscia
    >> 90km/h ... no, dobre pytanie, masz elektryka - zmierz ...

    >Nie mam.
    >Ale mierzyłem gdy miałem i na mieście zużycie było najmniejsze.
    >Zdecydowanie najmniejsze.
    >Mniejsze nawet od trasy z jeszcze niższymi prędkościami.

    >Dokładnie odwrotnie niż to ma miejsce w czystych spaliniakach.

    >I wie o tym każdy, kto ma odrobinę wiedzy o ev, to taki elementarz.
    >Więc nie musi z siebie głąba robić, zadając dziwne pytania i
    >wymyślając dziwne teorie.

    Ja tam po miescie jezdze szybko, a w trasie ... bywa, ze powoli :-)

    >> -kazde odzyskiwanie skroci zasieg, bo jednak sprawnosc mala. Czy to
    >> bedzie hamowanie w trasie, czy jazda po pagorkach.

    >Skróci zasięg w stosunku do?
    >Bo że do takiego z idealnego świata równoległego, gdzie nie trzeba
    >hamować z tytułu ruchu, ziemia jest idealnie płaska, a zamaist
    >powietrza jest próżnia, to oczywiście że tak.

    Trasa to trasa - jedziesz krajowka, masz pierwszenstwo, rzadko
    hamujesz.
    Niektorzy nawet na tempomacie potrafia jechac :-)

    Chcielibysmy tylko kawalek plaskiej drogi ... pod Poznaniem to raczej
    norma :-P

    >>>> Ale ja o czym innym chcialem - jazda po plaskiej drodze z
    >>>> predkoscia np 100km/h wymaga troche mocy, z 10kW.
    >>>> Jesli ewentualny odzysk nie dostarczy wiecej mocy, to nie ma co
    >>>> doladowywac.
    >
    >>> I dlatego maksymalnego zasięgu nie zrobisz.
    >
    >> Ale o predkosc ci chodzi, czy o zysk z odzykiwania ?

    >O tym na ile wystarcza 10 kWh w hybrydzie.
    >Wystarcza ALBO na 60 km po mieście, ALBO na 40 km na płaskiej trasie.

    A tu mielismy 80km w trasie.
    Fakt, ze ogolnie z gorki - bo to, ze pofaldowana, to raczej skraca
    zasieg.

    >> Bo zysku nie ma, a ja o tym chcialem, ze jak spadek z pagorka jest
    >> niezbyt duzy, to nie ma co odzyskiwac

    >Już sam brak konieczności napędzania jest zyskiem, a drobne ilości z
    >odzysku, tylko go DODATKOWO zwiększają.

    Ale nie jest zyskiem, jesli chwile wczesniej lub chwile pozniej
    bedziesz musial pod gore podjechac.
    Tzn w elektrycznym nie jest zyskiem, bo w porownaniu do spalinowego
    ... spalinowy z lekkiej gorki albo cos tam pali, albo za bardzo hamuje
    :-)

    >>>>> Każde zdjęcie nogi z pedału gazu, w hybrydzie WYŁĄCZA w ogóle
    >>>>> silnik spalinowy.
    >>>> mam watpliwosci czy takie "kazde". Kazde sie nie oplaca :-)
    >>> Ale tak to działa.
    >
    >> Troche watpie.

    >Nie mój problem.
    >Wiem co widzę.

    I po jakim czasie od puszczenia gazu wylacza?
    Jak ma rozladowana baterie, to tez wylacza ?

    A Myjk chyba pisal, ze jak jest zimno, to silnik spalinowy sie
    uruchamia od razu i nie wylacza :-)

    >> Nie ma co hamowac, bo mi 100km/h pasuje ... no ale moze tak
    >> ustawiony, ze bedzie sie staral, i lagodnie zwolni do 80, 60, 50,
    >> 40 ... jest jakas granica ?

    >Tak, prędkość pełzania skrzyni biegów.
    >Ale są elektryki, gdzie mocą rekuperacji możesz sterować na bieżąco -
    >np. łopatkami przy kierownicy (Kia, Hyundai).
    >Możesz ją w ogóle wyłączyć, albo używać zamiast hamulców - jest 5
    >poziomów.

    Troche upierdliwe mi sie wydaje - chyba bym wolal pedalem gazu
    regulowac, tylko sie nauczyc/przyzwyczaic.
    A moze pedalem hamulca byloby naturalnie?

    Ale fakt, ze jak zjezdzam z prawdziwej gory, to predkosc reguluje
    skrzynia biegow, i nie mam łopatek przy kierownicy :-(

    >> Wiekszy niz przy spaliniaku, ale my przerwe na obiad robimy, czy do
    >> celu chcemy dojechac?

    >Dyskutujemy o realności zasięgu rzędu 80-100 km przy jeździe pod
    >górkę hybrydą z 10 kWh baterią.

    Tzn moja teza byla taka, ze jesli on przejechal 80km z Zakopanego, to
    powinien przejechac i 70-80km z Krakowa.

    Ale moze sie myle co do terenu, i z Zakopanego jest przez dlugi czas
    "przecietnie lekko z gorki",
    a z kolei zaraz za Krakowem jest "przecietnie lekko pod gorke", inp
    40km za Krakowem bateria zdechnie.

    >>> Taka hybrydowa skodzina jest w stanie przez 47% jechać bez
    >>> włączonego silnika spalinowego.
    >>> Pewnie na tym ten zysk. ;-)
    >
    >> Zawsze to jakis zysk, jesli silnik nie kreci sie niepotrzebnie na
    >> postoju.

    >Mówimy o jeździe, nie o postoju.

    A to juz IMO nie jest takie pewne - zreszta sam piszesz, ze w trasie
    zasieg mniejszy :)

    Owszem - jak teren pagorkowaty, to mozna silnik spalinowy z gorki
    wylaczyc.
    Ale jak plaski jest ?

    Gdzies tam jeszcze byla sprawa, ze pozioma umiarkowana jazda
    potrzebuje niewiele mocy, i jakis mocny czy choc sredni benzyniak
    wpada w obszar pracy o niskiej sprawnosci.
    Hybryda mialaby go mocniej obciazyc i ladowac baterie ... a potem
    wylaczyc, jadac na bateriach.

    Ale czy to nie wyginelo .. bo za duze straty w torze elektrycznym ?

    No i ja z diezlem porownuje :-)

    >>> A co ma piernik do wiatraka?
    >>> Dyskutujemy ile spali hybryda z Krakowa do Zakopanego, oraz jak
    >>> daleko NA TEJ TRASIE, dojedziesz na prądzie.
    >>> A Ty wyskakujesz z Karpaczami....
    >
    >> Samochod na jedna trase?
    >Dyskusja o jednej trasie i jednym teście.

    Moze i tak, ale to wnioski na jedna trase i jeden test :-)

    >> Chyba, ze zostana same drogie ladowarki, to sobie naladuje do 80%,
    >> a reszta na poczatku trasy sama sie uzupelni :-)
    >
    >> Ewentualnie pojdzie w grzanie lub chlodzenie ... i to ma duzy sens,
    >> zimą i latem :-)

    >O ile Skoda grzeje z akumulatora trakcyjnego.
    >Większość hybryd tak nie robi, grzeje spaliniakiem, albo webasto.
    >Jak jest w Skodzie - nie wiem, nie jeździłem.

    snieg lezal, a spaliniak nie pracowal.
    Moze Webasto, a moze ... nagrzal przy ladowaniu, na godzine starczylo
    ...

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: