-
181. Data: 2011-10-25 17:35:44
Temat: Re: ..mamy ograniczenie do 70 km/godz. i ktoś jedzie lewym pasem z maksymalną...
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Arek" <a...@a...pl>
>>>>> Tak, masz rację - _formalnie_ ten zapis nie podnosi ograniczeń.
>>>>> Natomiast _faktycznym_ skutkiem tego zapisu jest ich podniesienie.
>>>> Skutkiem nadinterpretacji.
>>> Skutkiem faktycznym.
>>
>> Nie postępujesz zgodnie z przepisami, ale formalnie nie zostajesz za to
>> ukarany. Traktowanie tego jako dozwolone +10 to zwykła nadinterpretacja.
>
> Postępujesz zgodnie z przepisami jak uda Ci się zachować prędkość w
> granicach błędu. Ten błąd to właśnie +10km/h.
Ależ Ty bredzisz.
-
182. Data: 2011-10-25 17:39:20
Temat: Re: ..mamy ograniczenie do 70 km/godz. i ktoś jedzie lewym pasem z maksymalną...
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Arek" <a...@a...pl>
>>>> A czym on tak sobie zasłużył na twoje względy? Przez nieuwagę jedzie
>>>> 9km/h za szybko i dlatego trzeba spieprzać sprzed jego maski?
>>> Ustawodawca nie wymaga od niego ciągłej obserwacji licznika, bowiem ze
>>> względu na bezpieczeństwo, lepiej aby obserwował również co się dzieje
>>> na drodze.
>>
>> No i słusznie.
>> A teraz napisz, jak skasuje cię policja w przypadku 85/70 - za
>> przekroczenie o 15 czy za przekroczenie o 5?
>
> W tym przypadku przepis został złamany więc policzą zgodnie z
> taryfikatorem. Nie wiem czego tu nie rozumiesz.
Jak jechał 75/75 też został złamany tylko nie było możliwości ukarania. Nie
jedyny przypadek, gdy prawo nie nakłada sankcji.
-
183. Data: 2011-10-25 17:49:37
Temat: Re: ..mamy ograniczenie do 70 km/godz. i ktoś jedzie lewym pasem z maksymalną...
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "John Kołalsky" <j...@k...invalid>
> Użytkownik "Arek" <a...@a...pl>
>
>>>>> A czym on tak sobie zasłużył na twoje względy? Przez nieuwagę jedzie
>>>>> 9km/h za szybko i dlatego trzeba spieprzać sprzed jego maski?
>>>> Ustawodawca nie wymaga od niego ciągłej obserwacji licznika, bowiem ze
>>>> względu na bezpieczeństwo, lepiej aby obserwował również co się dzieje
>>>> na drodze.
>>>
>>> No i słusznie.
>>> A teraz napisz, jak skasuje cię policja w przypadku 85/70 - za
>>> przekroczenie o 15 czy za przekroczenie o 5?
>>
>> W tym przypadku przepis został złamany więc policzą zgodnie z
>> taryfikatorem. Nie wiem czego tu nie rozumiesz.
>
> Jak jechał 75/75 też został złamany tylko nie było możliwości ukarania.
> Nie jedyny przypadek, gdy prawo nie nakłada sankcji.
75/70
-
184. Data: 2011-10-25 17:55:45
Temat: Re: ..mamy ograniczenie do 70 km/godz. i ktoś jedzie lewym pasem z maksymalną...
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
Krzysiek Kielczewski wrote:
> On 2011-10-25, Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
wrote:
>
>>> To jest przepis o wykonywaniu pomiarów przez urządzenia rejestrujące, a
>>> nie o podnoszeniu obowiązującego limitu prędkości.
>> Ten przepis mówi również o błędzie kierowcy. Przeczytaj uważniej.
>
> Ale łapiesz różnicę pomiędzy "wolno tak robić", a "nie będziemy za to
> karać"?
Ten przepis określa dokładność pomiaru. O nieskończonej dokładności nie można
mówić, bo przy nieskończonej dokładności prędkość nie ma sensu (z ograniczeń
stricte fizycznych) :)
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
185. Data: 2011-10-25 17:58:43
Temat: Re: ..mamy ograniczenie do 70 km/godz. i ktoś jedzie lewym pasem z maksymalną...
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
Artur Maśląg wrote:
> W dniu 2011-10-25 12:05, DoQ pisze:
>> W dniu 25-10-2011 11:56, Krzysiek Kielczewski pisze:
>>
>>>> Kierowca podczas jazdy dokonuje pomiaru swojej prędkości. Dokładność
>>>> jego pomiaru została oszacowana na 10km/h. Czyli prędkość rzeczywista
>>>> 79km/h jest zgodna z przepisami.
>>> Podaj podstawę.
>>
>> Nie wiesz?
>> Teraz szybciej może jeździć ten co ma lepszy licznik, a że "mój licznik
>> jako jedyny wskazuje rzeczywistą prędkość" to zawsze może jechać co
>> najmniej +10 niż inni.
>
> Abstrahując od faktu, że kierowca nie dokonuje pomiaru swojej prędkości
Bzdura. Oczywiście że dokonuje. Inaczej nie miałby szans na przestrzeganie
ograniczeń (górnych i dolnych).
> (można to najwyżej określić oceną na podstawie obserwacji oraz
> chwilowych wskazań prędkościomierza - ciekawe czy ktoś nie wyskoczy z
> pomiarem dyskretnym ;) ) to zabawna jest argumentacja, że
> skoro ustawodawca dopuścił w pewnych sytuacjach brak rejestracji
> wykroczenia w przypadku chwilowego przekroczenia prędkości do +10km/h
> to zgodna z prawem jest jazda w granicach +10km/h.
