eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyo kropelce ... hybrydaRe: o kropelce ... hybryda
  • Data: 2021-03-03 14:48:21
    Temat: Re: o kropelce ... hybryda
    Od: Cavallino <C...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 03-03-2021 o 14:14, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:s1lr4s$gef$1$C...@n...chmurka.net...
    > W dniu 02-03-2021 o 11:43, J.F. pisze:
    >>> Moze troche podsumujmy:
    >>> -elektryczny samochod po miescie przejedzie mniej niz po plaskiej
    >>> poziomiej trasie z rowna predkoscia ... 50km/h,
    >
    >> W sensie, że będzie jechał autostradą w mieście z V=50 km/h?
    >
    > Moze byc "zwykla krajowka", czy nawet "zwykla wojewodzka.

    Ale w mieście?
    Bo tego dotyczyło moje pytanie.

    >
    >> No to przejedzie tyle samo. ;-)
    >
    > Nie, tyle samo nie, bo jednak w miescie musi hamowac, a ten odzysk
    > straty wprowadza.

    No patrz, a praktyka mówi, że mimo to zużyje mniej.
    Oczywiście nie tylko przed odzysk, ale również dzięki niemu.

    >
    > Zreszta jesli masz elektryka lub hybryde - mozesz sprawdzic :-)

    Sprawdziłem - w elektryku w mieście jest mniej.
    Wyjątek to zima, bo w ev długo trzeba grzać prądem, a mało się przejeżdża.
    Wtedy wolna trasa wypada najlepiej.

    Hybryda jest bardziej odporna na tego typu ekscesy, bo i tak grzeje
    spaliniakiem "przy okazji".

    > Myjk ciekawie pisal o outlanderze, ale juz Toyota w Priusie kombinowala,
    > aby mocy nie przenosic przez elektryke.


    No i nie przenosi.
    Szeregowa hybryda to rzadkość.
    Nie wiem czy coś jeszcze oprócz Outlandera tak ma.

    > Ja tam po miescie jezdze szybko, a w trasie ... bywa, ze powoli :-)

    Wydaje Ci się, bo średniej nie umiesz liczyć.


    > Trasa to trasa - jedziesz krajowka, masz pierwszenstwo, rzadko hamujesz.

    Ale hamujesz, albo przynajmniej gaz puszczasz, bo co chwilę jakiś jełop
    lokales chce jechać sobie 60-tką.

    >> O tym na ile wystarcza 10 kWh w hybrydzie.
    >> Wystarcza ALBO na 60 km po mieście, ALBO na 40 km na płaskiej trasie.
    >
    > A tu mielismy 80km w trasie.
    > Fakt, ze ogolnie z gorki

    Dokładnie dlatego.
    I skoro zyskałeś drugie tyle z górki, to podobnie mocno stracisz pod górkę.

    >> Już sam brak konieczności napędzania jest zyskiem, a drobne ilości z
    >> odzysku, tylko go DODATKOWO zwiększają.
    >
    > Ale nie jest zyskiem, jesli chwile wczesniej lub chwile pozniej bedziesz
    > musial pod gore podjechac.

    Liczy się suma plusów dodatnich i ujemnych, a nie chwilowe podjazdy.

    >>>>>> Każde zdjęcie nogi z pedału gazu, w hybrydzie WYŁĄCZA w ogóle
    >>>>>> silnik spalinowy.
    >>>>> mam watpliwosci czy takie "kazde". Kazde sie nie oplaca :-)
    >>>> Ale tak to działa.
    >>
    >>> Troche watpie.
    >
    >> Nie mój problem.
    >> Wiem co widzę.
    >
    > I po jakim czasie od puszczenia gazu wylacza?

    Sekundę?
    Od razu?

    No chyba że zimna, albo prądu w baterii mało, wtedy czasem nawet wcale.


    > Jak ma rozladowana baterie, to tez wylacza ?

    A to zależy od położenia pedału gazu.
    Jakby miał prąd ciągnąć (czyli napędzać), to nie, ale jak odbierać, to
    od razu.

