W dniu 2015-12-21 o 12:57, J.F. pisze:
> Użytkownik "PeJot" napisał w wiadomości grup
> W dniu 2015-12-21 o 10:14, J.F. pisze:
>>> Tak czy inaczej - ktos mysli o tym jak utrudnic serwis.
>> *Samodzielny* serwis.
>
> Niesamodzielnego w ogole nie przewiduja.

Niektóre marki od dużego AGD ( pralki dobrym przykładem ) wręcz nie
prowadzą oficjalnej dystrybucji części zamiennych.

> A 100zl to jakis drogi model ...

OK, a dasz +50% więcej za AGD mając świadomość że jest serwisowalny ?


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

do góry

W dniu poniedziałek, 21 grudnia 2015 14:29:41 UTC+1 użytkownik s...@g...com
napisał:
> Albo jak w Krakowie kupuje mleko z Białegostoku.
> To już w małopolsce krów nie ma?

Ludzkość przez prawie cały czas jej istnienia nie potrafiła transportować towarów ani
ludzi. A ci którzy potrafili, budowali fortuny i mocarstwa, zostawiając innych w tyle
pod względem rozwoju cywilizacyjnego. Chcesz się cofnąć do czasów średnowiecza i
zaprzestać handlu na dużych odległościach? Ile masz lat i ile to już jest ponad
średniowieczny standard długości życia?

do góry

W dniu poniedziałek, 21 grudnia 2015 14:49:49 UTC+1 użytkownik PeJot napisał:
> Niektóre marki od dużego AGD ( pralki dobrym przykładem ) wręcz nie
> prowadzą oficjalnej dystrybucji części zamiennych.

Niektóre idą jeszcze dalej: mówią oddaj nam swoją starą pralkę, a nową dostaniesz z
rabatem. Żebyś tylko jej nie wyrzucał na śmietnik, bo tam ja rozkręcą, a sprawne
części sprzedadzą na allegro.

do góry

Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:7367c263-f7d6-4ac4-929d-3b84be96649c@go
oglegroups.com...
W dniu poniedziałek, 21 grudnia 2015 14:49:49 UTC+1 użytkownik PeJot
napisał:
>> Niektóre marki od dużego AGD ( pralki dobrym przykładem ) wręcz nie
>> prowadzą oficjalnej dystrybucji części zamiennych.

>Niektóre idą jeszcze dalej: mówią oddaj nam swoją starą pralkę, a
>nową dostaniesz z rabatem. Żebyś tylko jej nie wyrzucał na śmietnik,
>bo tam ja rozkręcą, a sprawne części >sprzedadzą na allegro.

Biorac pod uwage, ze stara nie musi byc ich firmy, to wyglada jak
ogolnoswiatowy, zydowski spisek :-)

Ale sposobem ich - najpierw wymontowac co uzyteczne, a potem oddac :-)

P.S. Nie wolno na smietnik. Ba - u nas nawet nie mozna rozkrecic, poza
uprawnionymi firmami WEEE.

J.

do góry

Użytkownik "PeJot" napisał w wiadomości grup
W dniu 2015-12-21 o 12:57, J.F. pisze:
>>>> Tak czy inaczej - ktos mysli o tym jak utrudnic serwis.
>>> *Samodzielny* serwis.
>> Niesamodzielnego w ogole nie przewiduja.
>Niektóre marki od dużego AGD ( pralki dobrym przykładem ) wręcz nie
>prowadzą oficjalnej dystrybucji części zamiennych.

Tu akurat bylo o malym AGD ... tam sie nie dziwie, ze napraw nie
przewiduje sie - za drogo by to kosztowalo.

>> A 100zl to jakis drogi model ...
>OK, a dasz +50% więcej za AGD mając świadomość że jest serwisowalny ?

Hm ... chyba nie. Za drogo, i nie bardzo wierze w ta serwisowalnosc.
Ale do pralki czy lodowki bylbym sklonny troche doplacic - czy moze -
z dwoch, wybralbym taka, ktora czesci ma dostepne.
Tzn do pralki czesci, do lodowki to raczej raczej jakies polki.

Tym niemniej - jak sie za szybko zepsuje - nastepnym razem kupie innej
firmy.

Ostatnio zrezygnowalem z doplaty do lodowki za przedluzona gwarancje.
IMO - 5 lat to ona ma obowiazek wytrzymac bez doplat.
A jesli nie ... szlaban na wszystkie wyroby danej firmy.

Niestety - firma okazala sie szybsza i zbankrutowala :-)

J.

do góry

W dniu poniedziałek, 21 grudnia 2015 15:27:04 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:7367c263-f7d6-4ac4-929d-3b84be96649c@go
oglegroups.com...
> W dniu poniedziałek, 21 grudnia 2015 14:49:49 UTC+1 użytkownik PeJot
> napisał:
> >> Niektóre marki od dużego AGD ( pralki dobrym przykładem ) wręcz nie
> >> prowadzą oficjalnej dystrybucji części zamiennych.
>
> >Niektóre idą jeszcze dalej: mówią oddaj nam swoją starą pralkę, a
> >nową dostaniesz z rabatem. Żebyś tylko jej nie wyrzucał na śmietnik,
> >bo tam ja rozkręcą, a sprawne części >sprzedadzą na allegro.
>
> Biorac pod uwage, ze stara nie musi byc ich firmy, to wyglada jak
> ogolnoswiatowy, zydowski spisek :-)

Nie wiem czy żydowski, ale jak pośledzisz kto ma ile akcji w tych firmach, to
dojdziesz że to wszystko należy do tych samych ludzi.

>
> Ale sposobem ich - najpierw wymontowac co uzyteczne, a potem oddac :-)
>
> P.S. Nie wolno na smietnik. Ba - u nas nawet nie mozna rozkrecic, poza
> uprawnionymi firmami WEEE.

Nie, nie na śmietnik. Na wystawkę, żeby recycling centre przyjechał i wziął. Z tego
co widziałem, one wszystkie znikają zanim ta ciężarówka przyjedzie.

do góry

Użytkownik <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:bca31325-3635-42df-9d6f-ef33e6e469fd@googlegrou
ps.com...
> Ty to wiesz, ale statystyczny Kowalski już niekoniecznie.
Myślisz że statystyczny mężczyzna w PL nie jest w stanie wymienić
przewodu zasilającego w lampie?


Były już dyskusje, w których padały przykłady, że nawet nie każdy elektryk
"z papierami" jest w stanie poprawnie wykonać podłączenie L, N i PE.

:)

--
Pozdrawiam,

yabba

do góry

Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:fef038d7-0716-4ff6-abcf-b4c02759599f@go
oglegroups.com...
W dniu poniedziałek, 21 grudnia 2015 15:27:04 UTC+1 użytkownik J.F.
napisał:
>> P.S. Nie wolno na smietnik. Ba - u nas nawet nie mozna rozkrecic,
>> poza
>> uprawnionymi firmami WEEE.

>Nie, nie na śmietnik. Na wystawkę, żeby recycling centre przyjechał i
>wziął. Z tego co widziałem, one wszystkie znikają zanim ta ciężarówka
>przyjedzie.

Znikaja, ale na wystawke tez nie wolno.
Wolno do sklepu, ktorych sprzedal nam nowe.

J.

do góry

W dniu poniedziałek, 21 grudnia 2015 15:14:22 UTC+1 użytkownik Konrad Anikiel
napisał:
> W dniu poniedziałek, 21 grudnia 2015 14:29:41 UTC+1 użytkownik s...@g...com
napisał:
> > Albo jak w Krakowie kupuje mleko z Białegostoku.
> > To już w małopolsce krów nie ma?
>
> Ludzkość przez prawie cały czas jej istnienia nie potrafiła transportować towarów
ani ludzi. A ci którzy potrafili, budowali fortuny i mocarstwa, zostawiając innych w
tyle pod względem rozwoju cywilizacyjnego. Chcesz się cofnąć do czasów średnowiecza i
zaprzestać handlu na dużych odległościach?

Ale ja nie chcę zaprzestać handlu.
Na przykładzie krów (bardzo przykład przerysowany)

Kiedyś były krowy w okolicach Krakowa i Białegostoku.
Tu i tu było mleko..
Pojawił się silnik diesla i cała infrastruktura drogowo-sprzedażowa.
Po 10 latach w Krakowie nie ma krów.
Infrastruktura związana z hodowlą krów również przestaje istnieć.
A Białystok dostarcza mleko nie tylko do Krakowa ale i ościennych miast
Czy Ty jako król Krak byłbyś zadowolony z takiej sytuacji?
Gdzie tu jest zarządzanie ryzykiem?

I w skali globalnej
- gdy są monokultury (rolnicze, przemysłowe np kopalnie w GB)
środowisko (ludzie też!!!) się degeneruje

I kwestia kosztów w totalu na samym końcu tabelki
gdzie są też koszty ukryte których nikt nie liczy.
By to mleko przywieź do Krakowa z Białegostoku
trzeba włożyć energie w transport.
Produkty powstałe w trakcie takiego transportu
nie zawsze muszą być pozytywne dla środowiska.

Celowo nie piszę szczegółowo ponieważ sto lat temu
wszyscy się martwili ilością końskiego gówna.
A teraz problemu tego nie ma.

Pytanie ile REALNYCH sposobów transportowania mleka
możemy zaproponować marketom.
Silnik diesla.
Coś jeszcze?

Nie jestem ekooszołemem i lubie banany.
I rozumiem że trzeba je sprowadzać z Kostaryki.
Ale czy naprawdę muszę w Krakowie pić mleko z Białegostoku?

>Ile masz lat i ile to już jest ponad średniowieczny standard długości życia?
NIe trzeba średniowiecza
Odpowiem tak moja żona i mój pierwszy syn 100 lat temu by nie żyli.
I myślę że tu tkwi żródło krótkowieczności w wiekach średnich.
Niemowlęta bardzo je obniżały.

I trochę z innej bajki:
https://futrzak.wordpress.com/2015/12/03/outsourcing
-i-offshoring/

Panie prezesie tniemy koszty bo EBITA mu się zgadzać na koniec roku.

Ja tylko zastanawiam się kto będzie kupował to wszystko.

do góry

Kiedyś kupiłem czajnik elektryczny za 30 zł w Media.
Właczyłem. Padł bezpiecznik po 0,002 sek.
Pani w sklepie nawet się nie zapytała dlaczego oddaje.
Kolejny kupiłem +200% .
Mój czas,
paliwo,
amortyzacja samochodu,
energia żeby się zastanowić i poszukać w internecie (prąd)
energia żeby wnieść i zamontować - jak trzeba,
energia żeby stare wyrzucić do śmieci i pudełko po nowym.

przecież to wszystko KOSZTUJE tak naprawę

> OK, a dasz +50% więcej za AGD mając świadomość że jest serwisowalny ?

Niby że mam za te dwie śrubki zapłacić 50% więcej? :)

do góry