>
Ustawodawca określi dokładność. Ścisłe (z nieskończoną prezycją) określenie
prędkości nie jest możliwe, bo nawet nie jest zdefiniowane.
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
186. Data: 2011-10-25 18:01:55
Temat: Re: ..mamy ograniczenie do 70 km/godz. i ktoś jedzie lewym pasem z maksymalną...
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
DoQ wrote:
> W dniu 25-10-2011 14:53, AZ pisze:
>>> No to skąd takie zaangażowanie w tym wątku?
>> Bronie niewinnego czlowieka (kierowce BMW) ktory mogl przez nieuwage
>> jechac 79 km/h, a ten ktory go oskarza miec zawyzone wskazanie 70 km/h.
>
> A czym on tak sobie zasłużył na twoje względy? Przez nieuwagę jedzie
> 9km/h za szybko i dlatego trzeba spieprzać sprzed jego maski?
Sprzed jego maski należy spierzać (w prawo), bo w Polsce jest ruch prawostronny.
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
187. Data: 2011-10-25 18:18:54
Temat: Re: ..mamy ograniczenie do 70 km/godz. i ktoś jedzie lewym pasem z maksymalną...
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 25-10-2011 18:01, Sebastian Kaliszewski pisze:
>> A czym on tak sobie zasłużył na twoje względy? Przez nieuwagę jedzie
>> 9km/h za szybko i dlatego trzeba spieprzać sprzed jego maski?
> Sprzed jego maski należy spierzać (w prawo), bo w Polsce jest ruch
> prawostronny.
Jeśli jedzie z maksymalną dozwoloną, a tym bardziej jak jeszcze jadą na
prawym to niby dlaczego? Tak jak tu:
http://www.youtube.com/watch?v=zmvnLwE2xgA wszyscy maja spieprzać na
prawo? Czy może to nie jest ruch prawostronny?
Pozdrawiam
Paweł
-
188. Data: 2011-10-25 20:00:27
Temat: Re: ..mamy ograniczenie do 70 km/godz. i ktoś jedzie lewym pasem z maksymalną...
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Arek" <a...@a...pl>
>>>> Ależ ja nie twierdzę, że "nie można". Twierdzę tylko, że żaden przepis
>>>> nie mówi "ograniczenie prędkości jest o 10km/h wyższe, niż wskazuje
>>>> znak". Mam rację?
>>>
>>> Nie masz racji, a to dlatego, że nie masz zielonego pojęcia o czym
>>> mówisz.
>>
>> Prosty przepis. Określa dopuszczalną prędkość. Że metody pomiarowe
>> ułomne są nie znaczy, że ma prawo a tylko, że nie jest karany.
>
> Prosty przepis określa prędkość dopuszczalną jednocześnie podając
> dopuszczalny błąd pomiaru *kierowcy*. Czyli ja jednak interpretował, że ma
> prawo.
Przestań już p..ić ! Dopuszczalną prędkość reguluje ustawa o ruchu drogowym
a Ty piszesz o rozporządzeniu na temat dokonywania pomiarów przez urządzenia
rejestrujące.
-
189. Data: 2011-10-25 20:41:21
Temat: Re: ..mamy ograniczenie do 70 km/godz. i ktoś jedzie lewym pasem z maksymalną...
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-10-25, Arek <a...@a...pl> wrote:
>>>> To jest przepis o wykonywaniu pomiarów przez urządzenia rejestrujące, a
>>>> nie o podnoszeniu obowiązującego limitu prędkości.
>>>
>>> Ten przepis mówi również o błędzie kierowcy. Przeczytaj uważniej.
>>
>> Ale łapiesz różnicę pomiędzy "wolno tak robić", a "nie będziemy za to
>> karać"?
>
> Ten przepis mówi w jakich warunkach następuje złamanie tego przepisu,
> czyli kiedy będą wyciągane konsekwencje.
To nie jest to samo.
Krzysiek Kiełczewski
-
190. Data: 2011-10-25 20:56:11
Temat: Re: ..mamy ograniczenie do 70 km/godz. i ktoś jedzie lewym pasem z maksymalną...
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-10-25 17:58, Sebastian Kaliszewski pisze:
> Artur Maśląg wrote:
(...)
>> Abstrahując od faktu, że kierowca nie dokonuje pomiaru swojej prędkości
>
> Bzdura. Oczywiście że dokonuje. Inaczej nie miałby szans na
> przestrzeganie ograniczeń (górnych i dolnych).
Rozumiem, że ciąg dalszy dla Ciebie jest niezrozumiały?
>> (można to najwyżej określić oceną na podstawie obserwacji oraz
>> chwilowych wskazań prędkościomierza - ciekawe czy ktoś nie wyskoczy z
>> pomiarem dyskretnym ;) ) to zabawna jest argumentacja, że
>> skoro ustawodawca dopuścił w pewnych sytuacjach brak rejestracji
>> wykroczenia w przypadku chwilowego przekroczenia prędkości do +10km/h
>> to zgodna z prawem jest jazda w granicach +10km/h.
>
> Ustawodawca określi dokładność. Ścisłe (z nieskończoną prezycją)
Ustawodawca nie określił dokładności pomiarów - określił jedynie
próg, od którego dana wartość pomiaru (przez urządzenie rejestrujące)
jest uznawana za rejestrowaną przez system, celem nałożenia
mandatu/grzywny. W przypadkach opisanych rozporządzeniem.
> określenie prędkości nie jest możliwe, bo nawet nie jest zdefiniowane.
"Nie można wykonać bezbłędnego wyznaczenia wielkości fizycznej tzw.
pomiaru absolutnie dokładnego."
Trochę z metrologii?