    >
    > A Myjk chyba pisal, ze jak jest zimno, to silnik spalinowy sie uruchamia
    > od razu i nie wylacza :-)

    Ale to inna hybryda.
    Ale generalnie też tak działa, wyłączy się jak się nagrzeje spaliniak.
    Choć są wersje np. w Volvo, posiadające webasto, więc nie ma takiej
    potrzeby.

    Co model, to trochę inne zasady.


    >
    >>> Nie ma co hamowac, bo mi 100km/h pasuje  ... no ale moze tak
    >>> ustawiony, ze bedzie sie staral, i lagodnie zwolni do 80, 60, 50, 40
    >>> ... jest jakas granica ?
    >
    >> Tak, prędkość pełzania skrzyni biegów.
    >> Ale są elektryki, gdzie mocą rekuperacji możesz sterować na bieżąco -
    >> np. łopatkami przy kierownicy (Kia, Hyundai).
    >> Możesz ją w ogóle wyłączyć, albo używać zamiast hamulców - jest 5
    >> poziomów.
    >
    > Troche upierdliwe mi sie wydaje

    Wydaje Ci się.
    Jest rewelacyjnie fajne.

    >- chyba bym wolal pedalem gazu
    > regulowac, tylko sie nauczyc/przyzwyczaic.
    > A moze pedalem hamulca byloby naturalnie?

    Też to tak działa.
    Przy hamowaniu NAJPIERW zwiększa rekuperację.

    >> Dyskutujemy o realności zasięgu rzędu 80-100 km przy jeździe pod górkę
    >> hybrydą z 10 kWh baterią.
    >
    > Tzn moja teza byla taka, ze jesli on przejechal 80km z Zakopanego, to
    > powinien przejechac i 70-80km z Krakowa.

    No właśnie.
    A ja Ci tłumaczę, że po 20 już będzie miał pusto, po pierwszych górkach.

    >
    > Ale moze sie myle co do terenu, i z Zakopanego jest przez dlugi czas
    > "przecietnie lekko z gorki",


    No jest, inaczej nie byłoby takiej różnicy wysokości.

    > a z kolei zaraz za Krakowem jest "przecietnie lekko pod gorke", inp 40km
    > za Krakowem bateria zdechnie.

    40 to by zdechła po płaskim.
    Tutaj zdechnie jak tylko się górki zaczną, czyli za Myślenicami.

    > A to juz IMO nie jest takie pewne - zreszta sam piszesz, ze w trasie
    > zasieg mniejszy :)

    Mówię o tym co wyczytałem w jakimś tam teście.
    Zasięg owszem mniejszy, ale sobie doładuje i znowu wyłączy spaliniaka.
    I tak w kółko.
    Tyle że z tego nie wyjdzie spalanie poniżej 1l, tylko kilka razy więcej.


    >
    > Owszem - jak teren pagorkowaty, to mozna silnik spalinowy z gorki wylaczyc.
    > Ale jak plaski jest ?

    j.w.

    > Gdzies tam jeszcze byla sprawa, ze pozioma umiarkowana jazda potrzebuje
    > niewiele mocy, i jakis mocny czy choc sredni benzyniak wpada w obszar
    > pracy o niskiej sprawnosci.
    > Hybryda mialaby go mocniej obciazyc i ladowac baterie ... a potem
    > wylaczyc, jadac na bateriach.

    Dokładnie tak się dzieje.
    Choć nie wiem jak z obciążeniami (nie jestem teoretykiem), ale ładować
    ładuje też ze spaliniaka.
    A jak tylko się da, to go wyłącza.

    >> O ile Skoda grzeje z akumulatora trakcyjnego.
    >> Większość hybryd tak nie robi, grzeje spaliniakiem, albo webasto.
    >> Jak jest w Skodzie - nie wiem, nie jeździłem.
    >
    > snieg lezal, a spaliniak nie pracowal.
    > Moze Webasto, a moze ... nagrzal przy ladowaniu, na godzine starczylo ...

    Dokładnie tak podejrzewam.
    Jak ktoś chce zakłamać rzeczywistość, to grzeje na full przed startem, a
    potem na nagrzanym kasuje liczniki i wyłącza ogrzewanie.
    Normalne przy "testach" zużycia przy elektrykach (i hybrydach pewnie też).
    A potem się człowiek wkurza, że się nie może do takich wyników zbliżyć.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: